Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Asik25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Asik25

  1. Channah- tak, wiem, że masz rację, nie powinno się testować przed terminem @. Dość spory procent wczesnych ciąż samoistnie się traci więc byłby wielki żal i płacz że test \"wyszedł\" a tu @. Jak mijają mi ataki paniki żeby testować już natychmiast to wiem że powinnam poczekać CONAJMNIEJ do piątku. Tylko to takie trudne... ale już nie jestem taka pewna co do jutrzejszego testowania. Jestem bardzo ciekawa wasej piątkowej wizyty u gina. Na która godz idziecie? Zdążymy pogadać po wizycie na kafe?
  2. Hej Angela- a ja zamarzam w pracy:-( Zimno strasznie, szaro, buro. Najlepiej nie wychodzić spod kocyka:-) No ale trudno, podobno od soboty ma być lepsza pogoda.
  3. Nooo, Kamilla!!! Zaintrygowałaś mnie:-) To teraz czekamy do 05.06:-) Nigdy nic nie wiadomo:-) Może dzidzia akurat teraz ma ochotę pojawić się w waszym życiu:-)
  4. Witam! Channah- gdzies czytałam o takich bólach jak przed @ jako sygnały zbliżającego się Ktosia, ale to nie było zbyt wiarygodne źródło więc nie wiem. Najlepiej odpoczywaj maksymalnie:-) Niech się Mały tak nie spieszy:-) Kamilla- w takim razie trzeba pamiętać tylko o kontroli i życzę ci żeby nic się tam nie rozwijało w nieodpowiednim kierunku. Darka- bardzo dawno już nie robiłam testu, ostatnio chyba w lutym, jak @ spóźniała się prawie tydzień- wyjątkowo, bo ani wcześniej ani później już się to nie zdarzyło. W tym cyklu brakuje mi już cierpliwości. @ powinna być czwartek- piątek, więc myślę że powinien być wiarygodny test, choć jeszcze się waham czy zrobić go w czwartek czy piątek... Skoro jajko było dojrzałe 16 maja, to po 2 tygodniach od tego czasu już powinien wykryć Quick vue, co nie? Skoro piszą że wykrywa 6- dniową ciążę... choć wiele razy słyszałam że to nie do końca prawda... Gosik- aż trudno sobie wyobrazić taki upał:-) Tutaj jest zimno, szaro i deszczowo.
  5. Hej! Reniol- życzę powodzenia w godzeniu się z mężem. Coś długo go trzyma ta sprawa. Będzie dobrze:-) Jak zwykle kobieta musi być mądrzejsza i pierwsza wyciągać rękę. Angela- nowy cykl, nowa szansa. Trzymaj się! Misiaczkowa- brakuje nam tu ciebie (was) :-)
  6. Do jutra, ja też się zaraz zbieram do domku:-)
  7. Channah- tak właśnie planuję o 6,00 zaraz jak wstanę. Od razu jak przyjdę do pracy to napisze jaki wynik... Kto wie, może Ktoś zrobi tacie prezent i pojawi się na tym świecie:-) Przykro mi że w poprzednim roku Dzień Ojca przyniósł złe wiadomości. W tym roku karta się odwróci:-)
  8. Karyn- może romantyczna kolacja przy świecach? Mało oryginalne ale zawsze cieszy. Channah- obawiam się że do piątku nie wytrzymam, choć z drugiej strony obawiam się że test tak wcześnie zrobiony może nie być do końca wiarygodny... Cóż zobaczę, najwyżej zrobie test w czwartek i jak będzie negatywny (tfu, tfu) to będę czekać na nieprzyjście @. Ale może dostane prezent od losu na dzień dziecka...
  9. Angela- szczerze mówiąc, nie wiem co ci doradzić. Misiaczkowa na pewno będzie wiedziała ale chyba dopiero pod koniec tyg się odezwie. Ostatnio gin pytała mnie o datę ostatniej @ to powiedziałam że przyjęłam jako 06.05 chociaż tak naprawdę to 05.05 ale ok 22,00. Zastanawiała się chwilę i stwierdziła że jakiś termin trzeba przyjąć i wpisała 06.05 ale z wahaniem lekkim. To już nie wiem.
  10. Emilcia26- bardzo się cieszę że jeseś ze mną:-) Może Gruby Miś ma rację, może ta podwójność wpisów to dobry znak:-) Do tego czasu osiwieję...
  11. Będę testować w czwartek o 6,00. Prawdopodobnie. Z krwi nie chcę, bo... no co... tchórzyk jestem i się boję kujki. Fluidki złapałam do torebki, żeby mieć zawsze przy sobie:-)
  12. Będę testować w czwartek o 6,00. Prawdopodobnie. Z krwi nie chcę, bo... no co... tchórzyk jestem i się boję kujki. Fluidki złapałam do torebki, żeby mieć zawsze przy sobie:-)
  13. Łapię, łapię i proszę o więcej!!! Obiecuję się zrewanżować pozostałym koleżankom jak tylko będę mogła najszybciej:-)
  14. Channah- a jednak Pre- test? No proszę! Ale ty robiłaś po terminie @ to nie było już wątpliwości, może o to chodzi. Już sama nie wiem. Fajniackie są randki z mężem:-) Uwielbiam je:-) Może tez coś dzisiaj wymyślimy:-) Świetny pomysł.
  15. Jagula- juz chyba postanowiłam zatestować w czwartek rano, bo dzisiaj wzięłam ostatni duphaston a @ przychodziła zawsze dwa dni po tym więc wychodzi na czwartek. Ja po prostu chyba oszaleje do tego czasu!!! Poczwarka- witaj! Dawno cię u nas nie było:-)
  16. A czy biorac dyphaston @ może przyjść wcześniej? Albo np jeszcze w trakcie trwania kuracji? Bo cos taki jakby delikatny różowy ślad dzisiaj zobaczyłam a jeszcze dzisiaj biorę ostatnią tabletkę... Pewna tego śladu nie jestem, zaraz pójdę spojrzec jeszcze raz.
  17. Sabcial- ja tez wierzę że kiedyś przeniosę się wreszcie do tabelki nr 2, choć bywa że tracę już nadzieję, bo ilez można...
  18. Channah- niezła historia... Kurcze, takich lekarzy to tylko lać i patrzeć czy równo puchną. Jak mnie strasznie wkurza jak oni uważają się za bogów! Dobrze że trafiłaś na drugiego tego dobrego lekarza. I niedługo będziesz miała Ktosia:-)
  19. Channah- pierwszy raz słyszę! Nie pisałaś o tym, chyba bym pamiętała... A to wredny babsztyl!
  20. Channah- jesteśmy obie oczekujące:-) Dobre to z \"wrotami czasu\" :-) Jejku, niedługo będziesz miała Ktosia na rączkach! Czas tak szybko leci!:-)
  21. Kurcze, ale ze mnie to jednak tchórz do potęgi. Tu chcę wiedziec jak najszybciej ale żeby dać się ukłuć to ja już lepiej grzecznie poczekam na test sikany:-) Aż mi wstyd... Może bym zrobiła w czwartek rano Quick Vue? Podobno wykrywa wczesną ciążę, a teoretyczie w czwartek powinna się (nie)pojawic @, bo to będzie dwa dni po duphastonie... Może się skuszę...
  22. Miama- :-) Oby u mnie był ten sam powód rozdrażnienia co u ciebie. Byłabym zachwycona tymi humorkami gdyby to się okazało to na co czekam:-)
  23. Witaj Channah- to ty dzisiaj po przejściach:-) Nie znoszę pobierania krwi, tchórz jestem:-) Ale dla Ktosia dałabym się kłuć z uśmiechem na ustach:-) Tak strasznie chce mi się do domu że ciągle się zastanawiam czy się nie zwolnić z pracy choćby godzinkę. Zobaczę jeszcze, wolałabym tego nie robić ale nie wiem czy wytrzymam. Nie moge się doczekać testowania. Mam nadzieję że @ nie pokrzyżuje mi planów...
  24. W dodatku jestem tutaj śama... i jak tu się nie rozpłakać:-(
  25. Oj tak Sabcial, czas leci strasznie szybko! Aż za szybko... Może to coś jest w powietrzu co powoduje taką nerwowość i rozdrażnienie. Życ się prawie z tym nie da. Oby ta @ nie przyszła...
×