Asik25

Darka- widzę że twoja walka z kompem jeszcze nie skończona:-) Karyn- uszy do góry, wiosna idzie, będzie więcej słońca to i energii będzie więcej:-)

Hej Tuptim - coś nam się nie powiodło w tym miesiącu. Ja starań nie zawieszam i mam nadzieję że w końcu coś z tego wyjdzie. A od 16 dc druga część opakowania duphastonu.

Darka- rzeczywiście coś ci nie chce się wkleić:-) Złośliwość rzeczy martwych.

Hej! Albo wszyscy zapracowani przy poniedziałku albo posnęli przez tą pogodę. U mnie cały czas wygląda jakby już już miało lunąć i tak odrana. Myślę że jeszcze popada tylko czeka aż skończę pracę żeby mnie zaskoczyć:-)

kamilla- ja sie trochę gubię w odczytywaniu tego wyniku na toxo. Inaczej się interpretuje w grupie IgG a inaczej IgM. Myslę że wszystko jest oki, ale lepiej zapytaj jakiegoś lekarza lub w laboratorium. Czy to oznacza ze możesz się zarazić i w ciąży masz powtórzyć badanie czy juz stale jest w porządku.

J_A_N_A- oj szkoda, szkoda. Ale bardzo liczę na to że w tym cyklu się uda. Wezmę drugą część opakowania duphastonu, może to coś pomoże. Ale to dopiero po owu. A teraz najważniejsze to nie zwariować od myślenia.

Kamilla- dzięki, to dla mnie ważne że jesteście ze mną:-)

NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa...Martuśka....24...ZielonaGóra..........4........19-20.04 julk_a..............Sylwia......31......Szczecin............3............16.04 Asik25............Joanna......26.......DolnyŚląsk........8............06.05 Klaudyna74....Klaudia......32.......Radom..............3............09.02 misia23.......Dominika..23.......Poznan.................1............15.02 reniol...........Renia.......22....... Katowice.............5..............9.05 angela32........Pati.........32........DolnyŚląsk.........2............04.05 kicia 76..........evelka.....29/30...BW...................4.............05.03 tuptim..........gosia..........32......wroc.................1..........9/10.04 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO....TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła............................................ jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca...................ok.06.11. poczwarka....Marcia...27.......centrum.....................Grudzien? @ przyszła wczoraj. Zniosłam to dość dzielnie. Misiaczkowa- trzymaj się, musisz być dzielna. To co opisałaś to naprawdę tragiczne przeżycia. Życzę ci żeby szybciutko udało wam się wyprowadzić do własnego domku. Wtedy odżyjesz. Buziaczki dla ciebie:-)

Eeeej, co jest! Czyzby znudził wam się ten topik??? Za bardzo was polubiłam żeby teraz topik miał iść w zapomnienie. Jeszcze wiele dobrych wiadomości mam zamiar tu przeczytać i... napisać też!:-) Kamilla- apeluję do ciebie jako do założycielki- nie pozwól zginąć temu topikowi!!!

Darka- to musiało być straszne przeżycie, ale na szczęście z tego co piszesz jest coraz lepiej. Pozdrowienia dla Mamy, niech szybko odzyskuje siły i wraca do zdrowia. @ w takiej sytuacji to pryszcz- może to już ostatnia...

Agapka- słodki...:-)!!!!

Julk_a ma rację- jeszcze wszystko przed nami:-) I Reniol ma rację- łóżko najlepszym przyjacielem człowieka:-) Oj pospałoby się i w ogóle poleniuchowało chociaż pare dni...

Wiecie co, musze wam napisać, że chwilami bardzo się boję że tym razem znowu się nie udało a chwilami tez strasznie się boję że się udało i co wtedy- jak dam sobie radę będąc w ciąży, czy wszystko będzie dobrze, jak przeżyję poród, czy dobrze wychowam dzidzię... Ale to chyba naturalne, chciałam się tylko podzielić z wami moimi myślami...

Agapa- dzięki za fluidki:-) Przydadzą się na szczęście. J_A_N_A- trzymaj się cieplutko, ja też się trochę przeziębiłam, myślałam że się zasmarkam, ale powoli przechodzi, obyło się bez leków:-) Kamilla- śnieg???! Szok, przeciez my zamawiałyśmy wiosnę!!!!:-)

Hej J_A_N_A- moje objawy \"ciążowe\" to typowe przedmałpowe- piersi jak ta lala czyli powiększone, pełne, troszkę obolałe, pobolewanie w dole brzucha, czasami z boku jednego lub drugiego. Temp 37,2 jak na razie. Czyli to chyba oznacza że miałam owu, co nie? Tak to by nie było tych wszystkich zmian? Czy niekoniecznie? No i oczywiście mimo wielkich starań nakręcam się tym duphastonem który podobno może pomóc w zagnieżdżeniu:-)

Misiaczkowa- dzięki!!!:-) Do zobaczenia jutro!

Witam we wtorek. Jestem dzisiaj bardzo zapracowana więc wpadam na chwilkę:-) Oczywiście mam mnóstwo objawów ciążowych jak co miesiąc od siedmiu m-cy:-) Czekam na nieprzyjście @:-) Ale to jeszcze tydzień.

Hej! Ja dzisiaj ciężko zapracowana:-) Dowiedziałam się że te badania o których wcześniej pisałam które zlecił mi zaocznie endokrynolog wyszły dobrze i nie muszę już jechać na konsultacje. Poza tym czekam na brak @, objawy ciążowe mam standard- jak od 7 miesięcy:-)

Yaśmin- te tabletki to pewnie duphaston. Tez mi je przepisała gin i mam je brać od 16 do 25 dnia cyklu. Mają wyregulować miesiączki i sprzyjają przy okazji zagnieżdżeniu. A za stara to na 100 % nie jesteś.

Tuptim- jak miałam leciuchne plamienie w 25dc ostatnio to ktoś mi mówił że to może być objaw zagnieżdżania, bo któraś z dziewczyn, chyba nawet nie jedna tak miała i to było zagnieżdżanie. Podobno dochodzi do tego ok 7 dni od zapłodnienia. Ale czy to się liczy od owu, czy od kiedy to nie wiem.

Angela- przykro mi, rozumiem twoją złość, ale niech ci absolutnie nie będzie głupio przed nami. Ja co miesiąc też jestem prawie pewna że się udało, mam 100 000 objawów ciążowych (ostatnio doszedł nawet objaw zagnieżdżania)- rewelacja co miesiąc mam kolejny nowy objaw który znowu nic nie znaczy. W nowym cyklu jest kolejna szansa. Po prostu musimy się trzymać i nie załamywać choć czasem jest to cholernie trudne...

Kamilla- badania na tarczycę (TSH i FT4) miałam robione rok temu i były ok, a teraz robiłam na taki hormon który ma wpływ na nadczynność przytarczyc, ale z tego co wiem to nie ma żadnego wpływu na płodność. Wynik odbiorę dopiero przed samymi świętami bo to w mieście oddalonym o 1,5 godz więc nie ma sensu (chyba) jechać specjalnie. Jak coś będzie nie tak to jestem od razu umówiona na wizytę do endokrynologa tam na miejscu.

Gosik- trudno powiedzieć. Moja gin sprawiała wrażenie jakby się spieszyła, więc może jej się nie chciało. Mówiła że nie ma jakichśtypowych badań, jedynie monitoring czy występuje owulacja, a po roku bezowocnych starań badanie nasienia. Hormonów wg niej nie ma potrzeby robić. Trochę to dziwnę i nie jestem przekonana czy miała rację.

Hej! Ale daleko spadłyśmy... Fluffy- jak bierzesz pierwszą dawkę szczepionki to za miesiąc bierzesz drugą, następną po pół roku, chyba że w tym czasie uda ci się zajść w ciążę, to trzecią dawkę po porodzie. Mnie się nie udało i jestem już po trzech dawkach. Następna przypominająca po 5 latach. U mnie 21 dc, brzuch już nie boli, czyli pewnie była to reakcja na duphaston. Ciekawa jestem jakie cuda zdziała ten lek... Channah- cieszę się że wszystko ok, zaglądaj do nas bo strasznie cię polubiłam i Kubusia też:-)

Hej! Angela- myślę że test mógł jeszcze nie wykryć ciąży, może jeszcze nie wszystko stracone. Trzymam kciuki! Misiaczkowa- z tego co ja czytałam to w pierwszej połowie cyklu temp jest normalna, w dniu owulacji spada, a po owulacji podnosi się i jest podwyższona do @ (no chyba że @ nieprzychodzi- to dłużej). U mnie 21 dc, brzuch mnie już nie boli, więc to była chyba reakcja na duphaston i już się organizm przyzwyczaił. Ciekawe czy zdziała jakieś cuda:-) Tuptim może jeszcze nie wszystko stracone, z tego co pamiętam to masz termin @ mniej więcej taki jak ja. Jeszcze wszystko się może zdażyć. Ja też jakas zasmarkana się zrobiłam...