Asik25

Postaram się wytrzymać:-) Tylko nie wiem czy @ wytrzyma... A kysz wstrętna @ nikt cię tu nie chce!!!

Rzeczywiście takie zainteresowanie lekarza jest wręcz niespotykane w tych czasach pogoni za kasą... Zaraz ide znowu do wc.... Ale się boję... i boję się cieszyć, bo to może byc baaardzo na wyrost...

I tu mnie masz Emilcia:-) czytasz w moich myslach:-) Kiedy mam zrobić test skoro zdarzały mi się cykle zarówno 24- jak i 34- dniowe?

Ale tak długiego cyklu jak ten ostatni 34- dniowy tez nigdy wcześniej nie miałam, o ile dobrze pamiętam..

Takiej sytuacji jeszcze nigdy nie miałam. Zdarzało się że był zaróżowiony śluz ale już za chwilę, powiedzmy za godzinę nie było wątpliwości że przyszła @ bo było coraz więcej krwi. Oh, jaby było dobrze gdyby tak @ się na mnie obraziła i nie przyszła...

Agapa- to bardzo pocieszajace, mam nadzieje że tak samo będzie w moim przypadku...:-) Channah- dobrze trafiłaś że masz takiego dobrego lekarza i to na NFZ. Wiele kobiet narzeka na lekarzy ale widac trafiają się i tacy którzy powaznie podchodzą do swojego zawodu, który z resztą powinien być z powołania.

Misiaczkowa- trzymam za ciebie kciuki i w sprawie lekcji i zaciążania. Mam ogromna nadzieję że to jednak nie @.... Oby nie było łez... chyba że szczęścia:-)

Emilcia staram się być spokojna ale teraz jak usłyszałam że to mogło być plamienie implantacyjne a @ nie ma (póki co) to wstapiła we mnie nowa nadzieja... Wiem, wiem, zachować spokój bo później może być płacz...

Hmmm, na razie bardzo dobrze:-) Tylko spokojnie, tylko spokojnie, tylko spokojnie...

Dzięki Channah:-) Ale napisz tylko czy ty miałaś dużo tej wydzieliny i czy długo trwała? Pliiisss!!!!

Channah- ale to możliwe ze tej wydzieliny było tak mało i już jej nie ma? W sumie to jak zaczynała mi zmieniać kolor na zbliżony do @ to już kolor robił się coraz bardziej małpowaty i już nie było tak że zniknął i był znowu przezroczysty. Minęło już trochę godzin i @ nie ma to może to nie był jej objaw... OBY!!!!.......

Channah- jesteś cudowna. Postaram się zachować spokój i tylko będę pokornie błagać niebiosa żeby to było to co mówisz:-) Choć wiem że mogę się bardzo rozczarować... trzeba spokojnie poczekać i się przekonamy. Póki co @ nie ma (znowu sprawdzałam).

Emilcia- podałaś mi nową nadzieję na tacy:-) Jest cos takiego jak plamienie implantacyjne? Ale byłoby tego tak malutko? Napisz coś więcej co wiesz na ten temat i czy możliwe aby to wystąpiło właśnie teraz w 25 dniu?

Hmmm, to pewnie i ja dostanę niedługo @ choć troche to dziwne że mineło już tyle godzin odkąd go zobaczyłam a @ nadal nie ma. Nie żebym narzekała. Ale zawsze jak już zaczynało zmieniać kolor na choćby troszkę krwisty tu juz nie wracało do normalnego tylko było go coraz więcej i coraz bardziej czerwono. A tu na razie przeszło. Tak się tylko głupia pocieszam, pewnie dostanę tą swoją @ i będę miała za swoje. A miałam być taka wyluzowana i nie nastawiać się na ciążę...

Dzieki Kamilla! Oby to jednak nie była @!!! W nocy jak zobaczyłam ten różowy śluz to aż mi ręce opadły że ta @ chyba zwariowała, nie dość że nie chce mnie opuścić to jeszcze przychodzi kiedy jej się podoba raz po 24 dnich raz normalnie (po 28 dniach) raz po 34, a teraz po 25? Normalnie mnie wkurzyła:-) Ale teraz mam jakąś niewielką nadzieję, chociaz jest ona naprawdę znikoma...

Byłam w toalecie i nie ma ani @ ani różowego śluzu:-) Czyżby to jednak nie była @? Czyżbym miała jednak jeszcze szanse w tym cyklu?:-) Mam ogromniastego stracha że jednak wredota nadejdzie i to jeszcze dzisiaj... A czy to możliwe żeby to był jakis nikły objaw...

Cześć Emilcia! Strasznie się ciesze że jesteś!!! Przed chwilą byłam w wc i nie ma ani @ ani różowego śluzu:-) Za to mam ogromnego stracha. W nocy byłam przekonana że to początek nieuchronnej @ ale od 3 rano do teraz to nie ma siły- rozwinęłaby się już na dobre. Więc jest jeszcze dla mnie jakaś nadzieja:-) Czy to może być jakiś (trochę może naciągany) objaw ciąży? Eeee pewnie nie... A cykle miewałam juz 24- dniowe nawet także myslałam że wszystko możliwe.

HeJ! Witam po długim weekendzie:-) W piątek wziełam sobie wolne:-) Niestety nie mam zbyt dobrych wieści. Dziś 25 dzień cyklu. W nocy wstałam na siku i zobaczyłam różowy śluz, no to ładnie rano będzie już @ na całego Rano wstaje dalej różowy śluz ale teraz to już pewnie jest coś więcej ale nie mam odwagi iść do toalety, chociaż zaraz jednak będę musiała... Wygląda na to że mam początek @. Wszystko mi się już pochrzaniło, miałam cykle w miarę regularne a teraz to już nic nie wiem, przecież ostatnio miałam 34 dniowy, a teraz tylko 25? Ale cudownie sie was czyta, o tych wszystkich mdłościach- zazdroszczę wam tego:-) Agapa- bluzeczka musi być piękna:-)

Hej! Witam po długim weekendzie:-) Nie było mnie aż 3 dni:-) Niestety nie mam najlepszych wiadomości. Chuba mam początki @. Mimo że to dopiero 25 dnień (a oatatnia @ przyszła 34 dnia). W nocy jak wstałam na siku to zauważyłam że mam różowy śluz- no to ładnie początek @, rano mnie zaleje. Wstaje rano- dalej różowy śluz. Teraz boję się iść do toalety ale na pewno będzie już coś więcej:-( Jestem wściekła na tą sytuację że tak bardzo chcę zajść w ciążę i już tyle czasu nie mogę. Jak skończy się ta @ to idę do gin niech mi coś poradzi bo zwariuję.

Karyn- ja tez się trochę boje, tak jak ty, że z pracą może być kiepsko pomimo poszukiwań. Ale myślę że nie zaprzestanę starań. Trzeba być dobrej myśli-)

J_A_N_A- dzięki, wierzę że u mnie będzie podobnie jak u ciebie, po chmurach zaśieci słońce:-) Channah- ja tez przysypiam, jutro chyba biore wolne żeby odpocząć ale jeszcze się zastanowię.

Sabcial- wiem co czujes. Śpię żywcem i chyba tylko cudem jeszcze sobie głowy nie rozbiłam o biurko, ale jeszcze chwila i tak może się zdarzyć:-)

Z tego co piszesz to wg mnie jest duże prawdopodobienstwo że teraz masz dni płodne albo zaraz będziesz mieć. Wtedy może temp podskoczyć troszkę ale niekoniecznie, każdy organizm jest inny i tak na prawdę nie ma żelaznych reguł. Ale może ktoś bardziej znający się odpowie dokładniej.

Sabcial i reniol- oby wam się udało w tym m-cu. W koncu marzec, czas bocianów, wiosna...:-) Może jeszcze komus się uda... może mi... :-)

Channah- będzie dobrze. A do podusi to ja też bym się z wielką chęcią przytuliła...:-)