Asik25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Asik25
-
Kamilkaaaa- to się zgrałyśmy. Nie dość że terminy te same to jeszcze umiejscowienie blisko szyjki. Moja gin nic szczególnego nie mówiła, jak pytałam czy to niebezpieczne to powiedziała że nie, ale że przez to mogą być plamienia i dlatego powinnam jak najwięcej leżeć. A jak ciąża urośnie to już wszystko będzie dobrze. Wizytę mam w piątek 11 kwietnia, powinno być już widać serduszko i mam nadzieję że wszystko będzie ok. Pozdrawiam! Darka, Kamilla, Greta- odzywajcie się częściej! Channah-:-) Moluś- dobrze że zostałaś z nami:-) Fotki super, takie artystyczne, dzięki! Kamilla- Mateuszek jest wspaniały! Bardzo podobny do swojej ślicznej Mamy:-) Buźka!
-
Hej! Dawno mnie nie było bo mam zalecenie jak najwięcej leżeć. Przez ponad tydzień trochę brudziłam a dwa razy zdarzyło mi się niewielkie plamienie. Jak sobie poleżałam to jest o niebo lepiej i oby tak już zostało. Strachu się najadłam co nie miara. Biorę duphaston na podtrzymanie i cyclonamine przeciwkrwotoczną, ale ją powoli odstawiam. Kolejna wizytę mam w piątek 11 kwietnia i mam nadzieję że zobaczę już serduszko i w ogóle że wszystko będzie ok. Moja gin mówiła że to plamienie prawdopodobnie przez to że zarodek sie umiejscowił blisko szyjki ale jak ciąża urośnie to może sie lekko przesunąć i powinno byc dobrze:-) Ja miałam laparoskopie w lipcu 2007, wznowienie starań od sierpnia i ostatnia @ miałam 21 lutego:-) Takze nie tak od razu po laparo udało mi sie zajść. Teraz jest 6 tydzień i 3 dni ciąży:-) Pozdrawiam!
-
Hej! Dzisiaj już jest znacznie lepiej (odpukać) i oby tak sie utrzymało. Za to pojawiły się delikatne mdłości, co mnie bardzo cieszy bo czytałam że jak są objawy ciąży to znaczy że hormon ciążowy działa odpowiednio i ciąża jest bezpieczniejsza:-) Staram się nadal maksymalnie leżakować. Cieszę się że "stara gwardia" jednak się odzywa i tak na prawdę szczerze- tęsknię za wami więc odzywajcie się częściej! Pozdrawiam i dziękuję za pocieszenie! Buziaki!
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Dzisiaj już jest znacznie lepiej (odpukać) i oby tak sie utrzymało:-) Za to pojawiły się delikatne mdłości, co mnie bardzo cieszy bo czytałam że jak są objawy ciąży to znaczy że hormon ciążowy działa odpowiednio i ciąża jest bezpieczniejsza:-) Staram się nadal maksymalnie leżakować. Pozdrawiam i dziękuję za pocieszenie! Buziaki! -
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, ja na chwilę bo staram się leżeć. Juz było lepiej, brudzenia prawie wcale, więc przeszłam się wczoraj z Mężem do pobliskiego sklepu, umyłam pare naczyń, więcej pokręciłam się po domu i znowu pojawiła się krew... Nie duzo co prawda, ale zawsze. Pojechaliśmy od razu do gin, jak weszłam do gabinetu to się rozryczałam. Zrobiła mi usg, pęcherzyk ładnie urósł, mówiła że est kształtny i ma coś tam żółtkowe co swiadczy o dobrostanie ciąży, trochę mnie uspokoiła. Wczoraj musiałam wziąć większa dawkę duphastonu i od dzisiaj normalnie i leżeć. Dostałam też skierowanie do szpitala w razie gdyby krew sie nadal pokazywała. Wolałabym tego uniknąć, a przede wszystkim chcę donosić ta ciążę więc leżę ile tylko mogę. Pozdrawiam! -
Hej, ja na chwilę bo staram się leżeć. Juz było lepiej, brudzenia prawie wcale, więc przeszłam się wczoraj z Mężem do pobliskiego sklepu, umyłam pare naczyń, więcej pokręciłam się po domu i znowu pojawiła się krew... Nie duzo co prawda, ale zawsze. Pojechaliśmy od razu do gin, jak weszłam do gabinetu to się rozryczałam. Zrobiła mi usg, pęcherzyk ładnie urósł, mówiła że est kształtny i ma coś tam żółtkowe co swiadczy o dobrostanie ciąży, trochę mnie uspokoiła. Wczoraj musiałam wziąć większa dawkę duphastonu i od dzisiaj normalnie i leżeć. Dostałam też skierowanie do szpitala w razie gdyby krew sie nadal pokazywała. Wolałabym tego uniknąć, a przede wszystkim chcę donosić ta ciążę więc leżę ile tylko mogę. Pozdrawiam i mam nadzieje że u pozostałych ciężarnych wszystko ok! Buziaki!
-
Hej, czuję sie dobrze. Staram się maksymalnie jak najwięcej leżeć, dlatego mniej tu zaglądam. Dolegliwości żadnych nowych nie mam. Brązowawe brudzenie nadal jest, mimo że biorę duphaston i cyclonamine. No ale mam nadzieję że gin zna się na swojej robocie i faktycznie jest ok. Zastanawia mnie to położenie zarodka blisko szyjki, czy to aby na pewno bezpieczne. Gin mówiła że niby tak, ale przez to może być to "plamienie". W piątek wieczorem miałam 2 kropelki krwi, dlatego teraz tak panikuję z tym leżeniem. Na szczęście to się nie powtórzyło. Alborada- mam nadzieję że ta dolegliwość okaże nie niegroźna i szybko minie! Faktycznie najlepiej skonsultować z gin. Powodzenia! Pozdrawiam!
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, czuję sie dobrze. Staram się maksymalnie jak najwięcej leżeć, dlatego mniej tu zaglądam. Dolegliwości żadnych nowych nie mam. Brązowawe brudzenie nadal jest, mimo że biorę duphaston i cyclonamine. No ale mam nadzieję że gin zna się na swojej robocie i faktycznie jest ok. Zastanawia mnie to położenie zarodka blisko szyjki, czy to aby na pewno bezpieczne. Gin mówiła że niby tak, ale przez to może być to \"plamienie\". W piątek wieczorem miałam 2 kropelki krwi, dlatego teraz tak panikuję z tym leżeniem. Na szczęście to się nie powtórzyło. Pozdrawiam! -
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Naughty- jejku, Ty to się namęczysz... dużo zdrówka!!! Dla Was obu!!! Wczoraj jednak postanowiłam dla własnego spokoju pojechac do prywatnej gin. Zrobiła mi usg, widać takie małe coś, to nawet jeszcze nie fasolka, tylko mniejsze Ale potwierdziła że to ciąża Powiedziała że taki śluz czy delikatne brudzenie może być we wczesnej ciąży, nawet do 3 m-ca, ale dla pewności przepisała mi duphaston i cyclonamine (przeciwkrwotoczne) i 2 tygodnie zwolnienia żebym w miarę możliwości jak najwięcej odpoczywała, oszczędzała się, leżała Powiedziała że ciąża jest blisko szyjki i może też stąd te brudzenia, bo przeważnie ciąże usadawiają się trochę wyżej. Pytałam czy to niebezpieczne miejsce że tak blisko szyjki, ale powiedziała że nie że jest ok. Mam przyjść za 2 tygodnie to zobaczymy już serduszko i da mi ewentualnie kolejne zwolnienie, mówiła że radziłaby przez pierwszy trymestr chociaż jednak pociągnąć L4 tak dla pewności. Na 11 kwietnia umówiłam się też z gin, do którego chcę chodzić w ciąży, bo nie dość że ma dobrą opinię jako fachowiec, to ma również dyżury w szpitalu, w którym będę raczej na pewno rodziła Coś zmęczona jestem dzisiaj, nie wiem czy z powodu ciąży, czy emocji, bo rano normalnie poszłam do pracy żeby zanieść zwolnienie, zaświadczenie że jestem "pacjentka ciężarna" no i pochwalić się wszystkim -
Aga- super!:-) Wczoraj jednak postanowiłam dla własnego spokoju pojechac do prywatnej gin. Zrobiła mi usg, widać takie małe coś, to nawet jeszcze nie fasolka, tylko mniejsze:-) Ale potwierdziła że to ciąża:-) Powiedziała że taki śluz czy delikatne brudzenie może być we wczesnej ciąży, nawet do 3 m-ca, ale dla pewności przepisała mi duphaston i cyclonamine (przeciwkrwotoczne) i 2 tygodnie zwolnienia żebym w miarę możliwości jak najwięcej odpoczywała, oszczędzała się, leżała:-) Powiedziała że ciąża jest blisko szyjki i może też stąd te brudzenia, bo przeważnie ciąże usadawiają się trochę wyżej. Pytałam czy to niebezpieczne miejsce że tak blisko szyjki, ale powiedziała że nie że jest ok. Mam przyjść za 2 tygodnie to zobaczymy już serduszko i da mi ewentualnie kolejne zwolnienie, mówiła że radziłaby przez pierwszy trymestr chociaż jednak pociągnąć L4 tak dla pewności. Na 11 kwietnia umówiłam się też z gin, do którego chcę chodzić w ciąży, bo nie dość że ma dobrą opinię jako fachowiec, to ma również dyżury w szpitalu, w którym będę raczej na pewno rodziła:-) Coś zmęczona jestem dzisiaj, nie wiem czy z powodu ciąży, czy emocji, bo rano normalnie poszłam do pracy żeby zanieść zwolnienie, zaświadczenie że jestem "pacjentka ciężarna" :-) no i pochwalić się wszystkim:-)
-
Aga- super!:-) Wczoraj jednak postanowiłam dla własnego spokoju pojechac do prywatnej gin. Zrobiła mi usg, widać takie małe coś, to nawet jeszcze nie fasolka, tylko mniejsze:-) Ale potwierdziła że to ciąża:-) Powiedziała że taki śluz czy delikatne brudzenie może być we wczesnej ciąży, nawet do 3 m-ca, ale dla pewności przepisała mi duphaston i cyclonamine (przeciwkrwotoczne) i 2 tygodnie zwolnienia żebym w miarę możliwości jak najwięcej odpoczywała, oszczędzała się, leżała:-) Powiedziała że ciąża jest blisko szyjki i może też stąd te brudzenia, bo przeważnie ciąże usadawiają się trochę wyżej. Pytałam czy to niebezpieczne miejsce że tak blisko szyjki, ale powiedziała że nie że jest ok. Mam przyjść za 2 tygodnie to zobaczymy już serduszko i da mi ewentualnie kolejne zwolnienie, mówiła że radziłaby przez pierwszy trymestr chociaż jednak pociągnąć L4 tak dla pewności. Na 11 kwietnia umówiłam się też z gin, do którego chcę chodzić w ciąży, bo nie dość że ma dobrą opinię jako fachowiec, to ma również dyżury w szpitalu, w którym będę raczej na pewno rodziła:-) Coś zmęczona jestem dzisiaj, nie wiem czy z powodu ciąży, czy emocji, bo rano normalnie poszłam do pracy żeby zanieść zwolnienie, zaświadczenie że jestem \"pacjentka ciężarna\" :-) no i pochwalić się wszystkim:-)
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sabcial- dużo zdrówka życzę! A wiosna tuż, tuż:-) -
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:-) Na szczęście żadnych plamień nie miałam, inaczej w te pędy leciałabym do jakiegokolwiek gin. Miałam tylko lekko zabarwiony śluz, takie ciągnące się niteczki podbarwione. Brzuch mnie juz prawie wcale nie pobolewa, raz na dłuższy czas tylko i na chwilunię i bardzo leciuchno. Postaram się wytrwac do poniedziałkowej wizyty, tym bardziej że rozmawiałam z położną i ona mówiła że taki śluz to normalne na początku, szczególnie w terminie @ i żebym spokojnie przyszła w poniedziałek do mnie "wciśnie". Normalnie wolny termin do tego gin jest na 11 kwietnia. Przez ten długi czas kiedy chodziłam do różnych gin, to słyszałam nie raz że jak mi się uda i test będzie pozytywny, to żebym nie przybiegała do gin za szybko, nawet ok 8 tygodnia, ale aż tak silnej woli to ja nie mam i na pewno nie zamierzam czekać tak długo:-) Więc jak wszystko będzie ok to czekam do poniedziałku, bo to podobno naprawde dobry gin i warto do niego chodzić, a jakby coś to w te pędy do mojej prywatnej gin (to ona mówiła o tym 8 tyg). Mam do niej nr kom i ona jest tak miła że nawet w niedzielę można się z nią umówić bez problemu. Także trochę się uspokoiłam, niestety natura panikary czasem bierze górę:-) -
Hej, musi być dobrze! Też się boję czy wszystko będzie dobrze, ale to chyba normalne biorąc pod uwagę liczbę poronień, ciąż zagrożonych itp w dzisiejszych czasach. Brzuch mnie już prawie wcale nie pobolewa, tak może raz na dzień i trwa chwilkę i słabiutko. Na szczęście nie plamiłam, tylko miałam lekko zabarwiony śluz, takie małe niteczki. Mam \"na miejscu\" w pracy położną, która powiedziała że tak może być na początku, szczególnie w terminie @, ale żebym do gin przyszła w poniedziałek do mnie do niego \"wciśnie\":-) I postaram się wytrwać. Przez ten długi czas starań, kiedy chodziłam do różnych gin słyszałam parokrotnie żeby nie przybiegać za szybko na pierwszą wizytę, no chyba że są jakieś plamienia. Moja prywatna gin mówiła wręcz żeby przyjść dopiero ok 8 tygodnia, ale beż przesady, aż tak silnej woli to ja nie mam:-) Myślę że już się trochę uspokoiłam i jak wszystko będzie ok to poczekam z wizytą do poniedziałku. A jak, odpukac, coś będzie nie tak, to mam nr komórki do tej prywatnej gin, ona jest tak miła że nawet na niedziele się ze mną bez problemu umawiała:-)
-
Kamilkaaa- jejku, gratuluję!!! Trzymam mocno kciuki żeby się udało!!! Na pewno będzie dobrze! Ja tez miałam ostatnią @ 21 lutego:-) Mam nadzieje że razem będziemy książkowo przechodzić ciążę!:-) U gin nie byłam. Stwierdziłam że za bardzo panikuję i obiektywnie rzecz biorąc mogę spokojnie poczekać. pewnie jutro rano znowu zacznę schizować. Może jutro pójdę...
-
To długo bralaś. Ale czego się nie robi dla dziecka. Zapomniałam podziękować za zdjęcia Natalki! Jest wspaniała:-)
-
Ale mi się potrójnie wysłało, a myslałam że wcale nie poszło:-)
-
100krocia, czyli luteina albo duphaston? Chyba to najczęściej podają we wczesnej ciąży tak dla pewności żeby się utrzymała, co nie?
-
100krocia, czyli luteina albo duphaston? Chyba to najczęściej podają we wczesnej ciąży tak dla pewności żeby się utrzymała, co nie?
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ooooo, czyli to całkiem dobry pomysł:-) I faktycznie chociaż badania będą gratis, przynajmniej część:-) -
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i tak chyba zrobię... bo inaczej zawał serca murowany... -
Mini- tak chyba zrobię... bo inaczej dostanę zawału serca...
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gin przyjmie mnie dopiero w przyszłym tygodniu. Śluz mam jakby mocniej zabarwiony, pytałam położnej czy to normalne, powiedziała że w terminie @ może coś takiego wystąpić ale żebym przyszła do gin, tylko że dopiero w przyszłym tygodniu na początku... Strasznie się boję, że może coś się stać. Chyba jeszcze dzisiaj popędzę do mojej prywatnej gin niech tam zajrzy i zrobi usg. A wy jak myslicie? Groźnie to wygląda? -
Gin przyjmie mnie dopiero w przyszłym tygodniu. Śluz mam jakby mocniej zabarwiony, pytałam położnej czy to normalne, powiedziała że w terminie @ może coś takiego wystąpić ale żebym przyszła do gin, tylko że dopiero w przyszłym tygodniu na początku... Strasznie się boję, że może coś się stać. Chyba jeszcze dzisiaj popędzę do mojej prywatnej gin niech tam zajrzy i zrobi usg. A wy jak myslicie? Groźnie to wygląda?
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Lucyjka, najprawdopodobniej pójdę jutro do gin. Chyba że dzisiaj popołudniu nie wytrzymam to jeszcze pognam:-) Ale postaram się wytrzymać do jutra. I Ty tez się trzymaj, nie daj się depresji. Myslę że wizyta u psychologa to bardzo dobry pomysł. Pozwoli Ci spojrzeć na wszystko z innej strony i odpowiednio nastawić do świata:-) Buziaki!