Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Asik25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Asik25

  1. Misiaczkowa- ja też jestem już bardzo zła i wkurzona na tą całą sytuację- wszyscy zachodzą tylko ja nie mogę. Strasznie mnie to przygnębia i denerwuje. Po pracy ide po jakichś sklepach pochodzić może też sobie jakoś humor poprawię.
  2. Channah- to bardzo wzruszające, smutne ale dające nadzieje, sama nie wiem jak to określić. A humoru nie trać nigdy bo wspaniale się czyta twoje posty:-)
  3. Channah- zawsze potrafisz mnie rozbawić:-) Bardzo mi odpowiada twoje poczucie humoru:-) Pisz częściej!
  4. Wg moich skromnych wiadomości- temp jest przez pierwszą część cyklu normalna czyli ok 36,6, tuż przed owulacją spada (chyba na jeden dzień) a po owulacji aż do @ jest podwyższona (conajmniej o 0,2 st) i spada jeden dzień przed @ do temp normalnej np 36,6. Angela- to chyba owu u ciebie była:-)
  5. Julk_a i misiaczkowa- prosze się szybciutko wpisywać do tej \"lepszej\" tabelki! To mnie zmotywuje żeby się do was dopisać:-)
  6. Najlepiej by było gdybym w ogóle o wszystkich tych metodah zapomniała i bardzo się zdziwiła na widok 2 kresek na teście. No ale żenie jest to takie łatwe więc trzeba będzie zrobić coś więcej. Mierzyłam sobie temp chyba przedwczoraj to miałam 36,5 czyli tak jaby jeszcze nie było owulacji. No ale my się przytulamy na tyle często że nie ma siły żeby nie zachaczyć o jakiś płodny dzień skoro plemniki mogą przeżyć ponoć do 5 dni- my takich przerw długich nie mamy. To wredna psychika tak działa albo coś co trzeba będzie dokładniej zbadac. Na razie zobaczymy jak pójdzie w tym cyklu..
  7. Nie robię tych testów bo przeraziła mnie cena. W opakowaniu jest 5 testów i nie wiem kiedy tak na prawde powinam zacząć sprawdzać, a jak zacznę za szybko i jeden zestaw okaże się za mało? Albo zacznę za późno? Sama nie wiem- myślałam żeby zaryzykować i popróbować tak od 10 dnia cyklu i może jednak zainwestuje ale ciągle mam nadzieje że sprawa sama się rozwiąże. Chociaż dosyć mam tego czekania i może jednak kupię tak dla pewności czy ja w ogóle mam owulację. Chociaż sądząc po temp to chyba mam skoro mi się podnosi w drugiej połowie cyklu, tylko ja nigdy nie mierzyłam tak regularnie- cały cykl codziennie. Sama nie wiem co robić.
  8. Nie moge się już tego doczekać:-) Myślę że już sie trochę uspokoiłam po ostatniej małpowej porażce. Staram się rozluźnić i skupiac się w ciągu dnia na oddechach. Muszę gdzieś poczytać o sposobach wyciszania i medytacji, wiem że min. polega to na wczuwaniu się we własny oddech. Może wreszcie przestanę tak panikować jeśli chodzi o wiadomy temat:-)
  9. No to w poniedziałek oczekujemy wybuchu radości na kafe:-) Będziemy wszystkie swiętować twoje szczęście:-)
  10. Emilcia- niestety chyba większość ludzi w tygodniu nie ma tyle czasu dla dzieci i rodziny w ogóle ile by się chciało. Ale widzę że w weekendy wynagradzasz synkowi cały tydzień pracy:-) Piękny plan! Tęż bym chetnie tak spędziła weekend:-)
  11. Hej- juz piąteczek:-) Jutro będę spać:-) Tralalalalala:-)
  12. Folikk- trzymaj się i oszczędzaj maxymalnie tak jak kazał gin. Dla dzidzi warto:-) 100krocia- fajnie że się odezwałaś, bo dawno cie nie było:-) Agapa- kurcze, super! Tyle czasu bez @! Twoje szanse są ogromne!:-) Szczerze- bardzo bym się ucieszyła:-) Trzymam kciuki!
  13. Zaraz zmykam do domku, więc wpadnę tu dopiero jutro, pa!
  14. Anett- może zostaniesz z nami? Napisz coś o sobie i dopisz się do tabelki jeśli masz ochotę. Mam nadzieję że i tobie i nam uda się w niedługim czasie zajść w ciążę:-)
  15. Anett- chyba zrezygnowała... Agapa- odezwij się!
  16. Poczwarka- uszy do góry! Będzie dobrze!:-) U mnie też słoneczko i ładna pogoda:-)
  17. Czesc Anett26- witaj w gronie. Ten topik przyniesie szczęście nam wszystkim- zobaczysz!
  18. Sabcial- ja też zrobiłam ten bład że wszystkim rozpowiedziałam i teraz każdy średnio co 15 minut pyta czy to już. Wkurzające. A tu jak na złość tyle czasu i nic. Wściekła jestem na siebie że tak rozklepałam o tym wokół. Pewnie zapeszyłam i teraz mam za swoje...
  19. Kamilla- normalny aerobik myślę że nie powinien zaszkodzić ale moja instruktorka od stepu prowadziła tak zajęcia że wszystkie byłyśmy dokładnie mokrusieńkie, wszystkie mięśnie roztrzęsione na granicy wytrzymałości, poza tym dużo skakania, ciężarków i za każdym raze a chodziłam 3 lata było delikatne przegięcie. Nigdy nie było tak że już po tak długim czasie spoko nic mnie nie boli, nie zmęczyłam się. Zawsze było bardzo ale to bardzo intensywnie. Ale cudownie:-)
  20. Kamilla7- ja tez zawsze musiałam liczyć kalorie... ale po to żeby wreszcie przytyś:-) Ale nic nie pomogło, żedne jedzenie. Za to jak zapisałam się na step aerobik (rewelacja) to zrobiły mi się delikatne fajne mięśnie, lepiej się ułożyły tak że np zmienił mi się troszkę na lepsze kształt nóg dzięki wyćwiczonym mięśniom:-) I teraz jest lepiej.. a przynajmniej było bo odkąd się staramy o dzidzie to już nie chodzę na step bo to jest duży wysiłek i kondycyjnie i w ogóle więc się boję. Poza tym słyszałam że jak ktoś za intensywnie trenuje to może mieć problemy z owulacją. Więc przestałam ale straaasznie mi tego brakuje. Nie mogę się doczekać kiedy po ciąży wrócę do tych zajęć:-)
  21. Hej! Nareszcie coś się nasze rozmowy ruszyły:-) Witaj kwiat4- cieszę się że do nas wróciłaś:-) Pączuś jeden zjedzony- ale to na pewno nie był ostatni:-)
  22. Hej Kamilla! Cos ostatnio coraz mniej wpisów albo mam takie wrażenie. Trzeba trochę nadrobić i pisać:-) Zaraz się zabieram za swojego pączka i życzę smacznego u Babci:-)
  23. Poczwarka- wszystkiego naj, naj, naj z okazji imienin!:-) Przykro że @ nadeszła wredota jedna. Następnym razem się uda. Z tą tabelką dobry pomysł, może przyniesie szczęście:-)
  24. Emilcia- no pewnie że nie jestes JESZCZE taka stara w końcu jesteśmy w tym samym wieku:-) A ja staram się dopiero o pierwszą dzidzię. Ty masz to szczęście że już masz jedno dziecko. Na drugie przyjdzie czas- masz go jeszcze dużo, bo z drugim dzieckiem nie trzeba się az tak spieszyć jak z pierwszym. Ja nawet nie mam tak na 100% pewności że z moja płodnością jest ok. Trzymaj kciuki, trzymaj- oby sie udało. Chciałabym urodzic na wiosnę albo przynajmniej w pierwszej połowie roku ale na pewno nie będę ustawać w staraniach. Może psychika da się oszukać że wcale teraz nie chcemy dzidzi:-)
  25. Chciałam sprostować- Emilcia się odezwała na \"zimowych staraniach\" i przypomniała mi że ona już nie jest starająca i dlatego nie pisała. Zapomniałam że jej mężczyzna przecież dopiero co wyjechał... To tak żeby było jasne:-)
×