Asik25

Angela- sporo tych informacji:-) Z tą temp podwyższoną 2- 3 tyg po owulacji to u mnie trochę wiecej niż 2 tygodnie, a w dzień terminu @ miałam właśnie najwyższą bo 37,4. No i piersi mam większe i chwilami bolesne. Brzuch mnie troche kłuje z boku, szczególnie jak szybko kawałek idę. Test chyba zrobię jutro rano lub w sobotę...

Angela- niezła jesteś:-) Piękny opis twojego samopoczucia:-) Emilcia- wiem że jest ci ciężko, twoje złe przeczucia to na pewno wstęp do ogromnej tęsknoty. Będzie dobrze, za rok znowu będziecie razem, szczęśliwi:-)

Znalazł mi ktos informacje że podwyższona temp po owulacji utrzymuje się min. 16 dni (u mnie to było 17- 18) poźniej spada do normalnej a w 3 m-cu wzrasta i dopiero przed porodem znowu spada. No ale zobaczymy... @ nadal brak, więc nie tracę nadziei:-)

Angela- ja to rozumiem:-) Tzn twój wywód:-) @ nadal brak :-) :-)

Tę \"umieram\" z ciekawości:-) Trochę mnie ten wtorkowy test zdenerwował, bo skoro piszą że wykrywa 6- dnniową ciążę, to myślałam że wykazuje ciążę już 6 dni po owulacji, ale może oni inaczej liczą... No ale jak robiłam 2 dni po terminie @ to byłam pewna że chociaż jakiś cień drugiej kreski będzie a tu nic. Mam nadzieję że w kolejnym który zrobie będzie wyraźnie widać 2 KRECHY:-)

Planuję zatestować w weekend, może w niedzielę- to będzie dokładnie tydzień po terminie @, ale najpewniej nie wytrzymam i zrobię albo jutro rano- to od razu się dowiecie:-) Albo w sobotę. Boję się trochę... może to tylko taka zmyłka z tym brakiem @... Często czuję jakbym dostała, lecę do łazienki a tam ulga, bo nie ma @:-)

Ja to zrozumiałam w ten sposób że od owulacji jak jest temp podwyższona i nie spada przed @, bo @ nie przychodzi to taka podwyższona nie utrzymuje się przez całą ciążę tylko jeszcze pare dni po terminie spodziewanej @.

O Angela- juz zdążyłaś odpisać:-) To to piekne zdanko:-) Odpowiada mi taka wersja. Skoro conajmniej 16 dni, a u mnie to było... hmmm, niech policzę... powiedzmy 17- 18, to może dalej pasowac do ciąży:-) Tak strasznie tego chcę!!! Dziękuję ci za to że poszukałaś te info za mnie i podałaś mi gotowiznę:-) Może kiedyś ja tobie będę mogła pomóc:-)

Julk_a dzięki- (tfu tfu nie dziękuję), trzymaj dalej te kciuki, żeby okazało sie to o co nam chodzi:-) Angela- dzięki za informacje i za to że szukasz w necie:-) Jeszcze nie miałam czasu szukać, teraz musze wyjść na jakąś godzinkę, ale jak wrócę to tez poszukam. A jak coś znajdziesz pierwsza to oczywiście pisz:-) Pozdrawiam!

Witaj Kamilla! Oby twoje słowa się potwierdziły i ten brak @ oznaczał tylko jedno... u agapy też:-) Chętnie opuszczę tabelkę nr 2 na rzecz tabelki nr 3:-) Przeciez to nie oznacza że opuszczę was:-) W żadnym razie:-) Pozdrawiam!

Emilcia- aż sie boję cieszyć:-) Trzymaj dalej kciuki bo najwidoczniej przynoszą mi szczęście:-) Oby tak się utrzymało... Piersi mnie chwilami dość mocno bolą, a chwilami wcale, ale to chyba też dobry znak:-)

łona- nie wiem kiedy dokładnie badanie na beta wykazuje ciążę ale podobno bardzo szybko, chyba kilkudniową, ale na 100% to nie wiem, nie chcę cię wprowadzić w błąd. Agapa- trzymam kciuki żeby @ nie nadeszła. Ja jeszcze nie dostałam @ i mam nadzieję że mnie ominie w tym... roku:-) Tylko temp mi spada. Wczoraj wieczorem miałam 37,0 później 36,8 a dzisiaj rano wyjątkowo zmierzyłam bo nigdy tego nie robię rano i było 36,5. Nie wiem jak długo powinna się utrzymywać podwyższona jeśli to ciąża. Hmmm, oby to była ciąża.

Już się odzywam:-) jak miło jak mnie ktoś perzywołuje:-) @ brak!!! Hmm, ale troche się zaczęłam martwiś wczoraj wieczorkiem bo mi temp spada... Najpierw miałam ledwo 37,0, później 36,8 a dzisiaj rano wyjątkowo zmierzyłam to 36,5:-( Czytałam gdzieś że w drugiej połowie cyklu temp się podnosi i utrzymuje do @, a jeżeli to trwa ponad 2 tyg to może być ciąża. Ale 2 tyg to jest do terminu @, a co dalej? Jak długo powinna się utrzymać wyższa? Najważniejsze że jeszcze @ nie ma i oby nie było:-)

łona- z tego co wiem to nie. Też się dowiadywałam jakiś czas temu. Planując ciążę wzięłam pierwszą dawkę za miesiąc drugą i dopiero staranka i położna powiedziała że jak zajdę przed trzecią dawką to wtedy ta trzecią mam wziąć dopiero po porodzie.

Channah- serio- wzruszyłam się twoim postem...:-) J_A_N_A i Kamilla7- betę bym zrobiła, jasne, ale bez igły, krwi itp.- tchórzem jestem, no co... Agapa- trzymam kciuki żeby zgaga cię na darmo nie męczyła tylko przyniosła konkretne efekty:-)

Angela- wspaniale się czyta to o czym piszesz, wzruszające to bardzo. Życzę wam żeby wszystko potoczyło się po waszej myśli, czyli niedługo dzidziuś zdrowy i śliczny, a u ciebie żadnych nawrotów tylko pełna radość z macierzyństwa:-) Emilcia- też uważam że ślub nie ma tu nic do rzeczy, a i dziecko tez nie jest gwarancją że po powrocie twojego mężczyzny bylibyście razem. Wszystko zależy po prostu od tego czy będziecie chcieli być razem. Jestem przekonana że przetrwacie tę niewątpliwie trudną próbę dla waszego związku. Tęsknota na pewno będzie niesamowita, ale po powrocie już będziecie zawsze razem. I tego życzę ci z całego serca:-)

Sabcial- uszy do góry, żadnych dołków proszę!:-) Do lekarza... hmm, jeszcze o tym nie myslałam, najpierw poczekam na ten test, bo do końca to ja pewna jeszcze nie jestem. Nie wiem tez jakiego lekarza wybrac jak już będę w ciąży. Ta moja jest ok ale nie pracuje w szpitalu, a z tych co pracują w szpitalu to nie ma do kogo iść...

Reniol- wiem że z tą tempką nie robię tego prawidłowo... powinnam rano przed wstaniem z łóżka... ale jak jest podwyższona to się cieszę i myślę że jest oki, jak jest niższa to się denerwuję ale tłumaczę sobie że to dlatego że nieprawidłowo mierzę. Sama nie wiem po co w ogóle mierzę no ale może akurat coś w tym jest skoro przez pare m- cy działało dobrze:-)

Hej Kamilla! Zaczynam sie strasznie cieszyć i ten stan przedzawałowy :-) trochę zaczyna mnie już puszczać, choć wiem że jeszcze nic pewnego i wszystko może się zdarzyć. Ale jestem dobrej myśli:-) Karyn- cos nam zniknęłaś na dłużej...

Sabcial- czuję się całkiem normalnie, chwilami tyko jakieś lekkie ukłócie ( nie wiem czy to poprawnie ortograficznie) w brzuchu i jakby przemieszczenie bąbelków (może to poprostu gazy:-), piersi chwilami lekko bolesne i troche większe- jak przed @.

Oj Emilcia- mam wielką nadzieję że @ nie przyjdzie:-) To byłoby wielkie szczęście.

Hej! Ale daleko topik odpłynął- trzeba trochę podnieść. Jeszcze @ nie dostałam i wcale na nią nie czekam:-) Czekam za to do weekendu aby powtórzyć test. J_A_N_A- obyś miała rację, że na test było jeszcze za wcześnie. Co prawda robiłam bobo-test, który niby potrafi wykryć 6- dniowa ciążę, ale myślę że to tylko chwyt reklamowy. Ja robiłam 2 dni po terminie @ i nic nie wykazał, nawet żadnego cienia. Ale @ nie ma a to dobrze wróży. Przeciez nigdy mi się nie spóźniała (powiedzmy od ok. 2 lat), zawsze albo w terminie albo wcześniej. Agapa- trzymam kciuki, myślę że to rozpulchnienie to jest to co powinno...:-)

Hej Emilcia- ale nie opuszczaj nas proszę! Przywiązałam się do ciebie i bardzo polubiłam!!!!

Witaj Angela! Chyba tylko my tutaj nie śpimy:-) Wierzę że ci sie niedługo uda zajść w ciążę jak nam wszystkim tutaj a twoje problemy zdrowotne nigdy więcej nie wrócą. Życzę ci tego z całego serca. Jesli chodzi o moje mierzenie temp to jest tak, że rano nie mam czasu ani możliwości. Mierzę wieczorkiem i tez przez pare miesięcy z rzędu było tak, że miałam temp podwyrzszona w drugiej połowie cyklu a dzień przed @ spadała, więc to chyba też działało. Ważna była chyba regularność, no ale nie wiem bo ostatnio mi sie nie sprawdziło:-) Teraz temp (wieczorkiem) miałam 37,2; @ nadal nie ma:-) To dla mnie dobry znak bo zawsze miałam w terminie lub przed, nigdy po:-) Przynajmniej od ok 2 lat. Pobolewają mnie troche chwilami piersi, są jakby pełniejsze i tez trochę i chwilami jakies kłócie czy delikatny ból brzucha. Z testem czekam jeszcze trochę, może do weekendu:-)

Agapa- ja sobie nigdy nie badała, ale z tego co słyszałam to we wczesnej ciąży jest rozpulchniona:-) To chyba dobry znak:-) Moja koleżanka jak była w ciąży to gin jej powiedziała podczas badania że ma rozpulchnioną szyjkę macicy albo macicę, co świadczy o wczesnej ciąży.