Asik25

Jestem jestem, miałam trochę pracy:-) Agapa- może obie się nie doczekamy @ tym razem:-) U mnie tez nadal brak:-) Za to czuje sie skołowana, zakręcona i w ogóle jakbym dostala w łeb obuchem...

Angela- witaj. Ciesze sie że do nas dołączasz:-) Czuję sie jakaś skołowana i zakręcona, jakbym dostała obuchem w łeb... @ nadal nie ma...

Witaj Channah! Bardzo cieplutki post przysłałaś:-) Te wszystkie życzenia na pewno bardzo nam się przydadzą i oby szybko się spełniły... Trzymaj za nas kciuki i zaglądaj do nas:-)

Dzieki Emilcia- a raczej nie dziękuję żeby nie zapeszyć:-) Nadal czuję że mam stan przedzawałowy:-) @ może przyjść ale... za rok!!! :-)

Trzymajcie za mnie nadal kciuki, bo ja jeszcze nadziei nie straciłam, jeszcze sie jej trzymam kurczowo... Zawiodłam się trochę na tym teście, myślałam że już wykarze 2 piękne krechy a tu nic z tego:-( Może za te pare dni jak @ nie przyjdzie (oby!)

Emilcia- rzeczywiście chyba lepiej że tak wyszło. Przed wyjazdem mojego wtedy jeszcze narzeczonego też tak nieśmiało zaczynaliśmy myśleć o dziecku ale stwierdziłam że ten radosny czas chcę przeżyć wspólnie z nim. Pierwsze ruchy, zaokrąglający się brzuszek, pierwszy krzyk... Myślę że jednak dobrze się stało, chociaż w tej sytuacji oba rozwiązania były by dobre:-)

To prawda, pocieszam sie że po prostu ciąża jest zbyt wczesna aby test ja wyczuł:-) Niby w dniu spodziewanej @ powinien wykryc ale u wielu kobiet test wykazuje ciążę dopiero po kilku dniach od spodziewanej @:-) Dzień z mężusiem na pewno będzie udany, choć jeszcze nie wiem jak go spędzimy:-) Coś wymyślimy...

Trochę mi skrzydełka podciął ten test i trochę juz nie wierze że się udało, ale nadziei nie tracę:-) Zowu będę co chwilę latać do toalety sprawdzac czy @ nie przyszła. Koleżanki z pokoju będą patrzec na mnie podejrzanie:-)

Hej! Zrobiłam rano test- negatywny, ale @ jeszcze nie ma i to mnie trzyma przy życiu... Zawsze miałam @ albo w terminie albo troszkę wcześniej, czyżby tym razem chciała mi spłatać figla i pozwolic żebym uwierzyła że jestem w ciąży? Poczekam jeszcze 3 dni z kolejnym testem, chyba że przebrzydła @ przyjdzie wcześniej.

Ojej Emilcia- przykro mi z powodu @ i tego że musisz odłożyć staranka. Przykro że będziesz miała przez dłuższy czas męża tak daleko. Mój mąż rok temu też był 4 m-ce w Anglii, wtedy jeszcze nie bylismy małżeństwem ale razem mieszkaliśmy. Strasznie znosiłam to rozstanie...

No proszę, jak miło że za nami wszystkie tęsknicie:-) Fajnie się was czytało. Niestety internet mam tylko w pracy dlatego wieczorkami nie mogę pisać:-( A teraz co u mnie: Zrobiłam dzisiaj z samego rana test- 1 kreska i ani cienia drugiej:-( @ nadal brak i to mi daje jeszcze jakąś nikłą nadzieję. Brzuch mnie chwilami lekko bobolewa, kłuje, piersi troszke powiększone ale nie bolą, temp wczoraj wieczorem 37,1. Mam 30 dc i nie pamiętam kiedy ostatnio miałam tak długi cykl. Zawsze było 27- 28, czsami troszkę krócej ale naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio przesunęło się w tą druga stronę, chyba z 2 lata temu.

Rozumiem cię Emilcia, aloe jednak u mnie wygra ciekawość (albo @). Jężeli oczywiście zdążę rano zrobić bo przewaznie rano to mam taki sprint zeby dzążyć do pracy:-)

Jak uważasz, na pewno wynik będzie pewniejszy im później zrobiony test. Wątpię żebym dłużej wytrzuymała, mam nadzieję że @ mnie nie wyprzedzi.

Hej, dlaczego nikt nic nie pisze? Pewnie nie macie czasu. Ja tez powinnam nie miec ale nie mogę się na niczym skupić, myślę ciągle o jednym i tym samym. Żeby @ nie przyszła...

Też mam ciągle wrażenie jakby mi się robiło mokro. Śluz... sama nie wiem, cos tam jest taki raczej gęsty niż kurze białko... ale nie wiem sama. Kurcze, ale by było super jakby nam się udało...

Ja sie czuję jak przed egzaminem:-)

Ja też czuję taki niepokój w żołądku i okolicy serca jak przed egzaminem:-) Ale @ jeszcze nie ma...

Hej Kamilla! U mnie weekend minął szybko:-) Najpierw w sobote trochę robotki w domu, a w niedzielę spotkanie u rodziców z teściami:-) Było ok:-) Agapa- właśnie, właśnie! Ty tez masz ogromną sznasę na trzecia tabelkę w tym cyklu:-) Życzę ci tego z całego serca, tak samo jak Emilci i innym oczekującym, no i ... sobie oczywiście też.

Emilcia, ja bedę robić test jutro raniutko przed pracą, chyba że wcześniej dostanę @ (a kysz!!!). Ty masz termin na dzisiaj więc jeśli nie dostaniesz @ to yeż jutro mogłoby coś niecos wyjść podwójnie:-)

J_A_N_A- jeszcze wszystko sie ułoży w twoim życiu! Wierzę to! Przeciez ten koszmarny okres w życiu kiedyś musi się skończyć i zaświeci słońce dla ciebie też! Dziękuję że we mnie wierzysz, że @ nie przyjdzie. Mam ogromną nadzieję że tak właśnie będzie. Wszystkie zasłuzyłyśmy na to żeby być wreszcie szczęśliwie zaciążone. Tak właśnie będzie, dla niektórych szybciej dla niektórych troche później, ale jeszcze w tym roku wszystkim nam się uda.

@ jeszcze nie ma- sprawdzałam. Zaraz umrę na zawał serca z tego strachu że zaraz przyjdzie. Obym doczekała bez niej do jutrzejszego testu i żeby były 2 krechy... to moje wielkie marzenie i pobożne życzenie:-)

Ja czuję jakby miała lada chwila przyjść ale mam nadzieję że to tylko moja wyobraźnia. Zaraz chyba zawału serca dostanę tak bardzo sie boje że zaraz @ nadejdzie. I co z tego że staram się uspokajać i wyciszać? Jak czekam na @ to i tak panikuję.

Emilcia ja tez sie strasznie boję, na razie @ nie ma - sprawdzałam. Oby tak dalej...

Hej dziewczynki! Jeszcze nie dostałam @, ale zaraz idę sprawdzić bo ciągle czuję jakby to było juz. Mam nadzieję że razem z Emilcią stworzymy jutro zgrany szczęśliwy duet walentynkowo- zaciążony:-)

Jesli chodzi o objawy to chwilami pobolewa mnie brzuch tak jak na @ ale tylko chwilami. Piersi mam troszkę bolesne, szczególnie sutki, chociaz teraz jakby przeszło. Wczoraj miałam podwyższoną temp, chyba 37,4 ale nie jestem do końca pewna i było mi chwilami goraco, chwilami jakby minimalny zawrót głowy, ale żadnych konkretnych, ewidentnych objawów. Tak w ogólne ciągle czuję jakbym już dostała @, teraz tez więc zaraz pobiegnę do toalety sprawdzić. Boje się że nie jestem w ciązy. Jak dobrze pójdzie i nie dostane @ to dzisiaj kupuję test i jutro z samego rana testuję...