Asik25

Cześć Anulka! Trzymam za Ciebie kciuki żeby tym razem było wszystko w porządku i skończyło się szczęśliwie. Powodzenia!

Hej! Dzisiaj pięknie zaczął się dzień słoneczkiem, może taka pogoda już zostanie... Pomarańczko skoro ginekolog i położna tak mówią to muszą mieć rację, w końcu kto może wiedzieć lepiej niż oni:-) Dzięki! Iskierko nadziei, w takim razie uzupełniaj żelazo do jesieni, żeby nie mieć później anemii w ciąży. U mnie badania ok, martwie się tylko żeby mi się w ciąży nie odezwały kamyczki nerkowe bo niestety posiadam... Jeszcze w tym tygodniu wybieram się na szczepienie:-)

Aha, a co ze szczepieniem na żółtaczkę typu A? Bo teraz robią takie jakby 2 w 1. To się chyba nazywa szczepionka skojarzona. Czy na ten typ też jest bezpiecznie?

Pomarańczko, czy to jest absolutnie pewna informacja? Nie chciałabym zaszkodzić przyszłej dzidzi. Jeżeli to prawda to bardzo dobra wiadomość:-) Dziękuję!

Oj sporo, sporo:-) Nawet jak się dzisiaj zaszczepie to do połowy września trzeba uważać, a ja tak już bym chciała rozpocząć staranka... Ale najważniejsze jest zdrowie, więc skoro nie zdajemy się na przypadek to lepiej się dobrze przygotować na dzidzię:-)

Dzięki Kosona za odpowiedź :-) Pytałam moją ginę czy powinnam się zaszczepić przed ciążą, ale trochę mi namieszała, powiedziała że jeśli się zaszczepie to trzeba odczekać 3 miesiące ale nie wiem od jakiego momentu. Czy od 1 szczepienia czy2. Powiedziała coś takiego że chyba to 3 szczepienie wzięłabym już po porodzie. Czytałam w jakiejś gazecie że na żółtaczkę powinno się zaszczepić planując ciążę a nawet można jak już się jest w ciąży, bo ta szczepionka jest z jakby \"zabitych\" zarazków i nie szkodzi. Ale zastanawiam się czy lepiej nie ryzykować i jeśli chcę być w ciąży za 2-3 miesiące to lepiej nie narażać dzidzi na kontakt z tymi przeciwciałami. Wybieram się do jeszcze innego lekarza i zapytam tez w punkcie szczepień. Jak się coś dowiem to wam napiszę żeby inne kobietki planujące tez wiedziały. Pozdrawiam! :-) :-)