Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Asik25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Asik25

  1. A i jeszcze od bardzo dawna nie jadłam ogórków kiszonych, bo jakoś nie przepadam, wole w occie i w ogóle uważam że mam wrażliwe zęby na takie kiszonki, a wczoraj jak się dorwałam to nie mogłam się ich najeść i zęby wcale się nie buntowały... i dalej jak o nich myślę to aż ślinotoku dostaje Ale to pewnie zupełnie inna przyczyna, przecież przed @ zawsze mam apetyt na wszystko... tylko nigdy się nie rzucałam na kiszone ogórki
  2. A i jeszcze od bardzo dawna nie jadłam ogórków kiszonych, bo jakoś nie przepadam, wole w occie i w ogóle uważam że mam wrażliwe zęby na takie kiszonki, a wczoraj jak się dorwałam to nie mogłam się ich najeść i zęby wcale się nie buntowały... i dalej jak o nich myślę to aż ślinotoku dostaje:-) Ale to pewnie zupełnie inna przyczyna, przecież przed @ zawsze mam apetyt na wszystko... tylko nigdy się nie rzucałam na kiszone ogórki;-)
  3. Nie piszę ostatnio za dużo, bo i nie mam o czym. W niedzielę 4 listopada mam dostać @. Jak zwykle wielkie nadzieje przeplatają się z wielkimi wątpliwościami. Objawy oczywiście mam, ale takie, że na dwoje babka wróżyła- pobolewanie (bardzo rzadko) piersi, pobolewanie brzucha (częściej), a dzisiaj w nocy obudził mnie kłujący ból tak jakby pęcherza, ale tak jakoś dziwnie, bo jak sikam to powinno bardziej boleć a nie boli wcale i w ogóle już całkiem przeszło, a jak by to był pęcherz to samo by nie przeszło tylko byłoby coraz gorzej... Miała tak któraś z was?
  4. Moluś- cieszę się że mogłam być pomocna:-) Oby pregnyl okazał się dla nas strzałem w dziesiątkę:-)
  5. Aha, postaraj się go wykupić wcześniej, bo nie każda apteka je sprowadza także lepiej nie czekac na ostatnią chwilę, żeby w razie czego zdążyli zamówić. I z tego co zrozumiałam z ulotki to należy przechowywać go w lodówce.
  6. Moluś- nie wiem ile osztuje sam zastrzyk, ale z tabletkami clostilbegyt zapłaciłam w sumie 18 zł, także pewnie coś koło dyszki:-)
  7. Moluś- musi nam się udać! Dość tego czekania! Basta!:-)
  8. Moluś- to jednak ty też pregnyl!:-) Ja dostałam w d...:-) Troszeczkę boli ale nie bardzo:-) No i trwa chwileczkę:-)
  9. Moluś- musi się udać! I niech to wreszcie nastąpi!
  10. Oj nie jest lekko, strasznie wykańczające psychicznie:-( Nie poddaję się, muszę zrobić absolutnie wszystko co w mojej mocy żeby zajść w upragnioną ciążę.
  11. Własnie doczytałam na necie że ciałko żółte widać dopiero po 28- 32 godz po owulacji, to by tłumaczyło dlaczego u mnie jeszcze go nie było widać. Czytałam też że po tych lekach które brałam jajeczka są lepszej jakości i ciałka żółte też niby lepsze czy silniejsze...
  12. Własnie doczytałam na necie że ciałko żółte widać dopiero po 28- 32 godz po owulacji, to by tłumaczyło dlaczego u mnie jeszcze go nie było widać. Czytałam też że po tych lekach które brałam jajeczka są lepszej jakości i ciałka żółte też niby lepsze czy silniejsze... Kasia- to będą dla nas baaardzo długie 2 tygodnie...
  13. Właśnie znalazłam w necie że ciałko żółte widać dopiero po 28- 32 godz po owulacji, to by tłumaczyło dlaczego go u mnie jeszcze nie było widać. Znalazłam też że po moich lekach jajeczka są lepszej jakości i ciałko żółte jest wtedy też niby lepsze. Znowu długie 2 tyg (około) czekania przede mną...
  14. Kasia- to super, że wszystko tak gładko poszło:-) Teraz czekamy na efekty! Dużo cierpliwości i spokoju życzę!:-)
  15. Z tego co wiem, a już sama nie wiem co wiem to zastrzyk pregnylu dostałam po to żeby pęcherzyki na pewno pękły , a w ulotce wyczytałam dodatkowo, że stosuje się go też w niedomodze ciałka żółtego (cokolwiek to oznacza).
  16. Dzisiaj jajeczek już nie było, znaczy się że pękły. Ciałka żółtego nie widziała, ale powiedziała że pewnie jest skoro pękły... Nie wiem co o tym myśleć. Na rozpisce od profesora mam napisane, że stymulacja jest ok, jeśli są co najmniej 2 ciałka żółte... I teraz kurde dalej nie wiem czy wszystko jest ok. Okaże się w terminie @.
  17. Dzisiaj jajeczek już nie było, znaczy się że pękły. Ciałka żółtego nie widziała, ale powiedziała że pewnie jest skoro pękły... Nie wiem co o tym myśleć. Na rozpisce od profesora mam napisane, że stymulacja jest ok, jeśli są co najmniej 2 ciałka żółte... I teraz kurde dalej nie wiem czy wszystko jest ok. Okaże się w terminie @.
  18. Dzisiaj idę znowu na usg podglądnąć jajka. Mam nadzieję że już popękały i będzie widać ciałko żółte... Kurcze, za mocno się spinam i denerwuję tymi staraniami i chyba tym najbardziej sobie szkodzę.
  19. Dzisiaj idę znowu na usg, mam nadzieję że jajka już popękały i będzie widać ciałko żółte... Kasia- jak po transferze? Jak było i jak się czujesz teraz?
  20. Wzięłam sobie dzisiaj wolne... tak po prostu żeby trochę zwolnić, wyluzować, zrobić coś dla siebie. A że mam jeszcze sporo urlopu więc wzięłam sobie ten 1 dzień:-) Moluś- za clostilbegyt i pregnyl zapłaciłam łącznie ok 18 zł, także spoko, też się bałam że będą bardzo drogie. Droższe są chyba te do stymulacji przed inseminacją, a już przed in vitro to już chyba zupełnie paręset złotych...
  21. Dzisiaj pęcherzyki jeszcze nie popękały, ale czytałam na necie że po pregnylu pękają podobno po 36 h... czyli zaraz jak mężuś wróci z pracki Jutro ciąg dalszy obserwacji
  22. Dzisiaj pęcherzyki jeszcze nie popękały, ale czytałam na necie że po pregnylu pękają podobno po 36 h... czyli zaraz jak mężuś wróci z pracki Jutro ciąg dalszy obserwacji:-)
  23. Pregnyl biorę, żeby mieć pewność. że wyhodowane po clo pęcherzyki na pewno pękną, a poza tym pregnyl działa jakoś wspomagająco na ciałko żółte. Dzisiaj pęcherzyki jeszcze nie popękały, ale czytałam na necie że po pregnylu pękają podobno po 36 h... czyli zaraz jak mężuś wróci z pracki:-) Jutro ciąg dalszy obserwacji:-)
  24. Moluś- kurcze, ale pech! No i niepotrzebny niemały wydatek... Oby do czwartku w takim razie. Ciekawe co twoja gin powie o tych lekach.
×