Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Asik25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Asik25

  1. Aga- to ciekawa masz pracę! Śmigłowce, no no:-) Mini- kotów nigdy za wiele- dawaj je tutaj:-)
  2. Pewnie się zastanawiasz dlaczego nie zajmuję sie pracą w pracy:-) Po prostu czasem jest taki nawał, że nie mam czasu na nic, a czasem można sobie pozwolić na luz:-) Pracuję w SP ZOZ zajmuję się rozliczaniem i analizą kosztów:-) A ty?
  3. Aga- optymizm i pocieszenia są zawsze potrzebne. A nadzieja szczególnie. Ale najbardziej to chciałabym żeby to wszystko się skończyło, żebym się wreszcie doczekała. Bo rozczarowanie co miesiąc jest ogromne... A może sobie wezmę 5 kotów???? (to do @ żeby ją bardziej przestraszyć):-)
  4. Wróciłam z wc- czysto i sucho. Myslicie że przestraszyła ją wizja kota, czy może zaczaiła się żeby mi dokopać znienacka? Brzuch pobolewa jak przy początkach @. I jak tu pracować jak ja cały czas schizuję? :-)
  5. Hmm, na razie cisza, tylko brzuch pobolewa jakbym już zaczynała mieć ale póki co sucho i czysto... myślicie że przestraszyła ją wizja kota? Czy zjawi się zaraz żeby mi dać po d... i pokazać kto jest górą?
  6. Lucyjka- ty straszysz myszami a ja kotami:-) Nie ma to jak naturalne sposoby:-) Linka twardzielka. A może czeka na 10.10 żeby zrobić przyjemność cioci Angeli:-)
  7. Lucyjka- ty straszysz myszami, ja kotami:-) Nie ma to jak naturalne sposoby:-) Linka twardzielka, a może czeka do 10.10 żeby zrobić przyjemność cioci Angeli?
  8. Lucyjka- ty straszysz myszami, ja kotami:-) Nie ma to jak naturalne sposoby:-) Linka twardzielka, a może czeka do 10.10 żeby zrobić przyjemność cioci Angeli?
  9. Lucyjka- ty straszysz myszami, ja kotami:-) Nie ma to jak naturalne sposoby:-) Linka twardzielka, a może czeka do 10.10 żeby zrobić przyjemność cioci Angeli?
  10. Lucyjka- ty straszysz myszami, ja kotami:-) Nie ma to jak naturalne sposoby:-) Linka twardzielka, a może czeka do 10.10 żeby zrobić przyjemność cioci Angeli?
  11. Myślałam też, że nawet jeśli przyjdzie @ to z opóźnieniem, bo przez leki miałam później owulację... Na razie brzuch pobolewa małpowo.
  12. Gruby Misiu- ale na mnie nakrzyczałaś:-) Myślę, że niestety @ się rozwinie... Ale jakby nie to obiecuję jutro zatestować. No to teraz mam przechlapane. Zawsze jak postanowię kiedy będę testować to moja @ to zawsze przeczyta i przyłazi.
  13. Testu nie zrobiła, temp 37,0 i zaczyna się lekko zabarwiony śluz:-( @ nadchodzi:-(
  14. Ściskajcie wszystkie za mnie kciuki i przeganiajcie siłą woli moją @! Jak się uda to zorganizuję topikową balangę z tej okazji:-) Oj już głupoty zaczynam pisać, czas zbierać się pomału do domku:-)
  15. Tylko żeby @ się nie wyrwała przed szereg...
  16. Mini- tak sobie myslałam właśnie że jakbym do jutra nie dostała to mogłabym zrobić.... ale boję się że dostanę. A nawet jak nie to nie wiem czy nie stchórzę. Albo może...? W końcu jak mają być te trojaczki których się tak głupio wcześniej obawiałam to hormonu ciążowego będzie już po uszy:-)
  17. Reniol- mam nadzieję że moja @, która aktualnie jest u Misiaczkowej nie wróci do mnie i będę mogłą przeskoczyc do drugiej tabelki tak jak każesz:-) W końcu puściłabym Lucyjkę do trzeciej żeby się dłużej nie męczyła:-) A tak poważnie to na razie @ nie ma, ale boję się jej...
  18. Aga- przykro mi z powodu kotka. Zgadzam się z tobą w 100%, że zwierzęta mają dobry wpływ na dzieci oczywiście pod nadzorem rodziców:-)
  19. J_A_N_A- chętnie ci odstąpię swoją @ tylko uwaga bo to wredota! Ja \"planuję\" dachowca chociaż podobają mi się prawie wszystkie rasy kotów, te łyse tak najmniej mi podchodzą, bo ja lubię \"futrzane\":-) @ jeszcze nie przyszła, mam nadzieję że jest w drodze do J_A_N_Y:-)
  20. J_A_N_A- może kotem @ poszczuję:-) Jeszcze się zastanowimy, ale odkładałam tą decyzję ze względu na dziecko i przez 2 lata nie mam ani kota ani dziecka...
  21. Wesoło jest z kociakiem w domu:-) Dlatego coraz bardziej się przekonuję że jednak mi brakuje szalonego futrzaka:-)
  22. Mini- dobre z tym nocnym wstawaniem, ale wiem o czym mówisz:-) Ja też musiałam prawie co noc wstawać, bo jak nasikał to tak drapał w kuwetę żeby natychmiast sprzątnąć albo łaził po domu i miauczał żeby wszyscy wiedzieli że on ma brudną kuwetę:-)
  23. Mini- wobec tego myślę że też nie masz się czego obawiać. Jak zachowujesz podstawowe zasady higieny, a dodatkowo mąż zawsze czyści za ciebie kuwetę to spoko:-) Uwielbiam koty i póki co walczyłam sama ze sobą czy mieć kota czy nie ale ostatnio coraz więcej jest przesłanek na \"tak\":-)
  24. Aga- niestety nie mam żadnego artykułu, ale pytałam conajmniej dwóch lekarzy, w tym gin, że skoro już mam przeciwciała to nic mi nie grozi. I w ogóle że to jest \"przereklamowane\" bo przecież wiadomo że jak zmieniam kotu kuwetę to po tym myję porządnie ręce. Łatwiej zarazić się jedząc niedogotowane mięso albo tatara lub po prostu pracując w ogródku. Piszesz że miałas kota 17 lat, co się z nim stało? Bo ja mam kota, który został u rodziców, jak się wyprowadziłam i właśnie w sierpniu skończył 17 latek... ale cały czas mu wmawiamy jaki jest młodziutki i szczupły;-)
×