Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Asik25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Asik25

  1. Olinek- dzięki, wiem co masz na myśli. Staram się sama sobie przetłumaczyc że jest jakiś plus że jeszcze nie jestem w ciąży (choćby najbardziej banalny ale zawsze). @ jeszcze nie ma i oby się jednak rozmyśliła...
  2. Czuję że @ przyjdzie dzisiaj. Po wstaniu rano bolał brzuch przez jakiś czas właśnie jak przed @. Pewnie kolejny miesiąc starań przed nami...
  3. Najlepsze życzenia dla 9- miesięcznej Emilki!:-) A u mnie zanosi się na @. Brzuch mnie rano bolał tuż po wstaniu jakiś czas jak zwykle na @. Temp 37,0 niby podwyższona ale niższa niż była. Czuję że niestety dzisiaj przyjdzie... Chyba zdecydujemy się na kotka. Tylko że ja bym chciała takiego uratowanego, może ze schroniska...
  4. Lucyjka- jeszcze z nami:-) Faktycznie wygląda na to że nie chcę cię puścić do tabelki niżej dopóki sama nie będę mogła przejść do tabelki nr 2:-) Napiszę później, pa:-)
  5. Lucyjka- to już chyba masz wszystko na przyjęcie nowego członka rodziny:-) Mam nadzieję że w ciągu paru najbliższych dni zgłoszę się do ciebie po hasełko do tabelki. Chciałabym żeby ten test ciążowy wreszcie się przydał, bo leży już parę ładnych miesięcy i jak na razie nie daje mi żadnych szans na skorzystanie. @ przyłazi punktualnie lub wcześniej, nigdy później. Mam nadzieję że tym razem go zużyję i zobaczę na nim to co chcę zobaczyć:-)
  6. Kamilla- cieszę się jeśli udało mi się cię trochę rozweselić, poprawić humor:-) Taki był mój zamiar:-) Wyspałam się:-) Cudownie obudzić się i stwierdzić że to piątek i ja mam wolne a przede mną cały wolny piątek, sobota i niedziela:-) Po prostu super! Chyba muszę sobie częściej fundować takie dodatkowe wolne dni:-) Z objawów: piersi pobolewają od czasu do czasu już tak ogólnie całe, od czasu do czasu brzuch tak jak na @ ale już rzadziej. Temp 37,1. Mam nadzieję że tym razem test się przyda i pokaże to co chcę zobaczyć.
  7. A temp 37,1. Niby nadal podwyższona ale mniej. Najbliższe dni będą rozstrzygające.
  8. Kamilla- eeejj! Nie wolno wpadać w dołki! Zawsze taka radosna byłaś, każdy twój post był przepełniony szczęściem... Chyba te choróbska tak na ciebie podziałały przygnębiająco, a i pogoda raczej nie pomaga na poprawę humoru... Ale niedługo na pewno wam przejdzie i słoneczko wyjdzie i będziemy mieli złotą polską jesień:-) Zobaczysz!
  9. Lucyjka- hmm, sorry, ale wiesz... nie mogę cię tak w ciemno wpuścić do tabelki nr 3 dopóki nie będę miała pewności że mnie nie wykiwasz. Ja cię wpuszczę teraz a w poniedziałek lub wtorek okaże się że nie mam hasła do twojego miejsca w tabelce nr 2... Mowy nie ma!:-) A tak serio, to cierpliwości życzę:-) Będzie dobrze:-) Z objawów właściwie to piersi mnie od czasu do czasu zabolą ale niezbyt często, brzuch pobolała troszkę rano tak jak na @ i tyle...
  10. Misiaczkowa- ciesze się że jesteś zadowolona z mojej @. Tylko uwaga, czasami bywa nieoswojona! No to Lucyjka teraz pora wywiązać się z następnej pozycji kontraktu:-) Gorące pozdrowienia dla Angeli! My tez za nią tęsknimy! Faktycznie nieprzyjemnie wyszło z tym mailem... A ja dla odmiany brałam przez 5 dni:-) Nie wiem od czego to zależy. Teraz tylko żeby efekt był... albo były:-) Buziaki dla sprytnej Lidki!
  11. Lucyjka- na powyższe pytanie nie odpowiem bo nie wiem, ale nie słyszałam nigdy żeby taka zależność była. Proponuję jednak transakcję wiązaną. Ja sprzedaje @ Misiaczkowej, ty mi miejsce w tabelce ciążowej a za to ja ci po znajomości załatwie ciepłe miejsce w tabelce szczęśliwych mamuś:-) Propozycja chyba uczciwa i wszyscy będą zadowoleni:-)
  12. Mini- to musiało być niesamowite!!! :-) To się nazywa chwila prawdziwego szczęścia:-) Ja tez tak poproszę:-) Szybko!
  13. Olinek- obie z Kasią jesteście bardzo dzielne. Mam nadzieję że nam wszystkim się szybko uda.
  14. Kasia- oczywiście masz rację, dzidzia jest warta każdych pieniędzy! Ale i tak zaskoczona byłam kwotą tym bardziej że to tylko na 6 dni... Tak jak piszesz, dla takich momentów warto żyć i poświęcić każde pieniądze:-) To bardzo podnosi na duchu wiedzieć, że komuś, tak jak tej kobiecie, udaje się:-)
  15. Miama- to trzymamy mocno kciuki za pomyślne rozwiązanie u szwagierki! Jutro wzięłam sobie wolne i będę spać, spać, spać:-)
  16. Kasia- faktycznie końska dawka! Szczególnie zastrzyków dużo. Jesteś bardzo dzielna. Będziemy mocno trzymać kciuki żeby stymulacja przebiegła zgodnie z oczekiwaniem i szybko zakończyła się szczęśliwym zaciążeniem! Strach jest na pewno, ale przetrwasz a nagroda jaka Was później czeka wynagrodzi ten strach, ból i cierpienie psychiczne! Kasa też niezła- 2300!!! Szok! Buziaki dla ciebie- bądź silna i odpoczywaj!
  17. Lucyjka- @ ma przyjść w poniedziałek 8 października i zawsze przychodzi w terminie lub tuż przed więc poczekam do poniedziałku lub wtorku jak dobrze pójdzie... Chyba że już nie będę musiała.
  18. Hej! Lucyjka- jeszcze z nami! Twarda sztuka:-) U mnie wszystkie objawy poznikały, brzuch już nie pobolewa od wczoraj. Została tylko temp 37,3. Ja chcę miejsce Lucyjki!!!!
  19. Ona79- trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę! Oby wszystko było ok i do dzieła!
  20. Mini ma rację, nie ma tego złego. Przemęczycie się a faktycznie lepiej teraz i mieć to z głowy niż później albo całkiem w dorosłym wieku. Zawsze są jakieś plusy każdej sytuacji:-)
  21. Kamilla- trzymajcie się, przetrwacie! Dużo zdrówka i spokoju wam życzę!
  22. Lucyjka- to pewnie mężuś już zaciera ręce:-) Nie ma ucieczki przed seksikiem:-) Trzymam za ciebie kciuki żeby wszystko poszło gładko, bez żadnych komplikacji, w miarę szybko i bezboleśnie! A póki co, odzywaj się na bieżąco żebyśmy wiedziały co u ciebie:-)
  23. No widzisz Mini, wcześniej miałam schizy że będzie ciąża mnoga a teraz zupełnie o tym nie myślę, tylko martwie się że w ogóle się nie udało... Takie tam sobie skrajności:-)
  24. Spodziewam się nie dostać 8 października, z tym, że może się trochę przesunąć, bo te 3 dodatkowe pęcherzyki pękły dopiero w 16dc, a nie jak zwykle (chyba) w 13-14 dc.
  25. A no własnie, mnie wyjątkowo bolą same brodawki a nie całe piersi. Na \"konkrety\" typu obiadki też mam ochotę, no ale jak wszystko to wszystko:-)
×