Asik25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Asik25
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I tak chcę tej magii, z wszystkimi jej urokami!! :-) -
Mini- temperatura zawsze jest podwyższona od owulacji aż do dnia przed @, także to normalne. Jeśli @ nie przyjdzie a temp się utrzyma to wtedy możliwe że to ciąża:-)
-
Hmmm, za każdym razem trochę inaczej, za każdym razem jak czekam na @ to mam inne \"objawy ciążowe\" które później okazują się lipą... Teraz pobolewa mnie trochę brzuch tak kłująco po lewej stronie i piersi mam trochę bolesne. Takie objawy mogą być zarówno na @ jak i na ciążę... Poza tym nic się nie dzieje. Temperatury nie mierzyłam, ale zawsze po owulacji jest podwyższona (stan podgorączkowy) a dzień przed @ spada.... A teraz ja spadam do domku, odezwę się później:-)
-
Teraz jestem przed @. Termin mam na 12.09 więc w tym tygodniu okaże się czy będę najszczęśliwsza na świecie czy muszę próbować z tymi lekami, których się boję:-) Wolałabym tą pierwszą wersję.
-
2 lata... Ale w lipcu miałam laparoskopię, więc w tabelce liczę od nowa. Mam nadzieję że już nie będę czekać zbyt długo... Jak teraz się nie udało to zaczynam clostilbegyt i pregnyl, choć nie mam problemu z jajeczkowaniem i pękaniem... no ale żeby zwiększyć sobie szanse na ciążę prof mi przepisał. Jak i to zawiedzie to mam się zgłosić do niego na inseminację.
-
Mini- hihi, oj może może, albo i jeszcze dłużej...:-)
-
Kurcze, no nie wiem jak cię pocieszyć i co doradzić mądrego... Może zadzwoń i spróbuj się zarejestrować na najbliższy wolny termin, powiedz, że zależy ci bardzo na czasie. Jak zarejestruje cię na odległy termin to dzwoń np codziennie z pytaniem czy coś się nie zwolniło bo tobie na prawdę zależy... Może to podziała.
-
Moluś- kurde! Wierzę że czujesz się zniechęcona i bezsilna. Ale musisz się trzymać! Zobaczysz- doczekamy się tej słodkiej nagrody! Co o tym wszystkim mówił gin?
-
Nikol_a- przyjemnej i owocnej pracki!!!! Wiem że nie można nastawiać się pesymistycznie, ale już tyle czasu byłam nastawiona optymistycznie, że teraz już moja wiara w powodzenie nieco się osłabiła. Oczywiście mam ogromną nadzieję że to już... Bardzo bym tego chciała. Termin wiosenno- letni na poród jak najbardziej by mi odpowiadał:-)
-
J_A_N_A- chciałabym jak najszybciej poczuć tę magię...:-) I cieszyć się każdą chwilą ciąży, każda będzie dla mnie wyjątkowa:-) Na razie mogę sobie tylko wyobrazić to szczęście...
-
Lorry- wspaniała wiadomość! Gratuluję!!! No to dobra wrześniowa passa rozpoczęta! Hura!!! Ja tez łapie fluidki może akurat....
-
Moluś- wiem jak to jest, ogromna radość, ale od razy pytamy same siebie: A kiedy my ...? Napisz nam po wizycie co i jak. J_A_N_A- to masz Justysię- przylepę:-) Fajnie:-)
-
Fajnie byłoby rozpocząć w tym tygodniu dobrą passę...
-
Ona7- czekamy na czwartkowe wiadomości! Oby były pomyslne i kolejne leki, a szczególnie zastrzyki (brr) nie były potrzebne:-) Pewnie że byłaby podwójna radość... póki co nawet pojedyńczej nie mogę się doczekać... Jeśli chodzi o ten cykl to @ powina przyjść ok środy... Jak ją dobrze znam to pewnie przyjdzie... A ja ją wtedy zaatakuje:-)
-
Mimi- trzymamy kciuki, napisz jak wynik testu!!!
-
Shiness- kurcze, przykro mi... Bardzo krótko jesteś z nami ale jakoś tak mocno trzymałam kciuki żeby ci się udało... To prawda że najlepiej nie myśleć to wtedy się zajdzie... Jak znajdziesz receptę na niemyslenie to proszę, sprzedaj mi bo ja choćbym nie wiem jak się starała to w końcu i tak myślę tylko o tym... Dzisiaj 25dc...
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fryzella- będzie nam ciebie brakowało! Trzymajcie się cieplutko i wracajcie do nas!:-) A u ciebie 14tydzień! Czas oszalał, czy tylko mi tak szybko leci? -
Olinek- ja troszkę plamiłam tuż po zabiegu i troszkę wylatywał ten niebieskawy płyn, a później już chyba wcale nie plamiłam, ale też słyszałam że plamienie jest normalne. To zależy chyba od tego co tam w środku przy okazji robili. @ po laparoskopii dostałam właściwie w terminie, bo 1 czy 2 dni wcześniej, ale to chyba można uznać za termin, nie było jakichś tygodniowych czy innych wyraźnych odchyleń. Ja tez najdłużej czułam ten gaz- barki i w brzuchu przy zmianie pozycji:-) Poza tym mnie nie bolało. Fajnie że już jesteś po, na pewno czujesz ulgę że masz to za sobą:-)
-
Miama- cieszę się że już po wszystkim:-) I wszystkiego najlepszego dla 8- miesięcznej Emilki! Duża już z niej pewnie dziewczynka:-) I jaka samodzielna, fiu, fiu:-)
-
Olinek- dzielna dziewczynka!! Brawo!! Teraz tylko czekać na efekty:-) I napisz koniecznie co we wtorek powie ci ginek!:-) Niedługo zasypiemy topik owocnymi wiadomościami:-) A jeśli chodzi o badanie drożności i histeroskopię to chyba jest standardowo wykonywane podczas laparoskopii bo i ja tak miałam i każda dziewczyna leżąca ze mną w klinice. I dobrze, wszystko za jednym zamachem, za jednym uśpieniem:-)
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gruby Misiu- dziękuję bardzo!:-) Teraz już będę spokojna:-) Wiem, wiem, nieraz panikuję na wyrost... no dobra często mi się to zdarza:-) Ale masz rację, jak już się dowiem o ciąży to przejdę na spokojniejsze ćwiczenia, a póki co nie będę świrować:-) Buziaki! -
Shiness- test oczywiście mógł nie wykryć jeszcze ciąży, czasami hormon ciążowy rośnie wolniej i test wykrywa go dopiero później. Może dla pewności zrób test z krwi na HCG, kosztuje ok 25zł a daje pewność czy coś się dzieje \"bocianowego\" czy nie. Jeśli okaże się że to jednak nie ciąża to najlepiej wybrać się do gin i opowiedzieć mu o tych wszystkich dziwnych objawach... Chyba niewiele pomogłam...
-
Zimowe starania 2005
Asik25 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Lucyjka i Reniol- zakupki na przywitanie córeczek już na poważnie się zaczęły! Pomijając wydatek to pewnie sama radość:-) Wracając z uporem maniaka do tych ćwiczeń... nie chodzę na siłownię, ale ale zastanawiałam się czy intensywne ćwiczenia na rowerkach stacjonarnych nie zaszkodziłyby ewentualnej ciąży... jakby jakimś cudem te komórki się połączyły a ja się tak wymęczę fizycznie na tych rowerkach... Wczoraj byłam pierwszy raz i jestem pod ogromnym wrażeniem kondycji instruktorki... Ja musiałam sobie robić przerwy, wysiłek był dla mnie niesamowity. No ale w sumie następnym razem w czwartek to już na pewno będę miała @, bo mam ją dostać jakoś przyszłym tygodniu, mniej więcej w środku, a że ostatnie pare miesięcy przychodzi dzień lub dwa wcześniej to do czwartku na pewno będę już wszystko wiedziała... Misiaczkowa- jak dla mnie to bardzo dziwne, że nie dość że masz takie długi @ to cały czas bolesne! Ja kiedyś miewałam tez dłuższe nawet do 7-10 dni jak byłam nastolatką, ale bolesność zawsze ustępowała po 2 dniach. Pogadaj o tym z gin, może akurat coś na to poradzi. -
100krocia- strasznie się cieszę że się odezwałaś i że wszystko u WAS w porządku! Wytrwaliście- cudownie!!:-) Już niedługo będziesz szczęśliwą mamusią i nic już złego wam się nie przydarzy- świetnie! Czekamy zawsze na wiadomości od ciebie:-) Ściskam kciuki! Miama- jejku! to miałaś chwile niezłej grozy! Mam nadzieje że już niebezpieczeństwo minęło i żadna woda już wam nie grozi! Informuj nas, będę myślała o tobie! Ja się strasznie boję takich żywiołów...brr... Kamilla7- baw się dobrze nad morzem, a później nam opiszesz jak było! Buziaki!
-
Hej! Olinek- czekamy na wiadomości!!! Nikol_a- trzymam kciuki za owocne jajo:-) Oby teraz się udało!