Asik25

Hmm, wstyd się przyznać, ale nie znam swojego nr gg. Mam zapisany w pracy. I w ogóle jeszcze nie zdążyliśmy zainstalować gg w domu. Ledwo nam się udało internet zamontować, bo chyba nam padł dysk i jestem teraz w \"trybie awaryjnym\". Ale w najbliższym czasie na 100% Ci podam! Spryciarz z tego Kubusia:-)

Oj, szkoda, biedny Kubuś:-( Wygłaskaj Mu brzuszek i ode mnie! Oby Mu szybciutko przeszło...

Fryzella- też się strasznie cieszę, że mamy już internet:-) Mój mąż też nie może sie doczekać dzidziusia... wspiera mnie dzielnie i pociesza, ale i jego dopadają smutki, że jeszcze się nie udało... Ale oboje wierzymy, że juz niedługo się uda:-) Ja tez muszę się wziąć za siebie, za swoje włosy i w ogóle... i jeszcze Ci nie przysłałam swojego zdjęcia... teraz już powinno pójść szybciej bo internet w domu:-)

Aha, Szczupły Misiu- gratuluję 100-dniówki:-) Ten czas chyba oszalał:-)

Dobry wieczorek! Od paru dosłownie minutek mam interneta:-) Będę mogła do was częściej zaglądać, szczególnie popołudniu i wieczorkami:-) Angela- ja mam non stop takie myśli że zakopałam się w \"starających\" na dobre... Progesteron będę badała tydzień po owulacji- jajeczko pękło w nocy ze środy na czwartek, a badanko w następną środę. Powodzenia na egzaminach! I tak wiem, że dasz radę:-)

Dobry wieczorek Koleżanki! Od paru minut mam internecik w domku:-) Hura!!!! Będę z wami na bieżąco:-) Witam serdecznie Julkę! Czekam co nam o sobie napiszesz no i dopisz się do naszej tabelki- zaznaczasz całą tabelkę dajesz na \"kopiuj\", później wchodzisz tam gdzie wpisujesz swoją wypowiedź dajesz\"wklej\" i dopisujesz swoje dane. Buziaki!

J_A_N_A- super się czyta o coraz to nowych wyczynach topikowego dzidziusia:-) Channah- dobrze, że znalazłaś bratnią duszę. To bardzo ważne mieć kogoś takiego blisko:-)

Fryzella- przykro mi że @ przyszła, ale może to lepiej skoro lekarz kazał ci poczekac jeszcze ten cykl. Byłam wczoraj na tym badaniu sluzu \"po stosunku\", wyniku jeszcze nie znam a gin miał do mnie wczoraj zadzwonić... Zrobił mi znowu usg, w ogóle to widział, na tym poprzednim usg wszystko co trzeba a ta stara ginka nic niby nie widziała, dobrze że zdjęcia zrobiła bo na nich było wszystko widoczne doskonale, hmmm. Pęcherzyk jeszcze wtedy był i to większy i dopiero w nocy przed tym badaniem śluzu pękł Także staranka były jak najbardziej w porę W środę mam zrobić badanie progesteronu żeby zobaczyć czy ciałko żółte było prawidłowe a 19.02 mam zrobić betę HCG żeby sprawdzić czy w ogóle dochodzi u mnie do zapłodnienia, to w przypadku jakby jeszcze nie było krwawienia, bo wtedy badanie nie ma sensu.

Greta- piekne zdjęcie ślubne! GRATULUJĘ! Wracaj do nas szybko i pisz co u ciebie! Karyn- fajnie że o nas nie zapominasz:-) Byłam wczoraj na tym badaniu sluzu \"po stosunku\", wyniku jeszcze nie znam a gin miał do mnie wczoraj zadzwonić... Zrobił mi znowu usg, w ogóle to widział, na tym poprzednim usg wszystko co trzeba a ta stara ginka nic niby nie widziała, dobrze że zdjęcia zrobiła bo na nich było wszystko widoczne doskonale, hmmm. Pęcherzyk jeszcze wtedy był i to większy i dopiero w nocy przed tym badaniem śluzu pękł:-) Także staranka były jak najbardziej w porę:-) W środę mam zrobić badanie progesteronu żeby zobaczyć czy ciałko żółte było prawidłowe a 19.02 mam zrobić betę HCG żeby sprawdzić czy w ogóle dochodzi u mnie do zapłodnienia, to w przypadku jakby jeszcze nie było krwawienia, bo wtedy badanie nie ma sensu.

Ja miałam w innych jednostkach, bo norma była do 530 a ja miałam 647. Po bromergonie miałam 109 i nadal mam brać po pół tabl. na wieczór. Dr z kliniki mówił żeby brać dalej ale że nawet ten wcześniejszy wynik nie wykluczał całkowicie zajścia w ciążę skoro jajeczkowałam. Jednak jutro jade na to badanie, więc w pracy mnie nie będzie. W piątek napiszę jak było i jaki jest wynik. Bo wynik ma być po 2 godz.

A coż to takie pustki dzisiaj? Kamilla, Darka- proszę się zameldować!:-) Byłam dzisiaj na usg i jakaś obca gin mi robiła, bo tylko ona dzisiaj przyjmowała (i tak prywatnie) i nie mogła dobrze dojrzeć jednego jajnika. Stwierdziła że mam jakiś płyn w zatoce Douglasa co może świadczyć o tym że już było jajeczkowanie. Wobec tego mam nadzieję że wczorajsze przytulanka były w samą porę i okażą się skuteczne Bo w poniedziałek jeszcze jajko było. Dzwoniłam do kliniki i lekarz ma do mnie oddzwonić bo na razie ma pacjentki. Więc na badanie śluzu szyjkowego \"po stosunku\" jeszcze nie wiem kiedy pojade, czy jutro czy w piątek.

Angela- przykro mi że @ przyszła:-( Badania hormonalne robiłam 2-3 dzień cyklu i były to LH, testosteron, estradiol, jakiś jeden jeszcze, jak znajdę to napiszę:-) I prolaktyna ale ją można podobno badać w dowolnym dniu cyklu. To chyba o mnie ci chodziło, że wkońcu zrobiłam sobie te badanka prywatnie bo gin nie widziała potrzeby i wyszła za duża prolaktyna... Byłam dzisiaj na usg i jakaś obca gin mi robiła, bo tylko ona dzisiaj przyjmowała (i tak prywatnie) i nie mogła dobrze dojrzeć jednego jajnika. Stwierdziła że mam jakiś płyn w zatoce Douglasa co może świadczyć o tym że już było jajeczkowanie. Wobec tego mam nadzieję że wczorajsze przytulanka były w samą porę i okażą się skuteczne:-) Bo w poniedziałek jeszcze jajko było. Dzwoniłam do kliniki i lekarz ma do mnie oddzwonić bo na razie ma pacjentki. Więc na badanie śluzu szyjkowego \"po stosunku\" jeszcze nie wiem kiedy pojade, czy jutro czy w piątek.

Kamilla- trzymaj się i staraj nie denerwować! Spacerek dobrze ci zrobi:-) Ciekawe co u Darki. Ale chyba dałaby znać że coś się zaczyna...

A cóż tu taka cisza? HALOOOO! Aaaa, obejrzałam zdjęcia małego Cadena ze śliczną Mamusią:-) Dziękuję i zawsze proszę o jeszcze!

Staram się odblokować:-) Od jakiegoś już czasu... Angela- jak tam @? Mam nadzieję że jednak będzie wielka radość na topiku:-) Życzę Ci tego z całego serca. Męża nie będą póki co badać bo wynik badania nasienia wg lekarza jest super i nie ma się czego przyczepić. Wg norm maja 100% parametry zdolnościowe czy jak to tam nazwać. Fryzella- spróbuj jakoś nastraszyć ta @ może zdąrzy uciec:-)

Już jestem! W klinice byłam. Doktor obejrzał wyniki, stwierdził, że sa ok, usmiechnął się i spytał:\" No to dlaczego pani jeszcze nie jest w ciąży?\" Zrobił usg, był piękny pęcherzyk. Jutro mam sobie zrobić usg u siebie żeby zobaczyć znowu wielkość pęcherzyka i endometrium, zadzwonić do kliniki żeby podać wyniki i w czwartek lub piątek (zależy od wyniku jutrzejszego usg) mam znowu przyjechać do kliniki na badanie śluzu szyjkowego \"po stosunku\". I dał mi skierowanie na badanie drożności jajowodów! Mam zrobić po @. A gdzie to mam sobie sama wybrać, bo oni nie wykonują... Oczywiście cały czas mamy się starać, bo też tak bywa, że nic się nie dzieje, po prostu niektórzy potrzebują więcej czasu i my możemy się do takich par zaliczać.

Jestem! 100krocia- GRATULUJĘ! Kamilla, Darka- widzę że na mnie poczekałyście z porodami:-) W klinice byłam. Doktor obejrzał wyniki, stwierdził, że sa ok, usmiechnął się i spytał:\" No to dlaczego pani jeszcze nie jest w ciąży?\" Zrobił usg, był piękny pęcherzyk. Jutro mam sobie zrobić usg u siebie żeby zobaczyć znowu wielkość pęcherzyka i endometrium, zadzwonić do kliniki żeby podać wyniki i w czwartek lub piątek (zależy od wyniku jutrzejszego usg) mam znowu przyjechać do kliniki na badanie śluzu szyjkowego \"po stosunku\". I dał mi skierowanie na badanie drożności jajowodów! Mam zrobić po @. A gdzie to mam sobie sama wybrać, bo oni nie wykonują... Oczywiście cały czas mamy się starać, bo też tak bywa, że nic się nie dzieje, po prostu niektórzy potrzebują więcej czasu i my możemy się do takich par zaliczać.

Dzięki Lucyjka. Ja też mam nadzieję, że tych dobrych wiadomości będzie zdecydowanie więcej niż złych...

Koleżanki, od jutra nie będzie mnie pare dni na kafe. Wyjeżdżam na pogrzeb Babci mojego męża... Jeszcze nie wiadomo dokładnie kiedy ten pogrzeb będzie, więc nie wiem czy zdążę wrócić na wizytę w klinice, ale chyba tak... A od wtorku mój mąż zaczyna pracę... Jak to w życiu, dobre wiadomości przeplatają się ze złymi...

Koleżanki, od jutra nie będzie mnie pare dni na kafe. Wyjeżdżam na pogrzeb Babci mojego męża... Jeszcze nie wiadomo dokładnie kiedy ten pogrzeb będzie, więc nie wiem czy zdążę wrócić na wizytę w klinice, ale chyba tak... A od wtorku mój mąż zaczyna pracę... Jak to w życiu, dobre wiadomości przeplatają się ze złymi...

Misiaczkowa- odpoczywaj kiedy tylko się da:-) Też jestem ciekawa co mi w tej klinice powiedzą... mam nadzieję że będą szybcy i skuteczni...

Marzę o tym żeby tak było...:-)

Moluś- super że wracasz do starających się:-) A tym swoim marudzeniem że nie moge znaleźć topiku chciałam zmotywować koleżanki żeby więcej pisały:-)

Hej! Cos się opuszczamy w pisaniu! Nie można nas w ogóle znaleźć! Kamilla i Darka- macie obowiązek codziennie meldować się na kafe, żebyśmy były na bieżąco czy jesteście jeszcze w dwupakach czy już nie:-) 100krocia- co tam u ciebie? Jak się czujesz? Miama- zaraz pooglądam te zdjęcia, które tak chwali Darka:-)

Angela- najlepiej zrób właśnie tak jak piszesz- dla pewności idź jak najszybciej na usg piersi. A może to jednaj jakiś dobry objaw... ciążowy. Lucyjka też była przekonana że cykl stracony a tu proszę jakże owocny się okazał:-) Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok z twoim zdrówkiem! Misiaczkowa- tez uważam że to chwilowe załamanie nastroju. Może już po egzaminie jak będzie jeden, ale poważny stres mniej to już będzie lepiej. Trzymajcie się dzielnie!