Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Asik25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Asik25

  1. Właśnie sprawdziłam pocztę! Miama- cudowny brzusio:-) To juz będą chyba jedne z ostatnich zdjęć z Emilką w środku:-)
  2. Eeee no, wobec takiej zachęty melduję sie na kawce i jedzonku:-) Tylko ostrzegam że jestem głodna:-) Tak się jakoś zapracowałam od rana:-) Fryzella- tez lubie smażoną cukinię... i chyba sobie dzisiaj kupie. Zjem ją sama bo mój mąż nie lubi:-) Gruby misiu- te placki też muszą być pyszne. Muszę zrobić niedługo...
  3. Mikołaka- ty to się masz z tym urwiskiem:-) Ale i tak pare z nas chciałoby mieć te nieprzespane noce...:-) A jeden uśmiech maluszka pewnie wynagradza wszystko:-)
  4. Greta- witaj! Wywołałam wilka z lasu:-) Ciesze się że o nas nie zapominasz, a jak zaczniesz starania od stycznia to będziesz częściej się udzielać:-) Gosik, Miama- ciesze się że wszystko jest ok. Miama- najważniejsze że dzidzia zdrowa. Może jeszcze zrobi ci psikusa i zrobi fikołka:-) 100krocia- ja miałam kiedys jako nastolatka robione usg zewnętrzne i lekarz powiedziała że mam cystę na jajniku 5 cmm! Kazał iść do gin. Jak poszłam na wiizytę to okazało sie że już jej nie ma, a było to pare tygodni po tym usg. Więc nie denerwuj się na zapas. Uszka do góry!
  5. Misiaczkowa- do lekarza! Znowu cię coś paskudnego dopadło... Widzę że jakby ta nas zebrac to bysmy pogadały po niemiecku:-)
  6. Molus- a może bolą wiadomo dlaczego...:-) Życzę ci takiego powodu:-) Ciekawe jak tam Greta, miała na dzisiaj termin @... Brakuje jej tutaj...
  7. Gruby Misiu- nie bądź taka, daj się namówić na korepetycje dla koleżanek z topiku:-) ;-)
  8. Darka- super sprawa z tymi ćwiczeniami z połozną:-) Dobry pomysł. A ja juz kończę zimną kawę:-)
  9. Lucyjka- fajna tradycja, nie słyszałam o tym wczesniej:-)Dobrze że nam o tym napisałaś i to z obrazkami:-)
  10. Fryzella- dziekuję za zdjęcia ślicznej Jagudki:-) Swoje zdjęcia wyślę jak tylko przyniosę jakąś płytkę do pracy:-) Postaram się jeszcze w tym roku:-) Angela- witaj i odzywaj się do nas! W takim razie i ja się dołączę do życzeń dla Lucyjki- spełnienia marzeń! Szczególnie tego malutkiego, kochanego...:-)
  11. Sabcial- może dzisiaj ktoś ci odpowie, wczoraj już chyba nikt tu nie zaglądał. Mam nadzieję że lepiej się czujesz... Fryzella- kawa!
  12. Gruby Miś działa ekspresowo:-) Trzeba sobie ułatwiać życie. Fryzella- staram się dobrze odżywiać i w ogóle jem to na co mam ochotę, ale waga raczej się trzyma w tych samych granicach. Ale masz rację- dla dzidzi wszystko:-)
  13. Hmm, 162 cm i 48- 50 kg Fajna ta maszynka do ucierania warzyw.
  14. Gruby Misiu- pocieszyłaś mnie:-) Jako nigdy nie ciągnęło mnie do gotowania, próbowania nowych przepisów. Czasami mam ochotę zrobic coś nowego, dobrego. Ale jak się już za to wezmę to kosztuje mnie to sporo nerwów i pare razy sobie powtarzam ze zdziwieniem co mnie podkusiło żeby się za to w ogóle brać?:-) Sabcial- faktycznie, też słyszałam że jak się kobieta zmienia na twarzy to na córke:-) Ale nie zawsze się to sprawdza. Cóż, sznase są 50 na 50 :-)
  15. Fryzello- ja gotuję w domu, bo nie ma innego wyjścia:-) Mąż czasami cos zrobi ale specjalizuje się w 2-3 potrawach i koniec:-) Dobre i to:-) Jestem szczupła a do niedawna byłam chuda. Dopiero jak zaczęłam 4 lata temu chodzić na step to te mięśnie się jakoś w miarę pojawiły i ułożyły. Miałam rok przerwy \"na zajście\" ale nie zaszłam więc wróciłam na step tyle że nie tak bardzo intensywny jak wcześniej:-)
  16. Fryzella- ja mam tak różnie z apetytem. Raz zjadłabym wszystko co nie ucieka, a najlepiej namieszać słodkie z kwaśnym:-) A czasami w ogóle mi się nie chce jeść i jem żeby przeżyć:-) Tylko że baaardzo nie lubię gotować i nie mam do tego talentu:-)
  17. J_A_N_A- spokojnie, tylko się nie denerwuj. Justynka to wyczuwa i będzie bardziej marudna... Ten dzień się skończy i będzie ok. Notatki sie MUSZĄ znaleźć. Kamilla- do Krakowa tak prędko to my sie nie wybierzemy... Najprędzej w przyszłym roku, a i to nie wiem czy tak na początku:-) No ale zobaczymy, kto wie:-)
  18. Kamilla- napisz nam koniecznie jak przebiegła wizyta, jak się zachowywał synek:-) Kraków zimą, hmmm, to musi być piękny widok... Muszę kiedyś namówić męża na wycieczkę:-) U mnie pada deszcz...
  19. Lucyjka- biorę Furagin. Już czuję że działa:-) Fryzella- super że masz apetyt:-) A teraz wstawaj na kawę:-)
  20. Kocica- ja nie dostałam tez zdjęć, ale bardzo bym chciała:-) Poczwarko- nieźle musiałaś się nacierpieć w tym szpitalu... Dzidzia tez ci daje chyba trochę w kość. Mam nadzieję że już niedługo chociaż w nocy da ci chwilę wytchnienia, tzn.całą nockę:-) Reniol- ale fajnie, ze twoja ciąża już zaczyna być widoczna:-) Misiaczki- uważajcie na siebie!
  21. Agapka- brakuje tutaj ciebie! Naprawiaj szybko koputer!:-) Gosik- napisz jak rezultat wizyty u gin czy udało się ja przekabacić na cesarkę. Ale fajnie, wybieracie już wózki a ja dalej wszystko jeszcze w planach... Wiem, wiem, doczekam się... kiedyś.
  22. Sabcial- czy ty chcesz żebym się w pracy popłakała? Oczywiście ze wzruszenia:-) Mój mocz zanalizowany i skonsultowany z lekarzem, mam wykupić leki, ale zrobię to po pracy i będzie dobrze:-) Jagula- mało się odzywasz na naszym topiku ale masz dobre usprawiedliwienie:-)
  23. No to mocz zanalizowany, skonsultowany z lekarzem- mam receptę którą wykupię po pracy:-) I będzie ulga. Miama- 3 tygodnie na pewno piorunem zleca i będziesz tulić swój największy skarb:-) Darka- już masz za sobą badanko, mam nadzieję że wynik będzie ok:-) Inuszka- witaj!
  24. Sabcial- pięknie opisałaś przezycia związane z porodem... tez tak chcę:-) Reniol- II trymestr! Gratuluję! Alez ten czas pędzi jak szalony, aż się wierzyć nie chce... Lucyjka- ja brałam duphaston od 16 do 25 dc. Niby miała wyregulowac miesiączki, chociaż nie miałam jakoś bardzo nieregularnych, raczej w normie i w sumie nic się nie zmieniło. I miało pomóc w ewentualnym zagnieżdżeniu, ale jakoś się nie zagnieździło... No cóż akurat u mnie to jakoś nic nie zmieniło, ale wielu kobietom pomaga. Wtedy jak brałam nie wiedziałam jeszcze o swojej prolaktynie... Fryzella- kawę kończę... Pęcherz mnie boli od paru dni, dzisiaj rano wyjątkowo mocno... Zaraz pójdę się zanalizować w laboratorium, mam na miejscu:-)
  25. Hej! 100krocia- sypialnia! Super! Marzy mi się żeby mieć kiedyś 3 pokoje i sypialnie...:-) Gosik- wspaniała niespodzianka od kolegów w pracy:-) J_A_N_A- wygłaskaj brzuszek Justynce od cioć z kafe, może to jej przyniesie jakąś ulgę... Channah- czekamy na zdjęcia:-) Coś mnie dopadł chyba pęcherz- boli i piecze i w ogóle ehhh. Chyba zaraz pójdę oddac do analizy- laboratorium na miejscu.
×