Asik25

Jagula- juz pisałaś nie raz ale przypomnij tez jaka płeć. A o imieniu chyba nie wspominałaś... albo mam zaćmienie mózgu...

Przepraszam, zagarnęłam wszystkie fluidki dla siebie i te od Kocicy i od Poczwarki i od Jaguli też. Wybaczcie, ale w tej sprawie muszę być egoistką:-)

Greta- dzięki! Właśnie chodziło mi o coś takiego żeby można było brać przez cały cykl bezpiecznie bo ja tak co do dnia to nie potrafię stwierdzić owulacji. Wiem że mam mniej więcej w połowie cyklu, poznaje po piersiach i temp że już owu była ale to tez nie na 100% Warto będzie spróbować:-)

W 2-3 dniu cyklu idę na pobranie krwi (brr) żeby zbadać hormonki. Jak to też będzie w porządku to chyba będę musiała się wybrać do Kliniki we Wrocłąwiu lub Poznaniu na dalszą diagnostykę, bo w moim mieście to już będzie wszystko co mogę zrobić... Mam ogromną nadzieję że nie będzie potrzeby szukania pomocy specjalistó i moja @ sama się przestraszy i ucieknie... Zobaczymy...

Hej! Jagula- będziemy czekac niecierpliwie na twoją wiadomość po urodzeniu dzidzi:-) Wrócisz do nas szybciutko żeby stworzyć tabelkę dla szczęśliwych mamuś:-) Chyba że Kocica cię wyprzedzi...:-) Reniol- to rzeczywiście wygląda bardzo obiecująco:-) Trzymam kciuki i czekam na szczęśliwą wiadomość!!!!:-) Już odczuwam to radosne oczekiwanie. Pobudka Reniol i do testowania!:-)

Greta- witaj po przerwie! Wracaj szybciutko do zdrówka i do działań mających na celu przepłoszenie @:-) Castagnus i wiesiołek- od któregoś konkretnego dnia cyklu się bierze? Może rzeczywiście spróbuję... Na dniach wybieram się na te badania hormonalne, chyba że @ będzie miała pecha i nie przyjdzie. A kysz!!!:-)

A co z Gretą???? Miała termin @ na 06.10 może się udało???:-) Greta, odezwij się!

Lola78- brakowało nam ciebie. Przykro mi, alez ta @ jest wredna... grrr... Ale mam nadzieję że zostajesz z nami, mimo przerwy w staraniach.

Wychodzi na to że @ mam dostać 13. w piątek i co wy na to?:-) Ciekawe kto będzie miał pecha: ja czy @:-)? Myslę że jednak ja... Ostatnio dostałam @ 26 dc a to by wypadało jutro czy zaczęło się nasłuchiwanie... jakby dotychczas nie było hihi...

Sabcial- ale masz fajnie... ja też chcę mieć objawy wczesnej ciąży:-) Marzę o nich...:-) Misiaczkowa- nie denerwuj się i postrasz Lidkę że natychmiast jak tylko się urodzi to jej wszystkie łaskotki sprawdzisz i to porządnie!:-) A nóż się przestraszy i będzie grzeczna... Gruby Misiu- mi tez by się przydała czarodziejska różdżka do sprzątania;-)

Sonnen- ojej czytałaś nas od początku? No to troche trgo było...:-) Zostań z nami jeśli masz ochotę i pisz o postępach w staraniach:-) Życzę ci żeby szybciutko się udało!

Pozdrowienia dla Mikołajka! Może jednak @ nie przyjdzie, zlitowałaby sie... Kamilla- narobiłaś mi ochoty na pizzę... mniam..

Hej Fryzella- prackę zaczynam o 7,00:-) Więc przymusowo jestem rannym ptaszkiem, pospalabym jeszcze...

Misiaczkowa- to poważna sprawa. Musisz \"zgwałcić\" swojego gin żeby coś z tymi dolegliwościami zrobił. Pozdrowienia dla Genewy!:-) Reniol- a może jednak to to...?:-)

Dzień dobry we wtorek!:-) J_A_N_A- przemęczasz siebie i Justynkę! Miama- nie przejmuj się, dzidzia ma jeszcze czas żeby się odwrócić główka w dół. Będzie dobrze!

Misiaczkowa, dobre, hehe:-)

Witaj kocico!!! Oj leca tygodnie, lecą... Fryzello- powodzenia i szybkiego powrotu do zdrówka!!!

Ojej Karyn- przykro mi z powodu pracy:-( Dobrze że się odezwałaś bo wszystkie się stęskniłyśmy za tobą... Kamilla- fotki doszły. Wyglądasz po prostu ślicznie!!!:-)

Miama- dzieki za fotkę:-) Fajniuśki brzusio! Kamilla- czekam na zdjęcia od ciebie, zaraz sprawdzę pocztę:-)

Witam! Mnie też niepokoi brak wiadomości od Juskach... Halooo! Juskach odezwij się!!! Gruby Misiu- wspaniały termin porodu:-) No i to bijące serduszko, to musiało być przeżycie... ehhh...:-)

Tiki- melduję się na porannej kawce:-) Kamilkaaa- super wieści:-) Wiedziałam że tym razem kreski będą już wyraźniejsze. Bardzo się cieszę:-) Agapka- czekamy na wspaniałe wieści od ciebie!!! Moluś- może Darka ma jakąś intuicję...:-)

Tiki- tak- :-)

Tiki- tak- liczę na to. Choć czasami mozna mieć już dość. Taka bezsilność i zostają tylko łzy... do następnego cyklu i następnych wielkich nadziei.

Tiki- tak- to już 13 m-cy!!! Mąż się badał i żołnierzyki u niego ok. Ja byłam 2x na usg dowcipnym żeby sprawdzic czy w ogóle jajeczkuje i za każdym razem był dojrzały pęcherzyk. Więc nie wiadomo o co chodzi. Zaburzeń hormonalnych raczej nie mam bo miałabym jakieś szaleństwa w związku z @, a mam raczej regularną i \"normalną\". Raz czy dwa zdarzyło się później niż powinno, ale dosłownie o pare dni- w granicach normy. Na wszelki wypadek jednak poprosiłam swoja gin żeby mi chociaż napisała jakie hormony zbadać tak dla pewności i kiedy, no i w połowie października wybieram się na te badanka bo to musi być robione 2-3 dzień cyklu. No i mam się wyluzować i nie myśleć.... Jak dalej nic nie będzie to czeka mnie Wrocław lub Poznań. Oby nie.

Tiki- tak- oby twoje słowa okazały się prorocze. Ileż można czekać?