Asik25

Kamilkaaa- przepraszam, jeszcze tobie nie podziękowałam! Oczywiście dostałam zdjęcia:-) Jesteś bardzo ładna, podoba mi się twój typ urody- ciemne oczy i włosy:-)

Witaj Lola78- ojej, z gorrrącej Hiszpanii:-) Z tego kraju jeszcze nie było nikogo na naszym topiku:-)

Joka- jasne, zapraszamy:-) @ się rozwinęła ale jest nie do końca taka sama jak inne... Jeszcze troche sobie powmawiam że to jeszcze nic pewnego i dopiero poprawię tabelkę...

Juz się rozwinęła... Ale jest nie do końca taka sama jak inne... Na razie sobie jeszcze trochę powmawiam że to jeszcze nic pewnego i dopiero poprawię tabelke...

Juskach- to prawda, zżyłyśmy się już, ale od czasu do czasu dołącza ktoś nowy i z tym kimś nowym tez się zżywamy:-) Juz nawet nie pamiętam dokładnie kto jest od początku a kto dołączył później... Także witamy i smiało pisz!:-)

Od 5,00 rano mam fazę różowo- czerwonego śluzu i jak na razie tak pozostaje, jakby @ nie mogła się rozkręcić. Brzuch już mnie zaczyna boleć jakby @ była w mirę rozkręcona... Ehhh, szkoda gadać. Mój organizm oszalał a ja razem z nim.

Od 5,00 rano jestem w fazie różowo- czerwonego śluzu i tak jest nadal. Brzuch mnie juz zaczyna boleć tak jak przy w miarę rozkręconej @. Mój organizm chce ewidentnie dostać kopa za denerwowanie mnie.

Greta- dziękuję za piękne zdjęcia:-) J_A_N_A- oby nerka nie dokuczała ci juz do końca ciąży, a później ją szybciutko wylecz! Kamilla- bardzo się cieszę że u was wszystko ok, fajnie masz że siedzisz sobie na zwolnieniu i odpoczywasz:-)

Juz nadrobiłam czytanie, ufff:-) Dziękuję za zdjęcie Jaguli! Proszę o zdjęcia Misiaczkowej z Misiaczkiem i w nowej fryzurce, Fryzellę i Poczwarkę, bo nie wiem jak wyglądają:-)

Wczoraj tempka spadła do 36,7. Dzisiaj rano pierwsze oznaki różowego śluzu. Rewelacja. We wrześniu \"dalsza diagnostyka\", czyli wizyta u mojej gin (\"specjalistki od diagnostyki niepłodności\"). Jak nie powie albo nie zaproponuje mi nic ciekawego to pojadę do kogoś mądrzejszego do Wrocławia. Mam dość. To juz rok.

Dwie krechy... marzenie.... Mój termin to czwartek... A we wrześniu do gin na dalszą diagnostykę... brrr...

Hej! Muszę was nadrobić w czytaniu!!! Jak tylko znajdę na której stronie skończyłam:-) Biorę się za czytanie żebym mogła z wami rozmawiać i rozumieć o co chodzi:-)

Jupi!!! No, teraz już jestem na bieżąco:-) Gosik- gratuluje chłopca!!!:-) Ja też jestem za Joshua:-) J_A_N_A- współczuję problemów z nerką. Ja mam kamicę nerkową i mniej więcej jestem sobie w stanie wyobrazić co przeżywasz. Tylko że ja w kryzysowych momentach mogłam się faszerować tabl przeciwbólowymi... Channah- ciesze się że podoba Ci się mój głos:-) Bardzo mi miło:-) Dziekuję bardzo wszystkim za zdjęcia i proszę o jeszcze! Pisałyście coś o zdjęciach Grety i Gosik- ja tez chcę je dostać! Darka- trzymajcie się dzielnie! Przykro mi że miałaś takie kłopoty, ale wierzę że one juz za wami i już wszystko będzie dobrze! Channah- Wasz synek jest najważniejszy, Babcie powinny to zrozumieć. Powodzenia w kolejnych starciach... Bardzo mi miło że o mnie pytałyście i tęskniłyście:-) Ja też baaardzo tęskniłam! Agapka- ściskam kciukasy z całych sił!

Hej! Mam naprawdę dużo pracy i staram się jak moge nadrobić zaległości na topiku:-) Jestem dopiero na 174 stronie... Buziaki!!!

Hej już mam iternet! Stęskniłam się jak cholera! Nie wiem jak ja nadrobię czytanie, szczególnie podczas pracy której teraz mam full! Buziaki dla was, mam nadzieję że u każdej z was wszystko ok!

Jejku, mam internet!!! Stęskniłam się za wami!!! Mam nadzieję że u każdej z was jest ok. Nie wiem jak ja nadrobię czytanie:-) Ale się cieszę że mogę do was wrócić:-) Channah- super było usłyszeć wój głos, szkoda że mój niegrzeczny telefon lubi się rozłączyć ni z tego ni z owego:-( Niedługo będę miała nowy nr i aparat to podam. A teraz spadam do pracki!:-)

Hej! Dzisiaj mnie nie ma. Daria- suuuper się ciebie czyta:-) Do \"zobaczenia\" w poniedziałek chyba. Gosik- badanie nasienia już za nami, wszystko ok. Pa!

Fryzello- trzymam kciukasy!:-) Może tobie się uda, życzę ci tego!:-) Dzisiaj mnie chyba już nie będzie, przerwa w dostawie neta:-)

Kurcze, coś wyjątkowo obfita ta @. Chyba przez ten upał.

Kurcze, coś wyjątkowo obfita ta @. Chyba przez ten upał.

Tak myślałam. Ale wydrzeć jakiekolwiek badanie od lekarza graniczy wręcz z cudem:-( Myślę że jak po tym cyklu nic nie wyjdzie i trafię do niej na \"dalszą diagnostykę\" to będę odpowiednio bojowo nastawiona do wydarcia siłą wszelkich potrzebnych badań.

Juz się troszkę uspokoiłam. Przepraszam że swoim żalem do świata zakłóciłam wielką radość z powodu szczęścia Darki. Darka- to naprawde cudowna wiadomość, dla mnie też!:-) Bardzo się cieszę:-) Pisz nam o wszystkich swoich odczuciach bo robisz to we wspaniały sposób:-)

Jak byłam wtedy na usg to byłam akurat w trakcie jajeczkowania, jajeczko było dojrzałe, endometrium prawidłowe. Drugi raz, żeby sprawdzić czy jajeczko pękło już mi nie kazała przychodzić.

No to to miałam sprawdzone, owulacja była, ale czy jajeczko pęka to już mi nie sprawdzała. Nie wiem czy się powinno i czy w ogóle się da.

Genewa i Angela- najlepsze życzenia z okazji waszych rocznic! Oczywiściwe życzę wam najukochańszego maleństwa w brzuszkach! Ze zmianą lekarza nie jest u mnie tak prosto. Już zmieniłam na tą \"specjalistkę\". A poza tym są tylko jeszcze \"lepsi\"... brak słów.