Asik25

Darka- spróbowałam jeszcze raz. Mam nadzieję że dojda do wszystkich.

Angela- ja też jestem za posprzątaniem w tabelce:-) Rzeczywiście termin nieprzyjścia @ mamy wspólny:-) Jagula- ja tez sobie od ciebie nałapałam fluidków, mam nadzieję że zaowocują;-)

Zdjęcia wysłane:-) Czekam na rewanż:-)

Uffff, kamien z serca:-) Angela- to są naprawdę super wiadomości, bałam się o Misiaczki jak każda z nas... Całe szczęście że wszystko ok:-) Życzę też tobie, aby te staranka zaowocowały odpowiednio:-) Reniol- trzymam mocno kciuki, aby ci się udało- nigdy więcej rozczarowań wstrętnymi @@:-)

J_A_N_A- dzięki, dostałam zdjęcia:-) Piękny brzusio, przystojnego będziesz miała dzidziusia:-)

Hej Darka!- fajnie że juz wróciłaś, długo cię nie było, tylko szkoda że @ ze sobą przywiozłaś. Ale nam Kamilla7 numer odstawiła, co nie? :-) Super niespodzianka:-) Oki, to już się nie będę krempowała i będę pisała wszystko co mi leży na wątrobie:-) Ehhh, może to już w tym miesiącu... to ostatni cykl żeby zdążyć zajść przed porodem Channy:-) Tak żebyśmy jednocześnie były w ciąży: ja na samym starcie a Channah na mecie:-) Zaraz sprawdzam pocztę, mam nadzieję że J_A_N_A mnie nie ominęła:-)

Channah- dzieki za pocieszenie. Musiałam sobie pomarudzić, bo po chwilach szczęścia na 3 dniowym urlopie dla równowagi musiałam wpaść w dołek. Ale już się wygrzebuję, obiecuję:-) Mam wielgachną nadzieję być już w ciąży w tym miesiącu!!! Proszę!!!:-)

Channah- dzieki za pocieszenie. Musiałam sobie pomarudzić, bo po chwilach szczęścia na 3 dniowym urlopie dla równowagi musiałam wpaść w dołek. Ale już się wygrzebuję, obiecuję:-) Mam wielgachną nadzieję być już w ciąży w tym miesiącu!!! Proszę!!!:-)

Misiaczkowa- jesteśmy z tobą cały czas myślami i ściskamy kciuki za ciebie i twoje maleństwo. Czekamy z niecierpliwością na wieści od ciebie!!!

100krocia-coś często odwiedzasz moje miasto:-) Myslałam że twoja miejscowość leży troche daleko od mojej. A tu proszę jaki częsty gość:-)

Channah- wg suwaczka zostało wam tylko 24 dni:-) Ale ten czas szybko leci... Postaram sie już nie smęcić i nie smucić ani nie marudzić, bo przecież to jest wszystko oczywiste jak ja bardzo chcę być w ciąży, zostac matką. Mam wrażenie że każdy mój post wygląda identycznie: strasznie bym chciała żeby się udało, mam nadzieję że to już w tym cyklu, mam nadzieję że @ Nie przyjdzie... i w żadnym poscie nic nowego nie wnoszę... Staram się jak moge żeby o tym nie myśleć, ale później przychodzi taki moment że załapuję takiego doła, że pewnie znowu nic z tego i w ogóle że to wszystko jest do d.... Człowiek chce, niby wszystko gra a tu nic się nie zmienia....

Miama i Channah- dziękuję za zdjęcia:-) Piękne i wzruszające:-)

Ojej! Misiaczkowa- trzymaj się! Na pewno będzie dobrze, MUSI BYĆ! Angela- pisz jak tylko coś będziesz wiedziała, bo martwimy się o naszą Misiaczkową i jej Maleństwo! A ja wczoraj wróciłam z górek- było cudownie, pogoda idealna, opaliłam się nawet i poganiałam po górkach. Mam nadzieję że ten wyjazd okaże się owocny, bo pracowity był:-)

Agapka- wszystkiego naj, naj, najlepszego z okazji urodzinek! Spełnienia najważniejszego życiowego marzenia!:-)

Hej! Juz wróciłam! Było cuuudownie!!!:-) Mam nadzieję że równiez owocnie. Staram się nie mysleć i nawet przez ten czas mi się to udawało, ale teraz po powrocie chyba znowu zacznie się psychoza. Chyba powinnam nie wracać z urlopu aż do zajścia:-) Channah- niech ten Twój Ktoś tak nie straszy Rodziców po nocach:-) Jeszcze troszkę czasu ma to niech lepiej śpi grzecznie w nocy:-) A co z Darką? Myślałam że przez ten czas coś się odezwie, może jakaś dobra nowina a tu cisza... Darka! Proszę się zameldować!:-)

Kamilla- życzę powodzenia u lekarza i niezapomnianych wrażeń:-) Poczytam sobie o nich we wtorek:-)

Dzieki Channah, licze na to że ten okres godowy będzie owocny:-) Staram sie wyluzować i nie myśleć i w ogóle... ale tak całkowicie to to nie jest możliwe. Ale się staram:-) Odezwe się dopiero we wtorek bo w poniedziałek będę jeszcze w górkach:-)

Ha, ha, Reniol- mi też się troszkę udzieliło kibicowanie i mimo że będę w domu sama, bo mąż będzie w pracy, to włącze tv na ten mecz:-) U mnie truskawki po 8 zł niestety. Takie wyluzowanie daje najlepsze \"owoce\":-) Życzę ci takiego \"owocka\" i sobie też. Staram się luzować na maxa, zobaczymy z jakim skutkiem...

Channah- fajnie że już do nas wróciliście:-) Ojej, brzuszek sie obniża!... Ktosiu, wytrzymaj chociaż do końca tego remontu:-) Ale mam dzisiaj sporo pracki, a to jeszcze nie koniec. Pracowity ten piątek, ale za to czas leci jak szalony, a jutro wyjazd w górki:-) Hura!!!

Kamilla7- musze przyznac że chłonę każde twoje słowo, zazdroszczę ci każdej dolegliwości, każdej zmiany smaku itd... Tak bardzo bym chciała to samo przeżywać już teraz, natychmiast... W tym cyklu postanowiliśmy jeszcze dać dzidzi szansę, wyluzować się jak tylko się da, wyjechać w górki, cieszyć się każdą chwilą i sobą i jeżeli znowu będzie bezskutecznie to mężuś idzie się przebadać. Chciałbym mu tego zaoszczędzić bo to jednak też jest stres. Najlepiej by było, idealnie, gdyby udało się tak poprostu, naturalnie i spontanicznie... Channah- daj jakiś znak życia! Chyba jeszcze jest Twoja Mama, że nic nie piszesz, ale ja tu tęsknie za Waszymi postami:-)

Reniol- gratuluje piąteczki i wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek!!! Życzę ci spełnienia tego najważniejszego marzenia przede wszystkim:-)

Darka- wracaj z dobrą nowiną!!!!:-)

O tym FT3 to tylko opinia jednej laborantki, także nie wiem dokładnie. U mnie i FT3 i FT 4 kosztuje po 18 zł każde. A z tym TPO to ja nie oriętuję się nie robiłam, ale u nas kosztuje 30zł.

Miama- tzrymaj kciuki! Zrobię wszystko żeby jak najszybciej znaleźć się w tej tabelce dla Vipów:-)

Kamilla7- własnie to niemyślenie jest najtrudniejsze i silniejsze ode mnie. Nie ma dnia żebym o tym nie myślała, nie zastanawiała się nie liczyła itp. Staram sie walczyć ze swoją psychiką ale to jest cholernie trudne. U ciebie wszystko ułożyło sie idealnie... mam nadzieję że i u mnie tez się poukłada jak najszybciej:-)