Turqs
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Turqs
-
dobra lece bo sie spoznie na 2 autobus :P bede pozniej a Ty pomysl projekcie jakie glupoty piszesz bo to tylko nedzna prowokacja
-
zebys wiedzial Camp bo potrafia odroznic ZABAWE na imprezie od puszczania sie zreszta zawsze konczylo sie tylko na pocalunkach i zebys wiedzial, ze mnie szanuja, bo tak jak Ci mowie - wiekszosc z tych znajomosci ma kontynuacje na gg czy w smsach chocby, czasem na piwo idziemy i jest sympatycznie i bez zadnych aluzji czy propozyci, po kumpelsku to co piszesz tylko potwierdza moja teorie, iz jestes kiepska prowokacja:) taki niby jestes zajebisty, a nawet nie rozumiesz jak mozna sie niezobowiazujaco CALOWAC na IMPREZIE i nie byc dziwka moze Ty trafiales na same takie, ktorych nie szanowales, mnie sie szanuje
-
Sissy - i zebys wiedziala, z moim najlepszym kumplem poznalismy sie na imprezie i tez bylo milo - wtedy. teraz czysta przyjazn i na nic wiecej nie liczy. zreszta ma dziewczyne. i jest najbardziej wartosciowym facetem jakiego znam. kurwa, ale z was cnotki :O
-
nie Camp czytaj uwaznie albo uzyj myslenia mowie, ze na poczatku pewnie tak mysla, ale potem rozmawiaja ze mna jakis czas, poznaja mnie blizej i wtedy zonk - i widza, ze latwa nie jestem nie caluje sie z nimi w kiblach :) w lozy jest wygodniej :D albo na parkiecie czasem Camp, niekoniecznie nie wszyscy sa tacy jak Ty, mam wielu kolegow, ktorzy CHCIELI sie ze mna umawiac, byc, spotykac, ale po wielu odmowach w koncu to do nich dotarlo, do tych inteligentniejszych szybciej. a ze bardzo fajnie sie nam rozmawia to chodzimy tylko na piwo, czy tam czasem na imprezy - juz bez calowania :P nie masz kolezanek? wspolczuje Sissy czy ak CI tam - a wiec ja tez nie jestem wartosciowa? :) bardzo ograniczone myslenie masz
-
no nie wiem, moze niektorzy mysla faktycznie, ze skoro sie caluje itd na imprezie z nimi, to sie latwo bzykne, ale ja sie zwykle z nimi potem nawet nie umawiam, wiec szybko sa wyprowadzani z bledu :) ale mam chyba z wiekszoscia z nich kontakt na gg czy tel regularny, i nawet po paru miesiacach chca sie umowic, wydaje mi sie, ze mnie lubia i chyba szybko sie orientuja, ze nie jestem latwa:) ostatnia moja imprezowa ofiara proponowala mi nocna wakacyjna naga kapiel w jeziorze i powiedzialam, ze niestety, ale to nie w moim stylu i musze odmowic :) i spoko, i tak jestesmy umowieni na kumpelskie piwo, i wiem, ze juz mu o sex nie chodzi, bo jasno mu dalam do zrozumienia, ze to czyste kumpelstwo.
-
ja sie nie przejmuje tylko ja od dawna uwazam, ze Camp Nou jest prowokacja, naprawde taki nie jest, ma za malo charyzmy a gada zbyt wielkie pierdoly troche malo niekiedy logiczne, i chyba chce tylko powkurwiac ludzi, ale jest za kiepski na to, zeby robic to z klasa i logika
-
a j sie caluje, ale warunek jest eden - musi byc przystojny :) zwykle malo sie na takich imprezahc rozmawia, bawie sie, tancze, caluje, a potem zwykle jak dzwoni i pisze to mowie, ze nie mam czasu ;) dla mnie to tylko zabawa i troche mnie dziwi, ze oni mnie tak nigdy nie traktuja
-
Camp no i po co prowokujesz? mnie mozesz wyzywac od dziwek, bo nawet jak sie dziewczyny bzykaja z pierwszym lepszym po kiblach na imprezie to nie rusza mnie to, jak komus sexu brak to co ma robic? jak sie laski puszczaa na 1 randce to tez sa szmaty? to jestes taki sam jak one jak pies nie zechce to i suka gowno zrobi
-
bez alkoholu tez sie nie puscilam nigdy chyba ze z bylym chlopakiem, z ktorym rozstalam sie kilka dni wczensiej i wrocilam do niego kilka dni pozniej :) pies nie wezmie? bzdura, inaczej by gwaltow nie bylo
-
jak mi sie bzykac CHCE - mialo byc
-
no bo szybko czytam to wszystko, bo sie spiesze, bo wlasnie wychodze buahaha:D ja bym sie bzyknela w kiblu na imprezie, ale z wlasnym chlopakiem, jak mi sie bzykac to miejsce nie ma wiekszego znaczenia ;] ok lece bede pozniej i poczytam jak dalej mnie atakuja meskie szowinistyczne prowokacje (czyt Camp Nou)
-
hahaha no bo to byla glupota poalkoholowa:D zdarza sie, 2 razy w zyciu zdarzylo mi sie cos glupiego po alko i o tym wszytskim tu napisalam nigdy sie nie puscilam po alkoholu, nie zwyzywalam nikogo ani nic takiego sam sie bzykasz na 1 randce z kim popadnie, a ja sie nie bzykam tylko caluje na imprezie i mowisz ze jestem szmata? :)
-
buahahaha no chyba zartujesz, mialabym z 6 razy wychodzic z dyskoteki zeby szukac krzakow zeby sie wysikac, podczas gdy w srodku jest wc? :O a poprawienie makijazu itd? chyba bym musiala na glowe upasc, zeby nie sikac w kiblu dyskotekowym tylko dlatego, ze syf jest gorzej jak sie drzwi od srodka nie zamykaja a to sie czesto zdarza:O
-
znaczy macanki jak ktos mi sie wyjjatkowo podoba i znam go dluzej niz z 1 imprezy :) calowanie to lajcik, po prostu dobrze sie bawie i jest milo
-
nie jestem dziwka, nie bzykam sie po kiblach, jedyne na co sobie pozwalam to calowanie i lekkie macanki jesli to nie pierwsza impreza z tym chlopakiem :) poszlam z nim do kibla i patrzylam jak sika i napierdalajam akies glupoty a on stal i sikal, bo rozmawialismy wczesniej i jakos tak nie moglam przestac juz to wczesniej pisalam, nie czytacie co pisze :O akurat pod tym wzgledem to sie kontroluje chocbym nie wiem jak pijana byla :P
-
mi sie glupio pokazywac w naszej jedynej dyskotece w miescie, jest nieduza, po tym jak odstawilysmy z kumpela lesbijski show i poszlam za ochroniarzem do kibla :O no i zwykle na co drugiej imprezie caluje sie tam albo bawie z kims innym, co oni sobie musza o mnie myslec:O
-
ja mam czasem tak, ze jak ktos mi powie co robilam to dopiero wtedy sobie to przypominam. ale zeby bylo cos czego za cholere nie pamietalam to chyba nigdy mi sie nie zdarzylo ostatnio na imprezie u kolegi, za bardzo sie spoilysmy z przyjaciolka i orzygalysmy mu dywan :O z takich powodow najbardziej mi gluuupio
-
Dzien dobry!:P
-
no
-
ja tez przeklinam, i co gorsza, lubie :O
-
pomaranczo - jarek jest zajebisty (poza tym ze sie bzykac nie chce) i spadaj stad
-
nieprawda, rozowy jest teraz a la mode :P ;)
-
a to ja od jakiegos roku mam manie na turkus :) a ostatnio na oczojebny roz (dzisiaj kupilam taka zajebista rozowa marynarke) i intensywny granat ale najlepsze co kupilam ostatnio to intensywny zielony plaszczyk w H&M boski ( i taki rozowy sliczny gorset) boze moja siostra powiedziala, ze ja juz powinnam leczyc moj shopoholizm :O szafek mi brakuje jezu o ciuchach to jabym mogla godiznami gadac, to JEST moje NAJWIEKSZE zboczenie, priorytet nr 1, wiekszy nawet od sexu :D Kamisia nie jest gupia, Kamisia jest zajebista a Yarek to klamca :O
-
o boze, to ja mam slabosc do bizuterii.. takiej sztucznej :) po ciuchach to jest chyba moja 2 slabosc do jezyka mam kilka i sobie zmieniam, ale bardzo rzadko, bo mi na dole uderza o zeby, wiec na dole mam zawsze plastik industriala tez przeciez zmieniac nie bede a w uszach zalezy jakie mam ciuchy, to zakladam jakie mi pasuja
-
ja moze na studiach cos ciekawego wyhacze ze zdjec na nk widze, ze kategoria prawiczkowaty, no ale bzyknac mozna