Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sysia1912

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sysia1912

  1. Cześć Wam :) Jesteśmy po wizycie u laryngologa (w końcu normalnego, w porównaniu z tamtym fiutem) facet niestety zrobił oczy i przyznał się że po raz pierwszy spotyka się z czymś takim, stwierdził że nie powie mi nic nowego bo wszystko wiem i że to nie jest sprawa laryngologiczna tylko chirurgiczno-genetyczna, on tyle co może sprawdzić to to zrobił, zajrzał w uszka i w nosek i mówi że jest wszystko ok, natomiast do tych jego ust będzie potrzebny zabieg bo powiedział że ma bardzo małą mimikę twarzy, twarde policzki i to wszytsko jest tak naciągnięte i twarde co mu uniemożliwia ruszanie tą wargą no i potwierdził mi jeszcze jedno, BEZ ZABIEGU NIE MA SZANS BY NORMALNIE MÓWIŁ mama,baba,papa nie powie, bo nie ma żadnej możliwości przy jego wadzie by to powiedział, także nie pozostaje mi nic innego jak Warszawa, dzisiaj dopiszę co nieco do tego maila i wysyłam. Także zaczynamy działać już na pełnych obrotach w tej sprawie :) Ana - współczuję Ci z tą alergią ale co się dziwić skoro zimy prawie wcale nie było i nie miało co zabić tych wszystkich gówien i teraz na tym słońcu się to wszystko rozmnaża, to całe dziadostwo, obyś szybko z tego wyszła bo wiem jak to jest moja mama ma katar sienny i bez kropli i paczki chusteczek z domu nie wyjdzie. Zabajonku - ja to podziwiam te matki które migusiem pozbywają się pieluch, dla mnie to masakra, choc przyznam ze dzisiaj było już lepiej, najważniejsze że mu się tyłek nie odparza. Oleńka to już spora dziewczynka i wie co robić, Tobie tylko współczuje tej bieganiny za nia bo ja mam to samo, TOmek do tej pory tylko biega :D Takze trzymam kciuki za udane zrzucanie pampersów i sobie też życzę przy okazji :P :P :P Paula - smutne jest to co piszesz ale pamiętaj że to nie praca jest w życiu najważniejsza, jak nie ta to inna, kto wie czy ta którą teraz znalazłaś nie okaże się lepszą od tej co miałaś, mam nadzieję że będziesz z niej zadowolona i że nabierzesz pewnosci siebie i będziesz w końcu szczęśliwa :) co do Patryczka to szkoda mi go, bo biedny pewnie musiał się nacierpieć ale mam nadzieję że szybko wróci do normy i chociaż przestanie chorować a pogoda ładna wróci to sobie odbijecie :) Estellko - przygotowania ruszyły pełną parą widzę :D zakupy zrobione i pewnie już tydzień przed wyjazdem bedziesz już spakowana hahahha ja bynajmniej bym była :D Maklady - kurczę to nie dobrze się dzieje z tego co piszesz :( pessar Ci ściągną dopiero w 37 tygodniu takze do tego momentu masz pewność że nie urodzisz chyba że popuści ale odpukać w niemalowane. Co do Fenoterolu to ja brałam go jak dobrze pamietam 6 czy 8 razy na dobę ale do tego zawsze brałam Staveran bo Fenoterol podwyższał ciśnienie i pracę serca a Staveran je obniżał i etedy czułam się dobrze bo było wszystko w normie. Zaciśnij Kochana mocno nogi i wytrzymaj, teraz się pomęczysz ale za to będziesz miała pewność że urodzi się zdrowe dziecko, życzę Ci tego Foli Ber Iwonka
  2. Zjawiam się i ja :) W domu mam mały zapierdziel teraz bo wzięłam się już ostro za odstawienie pampersów i raz nasika do nocnika a raz na podłogę także jest co robić, ciągle się go pytam czy chce siku i już chyba zacznę tak przez sen gadać :D przyznam że wolałabym żeby ktoś za mnie to zrobił czyli oduczył go sikania w pampersy bo jest to naprawdę trudne jak dla mnie, no ale niestety mus to mus, jest gorąco a dupcia szybko się odparza w pampersach, teraz tylko konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja i się uda ale najbliższy miesiąc będzie dla mnie męczarnią :P Jutro na 12:50 mamy wizytę u laryngologa w sprawie tych dodatkowych wędzidełek, także jutro może się czegoś w końcu dowiem, napiszę do Was co mi powiedziano :) Enigmuś - z Marysieńki to widzę kawał babeczki, jak tak dalej pójdzie to moment Cię przerośnie no bo rówieśników to już przerosła na pewno :P ale dobrze że jesteś dumna ze swojego macieżyństwa bo to dodatkowo dodaje energii :) Co do moich studiów to fiuty porobili tak że teraz egzaminy muszą robić w sesji i tylko w sesji, wcześniej robili na zajęciach i wpisywało się inną datę a teraz jakieś rozporządzenie mieli że musza robić w sesji a sesja zaczyna się mi dopiero od 7 lipca, za to wczoraj babeczka i tak nam zrobiła egzamin z logiki i czuję ze jest do przodu bo na 7 pytań zdążylam odpowiedzieć na 5,5 także zaliczone jest na pewno. Ale przyznam że o czymś lepszym niż o 3 z logiki nawet nie marzę bo 3 z tego badziewia jest dla mnie marzeniem, gorzej poje*** przedmiotu to nie miałam, czarna magia poprostu :D:D:D Emiczka - co tam u Ciebie nowego?? jak się czujesz?? Nadwislanka - piękny sen i mam nadzieję że szybciutko się spełni :) a co do Galerii i tamtejszych toalet to byłam też w szoku a co lepsze to nie dość że syf to jak wychodziłam to te sprzątaczki się kasą dzieliły wysypujac sobie na rękę z talerza monety z większym nominałem, szczyt chamstwa, oczywiście na wychodne musiałam rzucić im tekstem bo bym nie wytrzymała :D :D:D Estellko - grunt to dobrze myśleć i się nie bać no to w takim razie tylko życzyć Wam powodzenia byś zaszła w ciążę jak najszybciej a kto wie czy przypadkiem nie stanie się to w tym cyklu :P Andzia - dobrze Cię widzieć :) Nadia widzę że różki pokazuje :) a i Tobie życzę by się powiódł interes i żebyś miała więcej luzu :) Gosiaczek - Ty to kolejna zorganizowana mamcia, zaraz po Enigmie :P fajnie że mały zaczął przesypiać całe nocki to i Ty odpoczniesz i odsapniesz troszkę :) AnA - teraz my jesteśmy a Ciebie nie ma :P :P :P Paula, Maklady - gdzie się podziewacie?? Asieńka, Zabajonek, Foli, Iwonka, Sabra, Aga - ucałujcie swoje pociechy ode mnie :) Słoneczko Apsik Kait Kkkkasia Kasiula kula Jak kogoś pominęłam to wielke przepraszam :) Do juterka Pa
  3. Emiczko - cieszę się że wszystko już wiecie co macie robić po kolei :) ja się już nie smutkam skoro Ty się już nie smutkasz :) co do kariotypu to na wynik czekałam 2 czy 3 tygodnie także u Ciebie będzie podobnie :) trzymam kciuki by wszystko się udało bo musi się udać :) Estellko - to dobre wieści :) kto wie czy bez mrożaczków się uda to by była miła niespodzianka :) a wakacje jak najbardziej Ci się należą :) tylko pozazdrościć :) Tomek jak zawsze rozrabia więc nic nowego :D dzisiaj byliśmy w Galerii Bałtyckiej na zakupach i łaziliśmy 5 godzin po niej, nogi to mi chyba odpadną tak mnie bolą że szok a i zmęczenie daje o sobie znać dlatego uciekam dzisiaj spać szybciutko :) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie PA
  4. Laruś - dziękuję za te piękne zdjęcia :) wyszłaś przepięknie, sukienka bardzo bardzo ładna i jeszcze raz życzę Wam wszystkiego dobrego na nowej drodze życia i tyle dzidziusiów ile tylko zechcecie :) Pięknie po prostu :)
  5. NO I JESZCZE JEDNO WSZYSTKIM NASZYM FORUMKOWYM DZIECIACZKOM ŻYCZĘ MNÓSTWO RADOŚCI, MIŁOŚCI I ZDRÓWKA, BY WYROSŁY NA WSPANIAŁYCH LUDZI I DAWAŁY DUŻO POWODÓW DO DUMY SWOIM RODZICOM :) A DZIECIACZKOM KTÓRE SĄ W BRZUSZKU BY NIE KOPAŁY MAMY MOCNO PO ZEBRACH I NIE CISNĘŁY ZBYT CZĘSTO NA PĘCHERZ BO WYSTARCZY ŻE DŹWIGA ZDROWE I DORODNE MALEŃSTWO POD SERCEM :) A DZIECIACZKOM KTÓRE SĄ W PLANACH ŻYCZĘ TEGO BY SIĘ POŚPIESZYŁY I ZADOMOWIŁY JAK NAJSZYBCIEJ W BRZUSZKACH BO ILE TAKA BIEDNA MAMA MOŻE CZEKAĆ :)
  6. CHCIAŁABYM JESZCZE TYLKO DODAĆ EMICZKO ŻE BARDZO ALE TO BARDZO CIĘ PODZIWIAM ZA TĄ SIŁĘ JAKĄ MASZ W SOBIE I POWINNO TO ZOSTAĆ WYNAGRODZONE, A PAN BÓG NIECH SIĘ ZASTANOWI CO ROBI BO KARZE NIE TYCH CO TRZEBA!
  7. Ja tylko na chwilkę bo już późno :) EMICZKA - KCIUKI ZACIŚNIĘTE Naskrobałyście tyle że ho ho :) Foli, Zabajonek, Asieńka - dziękuję za foteczki, Wasze dziewczyny są przeurocze, też bym chciała mieć taką małą modelkę :) buziaki dla nich Sabra dobrze Cię widzieć :) Jutro sie odezwę jak tylko znajdę chwilkę czasu :) Dobranoc
  8. Kait - to dobrze że z wynikami nie ma żadnych problemów :) pewnie z tym estriadolem będzie też ok, nie znam się niestety na tym :) Dobranoc
  9. No i jestem :) Tomek usnął i nie szło go dobudzić by dopił mleko do końca a to za sprawą tego że dzisiaj nie spał w dzień ale pewnie za godzinę pobudka z wielkim rykiem :D mały standardzik Aguś - co do moich pobudek to jestem nie wyspana bo siedzę do późna przed 24 nie usnę jakoś się tak przestawiłam i jestem nocnym markiem :D dziękuję za zdjęcia Pawełka, zaskoczył mnie z tym gipsem niuniek, mały akrobata z niego, pewnie breakdanca(chyba dobrze napisałam:P) tańczył :) dobrze że zareagowałaś tak jak zareagowałaś i że mały nie musi teraz niepotrzebnie cierpieć, pewnie po ściągnięciu gipsu będzie mu dziwnie, ja jak byłam też taka mała no ciupkę starsza to też miałam złamaną rękę ale to dzięki moim kochanym siostrom hahaha niech mu się ładnie goi ta rączka :) AnA - powodzenia na egzaminach i w starankach :) Lara - dobrze że wynegocjowałaś chociaż zwrot cżęści kasy za ten wybryk z tą suknią, no a jak się czujesz na kilka dni przed ślubem?? zdenerwowana?? Słoneczko - obrób się prędko i wracaj do nas :) Estellko - główka do góry, będzie dobrze :) Asieńka - służą Ci ciąże i oby tak dalej :) no i czekamy na foteczki Sanderki turystki :) Kasiula - no widzę że wypoczęta i pełna energii i tak trzymaj, a moherami się nie przejmuj bo one wiecznie mają dużo do powiedzenia a tak to latają po urzędach i się żalą jak to im źle i jak brudno wokół, stare dewoty. Zabajonku - a co u Oleńki?? nic o niej nie piszesz ostatnio Foli - ja też bym poprosiła foteczki Twojej ślicznotki :) No to chyba na tyle :) u nas ok, 10 czerwca laryngolog więc jeszcze troszkę czasu, bo o tym co odwala mój łobuz to aż się pisac nie chce bo ręce opadają, teraz przy kąpieli to mi oko podbił prawie swoją rybką , uciekam PA
  10. Ja na chwilę bo ten mój łobuz daje popalić Emiczko - skoro to nic pewnego to ja trzymam nadal kciuki bo jeśli to bliźniaki to być może że potrzebują podwójnego czasu na zagnieżdżenie, na wynikach sie nie znam ale mam nadzieję że to nic poważnego i że to wszystko się uda a jak nie to jesteśmy z Tobą i czekamy dalej :) grunt to się nie poddawać Asieńko - chodź się zamienimy, ja wezmę tą Twoją grzeczniutką córeńkę a Tobie dam tego urwisa bo wysiaaaaaaaaaaaaadam!!!! Wieczorem zajrzę i dopiszę troszkę Pa
  11. Ja tylko na chwilkę IWONKO MOJE OGROMNIASTE GRATULACJE :) Miłoszek dorodny chłopaczek i najważniejsze że zdrowiutki :) Gratulacje jeszcze raz dla szczęśliwego Tatusia no i Ciebie Iwonko :) Emiczko - wtedy odczuwałaś dolegliwości i się nie udawało więc teraz skoro wszystko jest ok to może znak że jednak zostały maleństwa z Tobą, trzymam kciuki za wtorek
  12. Kasiula kula - Kochana my o Tobie tak szybko nie zapomnimy :) nie martw się :P ja to już byłam pewna że zajęta jesteś po uszy robotą ale widzę że raczej papierzyskami dzięki naszej pieprzonej biurokracji no ale widzę że dajesz sobie radę i idziesz dalej i tak ma być :) A za takim wypoczynkiem jestem jak najbardziej ZA, dobrze Ci to zrobi, naładujesz sobie akumulatorki i będzie git :) Gosiaczku - powiem Ci szczerze że nasze forumkowe maleństwa są wszystkie takie piękne i urocze że jak oglądam te wszystkie zdjęcia to uśmiech sam się pojawia na twarzy :) Kait - miło nam Cię poznać, serdecznie zapraszamy i witamy :) smutne to co napisałaś i jest mi bardzo przykro z tego powodu ale pocieszające jest to że masz w sobie siłę i chęć do walki z przeciwnościami losu :) Powodzenia w starankach :)
  13. Słoneczko - dziękuję za wieści o Emiczce :) EMICZKO KOCHANA JESTEŚMY Z WAMI, TRZYMAMY KCIUKI I NIE PUŚCIMY :) Trzymaj się tam i bądź dobrej myśli :)
  14. Miała być chwilka a z chwilki zrobiła się godzinka prawie hahaha a co tam, lecę do łazienki i do spania, Dobranoc PA
  15. Witajcie :) Ja na krótko bo jakoś czasu mało mam ostatnio Do laryngologa jesteśmy umówieni na 10 czerwca ale na którą to jeszcze nie wiem, jak będę potwierdzała wizytę 6 czerwca to mnie poinformują, choć nie powiem miałam problem z dodzwonieniem sie do nich :) jak zawsze z resztą :D Emiczko - zacznę od Ciebie Kochana bo bardzo ale to bardzo jestem przejęta Twoją sytuacją, jakoś tak nie daje mi spokoju ta Twoja punkcja i wolałabym żebyście mieli już to wszystko za sobą i tylko odczytać wynik z dwoma kreseczkami lub pięknie rosnącą betą. Pęcherzyki na pewno ładnie urosną, nie martw się, nie ważna ilość najważniejsza to jakość i to by ładnie się przyjeło wszystko. Trzymam kciuki za Was i za udany transferek, wypoczywaj i jeszcze raz wypoczywaj to czas dla Ciebie i dla Waszego maleństwa które będziecie mieć na pewno, bo to już Twój czas :) Iwonko - nie zamartwiaj się kilogramami bo to kilogramy szczęścia :) szybciutko zgubisz i wrócisz do swojej wagi sprzed ciąży, sama zobaczysz ile to roboty przy maluszku, może nie takim małym ale jak podrośnie to będzie tak jak u mnie, dzikie szaleństwo :) Życzę Ci szybkiego, bezbolesnego rozwiązania by dzidzia była zdrowiutka i rózowiutka :) Nadwislanko - czas szybciutko zleci i nim się obejrzysz to dzieciaczek będzie już z Wami :) Lara - ślub tuż tuż więc nie dziwię się że zaganiana jesteś na całego ale dwa tygodnie i emocje troszkę opadną i wszystko wróci do normy :) oczywiście liczę na foteczki z tak ważnego dla Was dnia bym mogła ujrzeć Cię w tej pięknej sukni :) co do soczewek to Ci nie pomogę bo nigdy nie używałam ale na samą myśl o ich zakładaniu już mnie skręca, bałabym sie cholernie więc Ci się nie dziwię, a co do tej okulistki to zachowała się bardzo nieprofesjonalnie bo powinna Ci wszystko wytłumaczyć i dobrać takie jak trzeba bo kto wie jak Twoje oczy na nie zareagują, a ona w końcu bierze za to pieniądze więc musi udzielać informacji. Foli - widzę że zadowolona jesteś z wycieczki i dumna ze swojej turystki także teraz tylko czekać na Wasze nowe wojaże :) Pauluś - te fiuty to się chyba od początku na Tobie znęcali, nie dośc że miałaś te przeboje z tym durnym kierownikiem, potem pełno papierkowej roboty to teraz kiedy najbardziej potrzebujesz pracy to Ci nie przedłużają umowy, co za patafiany, wiesz co może i lepiej że tak się stało, chociaż znajdziesz sobie coś lepszego gdzie docenią Ciebie a na tych się wypnij i olej ciepłym moczem jak to się mówi :D głowa do góry, co nie zabije to wzmocni :) Enigmuś - powodzenia na egzaminach, a z Marysieńki to będzie duża kobitka i tak ma być siły ma jej nie braknąć :) a mleczko to zdrowa rzecz więc niech pije jego jak najwięcej :) Estellko - niestety ale musiał przyjść ten moment odbioru tego ze szpitala, nie odwlekaj bo będzie Ci trudniej a tak to będziesz miała to już za sobą. A tego rejsu to Ci zazdroszczę ale należy Ci się wypoczynek i takie rarytasy :) Maklady - co do Tomcia to jak widać nikt nie brał sobie tego na poważnie bo moim zdaniem jak już szukać przyczyny tej jego wady to szukać wszędzie a nie tylko na zewnątrz, no ale cóż, ważne że sama to dostrzegłam. Jeśli chodzi o Ciebie to ten czas leci jak szalony, jeszcze troszkę to będziemy czekać na Ciebie tak jak teraz na Iwonkę :) teraz jak mała rośnie to niestety ale da Ci popalić z kopaniem a z tego co piszesz to wnioskuję że musi być niziutko skoro szyjka się skraca, mam nadzieję że wytrzyma do końca żeby nie było tak jak ze mną, bo to żadne dobro się wcześniej urodzić wiem to swoim Tomku, czasami siebie obwiniam o to że to może przeze mnie ma teraz problemy z tymi ustami a z drugiej strony myślę sobie że robiłam to co mi kazali a tak się stało nie inaczej. Zabajonku - buziaczek dla Twojej ślicznotki która na pewno wyrośnie na mamusię juniorkę :) Gosiaczek Andzia Aga Asiulek
  16. Zabajonku - foteczki są super, dziękuję prześlicznie. Oleńka jest przesłodka a ząbki jakie ładniutkie :) cud malina ale to po mamusi i tymi zdjęciami Kochana to udowodniłaś po kim Oleńka taka śliczniutka. A bociek to wystrzałowy hahahaha za kilka lat małej pokażesz kto ją przyniósł jak się zapyta skąd się biorą dzieci i skąd się ona wzięła :P
  17. Gosiaczku to że masz córcię dorosłą już pannicę to wiem chodziło mi że masz teraz maleństwo no i trzecie jakby się trafiło to już fajna gromadka :) może źle to napisałam wczoraj :) a mężuś ma rację w końcu jak się uda to będzie fajnie a jak nie to macie już i tak dwójeczkę :) fajowo tak :) całuski dla dzieciaczków :)
  18. Emiczko - w końcu się pojawiłaś :) zmartwiłaś mnie tą torbielą :( czy tu nigdy nie może być bezproblemowo? zawsze coś wyskoczy cieszę się że reszta wyników jest pozytywna i bądź dobrej myśli że inne też będą ja stawiam na Was i skoro zastanawiasz się kto następny w tym roku po Asi to ja Ci powiem TY TY TY!!! a boćka to Ty nie atakuj tylko wepchnij mu pod skrzydło swój adres zamieszkania :) ściskam Cię bardzo mocno i odpocznij troszkę od tej pracy :)
  19. Witajcie dziewczyny :) Macie racje, co do kary śmierci to jestem jak najbardziej ZA!!! śmierć za śmierć ale nie taka że zastrzyk i koniec, krzesło albo tortury dla takich bydlaków. U nas dzisiaj ładna pogoda więc na spacerek trzeba się wybrać :) Miłego dnia Kochane :)
  20. A Boże :( masakra normalnie, taką matkę też bym zajebała, co za ludzie, zresztą jacy ludzie, ŚCIERWA a nie ludzie, ale pocieszające jest to że w więzieniu zobaczą jak to jest bo będą sami gwałceni!
  21. Asieńko - cieszę się bardzo że maleństwo ładnie rośnie :) no i że masz już odpykanego endo bo już wiesz co robić :) bardzo się cieszę ale normalnie nie mogę w to uwierzyć, byłaś ostatnią osobą o której bym pomyślała że może zajść teraz w ciążę ze względu na to że nawet nic nie mówiłaś na ten temat a tu proszę :) ale myślę że taka ciąża to najlepsza ciąża bo jest i trzeba się cieszyć :) co lepsze to widać że widocznie wszystko się odblokowało po urodzeniu Sanderki no i najlepsza wiadomość to ta że Sanderka będzie miała rodzeństwo, kto wie czy nie braciszka :P a Ty co byś tak wolała?? no bo że zdrowe maleństwo to wiadomo ale jakiej płci?? Acha no i pochwal się jak mężuś zareagował :P:) co do ząbkowania to niestety trzeba to przeżyć, ale jak już wyjdą to będzie spokój, buziak ogromny dla tej słodkiej i dzielnej panienki Zabajonku - Tomek też zaczął się budzić w nocy z płaczem i na dodatek płacze tak jakby go ze skóry obdzierali, ale myślę że to za sprawą jakichs koszmarów bo potem jak już się uspokoi to boi się usnąć przez chwilkę. Wiecie co!!! w telewizji pokazują że w Malborku aresztowali pedofila - konkubenta, ale za chuja nie mogę się kapnąć co to za blok pokazują no i ulicę, normalnie takich skurwysynów bym zajebała i przyznam że bardzo bym chciała wiedzieć kto to zrobił. Jednak jestem zaskoczona bo widzę że takie rzeczy nie dzieją się tylko w większych miastach ale kto wie czy przypadkiem nie za ścianą, także trzeba mocno uważać nawet u nas! Emiczka - a Ty gdzie?? Estellka - ? Aga - ? PAula - to pewnie zapracowana :P Dziewczyny odezwijcie się :) Foli - buziaczek dla Naduńki :)
  22. MATKO JEDYNA WCHODZĘ NA FORUM A TU TAKA NOWINA, OCZOM NIE WIERZĘ I SZCZĘKA MI OPADŁA :) ALE JAJA :) ASIEŃKO MOJE NAJSZCZERSZE GRATULACJE, NIE MOGĘ UWIERZYĆ NORMALNIE :) NO TO TERAZ WIESZ JUŻ ŻE ROZBUDOWA DOMKU JEST JAK NAJBARDZIEJ KONIECZNA, ALE SIĘ CIESZĘ HAHAHA SUPER NORMALNIE :) Emiczko - z tego co przeczytałam wcześniej to bardzo się cieszę że wynik wyszedł poprawnie i że nie stroi to na przeszkodzie, także cieszę się niezmiernie że badanka ruszają pełną parą i że gonal się przyda :) trzymam kciuki :)
  23. Dziewczyny umieram :( dopadło mnie choróbsko, bo teściowa przyszła z roboty w czwartek jakaś niemrawa poleżała dwa dni i jej przeszło a ja zdycham, przyniosła jakiegoś wirusa od tych dzieciaków :( co dziwne to Tomek zdrowy tfu tfu wypluć, oby tak dalej choć skoro ze mną śpi to może jeszcze coś go weźmie. W weekend jadę do szkoły i mam nadzieję że mi minie do tego czasu. Dzwoniłam dziś do gina i się uśmiałam, położna chciała mnie zarejestrować na 13 czerwca, normalnie jaja sobie robią, także jestem zmuszona iść prywatnie a co lepsze to ponoć sobie zajebiscie stawkę podniósł, czas chyba gina zmienić ale u nas to kurde uważany jest za najlepszego, coś czuję żeby zmienić na tych ginekologów w Elblągu tam gdzie rodziłam ale zobaczymy co się dowiem od tego mojego, pójdę do niego jak wyzdrowieje. Paula - dobrze że jest już lepiej i że wracacie do domku! Emiczko - na Twoje zawołanie się stawiłam :) Pozdrawiam wszystkie inne kobietki bardzo serdecznie :)
  24. EMICZKO - pomniejszyłam rozmiarem zdjęcia które miały po 3 MB na 300 KB bo być może były po prostu za duże rozmiarowo dlatego nie przyjmowało, także sprawdź pocztę, nie pogorszyło to ani jakości ani wielkosci zdjęć :)
  25. Acha mam pytanko do Was dziewczyny, mam znajomą która ma 31 lat i niestety nie może zajść w ciążę, jej problemem jest trzykrotnie podwyższona prolaktyna i ponoć nie do zbicia, nie wiem co tam u niej jest dokładnie bo nie chciałam naciskać zbytnio, twierdzi że po tabletkach które jej przepisywał lekarz spadała tylko na chwilę i potem znowu rosła, jedynie tabletki które zażywała w szpitalu jej zbiajały ale nie chcieli jej ich przepisac do domu bo moze je niby brac tylko pod okiem lekarzy. Co wy o tym myślicie?? Acha i ma lewozgięcie macicy co jest to u niej rodzinne, bo jej mama, siostra, babcia tak mają i ciaży na nich problem z zajściem w ciążę. Co mogę jej doradzić, bo bardzo chciałabym jej pomóc, do IUI i do ISCI nie podchodziła.
×