sysia1912

TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika....8.10......ICSI nr II może przełom listopada-grudnia - ponad 2 lata........Warszawa Golka26..........9.09.......29..........?...... już 3,5 roku...in vitro na wiosnę 2008r. Estella .........24.08.....27..........3lata.......Warszawa.. ICSI-11 dni po transferze beta 261. AnA 30............16.10.......30-34.......?...............nie licze juz... beti78............06.07......26 ......01.08...............ponad 2 lata.......łódzkie Nadwislanka......22.08..........27-28 ........ 38 m-ce.... okolice Warszawy (starająca-adoptująca) JaChceFasolke...05.05........?.....04.06........ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Menia21.......27.05.....?............?..........Trzebiat ów

Szczęściaro - dziękuję za wyjaśnienie, choć to bardzo przykre :( podziwiam Cię za tą siłę, naprawdę a te łobuzy to mają teraz to do siebie to prawda :) w końcu Twój synek jest o jeden dzień starszy od mojego :) no to MAMI główka do góry, za jakiś czas się uda na pewno a mały Ci tak wypełni ten czas że nim się obejrzysz to będziesz już w ciąży :) Kasieńko - no to się cieszę że wszystko zmierza ku dobremu i niebawem mamcią zostaniesz bo gdyby to ode mnie zależało to byście wszystkie były w ciąży z dnia na dzień :) i czekam na wieści po wizycie u lekarza, a co do naszych maili to jak klikniesz na nasz czarny nick to wyskoczy Ci okienko i przeważnie każda z nas ma tam wpisany swój adres, ja też poproszę o foteczki :) Dobrej nocki Wam życzę Kochane, do juterka Pa Acha obiecałam jeszcze tabelki więc zaraz może je znajdę :)

No i tak jak wczoraj pisałam to się odzywam :) Dzisiaj przylazł małpiszon i o dziwo mnie brzuch nie boli ale za to jakieś takie dziwne to krwawienie bo bardzo rzadkie a mianowicie jakby czysta krew bez śluzu, dostałam znowu po 8 dniach od planowanej ale sobie już nie wyolbrzymiałam nic bo miałam troszkę stresów i myślałam że to przez to, ale spojrzałam sobie w kalendarzyk i wtedy co mi się tak spóźniał o 8 dni to później dostałam normalnie po 32 dniach a teraz znów 8 dni pośllizgu i doszłam do wniosku że jest tak jak kiedyś, że jednego miesiąca mam cykl 32 dniowy a następnego 40 dniowy, także trzeba uważać :D :D Asieńko - przepraszam Cię za ten telefon ale jak usłyszałam że dzwoni to odebrałam nie patrząc kto dzwoni a jak się wyrwę ze snu to nie dość że głos mam jak facet :D taki zachrypiały to jeszcze nie wiem co gadam, dlatego zadzwonię do Ciebie jutro do południa jak jestem sama, to sobie pogadamy gdzie nikt nie podsłuchuje :) Emiczko - no łobuz to z niego jest, choć przyznam że jego zachowanie w sklepie to jakaś taka forma zabawy a z drugiej strony patrzy jak ludzie się zachowują i on też chce tak jak inni nosić koszyk i robić zakupy :D a co do tego co napisałaś to ja wierzę że styczeń wydaje Ci się tak odległym terminem teraz ale co tylko dwa cykle i dzidzia murowana, teraz odpoczniesz, pęcherzyki ładne urosną, szybki udany transferek i 9 miesięcy narzekania na dolegliwości choć życzę Ci by było ich mało :) teraz Kochana pływaj i relaksuj się ile wejdzie bo później to Ci czasu nie starczy :P a skoro tak oferujesz pływanie za kogoś to możesz za mnie popływać ale i też zabierz mi troszkę kilogramów :P :D Acha a co do szkoły to Gdańska Wyższa Szkoła Administracji w Gdańsku, kierunek Administracja, do Asieńki do pracki mam dwa przystanki ale ona niestety nie pracuje w sobótki :) i napisz mi co za kierunek Ciebie tak interesuje :) Kasieńko - jeszcze troszkę i Ty też będziesz miała takiego berbecia łobuza :P ma tak czasem że jak coś wymyśli to można się ładnie ponabijać z niego ale czasem to ma tak głupie pomysły że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać :) A jak badanka? Robiłaś już coś? Enigmuś - jak ja przeczytałam ze to już 5 miesiąc to myślałam że z kapci wyskoczę, jak ten czas zapindala, jeszcze niedawno pisałam gratulacje a tu już 17 tydzień łoooooooo matko :) jeszcze trochę i dzidzia na tym świecie będzie :) ale czadersko, słuchaj skoro ten brzuszek już się kształtuje i rośnie to proszę o foteczki :P Iwonko - a czemu ja nie mam Twoich zdjęć jak brzuszek masz już pokaźnych rozmiarów co?? sisikwiatuszek@interia.pl czekam :P A tak to co tam słychać i jak się czujesz mamuśko? czujesz coś po sobie czy to chłopczyk czy dziewczynka?? Mam nadzieję że Asieńka sie nie obrazi jak napiszę że Sanderka jej ma zapalenie oskrzeli bidulka jedna :( Niech zdrowieje jak najszybciej Uciekam, ale jeszcze dzisiaj do Was zajrzę, jak ktoś napisze to naskrobię jeszcze a jak nie to nie bo do siebie pisać nie będę :D Poszukam tabelek bo na razie i tak nie mam nic do roboty dopóki pralka nie wypierze :)

Ale napisałam :D widać że już literek nie widzę i przestaję myśleć :D nie kibelki a nocniczki, i Vałusy tylko CAŁUSY :D idę spać bo już nie mogę, DOBRANOC KOCHANE Asiu - napisz jak tam Sanderka i czy już wyzdrowiała, mam nadzieję że choróbsko minęło :)

Beti a co tam u Ciebie? Jak staranka? Napisz troszkę :) A ja po wykładach, troszkę zmęczona, choć przyznam że spodziewałam się rzeźni a było fajnie :) teraz dopiero 17 listopada mam zjazd więc duuużo wolnego :D Tomek ostatnio łobuzuje wszędzie, teraz jego pierwszym celem jak wychodzi na spacer to SUPERMARKET, wchodzi bo drzwi się rozsuwają, łapie za koszyk i chodzi po sklepie i wrzuca to co chce, wafelka albo jogurt :D, ale ostatnio to zaczął wrzucać ludziom do koszyków produkty :D i radochę ma z tego że szok :D albo wyciąga z półki piłkę i kopie ją po całym sklepie, dzisiaj podobno wziął jabłko i robił to samo co z piłką :D diabeł niesamowity :D ale cieszę się że mam takiego jajcarza hahaha chociaż mam wesoło. Smutasa łapie troszkę jak jadę na Uczelnię, w końcu jest to rozstawanie się z brzdącem wnet na cały dzień co nie miało wcześniej miejsca, tęsknie za nim, dzisiaj to nawet rozpoznał mój głos przez telefon i gadał do mnie po swojemu, aż serce się ściska że nie mogę go wtedy przytulić, ale za to jak wchodzę do domu np dzisiaj szybciej wróciłam bo po 18 to jak usłyszał że zawołałam \"Tomuś\" to mało z kapciuchów nie wyskoczył niuniek mały, zeskoczył w mig z łóżka i biegiem do mnie się przytulić i potem złapał za piłkę i mi rzucił by się z nim od razu pobawić, nawet się załatwić nie mogłam w spokoju bo mi stukał w drzwi i płakał że chce do mnie, no więc matka szybko szczocha walnęła :P i biegiem drzwi otwierać dziecku :D, do 22 nie chciał usnąć aż się w końcu zmęczenie odezwało i usnął :) Dość tych referatów, odezwę się jutro, teraz idę spać :) Zabajonku, Andziu - gratuluję Wam tak dorosłych już córeczek :P Panny już kupki na kibelek robią to jeszcze trochę a zaczną wołać by im paznokcie pomalować a za pewne Was to nie ominie :D Vałusy dla Naduńki i Oleńki

Witajcie :) Ja po krótce co u mnie, rozmawiałam ze swoim tatą i doszliśmy do wniosku że jeszcze zaczekamy, to zależy od jego zachowania, jak na razie to chodzi ciągle za mną i prosi bym została, alimentów nie wycofam za żadne skarby, wiele osób żyje ze sobą jak mają przyznane alimenty więc my też będziemy bo ja muszę być zabezpieczona bo mu nie ufam na tyle. Asieńko - niech Sanderka wraca szybciutko do zdrówka, a mną sobie głowy nie zawracaj bo sama masz mnóstwo na głowie w pracy i teraz choroba Sanderki i w ogóle, ja postaram się pisać wszystko na bieżąco :) Ale dziękuję za wszystko, jak będziesz miała chwilkę to mi powiedz czy coś Ci się spodobało lub przyda Ci się z tego co Ci dałam ok? Emiczko - pracoholiczko ty jedna, ja nie chcę słyszeć że moja Ewcia ma dołki, główka do góry i korzystaj piękna bo niedługo to będziesz mogła pomarzyć o basenikach, siłowniach, później to będą spacerki, kupki, nieprzespane noce, nie daj Boże kolki, :D wiesz o co mi chodzi, do kolejnej punkcji zostało już nie wiele czasu Sciskam Cie mocno Andzia - śliczna Twoja pannica, modelka z niej będzie że Boże , całusek dla Niej Sabruś - świetnie że Amelcia zdrowiutka i jest z Wami a Maciuś nim się obejrzysz a dołączy do Waszej trójki :) Trzymam kciuki by było to jak najszybciej :) Zabajonku - dzięki za filmik, ale jeszcze go nie widziałam bo mi skrzynka blokuje filmiki ale zaraz coś wykombinuje i go obejrzę:) Asiu - ja już sobie ściągnęłam ten filmik i zaraz go obejrzę, muszę tą niuńkę zobaczyć :) Pozdrawiam wszystkie kobitki, nie doczytałam wszystkiego od deski do deski także jak coś pominęłam ważnego to przepraszam, dziękuję za wszystkie słowa skierowane do mnie, naprawdę naładowują baterie :)

Dosiadłam się do kompa bo zmieniam hasła, i co widzę :D że Estellka w ciąży i to nawet i bliźniaczej HURA HURA HURA HURA HURA HURA

Witajcie! Wpadłam by Wam napisać że przez jakiś czas mnie nie będzie tu widać, jak będę miała dojście do kompa to naskrobię co u mnie, na dzień dzisiejszy jestem wypompowana psychicznie, dzisiaj złożyłam pozew do sądu o alimenty, czuję w sercu że dobrze zrobiłam, teraz tylko zaczyna się najgorsze, wyprowadzka itd itp, także trzymajcie kciuki by wszystko się u mnie ułożyło, bym dała radę to wszystko wytrzymać aby być w końcu wolna i szczęśliwa bez tego tyrana! Całuję Was bardzo mocno i trzymam kciuki za Was, Estellko niech ten teściorek bedzie szczesliwy, Enigmuś, Gosiaczku, Iwonko - niech dzidzie ładnie i zdrowo rosną w waszych brzuszkach, Asia, Aga, Paula, Zabajonek, Andzia, Jagoda, Sabra, Iskierka, Suzinka, Foli, Granini - niech wasze pociechy zdrowo rosną i całuski dla nich Emiczko, Maklady, Kkkkasiu, Kasiu kulo, Golko, Beti, Ana, - trzymam kciuki by Wam się w końcu udało Jeżeli kogoś nie wymieniłam to przepraszam i pozdrawiam PAPA

Acha, mój mail jest pod nickiem ale jakby Wam się nie chciało klikać to napiszę: sisikwiatuszek@interia.pl Asia - już czuję że mam zakwasy :D :D :D hahaha

HEj, wpadłam wam napisać co u mnie, choc ledwo patrzę na oczy :( Odebralam Tomka wyniki, ale nie chciały mi ich dać bo dają tylko wtedy gdy jest genetyczka czyli w poniedziałki i wtorki, ale powiedzialam ze przyjechalam specjalnie z Malborka i wtedy poszła do dyrektora się zapytać co ma zrobić, zadzwonili do Wierzby tej genetyczki i poszłam z tym wynikiem do niej bo miala dyżur akuratnie na oddziale, ale nim poszlam to spojrzałam na ten wynik i bylo napisane ze nie ma delecji chromosomu 15q11q13 czyli że Tomcio jest zdrowy, poszłam do tej Wierzby a ona ze wynik wyszedl prawidlowo ze jest zdrowy i do mnie z tekdtem: \"ALE DLA MNIE ON WYGLĄDA NA PRADERA I PRZYJDZIE Z NIM PANI DO MNIE NA WIZYTE I WYŚLEMY GO NA JESZCZE JEDNO BADANIE BARDZIEJ SZCZEGÓŁOWE\" no i sie wkurwiłam! Tak mnie wkurwia ta baba że szok, bo nie potrafi nawet podejść do tego z jakąś delikatnością tylko tak prosto z mostu wali takie teksty, tak samo bylo jak poszlam po raz pierwszy, powiedzialam tylko DZIEN DOBRY a ona spojrzała na Tomka i z tektem \"JA JUŻ WIEM CO MU JEST\" zawału serca mozna dostac przez ta jej bezposrednosc, nie ma w ogle podejscia do takich rozmow, i sobie juz pomyslalam ze jak ten drugi wynik wyjdzie prawidlowo czyli ze tomek jest zdrowy to jej powiem ze sama wyglada jak PRADER, choc z drugiej strony rozumie ja bo doszukuje się i chce dobrze dla mojego dziecka stwierdzajac chorobe lub ja wykluczajac, ale wiem ze gdyby cos juz bylo nie tak to by juz teraz wyszlo ze jest na to chory! Nic mi nie szkodzi zrobic tych drugich badan, tylko sie wtedy upewnie ze wszystko jest ok i Tomcio jest zdrowy! ALe też sobie mysle ze ona sie chyba za duzo naogladala dzieci chorych na ta chorobe bo kurde do groma jasnego on jest zdrowy a to ze jest podobny i ze ma jakies cechy wizualne nie oznacza ze musi byc chory, w kazdym czlowieku mozna cos wyszukac co np pasuje do cech róznych zespołów. JA wierze ze on jest zdrowy i wiem ze wyniki potwierdza to ze ja mam racje!!! Takze prawdopodobnie wizyte u niej bede miala w styczniu bo nie ma wolnych terminow. Zabajonku - Oleńka to miodzio dziewczynka, taka słodziutka ze szok, a jak sie usmiecha to normalnie tylko ja schrupac taka slodziutka, ŚLICZNA :) Foli - KOchana a ja nie dostałam foteczek Nadunii a bardzo bardzo bardzo bym chciała zobaczyć jak urosła nasza ślicznotka. W ogóle mamy śliczne dziewuszki malutkie na tym forum, bo chłopaki to łobuziaki ale i tak śliczni i kochani :) Enigmuś - pipo jedna, ja nie dostałam filmiku :( poprosze mi tu szybciutko przeslac, ja tez chce zobaczyyyyyyyyyyyyyyyc :( Buziaczki dla Was wszystkich, jesteście kochane Asieńko - wróciłam do domu a Tomkowi się taki świrek włączył że szok, TOMEK - DEMOLKA :D :D :D, kocioł normalnie, padnięta jestem masakrycznie, dziękuję za wszystko i mam nadzieję że ujrzę niebawem niuńkę małą, tak bardzo bym chciała :) Daj mi znać jak tam po rozpakowaniu, podoba Ci się cosik? JAk cos to wiesz, oddaj komuś, Całusek dla Waszej trójeczki UCiekam Kochane do łóżeczka, bo jutro pilnuję KRzysia łobuziaka mojego siostrzeńca wiec bedzie sajgon jak Tomek i Krzysiu są razem, DEMOLKA na całego, muszę jakieś zabawy powymyślać co by się nie zaczeli bic o zabawki bo czesto sie to zdarza, bo Krzysiu to samolub do potęgi entej a Tomek uparty mały płaczek i zaczepiaka, co by mogl sie popsocic :D CYRK NORMALNIE, juz sie boje jutra :D PA PA DOBRANOC WSZYSTKIM

Heloł! Enigmaa - Ty to się masz z tym dziubkiem małym no :D ale w nocy możesz sobie podjadać bo nikt tego i tak nie widzi :D:D:D Paula - to prawda, my nocne marki spać nie możemy :D:D:D Mam pytanie do kujonków jak to Enigmuś mówi :D bo na planie 21 października mam wykłady od 8 do 19 i teraz pytanko, czy odwołują zajęcia ze względu na wybory?? A mi już przeszło, choć nie powiem bo położyłam się i sobie troszkę popłakałam ale to normalna reakcja prawda? Ale dzisiaj nowy dzień i nie ma co się zamartwiać, jak coś to później będę się martwiła, po WYROKU! ale mam nadzieję że nie będę musiała A teraz spadam do łazienki bo muszę wyjść z Tomkiem i pozałatwiać kilka spraw. Asiu - jeśli mnie czytasz, to JUTRO BĘDĘ W GDAŃSKU, ale i tak Ci napiszę eska wieczorkiem, a jutro też napiszę o której będę jechała i kiedy będę wolna. AnA - co za wstręciucha z tego małpiszona :( a tak by było bez niej fajnie, ale głowa do góry, następny cykl będzie Twój Myszko

Acha, PMARAŃCZKU CZEKAM NA WRZUTY DO NAS, NIE TYLKO ENIGMA I FOLI SĄ NA TYM TOPIKU, TAKŻE JEŚLI JESTEŚ PIEPRZONY POMARAŃCZKU TAKI MĄDRY I NIE WIADOMO JAK DOŚWIADCZONY TO CZEKAM NA SUPER RADY NICZYM SUPERNIANI, hmmmmm NO TAK ZAPOMNIAŁAM ŻE TAKIE COŚ JAK TY NIE MA DZIECI< NIE DZIWIĘ SIĘ BO PO CO MA BYĆ NA TYM ŚWIECIE WIĘCEJ TAKICH KRETYNÓW JAK TY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

WITOJCIE :D W końcu się zjawiłam, choć nie powiem bo czytam Was codziennie i kilka razy dziennie ale nie zawsze jest kiedy odpisać :P Enigmuś - bardzo się cieszę, że dzidziulek taki duuuuuuuży, jak będzie tak szybciutko rósł to Ciebie i dzidzię będą pokazywać w telewizji jak tego co się urodził 7 kilogramowy :D Ważne żeby był zdrowiutki prawda? :) A co do MODY NA SUKCES to bekę miałam bo moja babka oglądała go od początku i ten tasiemiec ją przeżył i nie doczekała końca. Emiczko - ja tu Ciebie wypatrywałam i w końcu się pojawiłas, dobrze że Mazury już załatwione bo pusto tu bez Ciebie, a z tym cyklem pogmatwanym to idź do gina bo cosik nie tak, i nie pracuj tyle bo po dupsku dostaniesz, specjalnie wybiorę się do tej Warszawy by Ci nakopać i przy okazji wybić z głoy te Twoje kilogramy, bo Ty chuda jak patyk i jeszcze sie odchudasz, mały opierdziel dostałaś to teraz mogę Ci napisać coś miłego :P otóż, to że jesteś dzielną, twardą i przesympatyczną kobitką to już chyba wiesz ale Twoja postawa napawa innych do naśladowywania, dla wielu kobiet powinnaś być autorytetem, pamiętaj o tym Estellko - cieszę się bardzo że już po transferku i zaciskam kciukaski za pozytywne testowanie Mamuśko Ty nasza :) Teraz się tylko nie przemęczaj Kochana a wszystko sie uda :) Andzia - dziękuję za foteczki Nadusi i twierdzę że jest najsłodszą dziewczynką na świecie, laseczka z niej że Boże, po mamie oczywiście :P:P:P Paula - ja już sobie oglądałam w południe bo miałaś adresik w opisie na gg, no i najpierw poznałam Twojego męża a potem patrzę drugi raz a to przecież Patryś, łobuz jeden :P bardzo fajny chłopczyk, a Ciebie czemu tam nie ma co?? Co do Tomcia to: badania już są do odbioru ale jadę tam we wtorek bo z tymi wynikami muszę iść od razu do genetyczki i mi wtedy powie co i jak, bardzo się boę, choć wierzę że wszystko jest dobrze to jest niestety ta chwila zwątpienia, staram się o tym nie myśleć tak jak to było do tej pory ale wiedząc że są i czekają to płakać się chce, to tak jak czekać na WYROK, dosłownie tak się czuję :( ale koniec tego gadania, napiszę co mój łobuz wymyślił ostatnio,otóż, spodobało mu się podnoszenie klapy od kibelka i ostatnio go przyłapałam jak trzymał w jednej ręce klucze od mieszkania a w drugiej podniesioną klapę i gdybym go nie przyłapała to by było po kluczach :D a dzisiaj tak mnie wkurzył że szok, myłam wannę a on znowu przy tym kibelku stoi i podnosi klapę i mówię mu że nie wolno i go odganiam, nachyliłam się do wanny i po chwili się odwracam a jego ręka nurkuje już w kiblu, myślałam że wyjdę z siebie jak go złapałam prędko to on tą mokrą rękę próbuje do buzi przyłożyć, to ja go za rękę i szybko do mycia, bo on zawsze jak myję mu buzię czy ręce to sobie sam buzię czyści, a idź pan w chuj i wróć w piątek, byłam taka wściekła, bo było to takie obrzydliwe że szok, niby kibel i woda czysta ale ta woooooooooda nie wiadomo z czego fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj obrzydliwość, aż mnie na rzyganie bierze jak sobie to przypomnę, także od tej pory, ma zakaz wchodzenia do łazienki oprócz mycia oczywiście. I tym optymistycznym akcentem kończę swoją wypowiedź :D:D:D:D:D:D:D Pozdrawiam wszystkie kobitki

Ja byłam z Tomkiem 25 września na badaniu i po 4-5 tygodniach niby maja byc albo i wczesniej, ale dzwonie i nic, ciagle zajete :(

Oj chyba Was dzisiaj wystraszyłam bo nikt nic nie pisze :( Estellko trzymam kciuki za dzisiejszy transferek

Melduję się jako pierwsza :D chyba nigdy mi się to nie udało :D WSTAWAĆ ŚPIOCHY, NIE OBIJAĆ SIĘ PROSZĘ :D Hej Monik - no z czasem to naprawdę kiepska sprawa, cieżko jest ale nawet nie ma czasu się poddać :) Tomcio jak to Tomcio, raz anioł a raz diabeł, bierze przykład ze swojego kuzyna i jak się spotykają to jest czysta wariacja :D ale pracuję nad nim, teraz ma okres gdzie tylko mama i mama, do nikogo nie chce iść, aj ciężko ale daję radę :) a jak Twoje dzieciątko?? Bardzo szybko ta ospa się pojawiła, ale mówią że to dobrze jak wcześnie, niech wraca do zdrowia :)

Szczęściarko ja tak teraz sobie patrzę a Twój Nikoś urodził się dzień wcześniej od mojego Tomka :) popatrzałam na jego foteczki na bobasach i śliczny chłopczyk z niego :)

JESTEM :) Estellko - jestem pod wrażeniem ilości komóreczek i trzymam kciukaski za jutrzejszy transferek Granini - Szymonek jest uroczy, filmik wzruszający, nawet nie wiedziałam że masz synka starszego, bardzo fajna dwójeczka, super, niech się zdrowo chowają chłopaki :) Asiulku - no właśnie w Stogach jest ta uczelnia i dopiero tak zakumałam jak wypisywałam adres na kopercie :D, już myślałam co by Ci niespodziankę zrobić ale nie wiem czy Ty w soboty pracusiasz, bo ja mam zjazdy w soboty i w niedziele, teraz jadę 20 i 21 października i potem 27 i 28 października, w soboty o tyle dobrze że jestem w 5 grupie i mam na 10:45 bo w niedziele mam już wykłady i od 8 do 19 rzeźnia że Boże :D napiszę Ci zaraz na gg :) Lara - no czekam właśnie na wyniki badań i dzisiaj dzwoniłam by się dowiedzieć ale te kurwy telefony specjalnie źle poodkładały że ciagle zajęte, aj szkoda gadać, nawet się dowiedzieć nie można czy już są czy nie. Fajnie się czyta dziewczyny jak tak wymieniacie się doświadczeniami :) Enigmuś Olinku Szczęściaro Foli AnA Beti Paula Aga Pedagog Maklady Zabajona Andzia i wszystkie babiczki

Asiu - świetnie że paczka już doszła a jeśli będzie za mała to mam jeszcze jedną którą kupiłam Tomkowi rok temu i nosił ją kilka razy ale jak nówka funka tyle że granatowa, acha i przymierzę Tomkowi jedną rzecz a dokładnie kombinezonik a raczej spodnie na szelkach zimowe i jak bedzie za maly to moge ci go tez dać, i mam śliczne ogrodniczki które też mi mama przywiozła z Włoch i Tomek mało w nich pochodził bo były akurat i są naprawdę super, jak Cię coś interesuje z tego to napisz mi a ja zrobię Ci foteczki i sobie zobaczysz :) fajnie że mogę Ci coś oddać bo nie mam gdzie tego już chować bo szkoda mi wyrzucać. Paula - myślałam że się zesikam ze śmiechu jak przeczytałam o tym lodzie hahahhahah dobre to było :D:D:D ale rozumiem i popieram. A co do mojej szkoły to zaczęłam studiować w Gdańskiej Wyższej Szkole Administracji w Gdańsku no i Administrację , chyba nawet po sąsiedzku z Asią bo Gdańsk Stogi, mam 100 m do morza i jestem happy bo świeże powietrze i w ogóle, kocham morze. Czas ruszyć dupsko bo nie zamierzam zapierniczać w supermarkecie, nigdy nie pracowałam w markecie i nie zamierzam :D

Emiczko - chodziło mi o blascocytkę :D chyba dobrze teraz napisałam bo już zwątpiłam :D trudne to do wymówienia :D

Hej Dziewczyny :) Troszke się nie dozywałam ale podczytywałam Was :P W weekend byłam w szkole i wróciłam padnięta że szok, wczoraj odsypiałam jak tylko Tomek usypiał i na dodatek łeb mnie bolał przeokrutnie. Dzisiaj próbowałam Tomka przekonać do robienia na nocnik ale niestety nie zawołał że chce siusiu i zrobił w majtochy, nie wiem dlaczego być może dlatego że akurat jadł :D ale nie załamuję się tym bo jest jeszcze mały i jeszcze nie jedne majtki zasika :D Emiczko - bardzo mi przykro że blascotyka się nie rozmroziła i szkoda jej bardzo :( ale widzę że jesteś silną babeczką i się nie poddajesz i wielka buzia Ci za to, tak trzymaj :) bardzo Cię podziwiam Kochana, teraz jedź, odpocznij sobie, a jak wrócisz to nie bierz na siebie aż tyle roboty bo nam się tu zaraz wykończysz pracusiu jeden :P Ściskam Cię mocno Enigmuś - dziekuję za zdjęcia i super wyglądasz w tych włoskach, laseczka z Ciebie że Boże :D Mężuś zamiast się cieszyć to niech Cię pilnuje bo jak faceci zaczną Cię podrywać to nie zdołasz ich od siebie odgonić :P :P :P Goluś - co tu mogę Ci napisać hmmm... nie wiem dlaczego on chce tej separacji skoro Ciebie kocha i tak mocno ściska, bardzo to przykre musi być słysząc takie słowa, nie możesz przecież zatrzymywać go na siłe, nie wiem jak to jest między Wami ale trzymam kciuki by się wszystko wyjaśniło jak najszybciej Kasia Kula - fajnie że sie odezwałaś, bo już pomyślałam że wróciliście do Stanów, no to skoro mieszkasz w Olsztynie to nie tak daleko ode mnie :P Trzymam kciuki za udane badanka i kolejne staranka po odczekaniu :) Uciekam, bo muszę wyjść z Tomciem na spacerek bo wczoraj nie dałam rady przez ten ból głowy :( ale dzisiaj nadrobimy za wczoraj i wyjdziemy dwa razy przed i po poludniu :) Pozdrawiam Was Wszystkie bardzo serdecznie

Hej Kochaniutkie :) Wieczorkami Was podczytywałam ale nie miałam weny by coś wyskrobać :( U mnie żadnej rewelacji, cały tydzień mam tak przejebany że szok, kłócę się z tym swoim kretyniastym chłopem i chyba czas najwyższy podać go o alimenty bo z tą łajzą żyć nie idzie Golka - wiem co czujesz, ja takie katusze przechodzę już od iks czasu i czasem się zastanawiam jak ja dałam radę to wszystko wytrzymać, też się wyprowadzałam do rodziców ale byłam taka głupia i zaślepiona że wracałam a on wtedy w piórka obrastał, mam nadzieję że Twój Mąż nie jest aż takim ciulem (jak to mówi Enigma) jak mój i wszystko się ułoży, trzymam kciuki Asiulku - jutro lecę na pocztę i wysyłam, zupełnie nie miałam do tego głowy ostatnio, ale poprawię się, obiecuję :P A Sanderka to niuńka taka mała, spryciulka jedna, cieszę się że już biega, choć jeszcze troszkę a jej nie dogonisz, Całusek dla Niej Sabruś - tak się cieszę że Amelka jest już z Wami :) jesteś naprawdę bardzo dzielna, wierzę że góra miesiąc i Maciuś będzie z Wami :) niech rośnie w siłę, całuski dla Nich Enigmuś - Ty to nigdy nas nie opuścisz gwiazdo jedna :D i buziak Ci za to Czekam na foteczki brzusia :P Emiczko - odezwij się choć na chwilcię i pokaż że żyjesz Kochana, praca nie zając nie ucieknie :P Suzinko - ależ Ty rozpoznawalna jesteś :P Ucałuj MAtiego ślicznego brzdąca :) NApisz mi jak sobie radzisz z jego wybrykami i ogólnie z tym buntem dwulatka :) Pauluś - no to pierdnij sobie porządnie i wracaj tu do nas i pisz jak tam Patryś :D Witam nowe koleżanki, aż miło poczytać o tych waszych zarodeczkach :) Pozdrawiam wszystkie Kochane babeczki Zabajonka Beti Estelkę Foli Andzię Gosiaczka z ślicznym brzusiem i pięknym hobby męża Agusię Anę Maklady Granini Monik Iskierkę Iwonkę Nadwislankę kkkkasię Jagódkę Menię LArę i jeśli kogoś pominęłam to też pozdrawiam :)

oj oj coś wiem o tym buncie dwulatka, choć Tomkowi brakuje jeszcze do dwóch lat ale daje popalić, teraz ciągle by chciał na ręce a jak go nie biorę to siada na podłogę, wyje, bije ręką co popadnie i zaciska pięści i robi się cały czerwony ze złości, tak samo jest jak mu czegoś nie dam, jak go gdzieś nie puszczę np do kuchni, rzuca zabawkami i tym co tylko wpadnie mu w ręce, masakra, czasami się zastanawiam po kim taka cholera wyrosła :D a czasami to mnie do białej doprowadza, ale tylko wtedy krzyknę na niego bo postanowiłam nie używać przemocy w stosunku do niego, bo to jest dziecko i ma prawo czegoś nie rozumieć i łobuzować a jak już naprawdę rozrabia to stosować inne środki wychowawcze.

Goluś - nie smuć się Kochana, wszystko się ułoży i na wszystko przyjdzie czas, teraz skup się na sobie i związku i będzie dobrze, głowa do góry, ściskam Cię mocno

Umieram normalnie :( od rana na nogach, stres w tej akademii, Tomke nie chciał już spać a już tym bardziej jeść po powrocie, na placu zabaw mnie wymordował, a teraz jeszcze pranie ręczne robiłam i potem Tomka pranie wstawiłam i padam na ryj :( tak jak mnie plecy dzisiaj bolą to w życiu mnie nie bolały :( a jeszcze muszę pranie rozwiesić jak się wypierze, masakra, idę się wykąpać to moze się troszkę zrelaksuje Nadwislanko - nie mam pojęcia dlaczego w ten sposób pobierały tą krew, albo wymaga tego to badanie albo strzykawek nie miały :D nie mam pojęcia, ważne że mamy to już za sobą. Emiczko - no wiesz co do naszych zalet to można tu pisać a pisać :P to że jesteśmy piękne i urocze to nawet nie ma co wątpić :P hahaha a jak, trzeba sobie posłodzić troszkę, jak sama sobie nie posłodzę to nikt inny tego nie zrobi :D hahaha Spadam bo ledwo żyje, BANANOC jak to mówiła kiedyś moja siostrzenica :D