Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

celineczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez celineczka

  1. moje serce ........... Laska nie obrażaj się , ale twoje spojrzenie na świat przedstawione tutaj jest troszkę nie dojrzałe :O Acha jeszcze jedno chcesz zamieszkać w Zakopanym , a wiesz gdzie tam będziesz pracować??????????/ No chyab, że chcesz sprzedawać oscypki, lub twój facet ma motel, hotel lub prywatne kwatery, no może jeszcze znajdziesz prace jako recepcjonistka :O Ja mieszkam teraz małopolsce i wiem jak tutaj jest z pracą ludzi przyjezdnych, a w Zakopanym wcale lepiej nie jest no chyba , że marzy ci się Mcdonald :O Oj poważnie trochę rozwagi w tych twoich planach przydałoby się ;) Kochana pogadaj z tym twoim, niech cię oświeci jak on to widzi, ty mu powiedz jak ty to widzisz , a póżniej znajdzieci kompromis i oczyiście nas poinformuj co i jak ;) To nie jest zamknięty topik, każdy jest tutaj przyjmowany z takim samym entuzjazmem, i każdego wspieramy radą lub dobrym słowem, ale na razie ciężko tobie cos takiego zaoferować ;) Pozdarwiam cieplutko ;)
  2. Ani ja znalazłam lepszy artykuł :P http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3582427.html to będą dla nas te mieszkania :D:D:D:D:DD:D:D:D:D:D
  3. Ani mogę podać ci dłoń :O:O Główka mi na piepr.......... sorki boli ;) tak strasznie, że ma dość, do tego praca, praca, praca, dobrze że J. ma dzisaj prace w terenie to ja mam komp dla siebie ;) i moge nadrobić zaległości w pismach i pozwach itp :O jejku ale mam prace co ??????????/// Kurde od rana czuje się jak adwokat :O tylko mi togi brakuje ;) pozdrawiam i zmykam robić te placki , bo z głodu tu padnę na klawiature :P
  4. Ach Groszku flirt powiadasz...................... aż się rozmarzyłąm ;) jakiś flircik i mnie by sie przydał ;)
  5. popisuję sie po Garnierką ;) Ani masz @ ;)
  6. moje serce.......... kochana zapamiętaj facet przedstawia kobietę o której myśli poważnie tylko rodzicom ( może ją przedstawić jeszcze na etapie kumpelstwa) ;)
  7. Ani dzięki za odpowiedz, masz już następnego @ w skrznce ;)
  8. Babilon, ja napisałam poważnie , ty kochałbyś kobietę, kóra by cie zdradzała i mówiła o rozwodzie???????????? wmawiałbyś jej że twoja miłość wystarczy za was dwoje??????????/ To chore !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Ten koleś jest wygodny i tyle!!!!!!!!! Ma mieszkanko, ładną żonę i czego jeszcze chcieć???????// Po co mu problemy mieszkaniowe , po co mu rozowdy???????/ To że ona go nie kocha - to tak naprawdę go guwno obchodzi ważne że on ma gdzie mieszkać!!!! Dla jasności sytuacji postaw się na jego miejscu !! i co robisz???????/ Ja bym sie rozwiodła i szukała szczęścia z kims innym, a ten koles co robi????????????? masz odpowiedz!!!!!!!!!!!!!! To jakiś palant :O:O:O:O do tego wygodnicki:O To że jej nie ubliża jeszcze nie świadczy o jego milości - Babilon dorośnij proszę ;) i spójrz na ta sytuacje oczami dorosłego człowieka ! pozdraiwam
  9. babilon jeśli mieszkanie było tylko jej jeszcze przed ślubem to jest nadal tylko jej, jeśli kupione było pzrez jej rodziców tylko dla niej to jest tylko jej, jeśli kupione było pzrez jej rodziców dla nich to jest to ich wspólnota :O:O No to teraz mamy obraz tego kolesia :O, on jej nie kocha (dziwne żeby kochał zonę, która go zdradza z tobą babilon) on liczy na jej kasę :O a włąściwie na jej mieszkanie :O no cóż takie pazeroty wsórd facetów tez się zdarzają:P Babilon jeśli ona wyprowadza się , i chce rozwodu to go dostanie, koleś ze względu na to że jest tam zamoeldowany , może robić problemy z wymeldowaniem się i wyprowadzką - wtedy jedyny skuteczny sposób na takiego osła to wprowadzić sie do tego mieszkania razem z ta kobietą i żyć jakby go nie było, utruniac mu dostęp do łazienki, kuchni itp itd. trochę to upierdliwe ale skuteczne :P Avha po rozwodzie niech założy sprawe o podział majątku ;) skoro mieszkanie jest i było jej to koles po rozwodzie będzie musiał jej opuścić ;) Anouk , Yenny , @ są już u was ;)
  10. Ani ale mnie pada cały net więc nie wiem czyja to wina, @ do ciebie i Yenny poszedł mi do nieba i musze od nowa do was naklikać :O:O
  11. Mnie padło 149 :O:O:O nie wiem co tam było :O a chciałam wam to napisać : Garnierka !!!!!!!!!!! no no no uważaj z tym jedzonkiem bo za bardzo utyjesz twoejmu :D:D:D:D:D:D:D:D:D Wy to maci dobrze, ja wczorja robiłam chili con carde, dzisiaj dla odmiany zachciało mi się placków po węgirsku :O I jak któras tam wyżej napisała - ja chyba tez stałam się kuchtą :O:O:O A co mi tam :D:D:D:D mogę być i kuchtą byleby szczęśliwą :D, a z tym to u mnie ostatnio różnie! Garnierko, z tym dzieckiem to był pomysł na dalszą przyszłość, bo gdy kobieta jest mężatką to dziecko mimo, że ma innego ojca z urzędu staje sie dzieckiem męża tej kobiety, i wtedy trzeba skaładć pozew o oddalenie ojcostwa męża (badania DNA + krwi), a póżniej o ustalenie ojcostwa w tym przyopadku byłby to Babilon ;) Chodziło mi raczej o to , że jeśli kobieta babilona przedstawi w sądzie świadków, że nie mieszka z mężam, (będzie miała dowód w postaci umowy najmu mieszkania lub oświadczenie jej rodziców że mieszka z nimi) jeśli powoła jakichs sąsiadów, z nowego miejsca zamieszkania i starego (gdzie już by jej nikt od dłuższego czasu nie widział) do tego dochodzą inne argumenty np niezgodność charaterów, odmienny temperament sexualny itp itd - to szybko dosataby rozwód, dgyż nie ma dzieci z mężem ;) Nawet sąd nie może zmusić jej do bycia żoną faceta, którego nie kocha i nie ma z nim żadnych innych więzi (dzieci) ! - rozumiesz teraz ?????????? pozdarwiam ;) pózniej prześlę ci mojego noego emalia ;) teraz musze troszkę popracować ;)
  12. Garnierka !!!!!!!!!!! no no no uważaj z tym jedzonkiem bo za bardzo utyjesz twoejmu :D:D:D:D:D:D:D:D:D Wy to maci dobrze, ja wczorja robiłam chili con carde, dzisiaj dla odmiany zachciało mi się placków po węgirsku :O I jak któras tam wyżej napisała - ja chyba tez stałam się kuchtą :O:O:O A co mi tam :D:D:D:D mogę być i kuchtą byleby szczęśliwą :D, a z tym to u mnie ostatnio różnie! Garnierko, z tym dzieckiem to był pomysł na dalszą przyszłość, bo gdy kobieta jest mężatką to dziecko mimo, że ma innego ojca z urzędu staje sie dzieckiem męża tej kobiety, i wtedy trzeba skaładć pozew o oddalenie ojcostwa męża (badania DNA + krwi), a póżniej o ustalenie ojcostwa w tym przyopadku byłby to Babilon ;) Chodziło mi raczej o to , że jeśli kobieta babilona przedstawi w sądzie świadków, że nie mieszka z mężam, (będzie miała dowód w postaci umowy najmu mieszkania lub oświadczenie jej rodziców że mieszka z nimi) jeśli powoła jakichs sąsiadów, z nowego miejsca zamieszkania i starego (gdzie już by jej nikt od dłuższego czasu nie widział) do tego dochodzą inne argumenty np niezgodność charaterów, odmienny temperament sexualny itp itd - to szybko dosataby rozwód, dgyż nie ma dzieci z mężem ;) Nawet sąd nie może zmusić jej do bycia żoną faceta, którego nie kocha i nie ma z nim żadnych innych więzi (dzieci) ! - rozumiesz teraz ?????????? pozdarwiam ;) pózniej prześlę ci mojego noego emalia ;) teraz musze troszkę popracować ;)
  13. Anouk, my mamy kombi , daltego aby uniknąć dyskusji kto co zarysował chciałam wyścigówkę :D:D:D:D:D:D:D napiszę do ciebie za chwilkę, ale najpierw musze wyskoczyć po papierosy :P ach ten nałóg :O i jeszcze musze wyjaśnić wpłaty do u . skarbowego, bo znikneły nam 4 wpałty zaległych składek zusu :O, skarbówka to przejeła na wniosek zusu, ale ci mają jeszcze wiekszy bałagan niz zus :O:O:O pozdrawiam ;) u mnie tez leje, i to jeszcze jak, mampotok na ulicy, a że od rana tak leje, to od 2 godzin nie mam muż papierosów i zaczynam robić się nerwowa :O chyab musze kupic sobie plastry nikotynowe na zapas :D:D:D:D
  14. moje serce .............., no wiesz co ??????? :D:D:D:D:D:D:D ja facetem nie jestem, ale gdybym była i pozwoliłabym jakiejś kobiecie dzwonić do firmy (w ktróej jest moja ex) to myśłałambym już poważnie o tej kobiecie ;) napewno zaczynałabym o niej myśleć na poważnie ;) jak na mój gust wy już tworzycie parę , co prawda na odległość, ale jest coś między wami i to godnego uwagi z twojej strony ;) Trzymaj sie ciepło ;) będzie dobrze ;) i pisuj do nas na tym topiku ok ?????????/
  15. Babilon, wiesz co jedynym rozwiązaniem jest stały rozpad pożycia małżęńskiego twojej kobiety z jej mężem, i jesli myśli o tobie poważni, to niech się od niego wyprowadzi , im wicej czasu upłynie od jej wyprowadzki od meża tym szybciej dostanie rozwód, a koles może sobie straszyc i niedawać rozwodu :P , ciekawe jak on to niby zrobi co??? stanie w sądzie i tupnie nóżką i powie nie dam żonie rozwodu i już :O Babilon ty chyba wiesz co to rozpada pożycia , ? więc może przekonaj ją do tego kroku ! W tej sytuacji to jedyne wyjście! Po za tym planujecie rodzinę, to może niech ona się wyprowadzi, niech złoży wniosek do sądu a ty postaraj się o dzidziusia ;), wtedy argumenty jej męża sąd zlekceważy bo będzie musiał działać dla dobra dziecka - waszego dziecka ! Może to pomysł pojechany, ale jakiś jest. Na pewno wymuś na niej wyprowadze od meża! Nawet jeśli ona dostanie rozwód z włąsnej winy (niewyobrażalna rzadkość w polskich sądach aby kobieta była winna ) to i tak nic jej nie grozi, bo ewentualne alimenty na jej męża sąd przyznałby w minimalnej kwocie czyli coś ok 200 zł maxymalnie :P Więc chłopie zabierz tą swoją księżniczką na dobra kawę i powiedz jej to co ci napisałam. Będzie dobrze - tylko niech ona wyprowadzi się od niego! może nawet zamieszkać z rodzicami, lub wynając mieszkanie - no nie? pozdarawiam ;) czekam na odpowiedz ;)
  16. Yenny nawet mi nie przypominaj ;) A exie są doprawdy czasami pojechane na maxa i wetdy to człowiek wie że żyje , bo ciągle go coś boli ;) :O:O Yenny buzka ;)
  17. acha a jak masz zamiar stać sie jego kobietą na odległość????????? Przeciez nie każdy facet uważa że kobieta z która chodzi do kina i na lody jest jego kobietą?? Masz na to jakies sensowne wyjaśnienie?? Może wy macie jakieś palny o których tutaj nie napisałąś, ale bycie czyjąś kobietą to nie to samo co bycie czyjąś dziewczyną. Bo dziwczynę ma sie gdy jest sie modym i ona z reguły mieszka z rodzicami i facet spotyka ją tylko na randkach! Jeśli wy chcecie budowac związek oparty na randkach to ok ! , dla mnie to trochę za mało, ale ja to nie ty ;)
  18. serce .............. no z tym to nie do końca sie zgodzę, bo jeśli wam nie wyjdzie w życiu (czego ci nie życzę ) to po co masz poznawać jego córkę ?? w jakim celu?? chcesz dziecku w głowie namącić?? A co oznacza ta ewolucja w życiu zawodowym ????????? Pzreciez nadal możesz pracować tam gdzie do tej pory????????
  19. moje serce ............ , no to zamieszkajcie razem, przekonacie sie czy życie na codzień jest dla was czy nie?? bo na razie to napisałąs, że wszytko między wami ok! Ty kochasz jego , on kocha ciebie, daży cię zaufaniem, ty dażysz jego zaufaniem! Wiec w czym problem??????????? Chyba nie umiem czytac miedzy wierszami ;) Mam problem z nadinterpretacją tekstu ;) ( a może to i lepiej )
  20. moje serce........, no kochana to myslę, że macie szanse na udany związek ( ale jak w kazdym związku musicie o niego dbac oboje), facet po 40 z reguły wie czego chce , czego nie chce i myśłę że to dobrze wam wróży na przyszłość ;) A ten twój to cos ci już mówił o swoich planach względem ciebie?? no wiesz wspólna przsłośc, wspólne mieszkanie, dzieci itp?? czy może jesteście jeszcze na etapie wstępnym - czyli poznawania sie ??
  21. moje serce puka , z tego co nam napisałaś , to on o tobie myśli, ale na ile jest to poważne ?? to chyab sama musisz sobie na to odpowiedzieć, bo zadna z nas go nie zna :D:D:D Ale mysle, że coś między wami zaczyna się kleić ;) Po ile macie lat, i ile lat on był zonaty i czy ma dzieci z małężnstwa??
  22. babilon, nie chce cię urazić, ale poczytaj nas , a zobaczysz, że życie z facetem, który płaci alimenty i walczy z exią wcale takie proste nie jest! :O może to powstrzymuje twoją kobietę przed ostateczna decyzją bycia z tobą? Po za tym piszasz, że oboje uważacie swoją niezależność finansową za bardzo wazną, ale ja ci powiem że sa kobiety, które tylko tak mówią, a w głębi serca marzą o spokojnym i dostatnim zyciu, i najlepiej aby to życie zapewnił facet :O, mam takie przykłady w dalszej rodzinie, moja bratowa tez deklarowaął chęć podjęcia pracy, ale zaraz po śłubie zaszała w ciążę i już tej pracy nie szukała (bo kto ją przyjmie w ciąży do pracy ? :O ), siostra mojego też taki numer swojemu męzowi wycieła - więc może dla twojej kobiety to też jest jednak ważne :O Po za tym jak będziesz pąłcił alimenty, to wasz budżet domowy będzie mniejszy ( bo dziecko kosztuje więcej niz tylko alimenty , są jeszcze prezenty, ubranka, podręczniki, wakacje, ferie, zielone szkoły itp ,tid) niż gybyś nie płącił i nie miał zobowiązań - rozumiesz :O Powiem ci, że ten fakt tez musisz brać pod uwagę, bo jeśli twoja kobieta od 2 lat zastanawia sie nad sesem waszego wspólnego życia to , to może być tez powodem. To że o tym nie mówi, wcale nie świadczy o tym, ze nie myśli o tym!!!! Babilon, dzieciaty rozwodnik to nie jest to samo co wolny kawaler!! Moim zdaniem musisz z nią poważnie pogadać! Bo takie granie na zwłokę może i jest ekscytujące, ale chyba nie dla ciebie! A może ona woli jednak męża - wiesz jest to jakaś stabilizacja, mają wspólne cele, dążenia, nawet wspólne prezenty ślubne!! Może twoja kobieta mimo miłości do ciebie woli jednak tamta stagnację?????????? Po za tym gdyby nie kochała meża, a kochała by ciebie to myślę, że po tym jak ty się rozwiodłeś, ona tez złożyłaby wniosek do sądu o rozwód! Wydaje mi się , że ona jednak kocha męża, może to nie jest szaleńcza miłość połączona z fascynacją i zauroczeniem, ale jednak miłość. Daj jej czas na podjęcie decyzji! Nie wiem jak długi - to musicie wspólnie ustalić, ale nie pozwól wodzić się za nos w nieskończoność. Ona jest dorosłą osobą, nie może w nieskończoność chować się za plecami \"przyszłych ran rozdarcia jej męża\" - bo to nie poważne i sorry ale głupie!!:O Wymus na niej jakąś deklarację! A póżniej trzymaj się jej kurczowo, nie zmieniaj jej, nie przesuwaj terminów itp. Nie godz się na takie traktowanie! Tez jestes człowiekiem, tez masz uczucia, tez masz odczucia i w końcu tez masz prawo do bycia szczęśliwym ;) Ty uzalezniłeś swe szczęście od niej, ona od od spokojnego rozstania z mężem - widzisz to ?????????????? To jakas paranoja !!!!!!!!!!!!!!!!!! Chłopie , walnij ręka w stół!! Jak długo chcesz być tak pomiatany i zwodzony????????????? Nie jestem zwolennikiem stawiania spraw na ostrzu naoża, ale w tej sytuacji to jedyne wyjścia , aby przekonac się czy jej na tobie choc troche zalezy, czy ona liczy się z tobą i twoimi uczuciami. Bo do tej pory to ona jedynie liczy się z mężem. No powiedz, czy dorosły człowiek tak postępuje ????????????? Przepraszam, że nie ma dla ciebie słów nadzieji, ale sytuacja w jakiej znalazłęś się jest chora - i musisz ją uzdrowić, bo wykończysz się !, a pzrecie zmasz dla kogo żyć - masz dziecko , które cię potrzebuje (nawet w weekendy i od swięta) pamiętaj o tym !!!!!!!!!! Miłość miłościa, ale rozsądek nakazuje po 2 latach na szczerą rozmowę i na podjęcie zdecydowanych kroków ;) To jak teraz żyjesz to raczej gehenna niż życie. Spotykacie się ukradkiem (tak jak byście robili coś złego) nie ma między wami otwartości i szczerości i wspólnych celów. Napisałeś, że ona marzy o dziecku z tobą, więc czemu nie dąży do waszego wspólnego życia?? zapytaj ja o to !!!!!!!A może jej marzenia są takie dziecinne jak młodych kobiet, ktore marzą aby zostac żoną PITA lub np Zakościelnego??????????? pozdrawiam i pomyśl nad tym co ci napisałam, na razie różowo twoja przszłość się z tą kobietą nie maluje, ale wszytko jest w waszych rękach, jeszcze wszystko przed wami, ale ona musi podjąc radykalne działania, nie tylko obiecywać ;)
  23. Babilon, mam osobiste pytanie (znalazłam twój topik ) czy mąż tej kobiety nie jest przypadkiem bogatszy od ciebie???????? czy nie ma wiekszej stabilizacji finansowej w ofercie????????? Sorrki za tak obcasowe potraktowanie tematu ale dzisiaj tylko to przychodzi mi do głowy ! :O:O pozdrawiam;) i czekam na odpowiedz !!!!!!!!!!!!!!
  24. babilon, mam prośbę wklej linka do swojego topiku, bo w żaden sposób nie moge go namierzyć :O wypróbowałam nawet przeglądarkę w twej sprawie i nic :O pozdrawiam P.S. Obiecuję, że zapoznam się z twoim problem, i może będe mogła jakoś pomóc, przynajmniej podtrzymam cię na duchu, ale najpierw muszę wiedziec o co chodzi ;)
  25. Yenny dzięki za zwrotkę ;) jutro napiszę coś więcej ;) Anouk sorrki tak się złożyło, że nie zdążyłam dzisiaj do ciebie naklikac, ale obiecuję jutro to nadrobić, bo mam cały dzień kompa dla siebie :D:D:D:D:D oj i bedzie się działo ;) i szkoda mi klawiatury ;) Mała ;) buzka ;) fajnie że odedzwałąś się w końcu ;) pozdrawiam i zmykam spac
×