Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gillian

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gillian

  1. Gillian

    jesteś tym, co jesz

    hej, dziewczynki :-) dziś BBC Lifestyle o 12.40 zaczyna powtórki odcinków "Pokaż mi, co jesz" z Gillian McKeith :-) nareszcie!!! od dziś zaplanowałam sobie ćwiczenia - muszę utrzymać to, co osiągnęłam, i jeszcze zwiększyć efekty przyznam, że po powrocie do domu trochę pofolgowałam sobie z jedzeniem, ale na razie jeszcze nic się nie stało :D świadoma, że szybko stracone kilogramy wracają z nawiązką, wracam do diety :-) wczoraj na dobry początek odwiedziłam fryzjera i kosmetyczkę, mam "nowe" włosy, piękne paznokcie i jestem mocno opalona, zgubiłam też swoje "boczki" :D zbieram pochwały od znajomych :-)
  2. Gillian

    jesteś tym, co jesz

    cześć dziewczynki :-) dziękuję za gratulacje :-) sama się zdziwiłam, że tyle schudłam w dość krótkim czasie myślę, że wpływ na to miała zmiana klimatu, ogromne ilości wody z cytryną, duże ilości arbuza i nektarynek lub brzoskwiń w diecie, rezygnacja z pieczywa i słodkości więcej też chodziłam (nie miałam samochodu) teraz dbam, aby to wszystko nie wróciło, tylko trwało nadal :-) trzymajcie kciuki :-)
  3. Gillian

    jesteś tym, co jesz

    hej, dziewczynki :-) widzę, że zbyt wiele do czytania nie było :D to pewnie na skutek wakacji i związanych z nimi wyjazdów, bo chyba nie zrezygnowałyście z diety? ja dziś dokładnie się zważyłam - zrzuciłam 8,5 kg ponieważ jestem mocno opalona, efekt jest jeszcze lepszy :-) teraz tylko nie zmarnować tego wszystkiego i działać dalej :-) a co u Was?
  4. Gillian

    jesteś tym, co jesz

    hej, dziewczynki :-) wróciłam z upalnej Grecji :-( schudłam tam jakieś 7-8 kg :D resztę napiszę, jak odeśpię i przeczytam zaległości :-) pozdrawiam
  5. Gillian

    jesteś tym, co jesz

    hej, dziewczynki :-) wróciłam z fantastycznego wyjazdu, we wtorek znów wyjeżdżam :D odezwę się , jak trochę się wyśpię :D
  6. Gillian

    jesteś tym, co jesz

    witam :-) wiem, że powinnam częściej bywać, ale cóż, praca nie zaczeka; poza tym jutro - wreszcie - wyjeżdżam na kilka dni, więc chyba nie będę zaglądać :-) co do książek - mam wszystkie ale - o ile dobrze pamiętam - pierwsza była \"Jesteś tym, co jesz\" moim zdaniem, najważniejsza jest filozofia tej diety i jej zasady, dlatego przepisy zostawiłabym sobie na koniec; zresztą - można samemu eksperymentować :-)
  7. Gillian

    jesteś tym, co jesz

    cieszę się, że się cieszysz, że jestem :-)
  8. Gillian

    jesteś tym, co jesz

    epidemia??? :D :D :D skażenie biologiczne??? :D :D :D
  9. ja jestem, ale nikt nie chce rozmawiać :-)
  10. hej, dziewczynki :-) wczoraj nie pisałam, bo miałam mnóstwo pracy :-( przez ten nadmiar obowiązków i siedzący tryb pracy mam już tylko minus 4 kg kiedy w końcu znajdę czas dla siebie???????????????????? BedeSzczupla_22 - zazdrością nic nie wskórasz; być może Twój mąż pokazuje Ci te zdjęcia, ponieważ inaczej nie umie Ci powiedzieć, żebyś o siebie zadbała; zgadzam się z radami Aniaminki - dużo z nim rozmawiaj i znajdź w nim wsparcie w odchudzaniu; jesteście bardzo młodzi - na pewno Wam się uda :-) ja dziś świętuję "drugą" dziewiętnastkę, czyli rocznicę ślubu kościelnego przyrzekam jednak, że od jutra nie ma przeproś ile razy można powtarzać te same błędy? poprawka NICK............WIEK....WZROST....BYŁO......JEST....... ..BĘDZIE....SPADEK Pebi...............22 ......170cm.......117........99............60.........18kg xyxx..............25.......173cm.......106........88.... ... ....70.........18kg kluczbasowy....29........166cm........10..........6... ... ......0.........11kg gillian.............43.......159cm.......105.......101. .........59.........4kg candy shop.....21.........172cm......94.........87........... ........7kg marnie wyglądam w Waszym towarzystwie: nie dość, że najstarsza, to jeszcze najniższa i najmniej schudłam jedynie mam największe plany, jeśli chodzi o ubytek kilogramów :D
  11. Gillian

    jesteś tym, co jesz

    witam :-) wczoraj byłam baaaaaardzo zapracowana - chce mi się wolnego tracę siły i energię :p nic mi się nie chce :p pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! z moich minus 8,5 kg zostało może minus 4 kg
  12. pebi - napisałaś, że to był Twój wybór wiem, że ciężko kobiecie samej, ale wierzę, że znajdziesz tego jedynego tymczasem weź się za siebie i korzystaj z życia :-)
  13. pebi - nie przesadzaj - jesteś młoda i piękna :-) młodość spowoduje, że gdy schudniesz, ciało Ci się wchłonie :-) a co ja mam powiedzieć?
  14. xyxx - jakbyś mnie znała :D ja też wiem, co źle robię; każdy większy (tzn. widoczny) sukces powoduje nawrót do starych zwyczajów żywieniowych, no bo "raz nie zaszkodzi" :p potem nie mogę wrócić do diety, więc zaczynam "od jutra", "od poniedziałku", "od pierwszego", "od nowego roku", "od wakacji" itp. mam nadzieję, że teraz będzie inaczej :-)
  15. dzięki za życzenia :-) piękny, piękny - sama się dziwię ;-) no, ale w moim wieku............... ;-)
  16. ja paliłam, ale już tego nie robię od jakichś 10 lat rzuciłam z dnia na dzień :-) ale w to miejsce przytyłam :-(
  17. ja stosuję dietę Gillian McKeith, o której pisałam wcześniej :-) dziś świętuję 19. rocznicę śłubu cywilmego (kościelnego pojutrze), więc lekko odpuściłam, ale od jutra - wracam do pionu :D
  18. do fajny ten wasz topik - mnie też wkurzają takie dziewczątka, które przy wzroście 175 cm wazą 55 kg i mówią, że są grube :p ale nauczyłam się omijać takie topiki :-) z drugiej strony - czasem 55 kg to zbyt wiele dla danej osoby
  19. aniaminko, uważam, że powinnaś się wpisać :-) większa motywacja :-)
  20. a teraz o peelingu kawowym :-) ja parzę zwykłą kawę, świeżą (niektórzy wypiją kawę i stosują fusy) gdy trochę wystygnie, dolewam trochę żelu do kąpieli do peelingu używam rękawicy sznurkowej lub gąbki po umyciu nacieram się peelingiem (pod prysznicem lub w wannie) od stóp w górę - im dłużej, tym lepiej :-) potem spłukuję się dokładnie czystą wodą, wycieram, a następnie nacieram kremem wyszczuplającym lub antycellulitusowym ubieram się i wskakuję pod koc jeszcze na godzinę :-) skóra - jak pupcia niemowlęcia :-) po peelingu nie należy przez godzinę wychodzić z domu; niektórzy mają też problemy z zaśnięciem, więc pierwszy raz lepiej zróbcie go po południu, nie wieczorem :-) słyszałam jeszcze o tym, że można dodać do kawy trochę cynamonu niektóre dziewczyny dodają do peelingu olejki, np. cynamonowy, ale przy zakupie trzeba zwrócić uwagę na to, żeby olejek był do ciała, a nie taki do piecyków :-) i trzeba uważać z ilością, żeby się nie poparzyć ja jednak olejków nie stosowałam, więc tylko przekazuję to, o czym kiedyś czytałam na forum :-)
×