milla77

To i ja się melduję! Dziś nie rodzę:-) Zdaję relację co z wczorajszych wizyt . USG - maluch ma 2910 g , łóżysko 2 stopień , przepływy ok. Spotkanie z położną wieczorkiem - nie ma sensu nic przyspieszać bo wyniki usg sa dobre więc czekamy do kolejnego piątku a w tym czasie na nowo rozkręcamy program - herbarka z liści malin, kąpiele sex itd...Szyjka się nie skróciła, jest miekka na 1,5 cm rozwarcia, czopa prawie nie ma:-), Główka nie wstawiona jeszcze. Także mama u mnie już stacjonuje na dobre. A ja już też mam chyba dosyć...buu.Ledwo ciągnę- w głowie mi się kręci, zmęczona jestem...oczy mnie bolą , kolejną noc też nie przespałam....buuuu

To i ja się melduję! Dziś nie rodzę:-) Zdaję relację co z wczorajszych wizyt wyszło. USG - maluch ma 2910 g , łóżysko 2 stopień , przepływy ok. Spotkanie z położną wieczorkiem - nie ma sensu nic przyspieszać bo wyniki usg sa dobre więc czekamy do kolejnego piątku a w tym czasie na nowo rozkręcamy program - herbarka z liści malin, kąpiele sex itd... Szyjka się nie skróciła, jest miekka na 1,5 cm rozwarcie, czopa prawie nie ma:-), Główka nie wstawiona jeszcze. Także mama u mnie już stacjonuje na dobre, M wkurzony bo mu się biznes baby plan rozsypał, no i ma focha z racji stresu przed narodzinami dziecka w niewiadomym czasie. i też ma dosyć już tematu porodu dzieci krocza itd. A ja już też mam chyba dosyć...buu.Ledwo ciągnę- w głowie mi się kręci, zmęczona jestem...ach wiecie mamuśki jaka końcówka ciąży jest okropna:-)

Dziewczynki - zobaczcie pokój dla Maciusia:-) http://picasaweb.google.com/kgapsj/BabyBoom#5255098764710765122

Daff - wiem o czym mówisz..ja oba miałam poprzednie porody indukowane więc też nie wiem co ja zrobię jak mnie nagle złapię...trochę to stresujące Marta - jak nie przejdzie koniecznie zgłoś się do lekarza lub izby o

Dziewczynki, wybaczcie że mało zaglądam ale jest mama i były agi urodziny - dziś znowu usg i wizyta położnej także wytrzymałam do czwartku jak widać! oczywiście mama wszystko robi a ja jak miałam skurcze przy zapierniczaniu w domu tak teraz jak leże nie mam wcale:-) Jesteśmy gotowi w razie czego na jutrzejszy poród - wózek złożony w łóżeczku pościel:-) wszystko już czeka, to dziwne uczucie mieć łóżeczko w sypialni bez dziecka! Ja oczywiście nie spiesze do porodu i zakładam że dam radę jeszcze ponosić kangurka! Kochane wybaczcie że nie pisze do każdej ale postaram się chociaż meldować że żyję...mam mega młyn!

Dziewczynki, wybaczcie że mało zaglądam ale jest mam i były agi urodziny - dziś znowu usg i wizyta położnej także wytrzymałam do czwartku jak widać! oczywiście mama wszystko robi a ja jak miałam skurcze przy zapierniczaniu w domu tak teraz jak leże nie mam wcale:-) Jesteśmy gotowi w razie czego na jutrzejszy poród - wózek złożony w łóżeczku pościel:-) wszystko już czeka, to dziwne uczucie mieć łóżeczko w sypialni bez dziecka! Ja oczywiście nie spiesze do porodu i zakładam że dam radę jeszcze ponosić kangurka! Milka - wspaniale że jesteś z nami znowu - koniecznie bądź cały czas, my tu wszystkie ciągle mamy różne perypetie jak nie z płódnością to z facetami także pogadanki dobrze robią:-) w grupie raźniej przeżywać nawet smuteczki! Dla martusi i adrianka - sto lat w zdrówku i główek pełnych samospełniających się marzeń!! Fasolka - a może by tak się połóżyć jak betty do szpitala wcześniej? już zostaniesz do porodu a po co te nerwy masz mieć! Kochane wybaczcie że nie pisze do każdej ale postaram się chociaż meldować że żyję...mam mega młyn!

Kasiula - Jeśli chodzi o wspomagacze porodu :-) Od 36 tc Herbatka z LIŚCI malin - 2 razy dziennie pół szklanki wiesiołek 2 x dziennie kąpiel z masażem brzuszka prysznicem ruchem okrężnym Potem codzinny sex:-) Można dołączyc kieliszek winka To był mój plan który zleciła mi położna ale nic z tego nie robię bo szyjka jest wystarczająco miekka i zaciskam nogi żeby nie pobudzić przed czwartkiem:-)

Ja w czwartek będę miała decyzje co do porodu czy już w ten czy kolejny piątek. Boję się że on jest jeszcze malutki:-(( Mam w czwartek USG o 15 i zobaczymy jak się sprawy mają i czy ludzik jest gotowy. Najśmieszniejsze jest to że ja jakoś nie biorę pod uwagę tego piątku najbliższego...i przez to wcale o tym, nie myślę ...bo normalnie to już bym panikowała.Ale licze że dzidziuś jeszcze chce ze mną w brzuszku pobyć:-)

Dziewczynki moja córeczka dziś urządza urodzinki dla swoich koleżanek i kolegi:-) w domu. Na szczęście jest moja mam i właśnie pojechała po Tort - Agatka kończy 9 lat! czas leci... Fasolka - mnie też korci ubrać już pościel dla maćka w łóżeczku ale czy nie zakurzy się?

Witajcie babeczki , ja jeszcze w 2 paku:-) mam do Was pytanie - ubieracie już pościel do łóżeczka?

NICK............Miasto........TC......TERMIN....WAGA.PŁE Ć lub IMIĘ 01.Milla77....Warszawa.........37...10 lub17.10.....57+21... ...Maciuś 02.Daffodile.......Wojkowice.....36.......01.11.....56+12... .....Inga 03.Joasiella..........................34........01.11....56+ 8........Córka? 04.Patuniaa........Anglia..........36........01.11....60+18. ........Julia 05.Zuzanna_.........................36........01.11.. ....Niespodzianka 06.Kasika1.........Rzeszów.......36.......02.11.....64+1 5 ...Karolinka 07.mother.........Warszawa.....36.......04.11.....62+12....K acperek 08.agniesza26.....Lublin..........36.......04.11.....53+23,5 . ...Olafek 09.**ewelka**......Poznań.........36.......05.11........+15. ......Nadia? 10.Kasiula82.......Cieszyn........36.......06.11.....54 +11,5....Amelka 11.happymama....Irlandia........36.......06.11......65+11... .....Zuzia 12.Green_Gable...Szczecin.......35......06.11.....65+dużo... Mikołaj 13.MałaMi80......Warszawa.....36.......06.11................ ....Bartuś 14.Ann31...........Tarnów.........35.......08.11....... +17.........Alicja 15.karuczek.......Warszawa.....35.......08.11........+11 ....córeczka 16.agnesa1983....Poznań.........33.......09.11.....57+12 ........Kubuś 17.Aneta30........Kraków.........33.......09.11.....53+1 7.........Synek 18.elwiraelwira...Rzeszów........35......10.11......65+1 1........córka 19.Małgorzata....Wrocław.......35.......10.11.....64+9.. .......Helena 20.Jokasta.........Gdynia.........34......11.11......58+ 12.........Synek 21.C.internautka..Poznań.......32.......11.11......56+12 ...chłopczyk 22.Marta1983.....Warszawa.....34......13.11......65+12.. ...Robercik 23.**Vanilka**......Szczecin......34.......13.11......70 .........Hubercik 24.fajnaaj..........Białogard......32......14.11........ .+13.....Natalka? 25.MarzenaMol....Wisła...........33...... 14.11.........+12.....Arturek 26.mysza1980.....Warszawa....34.......15.11......59+13.. ...... Zosia 27.KarolinkaLinka..Gliwice.......34.......15.11......50+ 10........Synek 28.Beata1987.......Śląskie.......34.......16.11.......62 +16,5 ....Zuzia 29.pingusia_22.....Mielec........34.......16.11...... 44+8,5....Marika? 30.magmall..........Warszawa...34.......16.11.......62 +11 ......Zuzia 31.bonizz...........Opatów.......33.......17.11.......66 +14.......Synek 32.Balbin ...........Warszawa....33.......17.11.......69+9........Kubu ś 33.KochamMojeSerduszko.Dębica.29....17.11.......60+8.......J agoda 34. Yella..........Mielec........34..........18.11.......66+10. ......Córcia 35.lorinka...........Anglia.........34.......19.11...... .55+13......Zuzia 36.dunia26..........Kraśnik/Lublin..33...20.11.......duż ooo......Kubuś 37.kaaczuuchaa...Lublin.............33....20.11......66. ........Damian 38.kajtoch..........Dublin/Kraków..27...20.11......53+10 .......Córka 39.anabelkaaa....Garwolin......34......21.11......48+1 7...wstydliwiak 40.mała_agatka....Łódź...........32......25.11......65-5 +10,5...Synek 41elus............Międzyrzecz..33.....20.11......55+ 9,5......Adaś 42maminka1.......Łódź.............33....27.11..... 53+9.. .....Córka 43Zaczatowana...Warszawa......33....27.11......49+ 6.........Syn 44.Maja_21.........Kielce.........32......29.11.....64+ 2+10 ..Wiktorek 45mucha............Warszawa....32......30.11.....bu.... .......córka NICK......MIASTO....Data porodu-TC..poród....waga..długość..imię 01.Marsjanka...Śląskie...19.09..-35...SN.....2390g ....51cm.....TOMUŚ Za anne i fasolkę wklejoną do posta oczywiście już się tłumaczę, z uwagi że jestem też na forum staraczkowym czasami kopiuję post też do was. Także te dwie dziewczynki są z innego forum:-) Nie chcę pisać tego samego jak mogę skopiować Miłego tygodnia dziewczynki!

Witajcie w poniedziałek! Ja jeszcze w 2 paku ale dziś zaczynam ostatni lub przed ostatni tydzień ciąży...zniecierpliwienie sięga zenitu. Z tej okazji wreszcie mam wszystko złożone dla Maciusia, cały kącik z łóżeczkiem już stoi! W weekend był czas na przemeblowania oraz miłe chwile z mężem, ostatnie tylko we dwoje. Czuję się dobrze, wizyta u gin ok, powiedziała że maciuś jest donoszony więc koniec obaw.Także czekamy na pierwsze skurcze:-) Z m wczoraj czytaliśmy o fazach porodu i ustaliliśmy wspólnie na czym mi zależy i jak ma mi pomagać, także jesteśmy też pod tym wzgl gotowi:-) Dziś przyjedzie moja mama! i zostaje z nami min tydzień i mam dzięki temu spokój ducha ! bo jak m jest w pracy w razie czego mama się mną zajmię i pojedzie po dzieci, ugotuje itd. Także wszystko super! W czwartek ostatnie usg Anna - ja też Ciebie pamiętam! koniecznie zatroszcz się o diagnostykę- i będzie dobrze! Fasolka - jak się czujesz? może już czas pobudzać ten poród?:-) Dla wszystkich buziaki!

staraczki Nick_______________Wiek_________ilość cykli____________________data @ Milka..................33........................20..... ..................02.07 Ani77..................31........................14..... . .................16.07 Martuniadiablica.....31.........................6....... . ..............15.10 mimi1981.............27.........................3....... .................20.09 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data Fasolka81........27...........38..............(Gabriel) ............19.10.08 Agness28.........30...........38............(Roksanka). ..........19 .10.08 milla77............31............37.............(Maciuś) .........od.10.10.08 Ryba_lufa........33............20............(Olgierd). .............22.02.09 Jagody...........33.............18...........(Jagoda/Mi chał).....09.03.09 Voltare..........31...............10.........(Ania/Marek).........05.05.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08 Mężatka..........Kubuś.........................2800..... ..........08.08.08 Moniś-27.........Konrad........................3570..... ..........12.08.08 BETTY83.........Natalia.......................3300...... ..........30.08.08 Witajcie w poniedziałek! Ja jeszcze w 2 paku ale dziś zaczynam ostatni lub przed ostatni tydzień ciąży...zniecierpliwienie sięga zenitu. Z tej okazji wreszcie mam wszystko złożone dla Maciusia, cały kącik z łóżeczkiem już stoi! W weekend był czas na przemeblowania oraz miłe chwile z mężem, ostatnie tylko we dwoje. Czuję się dobrze, wizyta u gin ok, powiedziała że maciuś jest donoszony więc koniec obaw.Także czekamy na pierwsze skurcze:-) Z m wczoraj czytaliśmy o fazach porodu i ustaliliśmy wspólnie na czym mi zależy i jak ma mi pomagać, także jesteśmy też pod tym wzgl gotowi:-) Dziś przyjedzie moja mama! i zostaje z nami min tydzień i mam dzięki temu spokój ducha ! bo jak m jest w pracy w razie czego mama się mną zajmię i pojedzie po dzieci, ugotuje itd. Także wszystko super! W czwartek ostatnie usg Anna - ja też Ciebie pamiętam! koniecznie zatroszcz się o diagnostykę- i będzie dobrze! Fasolka - jak się czujesz? może już czas pobudzać ten poród?:-) Dla wszystkich buziaki!

Witajcie dziewczynki! A więc niestety a może stety to jest czop śluzowy to coś galaretkowatego. On się tak ciągnie jak makaron. Położna uznała że to z powodu globulki i zaleciła brać ja co 2 dzień lub zmienić na inne. W badaniu wyszło że szyja jest już miekka i swobodnie wchodzi cały palec...powiedziała że jakby chciała to nawet 3 cm by z tego zrobiła. Faktycznie czułam bardzo delikatnie że wchodzi ten palec, nie na siłę. Także moje dni sa policzone. Mam całkowity zakaz robienia czegokolwiek w domu - leżenie plackien do czwartku! Położna wyjeżdża od niedzieli do środy i w tym czasie musze robić wszystko żeby nie rozkręcić porodu ...bo jak ona mówi ...jest coraz bliżej. Więc chyba będę musiała podjąć decyzję co dalej z dziećmi i opieką nad nimi.Moja mama się deklarowała że może przyjechać, no i tez mogą iść do ojca ale ztamtąd mają daleko do szkoły itd... W sobote mam jeszcze wizytę kontrolną u gina...w czwartek USG no i wtedy się widzimy znowu z Mariolą...i rodzimy chyba w piątek. Kurcze! nastrawiałam się na 17 tego...

Witajcie dziewczynki! A więc niestety a może stety to jest czop śluzowy to coś galaretkowatego. On się tak ciągnie jak makaron. Położna uznała że to z powodu globulki i zaleciła brać ja co 2 dzień lub zmienić na inne. W badaniu wyszło że szyja jest już miekka i swobodnie wchodzi cały palec...powiedziała że jakby chciała to nawet 3 cm by z tego zrobiła. Faktycznie czułam bardzo delikatnie że wchodzi ten palec, nie na siłę. Także moje dni sa policzone. Mam całkowity zakaz robienia czegokolwiek w domu - leżenie plackien do czwartku! Położna wyjeżdża od niedzieli do środy i w tym czasie musze robić wszystko żeby nie rozkręcić porodu ...bo jak ona mówi ...jest coraz bliżej. Więc chyba będę musiała podjąć decyzję co dalej z dziećmi i opieką nad nimi.Moja mama się deklarowała że może przyjechać, no i tez mogą iść do ojca ale ztamtąd mają daleko do szkoły itd... W sobote mam jeszcze wizytę kontrolną u gina...w czwartek USG no i wtedy się widzimy znowu z Mariolą...i rodzimy chyba w piątek. Kurcze! nastrawiałam się na 17 tego...

Fasolka, bardzo Ci dziękuję!Dzis moja położna mnie będzie badała to może podpowie co z tym śluzem mam, czy ty juz może ten czop? To faktycznie się ciągnie jak galaretka już 2 dzień...

więc odpowiadam:-) jak dzidzius się urodzi to na poczatku czekają czy nie trzeba go odśluzowac , biora gruszeczkę i wkładają do noska, czekają równiez na odruch oddechowy. W tym momencie jak dziecko zacznie płakać odcina się pępowinkę. Pokazuje się często mamusi pupę i pyta - co Pani urodziła ? potem maluch jest zabierany na wagę, ocierany, mierzony i owijany w prześcieradło lub ubierany w ubranko. Potem mama rodzi łożysko i jest zszywana. na sali porodowej pozostaje się jeszcze ok 40 minut, w tym czasie dzidzius jest u taty na rękach lub lezy obok w wózeczku szpitalnym, który wyląda jak przezroczysta wanna na metalowych kółkach:-) po tym czasie mama jest zabierana do sali po porodowej. jeśli chcemy to malucha można przystawiac wcześniej do piersi. jest jedno bardzo niesamowite wrażenie, kiedy ma się już pełne rozwarcie a ból sprawia że mało się kontaktuje, nagle zauważa się że coraz więcej osób jest w sali, przynoszą wagę, stoją pielęgniarki i pediatra...to cudowne uczucie gdy na dzidziusia już wszyscy czekają...nie zapomnę tego nigdy. Karolinko - do domu po szpitalu najlepiej wybrac się w ubraniach ciążowych...brzuszek będzie nadal widoczny a skóra trochę będzie wyglądała jak u kanura:-) i uwaga - spodnie bierzcie szerokie bo bedziecie miały szwy i dużą podpaskę. Jak rodziłam 2 x to nie wolno było chodzić w majtkach , tylko ta podpaska wielka.Teraz zabieram zestaw wielorazowych i tych na raz, zobaczymy/ Do torby warto też włożyć sój termometr( ja szpitalne zbiłam ze 2 :-))

Dziewczynki , ja tez najprawdopodobniej urodze w połowie października, mam pytanie. Od 2 dni biorę macmirror poniewaz wyszedł mi zły posiew z szyjki i właśnie od wczoraj rano ciagnie mi się takie jakby białko jakja kurzego. czy to może być ten czop? np podrażniony globulkami? z góry dziękuję za pomoc

Hej! Dzisiaj wieczorkiem przychodzi moja położna i zobaczy co u mnie w środku słychac i jak postępy z szyjką. Coś mi się wydaje że czop śluzowy zaczyna mi od wczoraj schodzić bo te globulki go podrażniają, to w końcu nystatyna...no nie wiem ...ale na papierze i wkładce takie jakby białko kurze i się ciągnie..na szczęście nie jest tego dużo i bez pasemek krwi. Mam nadzieję że Mój M wreszcie znajdzie czas na złożenie łóżeczka bo zaczynam być w stresie że pojde do szpitala a dla maciusia nic gotowego nie będzie. Ja to oczywiście nastawiam się na ten kolejny tydzień - 17 października...na 10 tego nie jestem gotowa..psychicznie. powiem wam że czasami wydaje mi się że urodze w domu albo w markecie. Przeciez ja żyję cały czas jak mały samochodzik, robię zakupy , odbnieram dzieci ze szkoły i przedszkola, ledwo zipiąc gotuję sprzatam piorę itd...padam na buzie. Myślicie że warto myć okna jak ciągle pada? Co do sal pojedynczych po porodzie - 1 raz miałam pojedynczą salę , 2 raz z jedną osobą więcej. Z uwagi na bez[ieczeństwo matki i dziecka lepsze są sale wieloosobowe. Do dziś pamiętam jak w pierwszym przypadku czołgałam się w nocy do dyżurki aby dali mi jakies srodki p-bólowe na zwijająca się macicę przy karmieniu agatki...bo żadna do mnie nie zaglądała!Stąd dziś w kosmetyczce mam wszystkie specyfiki i medykamenty żeby nie prosić. Jak jest inna matka w pokoju to popilnuje chociaż malucha jak idziesz się np umyć i pomoże jak coś się dzieje.

Hej! Dzisiaj wieczorkiem przychodzi moja położna i zobaczy co u mnie w środku słychac i jak postępy z szyjką. Coś mi się wydaje że czop śluzowy zaczyna mi od wczoraj schodzić bo te globulki go podrażniają, to w końcu nystatyna...no nie wiem ...ale na papierze i wkładce takie jakby białko kurze i się ciągnie..na szczęście nie jest tego dużo i bez pasemek krwi. Mam nadzieję że Mój M wreszcie znajdzie czas na złożenie łóżeczka bo zaczynam być w stresie że pojde do szpitala a dla maciusia nic gotowego nie będzie. Ja to oczywiście nastawiam się na ten kolejny tydzień - 17 października...na 10 tego nie jestem gotowa..psychicznie. powiem wam że czasami wydaje mi się że urodze w domu albo w markecie. Przeciez ja żyję cały czas jak mały samochodzik, robię zakupy , odbnieram dzieci ze szkoły i przedszkola, ledwo zipiąc gotuję sprzatam piorę itd...padam na buzie. Myślicie że warto myć okna jak ciągle pada? Co do sal pojedynczych po porodzie - 1 raz miałam pojedynczą salę , 2 raz z jedną osobą więcej. Z uwagi na bez[ieczeństwo matki i dziecka lepsze są sale wieloosobowe. Do dziś pamiętam jak w pierwszym przypadku czołgałam się w nocy do dyżurki aby dali mi jakies srodki p-bólowe na zwijająca się macicę przy karmieniu agatki...bo żadna do mnie nie zaglądała!Stąd dziś w kosmetyczce mam wszystkie specyfiki i medykamenty żeby nie prosić. Jak jest inna matka w pokoju to popilnuje chociaż malucha jak idziesz się np umyć i pomoże jak coś się dzieje.

Karuczek - pedicure robimy przed porodem ...ale zmywamy lakier...niestety przy porodzie kolor paznokcia np fioletowy oznacza niedotlenienie i jest ważną wskazówką dla lekarzy. Ja nigdy nie mam zmytego lakieru ale teraz zrobiłam wyjątek.

Hej, Daff - lepiej zrób ten posiew - zobacz mi wyszedł właśnie gronkowiec! i mam terapię dopochwową i 2 x dziennie doustny antybiotyk

Witajcie babeczki z rana! Na poczatek dobre wieści - M zdał egz na5! no i teraz juz tylko mój egz z życia został - poród:-)Póżniej M ma obronę. Dzis pierwszy października, w tym miesiącu powitamy Maciusia:-))) Niestety z powodu wyniku z kanału szyjki i że jest tam gronkowiec musze brać macmirror i 2 x na dzień antybioty, trochę się boję tych leków,ale trzeba. w związku z powyższym naturalne metody pospieszenia porodu nie wchodza w grę - ani sex ani kąpiel... Czy którać piła herbatkę z liści malin?? Fasolka - surfi ma racje , to oczywiście super jak można zrobić ktg ale zwykle robi się je tylko w szpitalu z uwagi na niepokojące ciężarną skurcze. Także ja miałąm tylko raz bo się bałam że mam skurcze, ale to z własnej inicjatywy pojechaliśmy do szpitala . Co do usg to w Polsce sugeruje się 3 krotne badanie- 13 tc, 20 i 31 tc. Pozostałe jedynie w przypadku kontroli np trudnej ciąży. Ja mam mieć jeszcze 1 usg 9 października i koniec:-) Mimi - słowo mama , widzisz jak maluch Cię kocha...bo mama jest najwazniejsza na świecie !!! Rybka - napędziłaś nam stracha ale najważniejsze że wszystko OK:-)) dbaj o siebie. Przepraszam że nie pisze do każdej z osobna ale brzuszek mi sie napina jak długo siędzę na krześle:-) całuski !!

karuczek - ja już macmirror brałam i jest ok...teraz tylko martwię się czy zdąże przed porodem wybrac całe leczenie...mam coraz mniej czasu.

Dziewczynki , w kanale szyjki wyszedł mi gronkowiec złocisty+ , dostałam antybiotyk i macmirror..miała któraś tę nieprzyjemność? Jejku, mam nadzieję że płyn owodniowy nie jest zakażony...