Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tula_76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. u nas też zęby idą i co ząb, to temperatura, katar po pas i tydzień albo dwa z głowy!!!!!! :( teraz to jak tylko katar widzę, to wsadzam palca do dzioba, macam i .... BINGO! diagnoza: ZĘBURY :D mamy komplecik z przodu :D czyli jedynki i dwójki, czworke na dole i następna dziadyga czwórka lezie na dole :P tak więc z przerwami mamy od 4 tygodni wyrzynanie, katar i gnijemy w domu!!!!!!!!!!! (tzn ja czasami wychodze na przepustki DO PRACY, he he :D) buziaki! :*
  2. ech..... musiałyśmy się przeprowadzić, żebym mogła odzyskać spokój ducha.... poza tym, logistycznie latwiej - do Mamy bliżej i do pracy w centrum łatwiej dojechać, gdy metro pod nosem! WPADAJCIE, KIEDY CHCECIE :)
  3. Nooooo, to trochę nas nie było tutaj z Jagodą, co? :) ale jesteśmy usprawiedliwione, bo u nas dużo zmian przez ostatnie dwa miesiące! Przede wszystkim to byłam chora z przerwami prawie 2.5 miesiąca i myślałam już przy grypie, że się przekręce!!! Młoda za to chorowała dwa razy: raz na początku mojego maratonu, i drugi - na końcu, zamknęła mam nadzieję nasz peleton z lekarstwami w tle ;) A drugi news jest taki, że się przeprowadziłyśmy na drugi koniec miasta, więc dopiero od wczoraj mam net w domku! Co u nas poza tym? :D Młoda już chodzi, ale raczej tak zachowawczo, dużo chodzi przy ścianach i "biega do mamy" :D mówi mniam mniam, sia (Jagu-SIA :) ), ba (to jest buzi), robi papa, mowi sisi, naśladuje kotka, pieska, kurke, węża i STRAŻ POŻARNĄ! :D jak nie chce czegoś jeść to mówi NE-NE-NE i pluje na całą kuchnię :D jak chce, żeby jej coś podać, to mówi DAĆ :D niezły dyktator z niej, nie? :) Waży 13 kg i ma troche mniej niz 95 cm, z ubrankami jest tragedia, od jakiegos czasu co kupię na allegro, to muszę potem znowu sprzedawać, bo za małe!!!!!!!!!!!!! ;( w ogóle rozmiarówki dziewczyna nie trzyma, jest większa od 2-latków, ubranka na 98 są na nią za małe.... nie wiem, co to dalej będzie, bo ja jakoś o karierze w NBA nie myślałam ;) Ja mam tylko 173... Bysia - gratuluje odwagi! :) od 4 lat jestem wylacznie na swoim, i ogolnie jestem zadowolona! Tez wrocilam do pracy, i to juz w kwietniu, wiec CI powiem, ze poczatek jest najgorszy, a potem wszyscy sie jakos przyzwyczajaja :) i młody przestanie Cie bic ;) macie fajna nianie? Jlo - przykro mi z powodu Mamy! gratuluje rocznicy i synka koszykarza, coś się chyba z moją zgadali co do tego "rośnięcia" :) u nas tez mieszkanie wyglada jak oko cyklu ;) wieczorem, jak Jagusia idzie spac, to sie zastanawiam, w co najpierw rece wlozyc! Ivoon - Twoja Zuzi to niezła aparatka ;) Fajnie, ze jest juz taka zwinna! a z tą ofertą, to o co cho, bo jakoś nie zajrzyłam.... czyżby o fashion? :) Aniaj.... kochana, Tobie tez gratki z okazji rocznicy! i przytulaski z powodu Babci :( ale jak pisałaś, pewnie było to dla niej wybawienie od bólu... A Oli przystojny, że hej! i te oczyska na pół twarzy!!! cudo! Przyszla Mamusiu - podziwiam Cie kochana, ze jeszcze karmisz, i ze znosisz ten tryb zycia córci... ja bym sie chyba załamała psychicznie!!! u nas tez było podobnie, ale wszystko sie skonczyło jak ręką odjął, gdy skończyłam karmić Gusię cycem, czyli jak Jagoda miała mniej wiecej 8 miesiecy. Naprawde, z reka na sercu, dłużej bym nie zniosła 3 pobudek w nocy!!! wrrr.... :) i tak od czasu do czasu Gusia sie budzi np. o 3 i nie spi przez godzine, ale to jest naprawde sporadycznie. No i Ulcia - kopę lat! moja tez miała przebłysk malarski, ale jej skutecznie wybiłam z głowy mazanie po ścianach :) niemniej jak zobaczy dlugopis albo nie daj Boze kredki swiecówki, to nie popusci, musi sobie zrobic "mama Sia pisiu-pisiu" :) całusy, padam na twarz, trzymajcie sie cpelo, KOBITKI!!!! :)
  4. aaaaa zapomniałam :D PS.3. ta wyprzedaż i porządki oznaczają jedno moje kochane - ja już więcej dzieci nie planuję, he he :D
  5. Zapraszam serdecznie Mamusie dziewczynek w wieku 0-3 na moją aukcję na allegro - ŚLICZNA WIZYTOWA SUKIENKA! polecam z czystym sercem i pozdrawiam :) http://allegro.pl/show_item.php?item=747861389 A dla dziewczyn na końcówce ciąży opcja KUP DZIŚ a będziesz mieć niezapomnianą sukieneczkę na Boże Narodzenie :)
  6. no i się zawzięła Jagusia i staje już!!! przy czym się da, może być mama, może być walizka i jakieś drzwi obok do podparcia - ubaw po pachy! :D Jak nie próbuje wstawać, to zasuwa na czworaka lub ruchem posuwistym PO DZIAŁCE, po ZIEMI - to jej pojechałam dzisiaj kupic na ciuchy siatkę granatowych dresów i skarpet :P z różowych trawa nie chce schodzić :D JLO - w Twoim wysokim synusiu cała moja nadzieja ;) Przyszła m - trzymaj sie kochana ciepło! dla wszystkich mega słodkie buziaczki :* pa pa ps. dziewczynki, a jak u WAs z zasypianiem wieczorem??? u nas horror - godzina minimum, płacz, wyrywanie się, lulania nie lubi.... a u Was lepiej?
  7. Ivoon! wiem, ze nie jest łatwo, bo my z Jagusią też przechodziłyśmy na początku horror z karmieniem, ale nie poddawaj sie! jak juz sie rozkręcicie, to zobaczysz, że jest to niesamowicie wygodne! Szczególnie o takiej porze roku, jak teraz! możesz iść na spacer i się nie przejmować, kiedy wrócicie. To samo przy wyjściu w gości - nie taszczysz butelek, mleka, wody, podgrzewaczy.... Spróbuj chociaż jeszcze miesiąc, a potem podejmiesz decyzję! my wyszłyśmy na prostą po kilkunastu długich tygodniach, ale uwierz mi, że się opłacało!!! :) My na urlopie :D Jagusia nie chodzi - uważa, że lepiej jest przemieszczać się za pomocą Mamy, Taty, Babci lub jakiegoś innego naiwniaka, który się nawinie :P Nie byłoby problemu, gdyby nie to, że waży blisko 11 kg!!! więc tak czy siak kręgosłupy wysiadają :( swoją drogą to naprawdę boję się, że wyrośnie na jakiegoś giganta ta moja córunia :( gdzie ona sobie faceta znajdzie, jak będzie miała 2 metry wzrostu.... no ale co robić? ona nie jest gruba, tylko wysoka... wstawiam pranie, zabieram czyste ubranka i wracam na działkę! całusy dla wszystkich
  8. Przyszła Mamusiu! Podpisuję się pod słowami Ani jeśli chodzi o zupki :) u nas też marchewkowoa z ryżem bobovity jest hitem :) polecam Ci jeszcze spróbowac SINLAC. aaaa! i ogólna rada dla dzieci cyckowych - jak dajesz jedzonko to koniecznie PODGRZEJ!!! W końcu mleko od mamusi jest ciepłe, co nie? :) u nas wszystko ok, choć było ciężko, bo Młoda na zakończenie 8 miesiąca zrobiła wielkie babach, zleciała bodulka z naszego łóżka.... :( ale dobrze się skończyło na szczęście, choć płakała strasznie :( :( :( cycka w dzień praktycznie juz nie je, za to w nocy budzi się często, je krótko :( chodze nadal jak zombie, czasami to mam ochotę wyjść nie wrócić :P może to chodzenie do pracy mnie tak dobija... no i to ja wstaję w nocy, a nie moj Misiek.... całuchy dla wszystkich :*
  9. Hej! Byłyśmy wczoraj na kontroli i na szczepieniu p.pneumokokom. Jagusia waży 9 kg i ma 74 cm długości :D Jej wymiary (wzrost, glówka i klatka piersiowa) nie mieszczą się już na siatce centylowej :) rośnie nam koszykarka. Nadal cyckujemy i końca nie widać :P mleka sztucznego nie chce mi w związku z tym wcale jeść :( całujemy mocno! :*
  10. Dziewczynki!!! JESTEM!!! ale odkąd wróciłam do pracy to normalnie na nic czasu nie ma! :( Jagusia tęskni chyba za mną, bo chce nadrabiać w nocy i wcale nie śpi!!! tak więc jak dzisiaj się już załamałam i wzięłam wolne w pracy, bo normalnie na rzęsach chodze... nadal cyckujemy, w nocy to 2-3 razy się Malutka budzi na jedzonko! W pracy muszę odciągać. Miśka je mięsko, mleko tylko moje, mnóstwo owocków, które uwielbia (niestety na banany chyba ma alergię...). Daję jej marcheweczkę, dynię, ziemniaczki. Brokuly i szpinaczek są bleee :P Wcina też Sinlac i niektóre kaszki, ale tylko te bezmleczne. Niestety mleko u nas zabronione, jogurty tez, a szkoda. W tym tygodniu Jagusia kończy 7 miesięcy i podamy już niedługo żółteczko!!! :D Z biszkopcikami, chrupeczkami, bułeczkami etc. wstrzymujemy się jeszcze 2 miesiące. Powiem Wam, że ja lecę na słoiczkach, nie mam zacięcia do gotowania, a jak nawet kilka razy spróbowaliśmy, to Jagódka wcale tego jeść nie chciała - wszystko zwymiotowała, poczynając od śniadania - więc marny to biznes. Któraś z Was jeszcze gotuje poza Bysią??? Całuję Was wszystkie, a szczególnie mocno naszą brzuchatkę :* trzymajcie się ciepło!!!!!!!!!!!!!!! ps. ze starym wszystko OK, choc bywa ciężko, oj byyyyywaaaaaaa :P
  11. No i tak się spieszyłam, że zapomniałam się pochwalić: DOSTAŁAM PIERSCIONEK, śliczny z brylantem :) w podziękowaniu za urodzenie Jagódki Noszę z dumą :D
  12. Ja się melduję! :D Jagusia zaliczyła już nawet spacerek dzisiaj a teraz wysłałam ją z tatą na basen i nadrabiam zaległości wszelkie! sterta prasowania, całe mieszkanie zapuszczone, o zaległościach w necie i mailach nie wspominam.... więc zacznę chyba od naszej klasy :) a co! pochwalimy się, jak ładnie jemy! miłego dnia laseczki!
  13. Ech, dziewczyny! Taka jestem zalatana, że nie wiem, w co ręce włożyć :( U nas wszystko w porządku, Jagusia już zdrowa, odrobiła stratę na wadze i waży już 8,500 :D Jedna dolna jedynka już wyszła i już raz czy dwa Mała mnie nieźle dziabnęła przy karmieniu cyckiem ;) Jak wracam z pracy, to Jagusia tak się do mnie śmieje, widać, że sie cieszy ze Mamusia juz w domku :) i zaraz roczki wyciaga, zeby ją brać i cycusia dawac. Musze odciagac mleko w pracy - tragedia :-0 Zaraz mykamy na spacer, a Misiek pojechał po nowy zapas słoiczków i krzesełko do karmienia :D Jakie Wy macie krzesełka? Bysia - trzymam kciuki za przeprowadzkę! :) Przyszła - lubie czytac, jak piszesz o Wikuni :D jak się złości na zabawki ;) JLo - jak Ty to robisz, ze zawsze jestes taka wyluzowana? Ivonka - zazdroszczę Ci tego stanu... ech, fajnie było być w ciąży i... spać całymi godzinami :D AniaJ - matko trzech Miśków :D jak się masz??? Ula - co u Ciebie, wszystko w porzadku? Maryam, Desperate - HELO?! buziaki
  14. Ivoon, nic się nie martw kochana! Nawet jeśli lekarz stwierdzi cukrzycę ciążową, to na pewno nic się Twojej Niuni nie stanie! :) Moja koleżanka brała całą ciążę insulinę domięśniowo i musiała badać jej poziom (nawet w nocy), a synuś urodził się piękny i zdrowy, i wagę miał wcale nie cukrzycową, bo coś około 2900!! Więc jak widzisz, cukrzyca w ciąży wcale nie straszna! ale najlepiej skonsultuj to wszystko jeszcze z doktorkiem ;) U nas o niebo lepiej! Jagusia ma już super apetycik! Ja za to mam po tygodniu dojenia cycki mlekiem płynące, i nie za bardzo wiem, co mam z nimi jutro w pracy robić... :-o Chyba trzeba będzie odciągać... a w domu nie będzie mnie 12 godzin :( Dzisiaj dzwonię do lekarki i pytam, czy możemy już rozszerzyć dietkę, bo na razie Misia je tylko cysia, Sinclacze, jabłuszko, marchewkę i... jagódki :) a widzę, że z chęcią coś więcej by dziobnęła ;) Zaraz lecę na zakupki! Mam już całą szafę wypełnioną nowymi ciuszkami do pracy, ale brakuje mi jeszcze BUTÓW!!!!!!!!!!!! :D miłego dnia, laseczki! siemka!
  15. Cześć Laseczki! U nas już nieco lepiej! Jagusia odzyskuje apetyt!!! :D Nadal na mnie wisi (dzisiaj przez całą noc karmiłam ją cyckiem, a jak chciałam zabrać sprzęt, to była awantura.....). Je też jabłuszko ze słoiczka. Boże, jak dobrze znów widzieć swoje dziecko zdrowe i szczęśliwe!!!! Przez pięć dni choroby zjechała z wagą z 8300 na 7950 :( Ja tez czuje sie o wiele lepiej, głównie dlatego, że @ mi się powoli kończy. Czy wiecie, że ja w środę idę do pracy???? :-o WESOŁYCH ŚWIĄT życzymy wszystkim! Alleluja :)
×