Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tula_76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tula_76

  1. Padam z nóg... nie było mnie 12 godzin w domku. I wiecie, co jest najgorsze? Nie chce mi się jeść :( jak coś jem na siłę, to jest takie papierowe. Mdle rzeczy mnie w ogóle odrzucają, tylko się ożywiam delikatnie na myśl o kapuśniaczku ;) DZIEWCZYNY, wiecie, że ja nie mogę wręcz uwierzyć, że jestem w ciąży? że się udało za drugim razem? że za 8 miesięcy zostaniemy z Misiolinkiem rodzicami synusia... ech... to cud jest, to nowe życie w nas... mam wrażenie, że obudzę się jutro rano, i wszystko zniknie. Fasolinki, też tak macie?
  2. Jestem, wszystko w miarę ok - tzn bez plamień. Śluz leci ze mnie tak, że panikuję, jak głupia. Siedzę na lunchu z klientem, i czuję, że mam normalnie mokro. Przepraszam klienta, lecę do łazienki - a tam ufff.... wszystko ok. I tak dwa razy w czasie jednego spotkania. A ile razy w ciągu dnia, to nie zliczę. Chyba moja wizyta u gina odbędzie się szybciej, niż planowałam. Test nr 2 robię dopiero w sobotę rano, o ile Misiek wyzdrowieje. Jeszcze tylko tego mi brakuje - czyli wiruska grypy żołądkowej. Więc się nie widzimy dzisiaj :( Napiszę więcej, jak wrócę, laseczki! buziaki
  3. nie, Bysiunia, nie mam żadnych plamień. Wszystkie objawy typu cysie, bóle w dolu brzuszka, temperatura, sluz są. Boję się wziąć cokolwiek, nie wiem, czy mogę łyknąć stoperan czy nie mogę. nospy w nocy nie mogłam łyknąć, bo mi się przełyk zaciskał. a grypa zołądkowa to nie jest. Ty jesteś panikarka a ja jestem nerwus. Byle mój synio na tym nie ucierpiał... ja wiem, że kobietki w ciązy mają mdłości, wymioty i tak dalej. A czy zmiast wymiotów można mieć... przepraszam za dosłowność - rozwolnienie???
  4. DEE DEE, kochanie - gratuluję z calego serca!!!!!!!!!! To jest cudowny moment, gdy zobaczy się te dwie kreseczki, co? buziaczki :*
  5. BYSIA, jestem, dzisiaj w innym miejscu i innym biurze. Mam za sobą bardzo niefajną noc - coś mi dzidziuś daje w kość :( Boję się, czy ja utrzymam tą fasolkę z takimi przejściami :( mam takie jakby nerwowe skurcze żołądka, tak mnie ściska, że nie mogę oddychać i zwijam się w pół. No i jak tylko mi taki skurcz puści to musze lecieć do kibelka i usiąść na nim prędziutko :( i wiem, że to NERWY a nie jakas grypa żołądkowa.... :(
  6. Kurczę, byłam na krótkim spacerku, wysprzątałam mieszkanko i powiem Wam.... brzuch mnie tak zaczął boleć... i plecy... boję się, czy nie za wcześnie się ucieszyłam... położę się chyba... niby mówią, że ciąża nie choroba... ale...? i z tym sikaniem to jakiś obłęd... czuję, że mi się chce bardzo, idę siusiu a tam trzy kropleki - też tak macie BYSIA, JLO??? MIUMIU to normalne?
  7. Kurczę, MIUMIU - trudna sprawa... u mnie też ten problem się pojawił TEORETYCZNIE, ale ja to generalnie wolę babki ginki, więc na teorii sie skończyło. Teraz BYSIA poleciła mi sowjego gina factea, no i na razie Misiek nic nie mówi, ze nie. Ja bym w przypadku Trudnego Egzemplarza zrobila tak: sprobowalabym znalezc babke gina, a jakby sie nie dalo, to bym poszla do faceta gina, ale bym bujnela chyba, ze to babka... no nie wiem, trudna sprawa - zależy od chłopa. a co będzie, jak się dowie, że go okłamałaś? niby to nie jest ważna sprawa, no ale ... zaufanie i tak dalej....
  8. MIUMIU - co ty z tym superancko? :D czy my wszystkie tutaj czytamy sobie w myślach, czy jak? :D
  9. IVOON - superancko!!! GRATULACJE!!! będziesz teraz magister Ivoon :D ja też z doktoratu swego czasu zrezygnowałam, a po co mi tam dr.... :P IVOONecka, ja też jestem niskociśnieniowiec ;) łączę się w bólu ;)
  10. BYSIA - ja jestem w domku! dzisiaj (jak zazwyczaj) pracuję w domku ;) a świętować będziemy jak się MISIO ozdrowieje, bo kategorycznie odmówił widzenia się ze mna, dopóki się z przeziębienia nie wyleczy, żeby syncia nie zarazić ... i o tak.
  11. no nie uwierzycie.... NADAL PRACUJĘ - to własnie robię. I tak do dnia porodu, jak sądzę.... :P (o ile Bóg i partia pozwolą :D ) 10 godzin dziennie przed kompem... synuś wyskoczy z pisi 23 października, ja mu cysia, a on do mnie: ZABIERZ MATKA TEGO CYCA I DAJ MI TU KOMPA SZYBKO BO MUSZE POCZTE SPRAWDZIĆ. I tak to właśnie będzie.... :) ps. nadal nie mam @, he he - latam raz na pół godziny i sprawdzam... ps.2. nadal mam temperature, bo czuję jak płone... jestem jak grzejniczek. JLO - jak się czujesz Mamuśka?
  12. JLO!!!! Wróżko jedna, dobrze wróżyłaś, Ty i Bysia! :* Ty się witalaś z Wielkim Uchem, a Tula marzyła w tym czasie o.... kapuśniaku albo chociaż ogórkowej :D ma się te marzenia, co? hi hi :D
  13. A WIENC co do Misiolinka - jest bidak w pracy, a to jego reakcje: 1. nic nie mowi, bo nie chce zapeszac 2. nic nie mowi, zeby nie było jak w zeszłym miesiącu, że JA bede płakała i MNIE będzie przykro 3. cieszy się i nie może uwierzyć w nasze szczęście 4. pyta na gg jak się ma nasz dzidziuś 5. każe mi jeść porządnie dla naszego dzidziusia 6. pyta się, czy będziemy mogli się normalnie kochać 7. mówi, że w sumie nie musimy się kochać teraz, najważniejszy jest dzidziuś 8. pyta, czy mogę przesłaś mailem zdjęciu testu 9. szuka w necie, jak się interpretuje test 10. mówi, że mnie kocha 11. prosi, żebym się zapisała na USB i tak cały czas na zmianę ;)
  14. Bysiu Bysińka :D weszłam na stronę Twojego gina :) wygląda na to, że ze strony można się zapisać tylko na najbliższe dni, więc chyba tam zadzwonię :) a powiedz, jaki on ma sprzęt MEDYCZNY ten Pan doktór? ja dzielne pracuję, a test leży po prawej stronie na biurku i sobie zarkam na niego od czasu do czasu :D i mówię: MAMUSIA MOWI CI HELOŁ, SYNUŚ (a co! :D)
  15. Właśnie!!!! BYSIA!!! Nie napisałaś, jak Pan Angina zareagował!!!!!!!!!!!!! NAPISZ KONIECZNIE
  16. KALI wiem, jak to jest chcieć czegoś i tego nie mieć. Wiem, jak to jest dowiadywać się, że wszyscy na lewo i prawo spodziewają się dziecka, tylko ja wiecznie nie :( Jak się w niedzielę dowiedziałam, że moja bratowa, która jest ode mnie ładnych parę lat młodsza ZNOWU zaszła w ciążę, to 30 km ryczalam jak dziecko, że czemu ona ma coś, czego ja nie mogę mieć. Ale takie jest życie, że im bardziej się chce, tym mniej się ma. Ja w zeszłym miesiącu chciałam baaaardzo i nic. A teraz sobie odpuściłam i może wyszło, MOŻE - bo jeszcze przecież nic nie wiadomo. Więc uszka do góry! tempka wskazuje, że może masz owu - więc działaj! Mi pomogła taka rada, żeby nie kochać się z Miśkiem codziennie! W zeszlym cyklu to z łózka nie wychodzilismy, a teraz to co dwa-trzy dni. Masz regularne cykle??? I nie opuszczaj nas! Chcemy, żebyś z nami tu była! Dobre fluidy JLo rozsiewa! :D I zawsze fajnie sobie z kimś posmęcić, kto nas zrozumie, a kto Ciebie lepiej zrozumie, niż inne staraneczki?
  17. Kali uciekła... :( odezwij się kiedyś, bo dawno Cię tu nie było! Bysia, ja to zabieram się do pracy - muszę zarobić na kolejne testy ;) A od Misia dostałam tają piosenkę wczoraj, posłuchaj sobie: http://wiedom.wrzuta.pl/audio/mye7tjK5AL/ buziaczki :*
  18. KALI!!! Rosyjska kolezanko!!!! gdzie Ty bylas tyle czasu, co?!?! co u Ciebie?! opowiadaj jak na spowiedzi :D
  19. o kurczę!!!!! jak to?! ale to ma jakiś wpływ na Twoje życie, Bysiunia? Ja toxo musiałam mieć dość szybko, bo ja jestem taka zakochana w zwierzaczkach różnych, że wszystkie kotki ze śmietników znosiłam ku rozpaczy rodzicow do domu ;) u nas kot jest zatem od dawna, no i ja mam swoją kociczkę, która jest wycałowana, wypieszczona i rozpieszczona przeze mnie i Miska :D
  20. Bysia, no wiem, ale ja już chyba miałam toxo bo mam przeciwciała. Robiłam sobie badania jakieś 1,5 roku temu. Jak pisałam mam też odporność na różyczkę! no i mam szczepienia p. zółtaczce za sobą :D bo się zaczęłam już jakiś czas temu przygotowywać do bycia mamusią (zanim było z kim :P).
  21. jest mi się strasznie trudno skupić i Misio będzie musiał zaszpachlować trochę sufit, jak przyjdzie, bo dziury wybiłam od skakania z radości :D ale cholercia muszę się wziąć do pracy :( a tak bym chciała mieć dzisiaj wolne i celebrować ten moment :) Ty Bysia masz już Gabinkę, ale ja to miałam do tej pory tylko Kota he he no i MISIA OCZYWISCIE, ale to jak wiadomo inna kategoria :P a teraz zaczynam się czuć jak 100% kobieta!!!!
  22. nooooo - jakaś magia jak nic!!!! i trzeba przyznać, że szefowa też dobrze przewidywała!!!! :D :D :D
  23. hi hi - gdzieś się w przestrzeni minęły nasze maile i nasze mysli ;)
×