Tula_76

O rany!!!!!!!!!! Kogo moje ŚLYCZNE oczy widzą :D JLo we wlasnej osobie! :D prosze, proszę! wreszzzzzzcie! Hasło też ŚLYCZNE :D głębokie takie. Napisz, co tam robilaś - zaległości nadrób :) mam nadzieję, że Twój net da radę! Słuchajcie, na 18.30 ide do ginki. Nową testuję u mnie na osiedlu, bo mi się nie chce do centrum zasuwać, no i terminy jakies normalniejsze, a nie 2 miesiące czekania!!! Ale jestem bojowo nastawiona! Jedno jej spojrzenie nie tak jak trzeba, i zrobię ze zwykłych drzwi - drzwi obrotowe, przysięgam! Aaaaa! Drogi okresie przyjdź już, bo mnie wszystko tak.... wnerwia, że sama siebie mam dość, no! :P

Kali! Witam Moją Koleżankę z Rosji . Ja pracuję dzisiaj w domu, jak zresztą często. Nawet już spacerek zaliczyłam... wszystko co żyje i może się ruszac, to z domków wypełzło na świat. U mnie na osiedlu to się laski wózkami dziecięcymi trącają, taki tłok się dzisiaj zrobił (choć kilku tatusiów też widziałam) :D JLO74 - nie zajmuj się pacjentami, kochana! nami się zajmij, swoimi kumpelkami z wątku, który sama założyłaś, no! :D Kali - nie czekaj na @. Jak jesteś taka w gorącej wodzie kąpana, jak ja, he he, to idź zrób test z krwi, i będziesz wiedziała co i jak. Ja się cieszę, że poszłam. Nie schizuję, tylko spokojnie czekam na @ :D naprawdę - polecam!!!! Ivoon - daj znać, co z lekarzem! ale foniatra... to pierwsze słyszę :) że jakiś laryngolog, tak? :D Bysia - my też będziemy płakać, jak kiedyś zobaczymy swoje testy, tyle że ze szczęścia :D i tym optymistycznym akcentem kończę i powracam do zajęć zarobkowych :D

Cześć Dziewczynki :) Witam nowe buźki :D na pewno się dobrze poczujecie na tym topkiu, bo u nas głównie niezaciążone i takie, co już na luz wrzuciły albo właśnie wrzucają, he he :D a tak z samymi zafasolkowanymi, to człowiek się taki... bezpłodny czuje :P słuchajcie, no czasami tak jest, że się czeka i czeka... w ogóle, tyle tego czekania w życiu, nie? wiecznie tylko na coś czekamy, a to na pierwszego całusa, a to na pierwszy raz, na maturę, czy się na studia dostaniemy, żeby wiosna już była, żeby wreszcie schudnąć albo żeby trochę przytyć, żeby truskawki się wreszcie zaczęły, żeby weekend już był :D no same widzicie :P i tak nam to życie na czekaniu mija, więc może lepiej zgodnie z hasłem CARPE DIEM :D nie patrzeć na wczoraj, nie myśleć o jutrze, tylko być tu i teraz!!! aaaaa a propos haseł: --> JLO74, no i gdzie jest hasło na dzisiaj dla nas, co???? :D :D :D ajajaj! nieładnie, nieładnie :P

To jesteśmy \"Trzy Ruskie\" na jednym topiku, hi hi :D Dobrej nocy, dziewczynki!

Ivoon, bo 76 to dobry rocznik był :D a już wybitnie ciekawy był styczeń 76 :D a Ty z jakiego miesiąca ivoon? :) Gratuluję z okazji ślubu!!! A Twój mąż ile ma lat? też młodszy od Ciebie? :D Pociechy wyślemy do Twojej szkoły, tylko jeszcze najpierw musimy j je urodzić :D Laseczki, ja spadam do łózia. Czas wygrzać kości, he he. No i mam nadzieję obejrzeć dziś mój ulubiony serial Chirurdzy, bo zaległości mam przez te poźne godziny nadawania. JLo74, czekamy jutro rano na Hasło Dnia dla nas :D : D :D Trzymaciej się ciepło (i swoich Misiów :D)

Kali, Mój Misiek ma Łukasz na drugie :D Poza tym, jak dla nas to Junior brzmi fajnie! Wiesz, jak facet puchnie z dumy, że chcesz nazwać syneczka, jak jego Tatuś?! :D Mój lata 3 cm nad ziemią :D Hmmm... ale zagwostka... teraz się zastanawiam, jak masz na imię...? :D

no Kali, coraz więcej mamy wspólnego :D Mój też mówi, że dziewczynka ma mieć nietypowe imię po MAMUSI :D hi hi, ciekawie sie robi :D Nasze typy dla chłopaka: Misiek chciał Marek, ale po moim trupie!!! Jakoś mi to imię absolutnie nie leży, Marków jakichś samych malo ciekawych i niezbyt rozgarniętych w życiu spotykałam, a wiadomo, że tak się potem imiona kojarzą - bez urazy. No wiec ma byc Mati czyli Mateusz. Albo Piotruś po Tatusiu, czyli Junior :D a dla dziewczynki, to mamy totalny odjazd: Lara (albo Sonia, albo Łucja - czyli Lusia, albo Róża). Nadia to przepiękne imię, trochę podobne do mojego :D ale jakbym dała tak dziecince na imię, to by się wszyscy pytali, czy my obie z Rosji, ha ha ha :D (Dziewczynki, ile ja sie w zyciu nasluchalam, czy ja Ruska jestem.... to szok!). Więc Mati/Piotruś oraz Lara/Sonia/Luśka/Róża :D a teraz tylko do roboty, hi hi :D

he he, Kali - mój to głównie zmywarke opróżnia, włączać to nie bardzo, nawet wkładać nie bardzo, ha ha :D a powiesz, jakie macie imionka? :D (wiesz, imiona to podstawa, reszta to już z górki :P) Zdesperowana, kochana jesteś, ale u mnie w tym syklu sprawa jasna na 100% - zrobiłam sobie test z krwi, i wyszło poniżej 2, więc soooory Winetooo, maybe next time :D Bysia... coś Ci powiem, tylko się nie obraź, bo mówię to z dna serca - brzuch to może boleć od tego, że się za dużo o tym myśli!!!! ja tak właśnie miałam w tym cyklu. uuuu! ja to już nawet w ciąży z bliźniakami byłam, tak mnie jajniki i pdbrzusze bolały :D Najważniejsze to nie martw się!!! jeśli nie miałaś w przeszłości jakichś złych wydarzeń w tym temacie, to chyba najlepiej jest się kochać ze swoim mężczyzną i nie czekać na @ i nie wyszukiwac sobie objawów!!!! I wyluzować, wyluzować i jeszcze raz wyluzować. No i fajnie, że masz apetyt na seks non-stop :D ja przed @ to mam apetyt na czekoladę, a nie na bara bara :P

Byśka, tak to jakoś w tym życiu jest, że nas nie cieszy, co mamy :( i chcemy mieć, co inni mają :P ech... Zdesperowana - mój to mówi, że beze mnie miałby więcej pieniędzy i mniej siwych włosów :P Taaa.... :D ale zgadzam się z Tobą: nie wiem, co Misioliński by sam na tym świecie beze mnie zrobił... błąkałby się jak ta krówcia bez dzwonka (to z filmu jakiegoś :D).

JLOooooooo, gdzie Ty sobie poszłaś, coooooo? Halooo? Hop hop?

ha ha KALI, chyba pomyślałyśmy o tym samym :D ja tez przed slubowaniem :) ale że zegar cyka (tylko mi, Misio ma jeszcze dwójke na przodzie :D), to wzieliśmy się do dzieła :D (no może i gadałam! czasami lubię pogadać :D)

ivoon! dobrze trafiłaś :D mamy tu rosną grupkę bardzo ciekawych osóbek (jest nawet organizatorka wieczorków tanecznych, jakbyś była zainteresowana) :D :D :D ja też już po trzydziestce :D a ślub sopiero w planach, ale w tym roku :D ale wiecie, jak mówią \"życie zaczyna się po trzydziestce\" :D

że niby ja..? do odpowiedzi..? tak z nienacka..? ale prze Pani, ja się nie zglaszałam! tak sobie rączkę tylko podniosłam, bo chciałam koleżance pajęczynę na suficie pokazać..... :D :D :D no bo fajna jest Zdesperowana, od razu widać :D no JLo, a jak u Ciebie z humorkami \"przed\"??? teraz Ty do odpowiedzi :D

Desperate czyli Droga \"Gotowa na Wszystko\" :D Będzie dobrze! najważniejsze to nastawienie, my już to wiemy, przynajmniej na tym topkiu :) no i witamy serdecznie!!! :D

JLo - prze-gło-so-wane :D Musisz się zgodzić :D Czekamy jutro na hasło dla nas, staraczek ;) hi hi :D

Dziewczynki, a ja mam pytanie z serii intymnych. Czy macie ochotę na seksik przed okresem??? Bo ja niestety nie bardzo :( na szczęscie Misia mam wyrozumiałego... ;) No i dodatkowo jestem taka zołza przez te kilka dni \"przed\", że święty Boże nie pomoże - szerokim łukiem mnie lepiej omijać i bez kija nie podchodzić :P a jak jest u Was w tych tematach, kochane?

jestem!!! ;) no powiem Ci, JLo, że masz nietypową pracę :D to może powinnaś nam motta na każdy kolejny dzień wymyślać? :D wiesz, takie optymistyczno-starankowe ale odstresowujące, hi hi :D

aga25 ja dostaję okres jutro, więc teraz będziemy mieć zbliżone cykle :) kochana, my wszystkie tutaj znamy tu uczucie ogromnego rozczarowania i smutku, ale to mija, i kolejne nadzieje wtępują w nasze serduszka :) Mika - gratukacje!!! powiem Wam, że mnie widok małych dzieci już tak bardzo nie kłuje w środku, zwłaszcza odkąd bratu urodziła się córcia :) wiem, że będzie, co ma być i wtedy, kiedy ma być :) JLo, to Ty Pani psycholog jesteś??? :)

miałam tylko podczytywać, ale muszę napisać! aga25_ marsz do lekarza!!! jeśli tylko masz taką możliwość - idź dziewczyno, przebadaj się! co prawa ja też słyszałam o takich sytuacjach, że fasolinka już była, a test sikany pokazywał, że jej nie ma! Ale lepiej się upewnić u lekarza! 7 dni spóźnienia to może być dzidziuś, to może być stres i w końcu dostaniesz ten okres, ale może to być również coś, co trzeba będzie przeleczyć. Jak chcesz mieć bejbika, to sprawdź co i jak - musisz dbać o siebie, przyszła mamo!!! trzymam kciuki!!!

dzięki Metkaa, już mi dzisiaj lepiej :) Misiowi też się wypłakałam, co zamieniło się w całkiem romantyczny wieczór... :) Jak dobrze, że On mnie rozumie!!! No nic, Dziewycznym, trzymam za Was kciuki! Ja chyba na razie dam sobie spokój, nie z dzidziusiem, tylko z tym wyczekiwaniem, bo mnie to zjada za bardzo, a potem jest histeria. Będzie co ma być. Trzymam za Was kciuki! Podczytywać oczywiście będę!!! ;)

no coś mi posta zżarło!!!! wrrrr..... :(

Oj dziewczyny, odebralam wyniki mojego testu z krwi :( :( :( niestety dzidziusia nie ma :( w pracy byłam więc nie mogłam się nawet porządnie wyryczeć ;( swoją drogą powiem Wam, że takie podawanie wynikow jak na moich badaniach, to woła o pomstę do nieba i jest trochę nie fair, bo jakbym nie obczytała się tu na forum, to bym jeszcze jakąś nadzieję miała!!! napisane mam tylko

Kali, tak się Twoim nickiem zasugerowałam, że swój pomyliłam :P

Cześć! :) Mój też pierwszy! I pierwszy dzidziuś :) Jeszcze 5 dni, trzymajcie kciuki. Kali84, napisz jakie masz objawy???

Kali84 --> dzięki za słowa wsparcia :) w sumie w jakimś sensie pocieszające jest to, że tyle nas jedzie na tym samym wózku - rozumiemy siebie i to swoje c-z-e-k-a-n-i-e, które sprawia, że dni ciągną się jak makaron ;) Mój Miś mnie wysyła do gina, żeby mnie przebadał i powiedział, czemu bolą mnie te jajniki, czemu mnie krzyż boli. On też należy do tych mężczyzn, którzy uważają, że musiało udać się za pierwszym azem, chociaż głośno tego nie powie :) Ale ja nie wiem, czy lekarz mi coś konretnego powie... A może raczej boję się, że powie mi coś, czego ja nie chce usłyszeć...? :P A w ogóle, to dziewczyny, w którym mieście test z krwi kosztuje 25 zeta?! u mnie w waw 50 zeta w mojej dzielnicy i 58 w enelmedzie. No to gdzie tak tanio??? I jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że wcinam lody truskawkowe! No tak mnie wzięło, że szok, a nigdy jakoś nie przepadałam. Najlepiej pomagają na moją windę zołądkową :) kali84, jLo74 trzymajcie się ciepło!