Tula_76
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tula_76
-
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ulcia, ja biorę 2 razy dziennie po 2 tabletki, bo biorę też piguły dla karmiących, więc wystarczy tego szprycowania :) Moją Jagódkę też coś lekko wysypało. Musze sprawdzic, czy to nie ziemniaki! Jest to dla mnie niewyobrażalne, ale ziemniaki mogą uczulać. Podobnie seler (czyli trzeba uważać, jak się daje włoszczyznę do zupki!). Może tez uczulać miód, ale to na pewno wiesz. A Młody wyszedł super na tym zdjęciu :) Młody Gniewny! :D Aniaj - współczuję tego zapalenia!!!!!!!!!!!!! ja miałam przez tydzień :( najbardziej mnie wykańczały te dreszcze!!! powiem CI, że mi to dopiero okłady z kapusty pomogły, żadne tam ibumpromy i apapy, które zaleciła położna (plus przystawianie jak najczęstsze, ale weź tu przystawiaj, jak boli jak 150!!!!!!!!!!!!!!!) Bysiu - no to widze, że mamy po kolei te same problemy! na kupki polecam więcej jedzenia! albo stalowe nerwy! lekarz powiedział, że dzieci karmione piersią często tak mają, że trzymają rodziców w niepewności ;) wykorzystują bowiem pokarm maksymalnie jak się da! natomiast te karmione mieszankami i to w dużych ilościach robią kupki o wiele częściej. Ja widzę po Mojej Niuńce, że jak dopchnę jej dodatkową butlę na wieczór, to rano mamy śliczną kupcie :D JLO - kuruj się, synka nie zaraź!!!! Ivoonecka - powiem Ci, że moglabym byc znowu w ciąży!!! :P co by nie było to piękny stan! no i jestes wówczas numer 1! :P jak urodzisz, to stajesz się cieniem :D na pierwszym planie jest oczywiscie dzieciątko :) Mamuska - czekamy na wiesci! i dołączam się serdecznie do życzeń urodzinowych!!!!!!!!!!!!! DESPARATE, MARIAM! laseczki! Meldować się tutaj!!!! -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ula - przybij piątkę! Ja też jestem na diecie. Przemyślałam bowiem sprawę i wróciłam do karmienia piersią!!!!!!!! Nie było i nie jest łatwo, bo mi laktacja prawie całkiem zanikła, ale powoli wychodzimy na prostą, aczkolwiek ja na pewno będę dokarmiać. Daję Nutramigen - wysypka schodzi póki co. Zaczęłam dawać w piątek wieczorem. Co do diety, to ja jestem na bezmlecznej, bezjajecznej, bezrybnej, bez orzechów, bez warzyw wzdymających, bez cytrusów i owoców wieloziarenkowych (truskawki, jagody, maliny etc). Co zatem jem? :D Chleb, pieczony schab, ziemniaki, cukinię gotowaną na parze, jabłka, ryż, kaszę gryczaną, piersi z kurczaka. Polecam Ci też produkty dla dzieci po 4 miesiącu! Ja piję soczki HIPPA jabłkowy, morelowy. Pamiętaj, że przy diecie bezmlecznej trzeba uzupełniać WAPN!!! są tabletki w aptece, ja biorę calcium gluconicum. U mnie najgorzej jest z brakiem słodyczy, a zwłaszcza ciastek i czekolady... więc jak czuję \"głód\" to biorę jabłko i zjadam je z łyżeczką cukru :D Albo zjadam kanapkę z powidłami - kupiłam eko powidła z samych śliwek! Do smarowania pieczywa benacol! A chleb kupuję w sklepie ze zdrową żywnością. Dziś na obiadek schab gotowany na parze, makaron i cukinia też z pary, do tego sałata z oliwą :D Niestety trudno się najeść takim jedzeniem, a z czegoś produkować mleczko trzeba.... BYSIA - co u Ciebie KOCHANA?! Ja dzisiaj byłam pierwszy raz na zakupach!!! W godzinę obleciałam 4 sklepy, kupiłam sobie 2 pary spodni, 2 sweterki i 2 szaliki :D Ogólnie to zmieniłam rozmiar z 34/36 na 40... ale w czymś trzeba chodzić! Nie mogę czekać aż schudnę, a do tego czasu zasuwać w ubraniach ciążowych ;) Przyszła Mamuśko - czekamy na newsy! My dzisiaj kończymy 7 tygodni, jutro te cholerne szczepienia, trochę się boję... Buziaki dla wszystkich! pa pa -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Był dzisiaj nowy pediatra u nas z wizytą domowy. Bardzo fajny rzeczowy facet - koleżanka mi go poleciła. Zadałam mu milion pytań i na koniec po badaniu, a także na podstawie objawów (wysypka, wicie się i płacze) i po długim wywiadzie zaproponował mi przejscie na Nutramigen i odstawienie Niunieczki od cycka, a w naszym przypadku to raczej od laktatora :) Z jednej strony strasznie mi przykro. Czuję, że coś się SKONCZYŁO! Jakis magiczny etap w naszym zyciu i w naszej relacji. A z drugiej strony, to jak przed chwilą otworzyłam lodówkę, żeby cos sobie zrobic na kolacje, to mialam łzy w oczach ze szczescia, ze wreszcie zjem coś konkretnego!!!! Pojechałam po ten Nutramigen od razu do apteki, jak tylko pediatra wyszedł o 20,30, i wiecie co? Malutka zjadła 130 ml ze smakiem (choc mówią, że to mleko jest ochydne w smaku) i SPI JAK ANIOLEK , az miło na nią popatrzeć! Nie męczyła się, nie prężyła, nie puszczała bąków.... ech... teraz pozostaje tylko dopatrzeć cycusie, żeby mi się znowu zapalenie nie zrobiło. Moja ginka mówiła, żeby jak najrzadziej odciagac mleko i jak najmniej - tyle, zeby napiecie pusciło. I że za jakis czas mleko zacznie zanikać. Boniu, wiecie o czym mysle??!! Ze jutro jak sie obudze napije sie KAWY!!!! Pierwszej prawdziwej kawy od prawie 10 miesięcy! ZYCIE ZNOWU MA SMAK! :D I dzięki takim drobiazgom smutki, że nie będę juz karmic odejdą. Bo wreszcie bede jesc jak czlowiek, bede miec siłe i przestane potykac sie o swoje wlasne nogi! A wiecie, jak mowia: szczesliwa Mama, to szczesliwe dziecko :D A Jagodka przestanie się tak wić, prężyć, stękać i płakać, i zacznie robić regularnie kupki. No i liczę na to, że jej ta wysypka zejdzie. Więc ona będzie szczesliwsza podwojnie :D Aaa i jeszcze z tymi kupkami to lekarz powiedział, że Lala za mało jadła!!!! No i się zszokowałam, bo karmiłam ją wg wskazówek od poradni laktacyjnej!Od lekarza dostałysmy nowe wytyczne! Mała ma jesc 7 razy na dobę (z przerwą nocną :D ) po 130 ml na karmienie czyli prawie 900 ml na dobę! A wg laktatorki 500-700. Desperate - zostawiłam ślad. Bysia - jak Wasza wysypka? schodzi już? Nasza zdązyła zejsc na szyjkę!!! a co do koloru, to ciekawe, jak wyglądasz! Mi tam podobałaś się w blond, to Cięrozumiem, że mogłaś przezyc szok! :D Ale pamietaj, ze ladnemu we wszystkim ładnie! :D buziaczki ide teraz pałaszowac zawartość szafek w poszukiwaniu czegos slodkiego na deser :D -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem, jestem! wczoraj miałam taki dzień, że dziękuję - zasypiałam na stojąco! Najpierw nieprzespana noc (spałam 2 razy po godzinie :( ), potem na 11tą do ginekolożki na kontrolę popołogową (a wiecie same, co to znaczy wyprawa z malutkim dzieciaczkiem! jeszcze musiałam do kwiaciarni po kwiatki dylnąć! jak szłam to miałam swoją torebkę, ogromną torbę Niuni, siatkę ze storczykiem i fotelik z Jagódką. Himenka jakaś ze mnie, normalnie ludzie się oglądali - może dlatego, że mnie przegieło porządnie od tego fotelika na drugą stronę ;) ). W drodze powrotnej od gina byłyśmy najpierw w arkadii w euro agd, bo szukam cały czas tego sterylizatora, a potem pojechałysmy jeszcze do piotra i pawla, i Niuńka taka grzeczna była, że szok! Co prawda u pani gin po wizycie zrobiła kupkę i musiałam ją przewinąć w warunkach spartańskich, a potem się rozdarła na jedzenie, więc musiałam zrobić butlę, ale to był pierwszy raz, i super nam poszło! Wszystkiego się można nauczyć. :) W sumie wczoraj zrobiłyśmy samochodem 40 km! a wieczorem przyszły jeszcze moje dwie koleżanki w odwiedziny i wyszły ok 23. Mam tylko problem, bo mi woda w butelce w ogóle temperatury nie trzyma :( JLO - w czym Ty te wode wozisz, ze Ci nie stygnie??? Z newsów to zanika mi pokarm :( :( :( jestem załamana. Póki co odciagam co sie da i kiedy sie da, ale z jednym i z drugim jest coraz gorzej. Tak więc tylko patrzeć jak lada moment w ogóle przejdziemy na butelkę. Wiem, że to głupie, ale mimo wszystko mam ogromne poczucie porażki i przegranej :( ale cóż zrobić - moje dziecię ssać cyca nie chce. A odkąd poczuła butelkę, to już wcale jej cycek nie interesuje. My też w końcu używamy tomee tipee i ja jestem super zadowolona. Na początku był horror - Mała się non stop krztusiła! Więc co chwila reanimacja - potrafiła tyle czasu nie oddychać, że już mi się sina robiła :( ale trochę samozaparcia i jakoś powolutku się nauczyła. Dzisiaj potrafi opróżnić 100 ml w kwadrans! i się nie krztusi :) Bysia - ja też musze na gwałt do fryzjera! i też myślałam o tym, żeby moja mistrzyni grzebienia do domku do mnie przyjechała. Zobaczymy! I na koniec - Aniaj - już gratulowałam na nk, ale jeszcze raz GRATULUJEMY Z JAGODKA NARODZIN OLIEGO!!!! Jest super sliczny :D Jak bedziesz miała dłuższą chwilę i ochotę, to koniecznie napisz nam wszystkim o porodzie!!! Ucałowania dla Was od nas, a zwłaszcza dla naszych dwoch ciężarówek :D Ivoonecki i przyszłej mamuski :) -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ivoon, ja w ciąży tez żłopałam wodę jak smok :D a już zwłaszcza samokową - pomarańczową żywca, hi hi :D musiałam mieć zapas w pracy, w domu, w samochodzie, bo jak mnie naszło a nie miałam pod ręką to dym był :P Bysiu, otóż - jak Ci już mówiłam przez tel - przypuszczają, że to alergia. Od jutra na dwa tygodnie dieta eliminująca chyba wszystko, co się nadaje do jedzenia :( bez mleka, bez jajek, bez cielęciny i wołowiny, bez cytrusów, bez słodyczy, bez orzechów. Wlasciwie to zostaja mi ziemniaki, warzywa - ale wiadomo bez wiatropednych, kurczak i krolik (?!), chleb bez masła oczywiście, dzem domowy, jablko od czasu do czasu, ryż i kasze!!!!!!!! aaaaaaaaaaa! HELP! i wiecie, co?! na tę okoliczność poszłam od pediatry prosto do cukierni i kupiłam sobie kawałek babki piaskowej. a co! nawet skazańcowi przysługuje ostatnia wieczerza. No bo doszłam do wniosku, że dietę zacznę od jutra. ech... Ulcia - z tego co słyszę, to wiekszość kobitek ma ten sam problem - ja to nazywam wijąca jaszczurka na cycku :D moja też sie wije jak szalona, kwęka stęka, wypluwa tego cycka, za chwilę chce go z powrotem! co za kobita, no! :D -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nooooo.... to powiem Wam, że dałam dzisiaj czadu z tym spacerkiem! Albo się po tym wszystkim zahartuję i nic mnie nie ruszy, albo pożegnam ten sezon jesienno-zimowy jakimś zapaleniem płuc czy cuś ;) Jak wróciłyśmy do domku, to moja dzidka była sucha i szczęśliwie nieświadoma aury, a ja.... ja to byłam mokra od stóp do głów! Woda to ze mnie kapała jeszcze w domu! No ale się chciało iść na spacerek (?!) tuż przed ulewą, to się poszło, nie? :D Że jakoś to granatowo-szare niebo nie przemówiło do mnie....???? Hmm... Jeśli chodzi o krostki, to mam nadzieje, ze to jednak nie jest ta skaza białkowa. Jutro idę do pediatry to sie dowiem. Tym samym pobije rekord - dwie wizyty w jednym tygodniu. Nic to. Wolę spytać i byc upierdliwa, niż nie spytać i żałować!!! W koncu chodzi o moją coreczkę. Pamietam jednak ze szkoły rodzenia jak mowili, że czasami dzieciaczki karmione piersią mają tradzik, że wynika to z przechodzenia do mleka hormonow mamusi, i że czesto dzieje sie to pod koniec połogu, co u mnie by się zgadzało!!! Jutro Wam napiszę co i jak. Kąpiecie swoje maluszki codziennie? Ja kąpię Niuńkę co dwa, czasami nawet 3 dni, bo ona nie przepada poki co za kąpielą i za wodą. Płacze wręcz niemilosiernie, wiec jest mi jej po prostu żal. Pediatra powiedziała, że maluszek też musi dorosnąć do tej przyjemności. Zatem kąpiemy się co któryś dzień, ale w te pozostałe dni bez kąpieli mamy takie \"półkąpiele\" :D Myję moją córcię od pasa w dół w umywalce łazienkowej :D i wyobraźcie sobie, że to bardzo lubi!!!! I gdzie tu logika?! Potem myjką myję jej szyjkę, brzuszek i paszki. Gazikami buziaczka. A jak jest u Was? Ulcia, moja ginekolog powiedziala, że dopoki karmie zapewne bede miec nadwage ok 5 kg. Organizm utrzymuje taki zapas na pokarm. Dzieje się to poprzez stymulowanie apetytu, he he :D U mnie zostało 7 kg do wagi sprzed ciąży (16 już mi spadło, w tym waga Miśki i łożyska). Ivoonecka - dobrze, że o siebie dbasz :D A jak wypijesz herbatke imbirowa, to funduje Ci medal :D Dla mnie to było nie do wypicia!!!!!! BYSIA - Jlo, Mamuska Desperate & Maryam - odezwijcie się kobitki w wolnej chwili!!!! buziaxy dla wszystkich -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siema Lasencje!!! My idziemy dzisiaj na spacerek, chociaż pogoda wczoraj w porównaniu z dzisiejszą to była de lux! Jak się okaże, że jest za zimno i za deszczowo, to w tył zwrot i zasuwamy do domku grzać się w łóżeczku! :D No i co ja Wam powiem, to Wam powiem, że mamy nowe zmartwienie. Coś musi się przecież dziać, żeby nudno nie było prawda? :D Otóż Miśka ma wysypkę na buzi!!! Wygląda to delikatnie rzecz ujmując nie ciekawie :( Ma to już drugi dzień. Wczoraj udawałam, że nie widzę, i że może sama zniknie. Ale cholercia jedna nie zniknęła, wręcz przeciwnie, jest jej chyba więcej. Głównie zlokalizowana jest na policzkach, a głównie na prawym. No i nie wiem, co robić z tym fantem. Na początek zrezygnuję chyba z podawania wody koperkowej. Wprowadzę też kilka zmian do swojej diety. No i jak nie przejdzie, to w poniedziałek znowu dylay do perdiatry (jesteśmy tam średnio raz w tygodniu...). Smoczyca się kokosi. Idę ją karmić! Ostatnio odciągam mleko i daje jej sondą!!! Jest to strzykawka a do niej podłączona cieniutka rureczka, którą wraz z palcem wkłada się do buzi dzieciaczka. Tak nas nauczyli w szpitalu. My butelki jeszcze nie uzywamy! Raz czy dwa probowałyśmy, ale Niunia się krztusi i dławi, więc dzięki! BYSIA, jest podobno jedna super butelka dla maluszków - zestaw habermana. Moja koleżanka to właśnie kupiła i bardzo sobie chwali. Można regulować strumień i tempo z jakim leci mleczko! Ja zamierzam to sobie kupić! Odciągam ostatnio, bo mam stresa, że nie wiem, ile Jagódka zjada mleczka. Ivoon - Ulcia ma rację, trzeba mieć coś w żołądku. Uważaj tylko kochanie, proszę Cię, bo ja przytyłam 23 kg, i to głównie na początku właśnie dlatego, że musiałam mieć coś w żołądku. DObra, lecę, całuski :* -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DZIEWCZYNY!!! Normalnie SZOK! Moja Miśka walnęła za przeproszeniem taką kupę, że chyba z pół kilo straciła na wadze! :P Nigdy w życiu się z niczyjej kupki tak nie cieszyłam! Jak to się priorytety i sposób patrzenia na pewne rzeczy zmienia, he he :) No i po tej kupce i karmieniu Tata ją ululał o 18,30 i Jagódka spi do teraz! Śpi już bite 4 godziny! No szok nr 2 :D Aż się denerwuję, że tyle śpi i nie wiem już sama, co ze sobą zrobić! kolację zjadłam, pranie poprasowałam, włosy umyłam, kuchnię ogarnęłam, posta na kafe piszę i co by tu jeszcze? :P Byle by tylko w nocy zechciała trochę pospać... JLO - dzięki jeszcze raz za info! Uspokoiłam się po nim! BYSIA - w pewnym sensie się cieszę, że mamy te same problemy, zawsze to raźniej :D co do pytania o połóg, to o co dokladnie pytasz??? o odchodzy poporodowe? Ja miałam duże przez 2 tygodnie, średnie w 3 i 4 tygodniu, a teraz to tylko trochę mi się pojawia po karmieniu. Jest tego jednak już na tyle mało, że wystarczy wkładka! Dziewczynki, a jaki macie latator?? Ja miałam medeli, ale rzuciłam nim ostatnio o drzwi :P odkryłam natomiast aventu i jestem w niebo wzięta! ściąga jak złoto! :D Ivoon - wspólczuje mdlosci! jak sobie przypomne, to brrrr... ale pamietaj, co i ja mialam wtedy w glowie - mowia, ze im wieksze mdlosci, tym silniejsza ciąża!!!!!!!!!!!! bo mdlosci sa od jakiegos tam hormonu! przyszla mamusia - tez mialam pomysl, zeby nazwac Jagodke Wiktoria! :D ale u nas to chodziło o.... piosenkę Dżemu :D \"o wiktorio, moja wiktooooorio!\" :D nooo, idę budzić Smoczycę! ile można spać?! wybudzacie swoje dzieci, jak za długo śpią??? aaa, i jeszcze jedno pytanie - STERYLIZATOR. Macie może? jaki polecacie? buziaczki :* -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
NO WIENC - ja też nie kumam czasami swojej Dzidki :) To tak na pocieszenie, BYSIU :) W pieluszce sucho, najedzona po sufit, wykąpana i pachnąca, a płacze i płacze i nie wiadomo już, co jeszcze wymyśleć. Bujanie źle. Niebujanie - jeszcze gorzej. Na ręce - źle. W łóżeczku - źle. Cyca - nie. Zabrać cyca - awantura na 100 fajerek. Śpiewam - źle. Nie śpiewam - co tak cicho?! he he, fajnie jest, co? :D Dzisiaj na spacerek nie idziemy - mam to gdzieś. Pogoda pod zdechłym azorkiem. Może jutro pojdziemy (jak wczesniej wstaniejmy, bo my wypełzamy z wyrka w południe :D). Mamy problem bieżący taki, że Myszka nie robi kupki już trzeci dzień. I nie wiem, co robić. JEdna kumpelka mowi - spoko! bo jej corcia robi zawsze co 3 dni! A druga kumepla mowi - szybko do apteki po czopek, bo malutkiej kiszka peknie. I bądź tu mądry!? Nie płacze szczególnie, apetyt ma, bąki puszcza smrodliwe - wszystko w normie. Więc, co robić? Do pediatry pójdę w ostatecznosci, bo byłam w poniedzialek. Bałam się o pępek Niuni, czy nie ma przepukliny. No i podobno nie ma. A, i chciałam jeszcze dodać, że skonczyl sie u nas okres, w ktorym lala tylko jadla, kupkała i spała. Teraz coraz wiecej czasu spedza na czuwaniu!!!! No i trzeba ją zabawiać :D Byśka, JLO, Ivonecka, Desperate, Maryam, Aniaj i Przyszła Mamuśka - duża buźka od naszego babskiego dueciku :D aaa przyszła mamusko - jak Twoja corcia bedzie miała na imie? -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane, ja tylko na chwilkę! Ivoon - no nie moge normalnie nacieszyc tym Twoim newsem! :D Bysia - faceci z definicji nie doslyszą, gdy są potrzebni... :P jakoś to przetrwamy! Mojej Niuńce też się wiecznie Droga Mleczna śni :) Maryam - fajnie, że powrociłaś do nas! AniaJ - już za chwileczkę, już za momencik... :) Przyszła mamusiu - sieeeeema! moje zapalenie trochę zelżyło - uffff.... a lekarz z żelaznej to mi powiedział, że dopoki ropa mi z piersi nie leci a mleko spod pachy, to się mam sama leczyć :) oh yeah! lecę zjeść obiad i może się chwilkę kimnę. ps. czy Wy się w połogu też tak pociłyście?! Rany! Normalnie pot to ze mnie płynie a nie cieknie! Koleżanka mówi, że to hormony szaleją i wracają do normy po porodzie... miałyście takie oblewanie potem? -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
IVONECKA BEJBE!!! :D GRATULUJEMY Z CAŁEGO SERCA!!! MIOD NA MOJE SERCE!!! Bardzo bardzo się cieszę z tej wiadomości ps. u mnie raz lepiej raz gorzej. zapalenie piersi nie minęło, choć od czasu do czasu mniej mnie męczy, a potem znowu jak przywali, to mam lzy w oczach, jak mam karmić albo odciągać mleczko :( robie oklady z kapusty, ale która z Was robiła, to wie, jak to cuchnie... do tego jestem jakaś mega niewyspana :( zazdroszczę Wam, że Wasze dzidziunie tyle śpią - Moja Królewna trzyma mnie przez większą część dnia i nocy w pionie. Czasami zastanawiam się ILE JESZCZE WYTRZYMAM. Jestem tak osłabiona wiecznym niewyspaniem i tygpodniowym zapaleniem piersi, że jak chodzę, to kręci mi się w głowie. Przez piersi nie wychodze na dwór na spacerki, więc już totalnie mnie to dobija :( TO TYLE SMUTÓW, KONCZE, IDE MYC ZEBY. Trzymajcie sie ciepło Misiaczki. -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Przyszła Mamuśko! :) Fajnie, że wyszłaś z ukrycia :D Dzieciaczki grudniowe są super! Mój najmłodszy brat jest z 8 grudnia, a dwoje moich bardzo dobrych przyjaciół (chłopak i dziewczyna) z 14 grudnia! Do tego w grudniu są Mikołajki i Boże Narodzenie, więc sama widzisz - to super miesiąc! :D Depresja przedporodowa to normalna rzecz, jak się jest myślącą kobietką ;) do człowieka dociera ogrom odpowiedzialności za maluśkiego człowieczka, który lada moment przyjdzie na świat. Jeszcze się nie wie, jak to będzie, ale czuje się przez skórę, że nic już nie będzie takie samo - i to jest akurat prawda w 100% :D Więc korzystaj póki możesz z tych ostatnich dni - jeśli masz siłę to odwiedzaj znajomych i rodzinkę, chodź do kinka, sprawdź czy masz wszystko z wyprawki. A jak nie masz siły - to spij ile wlezie, hi hi, bo potem będziesz marzyć o jednej przespanej nocce :D No i wreszcie - ciesz się brzuszkiem i kopniaczkami! Jak dzidzius sie juz urodzi, to bedziesz go miala wreszcie kolo siebie, bedziesz go mogla przytulic, ukochać, ale te chwile, gdy jesteście jednością są magiczne, i ja po porodzie z wielką czułością spoglądałam na mój brzuszek :D A propos - jak tam Wasze figurki, dziewczynki? :D Ja 4 tygodnie po porodzie może nie wyglądam jak nówka sztuka, ale po moim ogromnym brzuszysku pozostały marne ślady, głównie w postaci linii i ogromnego brązowego pępka, hi hi :D Kończę pisanie i zbieramy się powoli na spacerek, bo już całkiem późno! ale my obie jesteśmy śpiochy i wstajemy dopiero koło południa, he he :P buziaczki, miłego dnia! -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynki! Melduję się po dłuższej przerwie na kafe! U nas wszystko w najlepszym porządku! :D Jagódka ważyła 3 dni temu 4600, więc się cieszę, że mam dobry pokarm i Niuńka ślicznie się najada i rośnie! Ostatni okres intensywnego wzrostu chyba za nami, bo Jagódka budzi się już nieco rzadziej, zdarzylo się jej nawet dwa razy spać 3 godziny w ostatnich dniach!!!! Tak się wówczas wyspałam przez te 3 godzinki, że potem to spać już nie mogłam, hi hi :) Jak to się człowiek przyzywczaja... :P Pokarmu mam tak dużo, że dzisiaj w nocy przydarzył mi się poważny nawał mleczny, a chyba nawet zapalenia piersi. Dostałam dreszczy a potem gorączki. Prawą pierś mam prawie całą czerwoną i pulsującą. Robię okłady z kapuchy, biorę ibuprom i czekam do jutra. Jak nie minie, to pojadę na żelazną po antybiotyk, ale mam nadzieję, że jednak minie!!! Bysia - my byłysmy na pierwszym spacerku 1 listopada, czyli po 15 dniach od narodzin i około 7 dni po wyjściu ze szpitala. Wcześniej, zanim poszłyśmy na spacer, stawiałam Niuńkę w otwartym oknie na 15 minut. Tak robiłam przez 2-3 dni, a potem to już na spacerek :) Teraz chodzimy codziennie na minimum godzinkę :) No i wielki news - Tata Jagódki był u nas w odwiedziny pierwszy raz w sobotę, no i zakochał się w córci z mety, co było do przewidzenia, hi hi :) Od tamtej pory przychodzi codziennie i jakby mógł, to by siedział u nas godzinami :P Cieszę się z takiego obrotu sprawy, choć to ja musiałam pierwsza wyciągnąć rękę... doszłam jednak do wniosku, że Moja Królewna potrzebuje Tatusia, więc rodzice się muszą jakoś dla jej dobra dogadać. Nie zmienia to faktu, że między nami nic już nie będzie - dla mnie jest tylko Tatą mojego skarbeńka. Aniu - trzymam kciuki za te ostatnie dni, a potem za rozwiązanie ;) Ivonecka - uuuuuaaaaa! może te objawy to jednak na dwie kreseczki??? :D JLo - ho ho! ale z Gabrysia to już duży chłopak! -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uprzejmie donoszę, że Bysia nie ma aktualnie dostępu do netu, więc ze zdjęć raczej nici... ale im dłużej poczekamy, tym większego apetytu nabierzemy, hi hi ;) Byłysmy dzisiaj z Jagódką u pediatry. Wszystko jest dobrze, a Miśka waży 4460! :D To dla mnie bardzo dobra wiadomosc, bo to znaczy, że przez tydzien przybrała na wadze 310 g a jadła głównie moje mleczko, więc możemy się karmić cycem nadal :) Położona oglądała mojego ssaka w akcji (karmię Jagódkę przez kapturki, bo nie umie na razie łapać samego cysia) i powiedziała, że \"ślycznie ssie\" :D No to czego nam więcej trzeba? :D Ogólnie zaczynam już trybić w swoim nowym życiu :) Karmienie co godzinkę lub dwie (w nocy też...), popołudniowy spacerek przez godzinkę, kąpiel co drugi dzień, dosypianie w pierwszej połowie dnia :) Byłysmy nawet dzisiaj na zakupach w lokalnym supermarkecie!!! Dzięki temu powoli zaczynam nabierać pewności siebie w nowej roli i moja przymusowa samodzielność coraz mniej mnie przeraża :) Buziaki dla Was od nas miłego dzionka! -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Kochaneczki ( = Kochane+Dziewczyneczki);) No i pierwszy spacerek za nami! Wczoraj poszłysmy na 0,5 godziny a dzisiaj juz na godzinkę. Miska spała jak Aniołek :D Powiem Wam, że moje dziecko to ma taki apetyt, że ja nie ogarniam!!! Na cycu - jak juz pisalam - wisiałaby godzinami, a jak w cysiach po takiej dwugodzinnej sesji pusto, to i tak dzioba drze i muszę smigac po modyfikowane.... Własnie - czy ktoras z Was dokarmia sztucznym? Ja daje Bebilon HA i mnie denerwuje, ze nie moge sobie tego mleka przygotowac wieczorem, zeby w nocy miec gotowe... tylko za kazdym razem trzeba swieze przygotowac.... :( moze macie jakies inne mleczko do polecenia, ktore mozna przygotowac na kilka godzin wczesniej i wstawic np do termosu???? dzisiaj pierwszą noc spedzimy same, bo mojej mamie skonczył sie urlop.... ech... troche sie boje tej samodzielnosci. co prawda nawet jak Mama była, to i tak ja robiłam prawie wszystko przy Jagodce, ale zawsze to psychicznie jakos lepiej wiedziec, ze ktos jest, jakby cos sie działo.... BYSIA - popieram Anie! Zabraniam przepracowywania sie! Wariatka z Ciebie normalnie, no! To Twoja rodzinka Ci powinna obiadki gotowac, a nie na odwrot! Oszczędzaj sie bardziej, spij duzo! Juz chyba zapomnialas, jak sie kobieta czuje po 2-3 tygodniach wiecznego niewyspania i latania koło dziecka... Wiec porzuc starania o medal Najlepszej Matki Polki i pomysl wiecej o sobie! Bo jak Ty bedziesz sie zle czuła, to.... no! A co do Gabrysi... ja ją w sumie rozumiem :) tez jestem starsza siostra, choc u nas była o wiele mniejsza róznica wieku! ale ja swojego brata to waliłam po głowie czym popadnie, he he, wiec Gabi i tak wielce subtelnie przejawia swoją zazdrosc o Młodego :) i co ze zdjeciami???? hę? :) Ivonecka, czekam razem z Tobą na wyniki z tego miesiąca!!!! :D Buziaczki dla Ani, Desperatki i JLO :* -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Dziewczynki! :) Mam pytanie o spacerki i werandowanie: od kiedy można chodzić na spacerki, jak długie, przy jakiej temperaturze nie wychodzic no i co z tym werandowaniem? Napiszcie mi kilka słówek. Ja zaczęłam Małą werandować, dzisiaj byłysmy 15 minut na balkonie. Nie wiem tez do konca, jak ją ubrac... mam niezłego stracha, żeby się nie przeziębila.... taką mam schizę rodzinną, bo ja jak miałam 6 tygodni, to wylądowałam w szpitalu z zapaleniem płuc (tak mnie rodzice wietrzyli :P a urodziłam się w styczniu!) buziaki :* -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I kolejny dzień prawie za nami! Padam na twarz ze zmęczenia - czyli nic nowego ;) do końca tygodnia jest jeszcze ze mną Mama, która mi pomaga, ale jak nadejdzie niedziela wieczór i zostaniemy same, to... ech, jakoś sobie poradzimy :) Jagódka jest słodka i kochana - dziękuję Bogu, że dał mi takie cudowne dziecko! Czy ktos wie, co sie dzieje z MIUMIU?????? dobrej nocy, ja ide jeszcze na krotki spacer, bo Malutka spi dzis było u nas w dzien az 22 stopnie! :) normalnie piękna jesień :D -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
BYSIA - Gratulacje kochana!!!!!!!!!!!!! (przepraszam, ze nie zamiescilam informacji o porodzie Czarusia, bo moze tego chcialas, ale bylysmy u lekarza a potem ja-matka byłam padłam na miejscu ze zmęczenia i dopiero teraz do żywych powracam :) Pozazdrościć porodu!!!! ale mówiłam Ci, ze drugie dzieci rodza sie mega szybko w porownaniu z pierwszymi ;) Oczywiscie czekamy na zdjecia!!!! U lekarza wszystko dobrze - Jagódka przybrała na wadze, co prawda niedużo, ale zawsze to coś. Z tego wniosek, że moje mleko, które doi co godzinę nie ma niestety zbyt wiele tłuszczu :( ale wiem, że ma witaminki i przeciwciała, a to dla Niuńki tez bardzo wazne! przechodzimy zatem na karmienie mieszane - raz cyc, raz sztuczne mleczko. buziaczki, zaraz będziemy kąpać Malutką, potem karmienie, a wcześniej chcę jeszcze odciągnąć sobie mleczko na później - ech... romantyczne życie matki ;) ps. jakbyscie chcialy wiedziec, czy ojciec Jagodki sie do nas odzywal, to odpowiedz brzmi NIE - ma nas widac głeboko w de :( trudno -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Helloł!!! Chciałam tylko donieść, że BYSIA POSZŁA RODZIC!!! i już niedługo zobaczy swojego Czarusia! TRZYMAMY KCIUKI!!!! miłego dnia! Jak bede cos wiedziec, to dam znac! Tymczasem pędzimy do pediatry na wizytę kontrolną. -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc Ciocie :) wrzuciłam nasze pierwsze wspólne zdjęcie na NK :) buziaki! -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i jestesmy wreszcie w domku! Nie musze Wam mowic, jak bardzo mialam dosc szpitala - brrrr. Najpierw ponad tydzien na wywolywaniu porodu, potem dni ciągnace sie jak makaron na polozniczym... Niunka jest sliczna i kochana, a odkad nauczyła sie ssac cycka, to najchetniej by z niego nie schodzila :) dzis w nocy ssała mnie 2,5 godziny z przerwami na przewijanie kup, ktore wali jak dzika :P Z kolei gdy wrocilysmy do domu koło 16tej, to ledwo rozstawiłam torby, a juz Jagódka wołała do swojej prywatnej kelnerki: \"Mleeeeeeeka, ale szybko!\" :) Cóz było robic - pobieglam poslusznie realizowac zamowienie :D jadla 1,5 godziny a i tak nie zasnela, czyli pewnie jeszcze by pojadła - prawdziwy smoczek z niej. ja padam na twarz, po porodzie zleciało mi 13 kg (po samym porodzie 8 i dodatkowe 7 w ciagu tygodnia) jestem caly czas niewyspana, mam wrazenie, ze nic innego nie robię tylko karmię i przewijam, choc odkad przeszłysmy na piers to i tak jest o niebo lepiej, bo dzisiaj wreszcie przespalam ciurkiem 3 godziny, a to od porodu moj rekord! wczesniej karmilam Jagode sondą i strzykawką i do tego musiałam odciągać pokarm... nie spałam prawie w ogóle. kochane, musze leciec, ale bede wpadac, nadrabiac zaleglosci w czytaniu, a tymczasem - wielka buzka , podziekowania za wszystkie miłe slowa i modlitwy i pozdrowionka! :D -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No Laski... przyszła kryska na matyska... dzwoniłam do pani dr i idę DZISIAJ na 15tą. Może to i lepiej, krócej będę się denerwować, bo jednak tę noc miałam że tak powiem z głowy, prawie w ogóle nie mogłam spać! ech.... trzymajcie za mnie kciuki, bo zaczynam z lekka panikować :( Ania - dzięki za komplement Ja Ci się też DOBRZE PRZYJRZE jak juz ochlone :P -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
BYSIA - to bardzo dobre wiadomosci, z tym lozyskiem tez! Bo to moze znaczyc, ze niedlugo urodzisz! :D Przynajmniej Twoje łożysko do tego dojrzało - ja mam nadal II stopien, niestety. A propos, byłam u lekarza no i sluchajcie - w ciagu tygodnia zostane najprawdopodobniej Mamusia . Jeszcze jutro sie dowiem na 100%, czy wszystko idzie zgodnie z planem. Mam juz załozona karte szpitalna!!! a w srode mam sie zameldowac na Izbie Przyjec. Lekarka nie ukrywala, ze nie jest pewna, czy uda mi sie urodzic sn, ale powiedziala, ze bedziemy probowac 3 dni. Kazdego dnia do skutku bede dostawac kroplowke z oksytocyny, przez 6 godzin ciurkiem. Jak nic to nie da na dany dzień, to zapraszamy na kolacje i probujemy nastepnego dnia. Wizja srednia, ale dam rade! Najwazniejsze to sie nie zniechecac, i tego bede sie trzymac, bo moim zdaniem nie ma szans, zebym urodzila od razu pierwszego dnia. Jak pisalam lozysko jest dopiero II stopnia, szyjka dluga i zamknieta, zero rozwarcia, wiec beda musieli mnie rozbujac. Gdyby jednak z jakichs powodow 3 proby oksytocyny nic nie dały, to czeka mnie cesarka, ale to ostatecznosc, bo jak znam siebie i swoj organizm, to za trzecim razem sie uda :P Ja wiele rzeczy robilam w zyciu dopiero wtedy, gdy miałam przysłowiowy noz na gardle :) Najgorsze, ze w weekendy nie robia planowanych cesarek, wiec jakby co musialabym kiblowac przez weekend na oddziale, i dopiero w poniedzialek 13tego by mnie pocieli. I tak. Powiem Wam, ze ciesze sie, bo juz mi ciezko naprawde z tym moim slonikiem Ale z drugiej strony... co by nie mówić - będę tęsknić za tymi miesiącami, kiedy nosiłam moją córeczkę pod sercem. Jutro idę jeszcze do spowiedzi i do komunii św. Poproszę Świętą Panienkę o pomoc, a potem... niech się dzieje, co ma się dziać! ;) dobrej nocy -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas noc spokojna, może poza disco, które Jagódka urządziła swojej Mamci między 4 a 5 nad ranem ;) Ogolnie to mam niskie cisnienie i spory puls (100) i kiepsko to znoszę, bo czuję takie niemiłe kołatanie serca... Do tego nie mogę się dzisiaj dobudzić, a to już 13 prawie! Ale poza tym wszystko dobrze, żadnych sygnałów zbliżającego się porodu. No i duża ulga w głowie, że dzisiaj idziemy do pani dr. Jak dla mnie, to mogłabym urodzić choćby jutro :) Ula dzięki za odpowiedz w sprawie wód -
NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!
Tula_76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane! nie urodziłam jeszcze! :) ale coraz więcej tych różnych symptomów porodowych, a przynajmniej zupełnie dla mnie nowych. Na razie jednak nie mam pewnosci, czy to porod sie zbliza, czy nie, wiec czekam jeszcze do jutra. Torby mam już jednak spakowane. Poszłam nawet umyc włosy, żeby jakby co się ładnie córce zaprezentować przy pierwszym spotkaniu :D Jutro mamy dwa spotkania rodzinne, wiec nie bede siedziec sama, jak ta bida. Potem pojade do Mamy i babci i bede tam spać. A w poniedziałek ide już na szczęście do pani dr i mam przeczucie, że mnie położy do szpitala. A jak nie to mnie przynajmniej uspokoi, że np. te moje niby o=bjawy to jakas schiza :D Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa i za troskę! kochane jesteście! Ciepło się na serduchu robi!!!! Bysia Desperate Maryam Ivoonecka i Jlo