Tiara:)Niestety w Bieszczadach nie byłam na rainbow,ja wogole nie byllam jeszcze w bieszczadach:(czas najwyzszy to zmienic zwlaszcza,że sa to regiony mego męża:)
Teraz lecimy z przepisem na paste z bakłazanów:
-2 bakłazany(wiecie,ze inna ich nazwa to gruszka miłosci no i oczywiscie oberzyna)
-sól
-2 łyzki soku cytrynowego
-2 zabki czosnku
-100 g musu sezamowego(tahini)
-2 lyżki oliwy z oliwek
-czarny pierz
-troche swiezej miety
Bakłazany myjemy kroimy wzdłuż n pół oprószamy sola na 15 min.Piekrnik rozzgrzac do 200\'C,baakłazny ossuszyc sciera i ulozyc na blasze do pieczenia,na srodkowa pólke i piec przez 20 min do momentu az beda miekkie.Upieczone nsze gruszki miłossci:)przestudzic lekko i obrac ze skory,czosnek obrac i zmiksowac razem z bakllazanem i sokiem z cytryn i mus sezamowy.Na koniec doprawiamy pieprzem i sola ,paste posypac mieta
Dziewczyny bije to na leb wszystkie ewentualnosci stosowane do chleba,mozna tez uzywac do wszystkiego co sie wymysli....
Pozdrawiam i zmykam spać DObRANOCKA!