Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tootsi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Uffff w końcu Was doczytałam...co prawda nie za duży ruch teraz jest,ale i tak z czasem kiepsko u mnie ostatnio. Ząbki są nieznośne a Filip razem z nimi. Tadzia...Fifi wie gdzie uderzyć żeby zabolało :) I jak widać to nie dziewczyny powinny się go wystrzegać ;):):) Aniula ...gratuluje podjęcia decyzji odnośnie niani. I wierzę, że jest słuszna i wszystko będzie w porządku. I z Twoimi odczuciami i z Erikiem. Marteeczka...pięknie wyglądałaś na weselu...ale Motylek Cię przebił, wybacz :D:D:D:D Pozostałe mamy cmokam bo już zapomniałam o czym miałam pisać :( cdn
  2. Witam! Przepraszam, nie czytałam Was, ale nadrobię mam nadzieję dzisiaj. U mnie urwanie głowy, gorączkowe zakupy żeby T. zabrał jak najwięcej rzeczy już do Pl. A do tego dzisiaj jedziemy na pobranie Filipowych pomiarów. Dobrze, że pogoda ładna to może i spacerek będzie. No i jeszcze jakieś krwawienie wczoraj miałam:/ Czy to normalne? Myślałam, że to okres już, ale było to jakby jednorazowe krwawienie. Dzisiaj też jak nie zapomną zapytam o to pielęgniarkę. Miała któraś z Was coś takiego? Pozdrawiam i do później grudniówki:)
  3. Nie ma jak skleroza... Miałam Was jeszcze zapytać....Filip jak leży na brzuszku i zgubi smoka to zaczyna ssać swoją rękę. Pół biedy jak piąstkę ciumcia. Ale ostatnio przyuważyłam, że przed ramie ssie mocno. Na tyle mocno, że zrobił lekką malinkę. Nie wiem jak mam przeciwdziałać takim przypadkom. Przecież nie dam rady ciągle stać nad nim jak usypia i śpi:(
  4. Tadzia..gratulacje postępów mieszkaniowych i trzymamy kciuki za cieszący oko kosztorys :):):) Jak to jest że Twój Filip może spokojnie z Wami uleżeć a mój to taki szałaput, że jak się przy nim nie skacze i nie wydurnia to zaraz nerwicy dostaje???
  5. Celi...trzymaj się....i nie daj się zastraszyć tym ciągłym płaczem...to Twoja mama ma problem ze sobą a nie Ty więc się nie przejmuj. Najważniejsze żebyś była konsekwentna i robiła to co TY uważasz za dobre dla Ninki. I dla Ciebie oczywiście. Buziaki dla Ciebie i trzymamy kciuki za postępy w "wychowywaniu" mamy ;)
  6. Witam niedzielnie! A u nas śnieg:/ ....ooo i Filip właśnie pierdziuli, że tylko kołderka furkocze mu spod pupy:D:D:D:D:D:D Czy Wasze maleństwa są takie zimnolubne? Filip najspokojnejszy jest jak ma na sobie tylko bodziaczka z krótkim rękawem. Nawet skarpety źle znosi. No i spodnie takie od pasa też mu nie pasują...tylko ogrodniczki...czyzby aż tak wrażliwy brzuszek miał? Karolineczko narobiłaś mi smaka na ten chlebek i chyba się pokuszę o taki wypiek :) Ciekawe tylko czy moje zdolności kulinarne chociaż w małym stopniu dorównają Twoim. Bo muszę zaznaczyć, że ja nawet jajecznicę przypalę :) Co do mam i nieteściowych...to moja mama się popłakała jak prawie wyrwałam Filipa jej spod rąk...płakał tak okrutnie a onamu smoka przytrzymywala w buzi no i nie wytrzymałam....Ale po tym pogadałyśmy troszku i się uspokoiła. Wczoraj rozmawiałyśmy na skypie i stwierdziła, że już boi się co będzie jak wrócimy z Filipem. Bo wie, że ja nieteściom Filipa nie daje ( mieszkamy w jednym mieszkaniu a widzą go może 1 na tydzień) a ona nie umie utrzymać rąk z dala od niego :D:D:D aha miałam pytanie...ostatnio mam problemy z żołądkiem...prawie nic nie mogę zjeść spokojnie...no i męczyła mnie sprinterka ;)...Co mogę stosować żeby sobie pomóc i jednocześnie nie powodować zaparć u Filipa? Bo pomimo moich problemów Kluskowi nic nie dolegało ( karmiłam piersią). A ja dzisiaj się rozgrzewam zakupowo :):):) przeglądam internet w poszukiwaniu fajności dla Filipa :) koło 16tego T jedzie do Pl bo obiecał kumplowi psa przywieźć. No to ja skorzytam i już wyślę do domu część rzeczy. A że zabawki tu są ładne i tańsze niż w Pl i nie wiadomo jak później będzie z kasą to kupuje teraz na wyrost i przekażę do domu:):):) T. już powoli chyba traci cierpliwość do mnie i ciągłych zakupów:) Ale póki co nic nie mówi za głośno bo ostatnio kupiłam mu bluzę w prezencie ot tak sobie;):):) I pytanie do mam,które już chrzciły maluszki...jakie dokumenty są potrzebne i czy jest duży problem jak rodzice maleństwa są bez ślubu :) Pozdrawiamy wszystkie mamy Pozdrawiamy wszystkie mamy
  7. Nadikaa współczuję Ci... szkoda, że babcia nie zdążyła zobaczyć prawnuka. Ale teraz będzie cały czas patrzeć na niego z nieba. Buziaki dla Ciebie
  8. Aga...nie martw się siostrą... może miała jakiś gorszy dzień..na pewno tak nie myśli. I rozumie,że masz dziecko i też musisz pracować żeby mieć pieniążki. A jeśli rzeczywiście tak myśli jak napisałaś to tym bardziej się nie martw. Bo Twoje martwienie i nerwy i tak niczego nie zmienią. Lepiej poświęć ten czas swojemu skarbkowi :)
  9. Dzień dobry! My już po spacerku. I chyba pójdziemy na drugi bo taka pogoda. Pierwszy raz w tym roku w krótki rękawku :) Jest boskie słoneczko, delikatny ciepły wietrzyk i ptaszki śpiewają:) Gdyby nie ból głowy byłoby idealnie. Dzisiaj już spokojnie, ale miałam ciężkie dni z Filipem przez moje obżarstwo. Coś mnie podkusiło i zrobił i wszamałam pierogi z kapustą. No i mi się Klusek wymęczył...następnym razem puknę się w głowę parę razy...echhh nie ma jak głupota AAAAA miałam się pochwalić i zapomniałam...skleroza.....A więc: Filip wczoraj znalazł swoje stopki :) I tak znajdował się przez godzinę i próbował wpakować je sobie do buzi :) I w ogóle teraz ciągle leży z nogami w górze:) :):) Chyba po skończeniu 4 miesięcy pomyślał, że pora się poruszać teraz a nie ciągle tylko gadać :) BlankaNY ..to masz luźną teściową skoro w samym staniku wystąpiła :) To teraz nie możesz zostać dłużna ;) A ja pomieszkuje do czerwca/lipca w Bedford,UK. A potem powrót do Pl :) Z zakupami dla maluszka też nie czekam na innych :) Zwłaszcza, że chętni do kupienia (płacenia) jak ja już coś wypatrzę i kupię. I dzisiaj też kupiłam:) Kubusia Puchatka chodzącego.A w przyszłym tygodniu jeszcze zamawiam kilka zabawek z serii Little People i odbieram ramki na odciski kończynek :):D:D:D T. chyba wkrótce zabierze mi moją kartę :) Tiki ...gratuluje pozwolenia. I spokojnie, wrócisz do swojego rytmu. Po takiej przerwie chyba każdy miałby problemy z przystosowaniem się. Głowa do góry :) I śliczna ta Twoja panna. Nie opędzi się od chłopaków, mówię Ci :) i już siedzi? No silne maleństwo. Mój klusek nie bardzo chce siadać. Widzę, że sporo pisałyście o żywieniu maluszków. A ja tak poczytałam Was, mądrą książkę, poprztykałam się troszku z mamą i zostaję przy swoim początkowym planie. Zacznę po 6 miesiącach wprowadzać nowości. Póki co karmienie cyckowe jest w porządku,Filip się najada, mogę się z nim poprzytulać i mniej zachodu :):) Igulaa ..Kubuś przystojny chłopak i to z jaką bujną czupryną :) Widzę, że psiaka masz. Jak zareagował na pojawienie się Kubusia? nie był zazdrosny? Karolineczko ..cieszę się, że z Twoim Ptysiem coraz lepiej. I nie martw się, jeszcze nadrobi kilogramy. A jak zacznie wcinać czekoladę to będziesz narzekać, że za dużo waży ;) :) Yzulka...nie nerwuj się, szkoda psuć sobie krew. Tak jak napisałaś, buc i tyle. I do tego kombinator...ale nic na takich się nie poradzi. najważniejsze, że przepisane na Was i teraz może sobie nafiukać :P cdn bo boję się, że naprodukuję się a to cholerstwo zniknie :)
  10. Tylko na chwilke bo zaraz kąpiel będzie... Dziękuję dziewczyny za odzew z tymi prostownicami...doceniam i skorzystam na pewno z Waszych rad.... Udalo nam sie dzisiaj dostać do konsulatu i złożyć wniosek. obyło się bez większych problemów...mamy odebrać paszport 13 maja...tzn. starczy, że T pojedzie i odbierze..na szczęście nie musimy ciągnąć znowu Filipa... Doczytam Was jak się uda i jeszcze napiszę..a jak nie to do jutra grudnióweczki :) Pozdrawiamy wszystkie mamy
  11. Tadziczko..ja już się rozglądałam za jakąś do kupienia...tylko, że ja prosta kobieta jestem i się nie znam..może doradzisz jakąś??? Bo totalnie nie wiem która lepsza i mniej włosy niszczy..bo w sumie obcinka była ku wzmocnieniu czupryny...a tu wychodzi, że będę musiała ją smolić żeby wyglądać jak człowiek :P ;) ojj i trzymaj kciuki, trzymaj za wycieczkę...mam nadzieję, że Filip będzie bardziej śpiący niż zwykle ;) Dobranoc mamom :)
  12. Nadiko..my się jeszcze chyba nie poznałyśmy..więc: miło mi :):):)Mój synek to Filip, jak u Tadziczki..Co do chrztu to ja pewnie tak jak Ty, dopiero w wakacje..Tzn jak uda się to załatwić :) Bo my z T bez ślubu a w mojej parafii w Polsce to różnie bywa ..zależy jaki humor ma proboszcz :) Aga84....ja nie wiem jeszcze ile wycieczek nas czeka...miałam nadzieję załatwić wszystko za jednym zamachem..troszkę mnie zaniepokoiłaś wieściami od Ciebie :/ Może jutro lub pojutrze napiszę jak u nas było...jutro wybieramy się w końcu do Londynu...Właśnie mój T. sprząta samochód żeby było miejsce na tyle dla mnie i Kluseczka:) Aha i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy..oby kolejne także były tak miłe Yzulka...z tym prawie wypadkiem...jestem pełna podziwu, że kierowca przeżył ;) jakby mój T. tak nas wiózł to by padł po sierpowym od razu po wyjściu z samochodu...lubię szybko jeździć, ale teraz jest Filip..więc lepiej powoli, ale cało dojechać do celu Blanka ...mam nadzieję, że choróbsko szybko przejdzie..buziaki dla Ciebie..nieteściowa taka dobra..czyli nie będzie biegania w stringach przy niej? ;) Patrycja...sloggi są świetne, wygodne, nic nie uciska..tylko ja czuję tak jakbym miała sycki w okolicach pępka :/ I mam tak jak Ty...uwielbiam sama być z Filipem, nikt się do niego nie pcha...i nie wkurzam się jak łapią go za rączki...i nie pomaga tłumaczenie, że on teraz ciągle pcha łapki do buzi i ja nie chce żeby go łapać za nie..echhh Hmmm coś miałam jeszcze napisać, ale się zamotałam...jak przypomni się to oczywiście dam znać :) Filip śpiunia słodko...jak sama z nim jestem to jest boski..zwłaszcza ostatnio...zje, pobawimy się, zmienimy pieluszkę i zasypia..bez krzyków i płaczy..tylko troszkę pogada, ponawołuje mnie i odpływa... Kurcze, boję się jutra...nie wyobrażam sobie karmić Filipa przy ludziach. Jak do tej pory karmienie to był mój czas z Filipem, czasem tylko T był przy tym. A teraz będe musiała w konsulacie karmić :( może lepiej w samochodzie? Nowa fryzura doprowadza mnie do szału...zapomniałam jak te moje włosy się wykręcają w każda stronę a że gęste to mam strzechę jak się patrzy :/ a miało być tak żebym nie musiała się tym za bardzo zajmować..a teraz doopa..chyba, że poprawię maszynką ;) Idę oszamać coś bo dzisiaj tylko śniadanie było mi dane zjeść :) Do później Pozdrawiamy wszystkie mamy
  13. Witam! Od razu przepraszam, nie czytałam, postaram się nadrobić później. U Nas cieplutko, już wiosna przyszła chyba. Mam nadzieję, że sobie nie pójdzie ;) Ja zmieniłam fryzure...zdjęcia są, ale...bardziej moją paszczękę widać niż włosy :P Aha i od razu mówię, że dzisiaj już nie jest grzecznie na głowie. Zrobił puszysty bajzel.Ze skalpu przypominam yeti :) http://tootsi.fotosik.pl/albumy/401986.html Będę miała chyba prośbę do mortonka bo znalazłam zabawkę, ale z tego co szukam na necie to tylko w usa ona jest :O http://www.amazon.com/Fisher-Price-M2602-Rainforest-Giraffe-Stacker/dp/B000WU7ETS/ref=pd_bbs_sr_1?ie=UTF8&s=baby-products&qid=1206973268&sr=8-1 To tyle na szybko..jeszcze popiszę jak Was przeczytam Pozdrawiamy wszystkie mamy
  14. Matimama...a może nie wybudzaj maleństwa tylko spróbuj przytulić, szuszać do ucha i podaj smoczek....Filip często ostatnio mnie wybudza takim rozpaczliwym płaczem...na początku go budziłam i było jeszcze gorzej:( a teraz właśnie nie ruszam za mocno tylko robie tak jak napisałam...a jeśli leży u siebie w łóżeczku to tylko za rączkę go trzymam albo po pleckach masuję też z szuszaniem i smokiem...póki co działa Spróbuj, może i u Ciebie pomoże??? A jeśli nie to życzę szybkiego znalezienia sposobu na nocne płaczki...abyście obie mogły odpoczywać w nocy...Buziaki dla Was
  15. Witam sobotnio! U nas pogoda znowu doopowa...mży, wieje ...ale spacerek odwaliliśmy... Anemia? Nawet jak łykam tabletki z suplementami codziennie? No nic, widzę, że bez lekarza się nie obejdzie:/ Yzulka..to masz noce \"czarne\" tak jak i ja :) :):) Jakby się uprzeć to czytać mogłabym przy oknie; ) A to Filipo w nowym nabytku:) http://tootsi.fotosik.pl/albumy/401314.html A Tygrysek, którego kupiłam (fotki niedługo) to chyba dla mnie bardziej niż dla Kluska...prawie się popłakałam ze śmiechu jak go włączyłam Aaa i jeszcze jutro wrzucę zdjęcia mnie :D Te już pozowane..będę się albo chwalić albo żalić...mam fryzjerkę na 11...w planach strzyżenie na króciutko...Zobaczymy co z tego wyjdzie;) Pozdrawiamy wszystkie mamy
×