Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kareczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kareczka

  1. Akinom ja w dresie pomykam cały czas nawet nieraz do sklepu się zdarzy bo nie chce mi się przebierać i wygodniej jest, przecież nie będę się w domu stroić, mój mąż zresztą też jak wraca z pracy to dresy zakłada, to taki nasz strój domowy po prostu, jedni zmieniają tylko buty na kapcie, a ja zawsze przebieram się cała bo nie chcę chodzić w domu w ciuchach w których chodziłam na zewnątrz bo po co zarazki jakieś przenosić Fifek dziś marudzi strasznie, jenyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy, Co do fałdek to podobno nierówne swiadczą o dysplazji bioder ale nie wiem dokładnie
  2. Liliankas super to krzesełko ale cena powalająca, ja mam takie z Fisher Price coś jak Rain Forest i jest spoczko tylko strasznie duże i już dom mamy zagracony trochę tymi małego rzeczami :):) Czyli ja nie ubieram mojego za lekko, kurde nie chciałabym go przegrzać, a wręcz przeciwnie troszkę zahartować, ja chodzę od zawsze po domu na bosaka, nie cierpię kapci, skarpetki czasem toleruję i już nie pamiętam kiedy byłam chora, a najśmieszniejsze jest to, że ciągle słyszę, że się rozchoruję jak nie założę kapci albo skarpet i że już nie mogą na mnie patrzeć, a ja mam ciągle zimne stopy ale to nie znaczy, że jest mi zimno, no ale wszyscy wiedzą lepiej, a teściowa to już w szczególności Cyna skrobnij coś o tym AZS i skazie jak znajdziesz chwilkę, będę wdzięczna:)) bo oszaleć można,
  3. Witam kochaniutkie:)) Mój właśnie zasnął, uff ale nie obeszło się bez wycia oczywiście Ja już daję mu słoiczki po 6 miesiącu, przy pierwszym słoiku mi się porzygał, przy drugim było już lepiej, a teraz wcina już normalnie, w końcu musi się nauczyć jeść takie pokarmy, a nie papki cały czas, Napiszcie mi jak to jest ze skazą białkową, bo ja już nie wiem co mam myśleć, mój je Nutramigen bo miał zielone kupy, ale nie miał żadnej wysypki czy czegoś takiego, kilka dni temu dałąm mu jogurt z owocami leśnymi i nic, wczoraj też mu troche dałam i dalej nic, żadnej reakcji, kupa tylko ciemniejsza ale to chyba po jagodach, daję mu zupki z kurczakiem, cielęciną i też nic, więc on ma tą skazę białkową czy raczej nie?????????????????????????????????? Jedyne co to go wysypało po oliwce johnsona, czyli to może być AZS, mam racje???????????? bo ja się już pogubiłąm w tym wszystkim, :(:(:( Jak ubieracie swoje dzieciaczki po domu???? bo mi teściowa każe na śpiochy zakładać jeszcze spodenki i dodatkowe skarpety jak mały jest na kocu na dywanie, ale ja tak nie robię, fakt, że on ma nieraz zimne rączki ale karczek ma ciepły Anikom mój też ma wodniaczki, mam nadzieję, że nie trzeba będzie operować, :(:(:( Mój zasypia koło 20 i budzi się i nas koło 6, dostaje jeść i potem ciągnie mnie za włosy albo \"głaska\" po twarzy przez godzinę aż pada i śpi do 9, potem trochę zabawy i znowu sen, ogólnie on potrezbuje 2 drzemek dziennie bo inaczej jest nie do życia
  4. MAtko jak u nas wieje, mało mnie nie wywiało na spacerze, nie ciekawie się coś teraz czuję:/// elunia pranie, właśnie mi przypomniałaś, idę robić mam chyba niedobór cukru w organizmie albo coś bo wstyd się przyznać ile słodyczy zjadłam na spacerze, napiszę tylko, że zjadłam słodyczy za 20 zł!!!!!! chyba teraz umrę albo zwymiotuję spadam prać i robić obiad
  5. Dzięki dziewczymy:)) Żurkowa ja będę uczyć angielskiego w szkole językowej dla dorosłych. Szkolenie odbywa się w siedzibie firmy. Już nie mogę się doczekać :):):):) bo masz racje poznania nowych ludzi i pogadania baaaaaaaaaardzo mi trzeba, a nie tylko mąż, mąż i mąż, oszaleć można. Kurcze ja jeszcze nie zaczęłam podawać glutenu, muszę dziś kupić kaszę mannę ale jak ją podawać, taką nieugotowaną wrzucić do zupki? bo ja daję słoiczki, chociaż to się chyba niedlugo skończy bo jeden słoiczek po 6 miesiącu kosztuje 5 zł więc trochę drogo i mam zamiar zacząć gotować i tu ponawiam pytanie odnośnie mrożonek, czy można z tego gotować zupki??? bo wydaje mi się, że to jednak lepsze niż warzywa z marketu bo w końcu jakaś firma się pod tym podpisuje, a warzywa z marketu to nie wiadomo skąd są, nawet te z zieleniaka to nie wiadomo, co myślicie??????? A chrupek nie daję bo jakoś nie jestem do nich przekonana, niby to nie szkodzące, ale ja wiem? sama ich nie jem
  6. Właśnie, jeszcze co do pełni to mój też budził się w nocy, ale strasznie pcha palce do buzi i wydaje przy tym dźwięki jajajjajajjajaja, że nie wiem czy to czasem nie zęby, zobaczymy ile tak w ogóle może trwać ząbkowanie bo on długo już tak te łapki pcha, a zębów nie widać, może za bardzo na nie czekam, Jeszcze o zabawkach napiszę, my nie kupujemy bo wszystkie dostajemy, mały ma ich już zdecydowanie za dużo, a od przybytku jednak głowa boli i sam nie wie czym ma się bawić więc ja daję mu tylko parę do zabawy i zmieniam codziennie, a on i tak najbardziej lubi gazety, papiery, piloty, telefony, walenie łapką w klawiaturę, zdjęcia nie da rady mu już zrobić bo chce wyrwać aparat no i bądź tu człowieku mądrym
  7. Muszę się wam pochwalić, dostałam pracę:):):):):) Wiem, że większość z was wolałaby spędzać ten czas w domu z maleństwem ale ja tak nie potrafię niestety:( Mam trochę wyrzuty sumienia, że taka jestem i że się tak cieszę, że w końcu wyjdę z domu ale kurcze nie mogę się już doczekać:):):) Zaczynam dopiero od grudnia, najpierw szkolenia, a potem dawaj do pracy hihi, Pewnie potem będę narzekać na brak czasu, zmęczenie itd, ale siedzenie w domu też mnie męczy okropnie więc jakoś dam radę. Oby:) Stelka mój też wczoraj skończył 6 miesięcy:)) Dziś chyba dam mu żółtko do obiadku. Co do kombinezonów to ja po 2 razach ubierania go mam dość, za każdym razem byłam cała spocona, mam taki konbinezon z 5 10 15 i on jest jakiś wąski i nie mogę małemu nóg wcisnąć do końca, fakt, że te nogawki są jeszcze trochę za długie no ale bez przesady, umęczę się i upocę przy ubieraniu go jak siedem nieszczęść, aż mi się nie chce wychodzić, chyba kupię nowy, ten kupiłąm na allegro, nowy za 60 zł więc to nie majątek, zresztą mały miał go na sobie 2 razy to może jeszcze sprzedam Ponawiam moje pytanie o biszkopty-Czy mogą uczulać???? Karola chciałabym mieć tyle siły i optymizmu co ty, może prześlesz jakoś przez kafe:):):) Paulinek co do twojej znajomej to sama bym ją podkablowała. Też uważam, że to nie sprawiedliwe, że niektóre kobiety chcą mieć dzieci, starają się latami i nie mogą, a taka puści się za przeproszeniem nie wiadomo z kim i zachodzi w ciążę i nie potrafi tego docenić, niestety potem z takich dzieci wyrastają tacy ludzie jak ich rodzice, biedna dziewczynka:(:(:( aż się serce ściska ide na spacer, małego oczywiście ubieram w kurtkę i opatulę kocem, kombinezon odpada
  8. Ja niestety najbardziej zawiodłam się na swoim mężu:(( i to chyba boli najgorzej, no ale jakoś trzeba żyć, jeszcze mam trochę życia przed sobą i nie mam zamiaru się smucić:)) Jakoś to sobie wszystko poukładam:)
  9. Ja się właśnie też zastanawiam czy by nie kupować mrożonych warzyw, bo np. brokuły kupione o tej porze roku w sklepie najlepszej jakości chyba nie są, a w mrożonkach znajdę prawie wszystkie warzywa, zizusia ja mam tak samo jak ty, nikogo do pogadania, a czasami aż mi się żyć odechciewa, jestem daleko od domu(800km) nie mam tu żadnych znajomych, z mężem się nie układa, już nawet nie śpimy razem, wywaliłam go z łóżka, poszukiwania pracy jak na razie nie dały żadnych efektów i siedzę sama z małym w 4 ścianach cały dzień, jedynym urozmaiceniem jest spacer, czasem sama się dziwię jak ja jeszcze nie zwariowałam:((
  10. Mam pytanko czy dajecie swoim maleństwom biszkopty??? Ja wczoraj rozmoczyłam jednego i dałam z deserkiem i małego wysypało, podejrzana jest jeszcze oliwka z johnsona bo wczoraj pierwszy raz użyłam bo nie było w sklepie bambino. Czy biszkopty w ogóle mogą uczulać???
  11. Mam do was pytanko:)) Otwieracie okna w pokoju gdzie są dzieci?? bo ja do tej pory wietrzyłam, jak mały był w innym pokoju, a teraz położyłam go spać przy uchylonym oknie, zasnął natychmiast, opatuliłam go oczywiście porządnie i sobie śpi, zobaczymy ile pośpi, chciałabym go zahartować trochę, macie jakieś sposoby????
  12. Żurkowa takie ryby są szkodliwe raczej dla wszystkich, nie wiem jak łososie ale o pandze czytałam, że warunki w jakich hodowana jest ta ryba są okropne i jest sztucznie karmiona jakimś za przeproszeniem gównem
  13. a co tu tak cicho od rana????:)) wstawać śpiochy:))
  14. heloł dziołchy:)) Tyle się naprodukowałyście przez tydzień, że ciężko przeczytać ale jakoś dałam radę:)) Camomilla GRATULACJE:))))))))))))))))))))))))))) A dla dziewczyn starających się o kolejne bobaski szczery podziw:) ja nie mam za dużo kłopotów z moim syneczkeim ale drugie dziecko to zdecydowanie dla mnie za dużo, nie chciałabym zrobić z mojego jedynaka, bo pomiędzy mną a moim bratem jest 14 lat różnicy i jak już pisałam moja mama wychowała sobie dwoje jedynaków, i ta samotność nie była dla mnie zbyt przyjemna, szczególnie jak padał deszcz i trzeba było siedzieć w domu. No ale u mnie na to, że na razie nie chcę kolejnego dziecka składa się parę czynników, zobaczymy może kiedyś ............................ U nas wieje okropnie, ale na spacerek się chyba brykniemy Haris my ze względu na samotność w Gdyni też mamy już plany o przeprowadzce:) Wczoraj dałam małemu słoiczek po 6tym miesiącu i nie za bardzo chciał jeść te grudki ale w końcu się przemógł i zjadł nawet ze smakiem, zresztą jeszcze mi się nie zdarzyło żeby czegoś nie zjadł, może to zasługa nutramigenu:) jak się je takie paskudztwo to wszystko inne jest pycha, Mój też ma takie za uszkami teraz jakby mniej i też myślałam, że to od ulewania albo, że jakieś odparzenia i jak smaruję bepanthenem to znika Żurkowa mój jak się kiedyś przekręcał to właśnie dwie nogi unosił i na bok, a teraz zgina jedną, a druga jest prosta Fifek turla się po całej podłodze ale nie siada, zębów też nie widać Cwaniaczek jak leży na brzuchu to do kabli doturla się w sekundę i nawet nie piśnie, a jak położymy mu zabawkę przed nosem to wyciąga rękę i wyje żeby mu podać, leniuch okropny:)) spadam coś posprzątać bo syf przeokropny
  15. Haris jak na razie to chciałabym pracować popołudniami bo od rana nie mam z kim małego zostawić, a opiekunka raczej nie wchodzi w grę ze względów finansowych:( Ja też uważam, że mężczyzn nie ma co wyręcząć bo to też ich dzieci i oni czynnie uczestniczyli w ich kreacji:))) zresztą nie chcę żeby moje dziecko miało teoretycznego tatę, ma mieć ojca z krwi i kości co potrafi przewinąć, nakarmić, zabawić itd. u mnie też były awantuty mo M myślał, że jak zostaję z dzieckiem w domu to leżę do góry brzuchem, ale pare razy został sam i mu się odmieniło i stwierdził, że to ciężka praca. Powysyłałam trochę cv ale nikt nie dzwoni:( nie sądziłam, że będzie aż tak ciężko:(((((((
  16. Cyna dałam już wszędzie:(( i nic. Rozumiem jakby ktoś zadzwonił i po rozmowie stwierdził, że nie ale tu nawet nikt nie dzwoni, cisza:(( jakieś to dziwne. W Łodzi jak dałam ogłoszenie to nie mogłam się opędzić, do tej pory zresztą dzwonią:)) A tu ludzie by chcieli żeby do nich przyjeżdżać i to za 15 zł za godzinę, no góra 20, no to weź tu zarób coś:( normalnie załamka
  17. A u nas zapalenie oskrzeli:(( no i antybiotyk oczywiście Dziś pobudka była o 6 rano więc nie tak źle, ale i tak jestem jakaś zmęczona U nas dziś jest strasznie ciemno i ponuro, normalnie noc w dzień:) Ja jestem na etapie szukania pracy, normalnie jakieś dziwne to miasto, W Łodzi nigdy nie miałąm problemu z korkami i z pracą, a tu dałąm ogłoszenie do gazety o korki i jak wyszło to okazało się, że pod nagłówkiem korepetycje jest tylko moje ogłoszenie no i oczywiście telefonów zero:( dziś wysłałam chyba z 7 cv, zobaczymy, a jak nie znajdę to wracam do Łodzi!!!!!!!!! Cyna do Ciebie heheheh. Obecnie prowadzę wojnę z Fifkiem bo czołga się do kabli jak leży na macie, do zabawek mu nie śpieszno ale do kabli doczołga się w sekundę
  18. a mój je rano mleko, dziś zjadł 180 potem kaszka( obecnie malinowa, wczoraj mu wprowadziłam) koło 12 deserek, pół słoiczka, potem obiadek jakiś tak koło 14/15 następnie znowu mleko i o 20 sinlac. Czy codziennie dziecko musi jeść mieso?? bo ja czasem daję zupkę jakąś, a czasem jakieś danie z mięskiem, tak na zmianę się staram, no i muszę ten gluten wprowadzić, wy już dajecie? jak i ile to się daje??????
  19. Żurkowa to tylko się ciesz, że robi więcej, gorzej byłoby gdyby nie robił tego co powinien
  20. Żurkowa każda z nas tak ma, ja też czasem mam ochotę mojego udusić:)) ale po chwili zdaję sobie sprawę, że on tego nie robi złośliwie, czasem jest lepiej, czasem gorzej wiadomo, ja nieraz chciałabym od niego odpocząć ale jak chwile go nie widzę to tęsknię:)) Mój też nie siada jeszcze, ale każde dziecko rozwija się inaczej, siądzie jak będzie chciał, Co do spacerów to ja już dawno nie byłam, ostatnio w zeszłym tyg. bo mały ma ten katar nieszczęsny i kaszel, dzisiaj wyjdzie na chwile bo do lekarza jedziemy ale jak lekarz zaleci antybiotyk to dalej będzie w domu siedział bo się boję wyjść z nim jak jest chory, chociaż gdzieś powinien nabrać odporności, ciężkie to wszystko
  21. Macie racje co do tej fryzury, że trzeba układać, no ale może mi dobrze zetną włosiska i będzie ok:))) Niestety poddałam się i daję małemu antybiotyk, katar ma okropny od zeszłego poniedziałku i strasznie kaszle, ma taki mokry kaszel, a jak oddycha to strasznie jeździ mu tak, źle mi z tym, takie maleństwo i już antybiotyk:(((((
  22. Cyna masz może na myśli takiego fryzjera z dłuższymi ciemnymi włosami co ma salon na kostki ?? byłam tam kiedyś hehe wiem właśnie, że jak mi ktoś schrzani to będę miała niezły bal, ale mam już dość swojej nijakiej fryzury, ja długo nie mogę mieć takich samych włosów, miałam już chyba wszystkie kolory na głowie i wszystkie długości, teraz znowu czas na eksperymenty, a co raz się żyje w końcu, a włosy na szczęście odrastaja:)))) a i jeszcze mam dość moich włosów, które znajdują się wszędzie bo wypadają garściami, no i fifek też macza w tym swoje małe paluszki:))
  23. http://ikf.com.pl/fryzury-krotkie/fryzura62463.htm tak jakoś:)
  24. Korci mnie żeby ściąć włosy na krótko i przefarbować na blond:) co myślicie?????????????
  25. Mam jeszcze do was pytanko, czy wasze dzieci śmieją się w głos???? bo mój jeszcze nie, Fifek jak się cieszy to tak piszczy ale się nie śmieje hahaha i zaczynam się martwić:(
×