Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kareczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kareczka

  1. a swoją drogą to rzeczywiście dziwne, że jeszcze nie widać u was płci dziecka, ja znałam płeć w 16 tyg, ale może skoro nic nie widać to dziewczynki będą:)))) bo siusiaka trudno nie zauważyć:))
  2. z tymi nerwami to rzeczywiście ciężno , mnie czasem wyprowadza z równowagi jakieś głupstwo, początki ciąży były ciężkie, ciągle się kłóciliśmy, ale teraz już jest lepiej, nasze maleństwo nie było planowane( ale jest bardzo kochane:)) i myśle, że oboje potrzebowaliśmy trochę czasy żeby się przyzwyczaić do nowej sytuacji i już jest ok. teraz boję się, że mały będzie okropnie rozpieszczony, czasem lezymy w lóżku i snujemy plany gdze go zabierzemy co będziemy razem robić, co mu kupimy, piękne dziś słoneczko, nie denerwujmy się więc tylko na spacery marsz, ja najpierw ogarnę trochę mieszkanie bo burdel mam nieziemski:)) mam nadzieje, że pojawi się wiecej chłopczyków bo jak na razie to dziewczynki wygrywają:))
  3. mnie na poczatku tez mały kopał na dole, a teraz już po całym brzuchu, czasem jak leze na boku to czyje jego stupki tupiace calkiem z boku, prawie na plecach:)))) my juz w 16 tyg wiedzielismy ze to chlopczyk:))
  4. ale jak to jest z tymi porodami? jak rodze to jade gdzie chce??? czy musze sie zapisac wczesniej, bo mam kolo domu mały szpital w ktorym rodzila moja kolezanka i mowila, że jest ok, a lekarza mam w CZMP, a to ogromny moloch i slyszałam, ze nie jest za fajnie, chyba zaczne chodzic tez prywatnie, w ogole to nie mam szczescia do lekarzy, zawsze cos jest nie tak, bibi u mnie lekarz wykryl skurcze na usg, zapisal nospe 3 razy dziennie i tyle, no i kazal dzwonic jak nie przejdzie:/
×