Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kareczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kareczka

  1. Paulinek no masakra, ale chłopy talkie są, ja bym teraz go zostawiła z dzieckiem na cały dzień i też poszła \'odpocząć\' , wyłączyła telefon i niech zobaczy jak to fajnie. Żurkowa mój M pracuje od 7 do 15 a ja od 17 do 20.45 a w poniedziałki od 16 i jakoś dajemy rade, fakt lekko nie jest ale co zrobić, od września dajemy małego do żłobka prywatnego to będzie trochę luźniej
  2. Ja nie uczę jeszcze Fifka na nocnik, uważam, że ma jeszcze czas, gdzieś czytałam, że dzieci jeszcze nie wiedzą, że robią siku lub kupę więc nie ma potrzeby jeszcze sadzać, posadziłam go kiedyś i się rozpłakał więc dałam spokój wczoraj kupiłam mu kaszkę nestle zdrowy brzuszek 8 zbóż i zajada z owocami aż mu się uszy trzęsą:):) są różne rodzaje tych kaszek i teraz mam zamiar wypróbować wszystkie:)
  3. Mój jest na Nutramigenie od 2 miesiąca życia, robię mu kaszki na nutramigenie, a ostatnio się zastanawiałam czy można zrobić budyń, ale odpuściłam:) ostatnio na twarzy też wysypało go nieziemsko i nie wiem od czego, ale smaruję mu buzię kremem specjalnym emolium i nawet jest nieźle, elidelem nie smaruję już, wczoraj zrobiłam mu pulpeciki z mielonej peirsi kurczaka i zjadł z ziemniaczkiem, ale musiałam karmić lenia ręką:((
  4. Cynka dzięki, posmarowałam mu dwa razy buźkę Elidelem i już jest lepiej, ale zrobię tak jak mówisz i odstawię na jakiś czas i będę tylko natłuszczać i zobaczymy co do alergenu to jakbym wiedziała co to za gówno tak go załatwia to już dawno bym się tego pozbyła, ale nie mam zielonego pojęcia, bo nic nowego mu nie wprowadziłam już długi czas:((( więc nie wiem co robić, myślałam, że lekarz coś poradzi, a ona przepisała tylko maści :( no i dupa my mamy taki jeździk z Fisher prica ale to tylko zabawka na chwilę i to krótką bardzo, a tak to stoi i zagraca pokój, jakiegoś doła chyba mam:(( dobrze, że już weekend, ech
  5. kurde no to dupa:(( policzki ma straszne
  6. Witajcie NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA DLA WSZYSTKICH SOLENIZANTÓW:)) Nasze maleństwo wczoraj też zakończyło okres niemowlęcy:)) W przyszłym tyg wybieram się na bilans i na szczepienie, bo ja szczepię. We wtorek byliśmy na wizycie u alergologa bo małego okropnie wysypało na twarzy i nie wiedzieliśmy od czego. Wyszedł AZS. Fifek dostał Fenistil w kropelkach, Elidel i emulsję specjalną. Co o tym myslicie??? Czy któraś używa może Elidelu???
  7. Fifek już lepiej ufffffffff Dziś nie ma już gorączki:)) siusiak w lepszej kondycji:) katarek trochę jest, ale nie za duży dostaje dalej Bactrim zębole idą, ślini się strasznie i wokół ust ma takie brzydkie krostki, wycieram mu cały czas buziaka i smaruję Alanatanem ale on i tak zaraz się opluje cały :(( i ciągle ma mokro wokół ust:( no i ma jakiś bunt Nutramigenowy, jak zawsze pił to teraz do buzi nie weźmie, nie wiem o co chodzi, czy dziecko może tak nagle coś odrzucić?????? jak czytam jak wasze dzieci ładnie jedzą to załamkę łapię bo u mojego to koszmar, i waży 9600:(:(:( buuuuuuuu
  8. Witajcie U nas średnio wesoło. Fifek ma zapalenie napletka:(( gorączkę, bardzo go boli, jest markotny i nie chce w ogóle jeść, do tego idą mu zęby, na dole jedynka, a na górze chyba ze 4 na raz:(( no i ma katarek jeszcze do tego:(( tak się cieszyłam, że tak długo było bez rewelacji no i teraz mam:(( siusiaczka smarujemy mu rivanolem w maści i dostaje Bactrim, oby szybko przeszło Na razie nie mam głowy do imprez urodzinowych Jeszcze policzki ma wysypane:(
  9. Kurcze wy już takie przygotowania do urodzin, a je jeszcze nic, wiem, że przyjedzie mój tato i pewnie teście i siostra mojego M, no i chyba tyle:) zamówimy jakiś tort, coś się upichci i pewnie cały dzień na dworku spędzimy, a może jakiś piknik walniemy:))) tylko nie wiadomo co z pogodą
  10. Karola dlaczego kaszka nie częściej niż co dwa dni a soczek co trzy??? bo mój je kaszke i pije soczek codziennie. Ja dziś ostatni dzień do pracy i weekenddddddddddddddddddd:):):):):):):):) a za tydzień lecimy z mężem do znajomych do Londynu, a Fifek zostaje z babcią, chociaż to tylko 2 dni to i tak się bardzo cieszę:):):):):):)
  11. Mój je tak: 6 -210 mleka 11-210 kaszki 15-obiadek-190 18-deserek-130 20-210lub240sinlac to oczywiście teoretycznie bo czasem zje więcej czasem mniej, śpi różnie, czasem raz dłużej czasem po kilka razy ale krócej, jak widzę, że zaczyna marudzić to go kładę buzia mu się nie zamyka od rana do wieczora nawija non stop ma jednego zęba jak na razie, chyba wychodzi drugi ale nie wiem bo nie da sobie zajrzeć:))
  12. Teraz pewnie będą pustki na forum bo cieplutko się robi więc nie ma co siedzieć w domu:)) Żurkowa to ładnego masz urwisa:)) Ja ostatnio byłam z moim i ze szwagierką na lodach i kawie i nic nie posiedziałyśmy bo Fifek też rozrabiał, ale czasem posiedzi spokojnie i w krzesełku do karmienia też jest ok, ja np jak się kąpię to wsadzam go w krzesełko, biorę do łazienki i on sobie siedzi, a ja biorę prysznic, w kuchni też obiad zrobię i posprzątam, w święta siedział z nami przy śniadaniu i chlebek zajadał, więc nie jest najgorzej, w samochodzie zależy, czasem jest ok ale jak mu się znudzi to potrafi dać popis, w wózku tak samo, ale dopóki go ktoś z wózka nie wyjmie i nie nosi to nie ma problemu, U nas jak na razie od miesiąca bez chorób Dziś w telewizji podawali żeby nie przesadzać z czystością wokół dziecka bo musi nabrać odporności jakoś, więc ja trochę wyluzuje, w końcu świat się nie zawali jak troszkę piasku podje z piaskownicy, potem w przedszkolu pewnie będzie garściami jadł bo tam go nikt pilnować nie będzie pod tym kątem
  13. Żurkowa nasz też się budzi w nocy, jak poczytasz wcześniej to zobaczysz, że większość dzieci tak ma, nie wiem dlaczego tak się dzieje, może to taki wiek:)) my naszego bierzemy do siebie i on się wierci niemiłosiernie, ale co zrobić, trzeba przeczekać:) U nas słonecznie ale strasznie zimno do tego wiatr, byliśmy na spacerze ale średnio przyjemnie było brrrrrrrrrrrr oby się zrobiło ciepło już dziś Fifek sam stał dłuższą chwilę:))) już potrafi kucać bez trzymania na nocnik go nie sadzam bo dzieci nie mają jeszcze wykształconych zwieraczy( coś czytałam takiego) tzn nie panują nad zwieraczami, może on i zrobi kupkę na nocnik jak będzie siedział z godzinę, ale ja myślę, że jeszcze ma czas, niech się chłopak nie stresuje:)) teraz upodobał sobie odkurzacz i większość czasu spędza pod drzwiami szafy gdzie trzymamy odkurzacz, pokazuje palcem i woła KU, od odKUrzacz hehe, śmiesznie to wygląda, a jak wyjmiemy to bierze rurę i jeździ nią po dywanie, cwaniaczek:)) szczeka też na psy:)) w ogóle jak widzi zwierzęta to mało ze skóry nie wyskoczy, do wózka już się średnio daje wsadzić, czasem jest ok ale częściej wrzask spadam robić lekcje na jutro:) zdrówka dla wszystkich:))
  14. Sysunia moim zdaniem z wyjazdami nie ma problemu, przecież wiele z nas jeździło już i to jak nasze dzieci były dużo mniejsze, więc wydaje mi się, że powinno być ok. Żurkowa to na E o czym piszesz to Eurespal, z tego co zauważyłam to małym dzieciom często się go podaje, Ja już dziś po kłótni z mężem, boże jaki on jest niekumaty i dziecinny czasami, aż szkoda gadać:( Ogarnę trochę mieszkanie i spadam na dworek bo nawet słonecznie dziś Ja myślałam, że ważniejsze dla dzieci jest żeby jadły mleko niż obiadki i jakoś się nie przejmowałam jak mój nie jadł, ale właśnie zaczęłam:(( bo on z obiadkami to średnio, jak zje cały słoik 190 to święto Zdrówka dużo dla chorowitków:))
  15. Witajcie po świętach:))) U nas piękna pogoda ale niestety nie mam jak siedzieć z małym na dworze cały czas:(( zresztą on po jakimś czasie się nudzi i nic mu nie pasuje więc wracamy do domu, Martwi mnie bo on nie chce w ogóle owoców jeść, jak coś to tylko ze słoiczka, jedyne co toleruje oprócz słoików to ziemniaki i chleb, zero jabłek, gruszek, kompletnie nic:( Paulinusia brak słów, niestety czasem chłopom odwala, ale nie tylko, kobietom czasem też, moja koleżanka urodziła tydzień temu i nie ma wcale instynktu macierzyńskiego, jak wychodzi z domu to zapomina, że ma dziecko. My z mężem też czasem walczymy, ale jakoś dalej razem ten wózek pchamy, zobaczymy jak długo hehe
  16. I ode mnie też: Rzekł baranek do króliczka \"Wskakuj stary do koszyczka, choć niewiele tu kobitek, to zrobimy z jaj użytek\" I tak królik wraz z barankiem , zmajstrowali niespodziankę... WESO~ŁYCH ŚWI~ĄT KOBITKI:))
  17. Akinom chyba się nie da jednak. My zaraz na bulwar lecimy na spacer:)) pogoda piękna:)) Dziewczyny, a jak wy piszecie ile wasze dzieci jedzą mleka czy kaszki to podajeicie ilość wody czy gotowego posiłku, bo ja podaję ilość wody, czyli np jak piszę, że mój zjada 150 to mam na myśli 150ml wody plus mleko, a to wtedy wychodzi 180 posiłku. Chyba zamotałam coś://
  18. Witajcie:)) Karola dzięki kochana trochę się uspokoiłam:)) Niemniej jednak za każdym razem jak on uderza w coś głową to mi się żołądek skręca. Trzymaj się mocno i dzielnie. Ja jak babcia umarła to w pewnym momencie stwierdziłam, że podchodzę do sprawy strasznie egoistycznie, bo skupiłam się na tym jak MI jest smutno i strasznie, a nie pomyślałam, że gdyby babcia żyła dalej, to ona strasznie by cierpiała, a tak odeszła w spokoju. Ściskamy mocno. Mój zasypia dość nietypowo bo musi się bawić moimi włosami. Efekt jest taki, że jeszcze trochę a zostanę łysa. Po kąpieli kładziemy się na łóżku, Fifek dostaje kaszkę, zje, potarmosi mnie za włosy i zasypia. Ja nic nie muszę robić, wystarczy, że czuje moje włosy. Ciężko go będzie oduczyć tego. Jak zaśnie to przekładamy go do łóżeczka, a nad ranem jak się obudzi to śpi z nami. Kurcze jakoś nie dociera do mnie, że on am już prawie rok i że już w sumie duży jest, może już czas nauczyć go spać samemu w łóżeczku. Fifek też jak czegoś nie dostanie to afera na całego. Ja nie reaguję. pilnuję tylko żeby sobie krzywdy nie zrobił bo lubi się do tyłu wyginać jak się wścieknie i czasem zaliczy upadek to tyłu. A jak ubieracie teraz swoje dzieciaczki na spacer. bo ja mam z tym problem, ciągle mi się wydaje, że albo mu zimno albo za gorąco.
  19. HAris Fifek np budzi się w nocy, chociaż nie całkiem się budzi tylko w takim pół śnie zaczyna wędrować po łóżku, podnosi się i pada, i pada gdzie popadnie i najczęściej trafia na ramę łóżka, a nieraz walnie w ścianę, czasem jak raczkuje to mu rączka się podwinie i wtedy gleba na głowę, na dywan na szczęście, wlezie pod ławę i chce się podnieść i bach i tak wali tą głową, włazi wszędzie:(( a ostatnio stanął przy ścianie i zaczął pukać głową tak delikatnie ale widać, że specjalnie, ale czytałam w necie, że to normalne i niektóre dzieci tak mają, chyba, że przybierze to jakieś patologiczne formy to wtedy lekarz, najczęściej robią to właśnie chłopcy i to w drugim półroczu życia, czyli pasuje do mojego jak ulał, a i jeszcze dzieci tak robią jak ząbkują, więc też pasuje, ale i tak się martwię bo kurcze boję się, żeby jakiś opóźniony nie był przez te uderzenia:((
  20. Haris jak raczkuje to wali głową tylko jak się przewróci albo jak pod ławę wejdzie, albo czasem sam specjalnie uderza w coś głową, np dziś w ścianę, nie wiem czy to normalne, stanął przy ścianie i zaczął główką uderzać, kurde teraz to się zmartwiłam:(
  21. Karola przyjmij od naszej trójki najszczersze kondolencje, a dla dziadzia zapalamy 10000 . Jesteśmy z Tobą. Stelka wysokie podbici to takie grubiutkie stópki, że nie możesz bucików założyć bo nie wejdą
  22. My przed wczoraj kupiliśmy małemu buciki ale jeszcze nie do chodzenia tylko tak do pierwszych kroczkow, jak zacznie porzadnie chodzic to kupimy inne. Kupowanie butów przez net odpada bo trzeba założyć na nóżkę bo buty są różne, no i np mój ma bardzo grubiutką stópkę i większości butów nie mogłam mu założyć :(( nie wiem co to będzie, katastrofa jakaś z tymi jego serdelkami:):)
  23. peletka tłumaczenie poezji to nie taka prosta sprawa, a haiku to już całkiem:)) bo to sylaby muszą się zgadzać jak się nie mylę:) Ja słyszałam, że wit D do końca pierwszego roku.
  24. Koliban ja się w sumie nie znam:))) mój też mało je. Czasem lepiej czasem gorzej. W weekend jadę kupić jakieś mięsko i warzywa ekologiczne i walnę mu obiad 2 daniowy:)) zobaczymy czy hrabia zje:)) U nas dziś piękne słoneczko, może w końcu wiosna przyjdzie:))
  25. Koliban chyba za mało jest posiłków mlecznych bo z tego co wiem powinny być 3 dziennie, a twoja Laura chyba dostaje 2 jeżeli dobrze wnioskuję:)) a poza tym mój już od dawna tak je i w większości przypadków jest na nie i nie ma rady na niego, jajka nie zje, ugotowanego nie zje, słoiczki tylko ale to też nie cały, mleko lub kaszka - czasem zje 210 a czasem mniej, dziś np 90 zjadł i koniec. Ostatnio ważył 9100 czyli rewelacji brak, no ale ja też byłam niejadkiem strasznym i mąż też, więc może to genetyczne, nie wiem. Mam do was pytanko z innej beczki, a mianowicie czy wy, że się tak wyraże \'latacie na szmacie\' od rana do wieczora??? i czy wasi mężowie trują wam o porządek, bo mój już mnie wkurza, ja siedzę od rana z małym, a on w pracy, potem ja idę do pracy i wracam wieczorem, koło 21 czasem później i często jest tak, że już nie mam siły robić lekcji na następny dzień albo zrobię trochę i robię na następny dzień od rana jak Fifek śpi, no i nie mam czasu na sprzątanie za bardzo, on ciągle jęczy, że bałagan, a sam się nie weźmie, przynajmniej ostatnio:((((
×