mamahuberta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamahuberta
-
śmieszne to wiaderko- faktycznie jak w mikserze :):):) mi sie nie podoba taki wynalazek
-
el to ty bedziesz dosłownie w MARIOCIE rodzić:) hehe nam daleko do tych standardów, pamietam jak mi na porodówke przyniesli sałatke z groszkiem- dla matek karmiacych!!!! mnie rodzina dokarmiała, bo to co na talerzu dostałyśmy to szkoda gadac. karro narobiłaś mi smaka z tymi gołabkami mniam mniam. a co do gości to faktycznie sie opędzić nie możesz. a dwa miesiace z kimkolwiek, chociazby był najmilszy to bym chyba nie wytrzymała...;)
-
karro z tym spadaniem z wagi pewnie będziemy sie mobilizować wzajemnie :) a co do tych skórczy to własnie dużo dziewczyn okresla je tak jak te miesiączkowe, może też twradniec brzuch.
-
majka własnie poprzez badanie ręczne lekarz sprawdza szyjkę, a jej długośc mierzy dokładnie poprze dopochwowe usg, ale ręcznie spokojnie jest w stanie okreslić czy jest skrócona, otwarta, zamknieta itp, także na pewno u ciebie wszystko ok:) z tyciem to róznie, w pierwszej ciazy faktycznie przytyłam najwięcej w ostatnich 3 miesiącach, a teraz jakos równomiernie tyje. ostatnio nawet spodziewałam się większego skoku, a tu przez ostatni miesiąc tylko 1 kg, więc to zalezy od organizmu i tak jak pisałam wyżej nie puchnę więc to pewnie tez swoje robi. u mnie obie ciąże bardzo do siebie podobne w 1 10 kg na plusie, dobre samopoczucie, teraz póki co na plusie 9 kg i żadnych dolegliwości, jedyna wspólna rzecz ZGAGA, ale nie chcę zapeszać, oby tak jeszcze 4 tygodnie i szybki i łatwy poród....
-
sandra no to nie zazdroszczę! wzięłabym w takim razie sprawy w swoje ręce i sama powiedziała teściowej że nie zyczymy sobie aby paliła w domu. tylko że ja to wyszczekana jestem i pyskata ;) moja teściowa kiedys mi powiedział, że powinnam trzymać język za zębami :) ale mam fajna teściową i się świetnie dogadujemy. no i mój mąż nie ma krępacji zwrocenia uwagi rodzicom jakby cos mnie wkurzało... sandra walcz z tymi petami, trzymam kciuki!!!!
-
witajcie!!! dzis odebrałam wózek ze sklepu, bo stał tam na czas naszego remontu. ale się cieszę :) no i już przygotowania pełna parą, dziś byłam z mężem w hurtowni kupiliśmy kilka ciuszków i body z napisem \" kocham mojego dziadka\" :) hmmm trzeba poszukać dla babci, bo się obrazi ;) w zakupach mój mąż jest gorszy ode mnie, ma słabość do takich maleńkich bucików i kupuje jak tylko mu się spodobają, a ciuszki też wybiera nie patrząc na rozmiar jak mu sie coś podoba to bierze, nie słucha się mnie w kwestii praktyczności i przydatności, ale nie zabieram mu tej przyjemności :) wasi panowie też tak mają?????? kasińska z tym bujaniem to owszem maluszek najbardziej uspokaja się kołysany w ramionach mamy i taty kiedy słyszy bicie serca, które tak dobrze zna z czasów pływania w brzuchu, ale mi chodzi raczej o patologiczne bujanie w wózku :( widziałam nie raz takie obrazki i to mnie przeraża. ja w wózku młodszego syna nie bujałam, bo mieszkaliśmy w domku, na pietrze i nie wnosiliśmy wózka wcale do góry. ewunieńka i karro współczuje życia wśród tak znieczulonego społeczeństwa. mnie z kolei denerwuje jak mnie obcy ludzie pytaja ile jeszcze do końca, ale sie pani męczy itp wrrrrr tętnice im ze złości bym przegryzła... wczoraj pani ze sklepu, w którym jestem co dziennie tez się madrzyła: \"brzuch wysoko, dziecku się nie spieszy....\"ręce mi opadają, przeciez każda ciąża trwa max 40-42 tygodnie i ja słonica tez nie jestem... eh wkurzaja mnie takie gadki.... karro my jak się synek urodził tez nie siedzieliśmy w domu, nie chowalismy go sterylnie, nie umiał chodzić a kapał się w jeziorze,smakował piasek na plaży:) a my mielismy mnóstwo radości, że tak poznaje świat sandra ja mam siarę od ok 5 miesiąca, dosć szybko i tez zauwazyłam że z jednej piersi wypływa częściej, ale w drugie tez jest. po za tym ja byłam ewenement bo synka karmiałam 2 lata z czego rok tylko z jednej piersi, w drugiej pokarm samoistnie mi zanikł. pozdrawiam upalnie.
-
karro no to miałaś nie złą eskapadę, pod namiot fiu fiu. my daliśmy sobie spokój z urlopem w tym roku, ale nie przez kondycję moją, ale raczej zachcianki zmian w domu :) ale też jak tylko możemy a pogoda w weekend dopisuje to lecimy gdzieś na zieloną trawkę.
-
witam mamusie i brzusie!! koug sto lat cie tu nie było, pisz czesciej :) no to widzę że ja jestem dzielna :) wczoraj wylegiwałam się na basenie odkrytym, mamy taki wielgachny w mieście, nawet zamoczyłam tyłek w wodzie. ciężarówek ku mojemu zdziwieniu było sporo. opaliłam sobie ładnie dekolt i nogi :) brzuszek zasłaniałam ręcznikiem. muszę jeszcze wyciągnąć męża nad morze, mamy ok5o km. ewwa33 ja tam nie jestem zwolenniczka bujania dzieci w wózkach i kołyskach, jak juz to tylko w ramionach mamusi i tatusia :)
-
karro zazdroszczę ci tej drzemki, u nas dzis ponad 30 stopni, nie puchnę, ale duszno mi :( ewa ja też jestem ciekawa co z tymi witaminami a waga dziecka, że niby od witamin dziecko tyje??? a wiek wskazaniem do cesarki to juz w ogóle pierwsze słyszę. napisz coś więcej jesli możesz oczywiście :)
-
a co do kosmetyków, to nie ma co przesadzać z tymi pachnidłami, bo dzieci może uczulać dosłownie wszystko, a zwłaszcza składniki nadające ładny zapach. ja zamierzam uzywać sudokrem do pupy oliwkę Bambino piankę do mycia SKARB MATKI do kapieli OILATUM, bo synek ma tendencję do atopowego zapalenie skóry, więc wolę dmuchac na zimne. jeszcze jakis kremik do twarzy SKARB MATKI chusteczki pampers wszystko sprawdzone na synku, mam nadzieje że teraz tez sie sprawdzi. kosmetyki SKARB MATKI dostałam wówczas od teściowej i bardzo mi podpasowały. co do pieluszkowania, czyli wkładania grubszej pieluchy między nóżki, kiedys to była zalecana profilaktyka, mi mama doradziła na noc zakładanie dodatkowo pieluchy tetrowej lub flanelowej, dziecko tak tego nie odczuwa, robiłam tak do kontroli bioderek, jak lekarz potwierdziła że wszystko jest ok zaprzestałam.
-
witam! ale u nas dzis upał, mimo mojego świetnego dotychczas samopoczucia dzis odczuwam uroki końca ciązy ;) ale to pewnie przez to że wczoraj poszalałam z męzem ze sprzataniem , po meblowaniu, malowaniu i całej reszcie. teraz mogę sie spokojnie wziąć za pranie rzeczy Oliwii i ostatnie zakupy. karro ja mam laktator ręczny ( przykładasz do piersi i druga ręka odciągasz taka jakby pompkę ) elekrtyczny to sam ssie, jakby cię do dojarki podłączyli :) moim zdaniem bez sensu inwestować w elektryczny. mi laktacja unormowała się po ok 2 tyg i nie musiałam korzystać z laktatora. kasińska zobaczysz wszystko bedzie ok, trzymaj się i nawet nie myśl o szpitalu. el to faktycznie niunia urosła sporo, ale ja tak do końca nie wierzyłabym tym wyliczeniom. znajoma urodziła kilka dni temu synka 3400, a dwóch lekarzy potwierdziło że niby dziecko jest bardzo małe i może mieć w porywach 2500- trochę dziwne prawda???
-
witajcie! misiaewelka witam!!! sandra mnie przy dłuższym chodzeniu tez ciągnie brzuch zwłaszcza na dole i te parcie na pęcherz, Oliwia tez jest już główka w dół i to pewnie przez to, także nic się nie martw to normalne :) izabelcia daj jeszcze swojej kruszynce czas na fikołka do góry nogami, moja przyjaciółka z powodu pośladkowego ułożenia była już zapisana na cesarkę, a jej niunia 2 tyg przed terminem się obróciła. słonko w twoim stanie powinnaś leżeć brzuchem do góry, a nie łazienkę szorować- szok, wiem jak musisz się czuć. sama 2,5 po ślubie roku mieszkałam z teściami i szwagierką i choć to kochani ludzie to nie raz myślałam że już nie dam rady! ja jeszcze nic nie poprałam, muszę jeszcze kupic trochę ciuszków, ale na razie absorbuje mnie meblowanie i malowanie. w tym tyg wszystko juz skończymy to się wezmę za pranie i ostatnie zakupy. pozdrawiam.
-
hmmm cos kasińska się nie odzywa???????? ciekawe czy przyleciała do Polski.
-
witajcie! mam już meble w domu, jeszcze ich nie widziałam, bo siedze w pracy, ale cieszę się, że sa szybciej niz sie spodziewalismy:) już teraz to z górki i mieszkanko będzie gotowe na przyjście na świat Oliwki:) słonko strasznie współczuje ci sytuacji mieszkaniowej. brutta gratuluje zakupu! marlena kuruj się, bo kto to mysli latem chorowć! cos wszystkie ostatnio w bojowych nastrojach :) ewunienka niestety nie wiem co z tym drętwieniem, może masz jakiś ucisk na kręgosłup, na to by wygladało, a lekarka faktycznie lekceważąca.
-
karro faktycznie mamusie nasze są kochane, ale czasami potrafią nieźle zaleźć za skórę. ja ostatnio tez chodzę naminowana, lekarz mówił że to estrogen- hormon walecznych kobiet, amazonek:) oj oberwało się juz mojej mamuśce nie raz.... cierplowości ci życze, pewnie ona przezywa przyjście na świat wnuka bardziej niz ty:)
-
witajcie, coś cicho tu ostatnio, ociągacie się, a może korzystacie z wakacji....???? eryka mam balsam migdałowy z serii AA skóra wrażliwa, nie jest drogi a dobrze nawilża :) twój Filip to kawał chłopa był jak się urodził :) mój synek ważył 3100, więc lekarz powiedział, że malutka raczej tez wielka nie będzie. ale pro forma za niecałe dwa tyg idę sprawdzić jak przybiera na wadze, chciałabym żeby do tych 3 kg dociągnęła :) nie ukrywam, że współczuje dziewczynom rodzic dzieci z waga ok 4 kg, bo na pewno jest ciężej, ale najważniejsze żeby maluchy były zdrowe!!! evi pewnie bedziesz pierwsza smigac z wózkiem i zdawać nam tu relacje na kafe co i jak ;)
-
mamani to miałaś akcję! oszczedzaj się i dbaj o Kornelka, niech mu się jeszcze nie spieszy na tą drugą stronę- zdrówka!
-
zapomniałam dodać, że mała jest \" gotowa do startu\" :) czyli główką w dół. teraz grzebie w necie i w sumie wychodzi że 1819g to spoko, myśle że po prostu będzie drobniutka dziewczynką! zresztą cała ciąże powtarzałam że nie chce rodzic olbrzyma :)
-
witajcie! wczoraj już nie miałam ochoty pisać co u nas, jakoś tak wyszło... usg miałam bardzo szczegółowe, podobne do połówkowego, lekarz oglądał wszystkie narządy wew. potwierdził że córeczka, wszystko jest ok, rozwija sie prawidłowo, tylko waży 1819 g, a na ten tydzien mogłaby juz więcej :( lekarz wspomniał że zawsze wychodzi nam z usg jakby była 2 tyg młodsza. kazał mi się nie martwić, bo Hubert też nie był kolosem, urodził sie 3100, więc to może byc genetycznie. teraz dziecko nabiera najwięcej tłuszczyku i za 2 tyg idę sprawdzić ile przytyła. mój lekarz zachował się super bo od jutra zaczyna urlop az do 20 sierpnia, ale będzie przejazdem za 2 tyg w mieście i przyjmie mnie żeby sparwdzić :) tak czy owak trochę mi smutno.... myszka ja też miałam próby wątrobowe, bo swędział mnie skóra, a to może oznaczać cholestazę, ale wyniki wyszły mi ok, po prostu w ciązy zrobiła mi się bardzo wrażliwa skóra. eryka ja smarowałam krocze w poprzedniej ciązy kremem z wyciągiem z migdałów, a teraz balsamem z masłem migdałowym, smaruję codziennie. myślę że olejek tez nie zaszkodzi. w domu sprawdzę co mam za balsam to napiszę.
-
słonko gratuluję!!!! izabelcia pochwal sie koniecznie imprezą!! kasińska mam nadzieje że lekarz wyrazi zgodę na lot i juz niedługo bedziesz pisała do nas z Polski :) ja mam dzis usg na 15, po powrocie zdam relację. okropnie sypiam, nawet padajacy deszcz mnie budzi :( strasznie czujna się zrobiłam, to chyba instynkt tak działa, żeby słyszć maleństwo... o wstawaniu na siusiu nie wspomne- dzis tylko ze 4 razy i czuje straszny ucisk na pęcherz. zajrze po powrocie od lekarza.
-
witam! kasińska też odczuwam że gorzej mi sie oddycha, to macica uciska przeponę niestety. a tak w ogóle to ty jesteś istny internetowy mózg, co ktos rzuci jakiś trudny temat to kasińska raz dwa trzy znajdzie w necie wszystko :) fajnie, dobrze wiedzieć :) u mnie pogoda męcząca niby juz upały minęły i ostatnie dni padało po kilka razy dziennie na przemain ze słońcem to cały czas jest duchota straszna, cięzka ta pogoda... ale ja tam i tak śmigam, wszyscy mnie podziwiają że tak dobrze znoszę ciążę, noo tylko ta zgaga.... właśnie dziś rozmawiałam z koleżanką z którą chodziłam na aerobik- kurcze jak mi tego brakuje. mężowi juz zapowiedziałam że jak Oliwka będzie grzeczna to mamusia wieczorkami na godzinkę będzie czmychać z domu :) mąż na szczeście ma wprawę w opiece nad małymi dziećmi, bo przy synku bardzo mi pomagał, ja właściwie byłam niezbędna tylko z powodu przyrośniętej mleczarni :):):):) pozdrawiam brzuszki!!!
-
karro mi rennie nie pomaga wcale, a jak mam to ssać to cofa mnie dosłownie, maalox jest o tyle lepszy że w formie mleczka, spytaj może jest cos u was podobnego. a mlekiem to się ratuję ale zawsze podgrzewam, bo ciepłe lepiej działa :) z synkeim w ciązy miałam ta samą historie zgagową i włosy miał długie czarne :)
-
karro witaj w klubie zgagi ;) ja się męcze od ok 4 miesiąca, tez z małymi wyjątkami codziennie. wszystko pomaga mi na chwilę. ale najbardziej działa na mnie mleczko maalox.najgorsze sa wieczory, bo przewaznie zaczyna mi się zgaga od popołudnia, jak chcę zasnąć to łyk maaloxu i szybko spać zanim przestanie działać ;)
-
marta skonsultuj to z innym lekarzem!!! u dziewczynek za zycia płodowego w jajnikach są produkowane jajeczka. ja osobiście kiedyś miałam przypadek na własnej skórze, że na usg jamy brzusznej ( dolegliwości zołądkowe) doktor mnie nastraszyła że mam torbiel na jajniku, opisała to na wyniku i wysłała do ginekologa. na konsultacji ginekolog się tylko uśmiechnął, że doktor nie rozpoznała pęcherzyka z jajeczkiem- byłam przed owulacja!!!! na pewno z twoja malutką wszystko będzie dobrze!!!!!!!1
-
magia chodzi ci o krem którym smarowałam krocze? to był krem z rossmana z ich linii z wyciągiem z migdałów, nie dostałam go niestety, ale z tego co wiem w Niemczech rossmany sa o niebo lepiej zaopatrzone, więc poszukaj u siebie. jak nie znajdziesz to może go zastąpić jakiś olejek lub balsam migdałowy, chodzi o to żeby dobrze uelastycznił skórę! el moja mała tez jak się zaczyna wiercic to mnie często coś zaboli i to wcale nie słabo. bólów brzucha jako takich nie mam, ale twardnieje mi czasami, póki jest to bezbolesne to ponoć normalne. myszka mam nadzieję że ci przeszło i że to tylko Dawidek się źle ułozył. dziewczyny z Niemiec sporo was tutaj, współczuje utrudnionej komunikacji, ale trzymam kciuki żebyscie się jakoś dogadały. może niech ktos z waszych znajomych biegle mówiący po niemiecku zadzwoni do szpitala, w którym chcecie rodzic i zapyta co kobieta powinna zabrać do porodu.