mamahuberta

a tabelkę musisz skopiować i wkleić no i się dopisać :):)

witaj marlena, ja 18 tc, ruchy już czuje, ale delikatne i tak jak mamani też nie systematycznie. wcinam własnie mielonego, na słodkie umiarkowanie mnie bierze, zreszta za słodyczami nigdy nie byłam- tym lepiej dla mnie :)

karro smacznego!!!! aga ja robiłam na prostokatnej taka pospolita wielkość, na tortownicy odradzam, bo herbatników tak fajnie nie ułożysz, a na prostokatnej blaszce równiutko wyszły mi herbatniki jeden obok drugiego (kupiłam takie zwykłe w biedronce) i jeden herbatnik to porcja ciacha, więc się łatwo kroiło. lukier o dziwo cały wsiąkł w herbatniki i nie był za słodki, zalecam dodać sok z połówki cytryny:) zdjecia nie zrobiłam-niestety, zresztą po pierwszym dniu świat z ciasta zostało wspomnienie :):)

witam! ja juz po wizycie! wszystko ok, 18 tc. 21 kwietnia idę na połówkowe usg i lekarz mnie uprzedził, że spędzę w gabinecie ok godziny. czuje się świetnie! jutro ide do fryzjera, bo mam wrażenie że włosy rosną mi szybciej niż brzuszek. musiałam tez odwiedzić sklep z bielizną bo z małego 75 B zrobiło się 75 C:):), wszystkie biustonosze mam za małe:) waga niecałe 3 kg do przodu, więc nie jest źle :) a teraz obiecany przepis na ciacho truskawkowe: składniki na biszkopt: 4 jajka 3 łyzki wody- wrzątku 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia 9 łyzek maki 9 łyzek cukru wszystko zmiksować wylać na blachę piec ok 20 min w temp 180 600 g mrożonych truskawek rozmrozic i zagotowac z 5 łyżkami cukru, 3 budynie truskawkowe (bez cukru!) rozrobić w 0, 5 szklanki wody, dodać do truskawek i ugotować jak budyń, ciagle mieszając. masa ma mieć gęsta konsystencje- jak budyń. biszkopt nasaczyć i wylać letnia masę truskawkową. 3 smietany słodkie 30% po 200 ml ubić z 3 śmietanfixami, mozna dodac odrobine cukru. rozłozyc na truskawkach. na śmietanie ułozyć zwykłe herbatniki. herbatniki nalezy zalać lukrem ( ja robie sama i dodaje dobre 0,5 cytryny do lukru) ciasto do lodówki!!!! a później to juz tylko palce lizać!!!

myszka sliczne są te meble vox dla dzieci i aranżacje pokoików tez super mozna co nieco podpatrzec, zwłaszcza co na ściany.

myszka a ja właśnie wszamałam kaszkę mleczno-ryżową z malinami dla dzieci :):):) ostatnio tak mi się zachciało takiej kaszki i sobie zakupiłam. mój synek jak był mały to nie wziął do buzi nawet łyzeczki żadnej kaszki czy mleka sztucznego, teraz ma 7 lat i dałam mu do spróbowania to powiedział że fuj, ciekawe jakie upodobania kulinarne bedzie miało maleństwo.

ja tez tak sobie mysle że jak juz sie cieplej zrobi to wskocze w legginsy i jakieś tuniko sukienki. niektóre z tych z allegro za krótkie do samych leginnsów, bo jak nam brzuchy wyskocza to wszystko na brzuchach do góry idzie, ale do spodenek akurat. tymczasem musze się cieplej ubierać, bo u mnie pogoda zimowa, a ja zmarzlak jestem

mało byc 350 zł kasinska ja plywam jak na razie w stroju dwucześciowym, brzuszek juz widac, ale za to góra stroju lezy jak nigdy ;) za jakis czas planuje sobie kupic jednocześciowy, pewnie bedzie wielki jak spadochron i wiecej po ciązy na niego nie spojrzę :):):):):)

witam! aga obiecuję że jutro wrzucę przepis na ciacho, zapomniałam, a na prawdę jest pyszne. co do zdjęć to nie ujawniam się nigdzie po za naszą klasa, jakoś nie korciło mnie żeby zakładać konto na jakiś fotosikach i temu podobne....., ale może się skuszę, zobaczymy. rozmawiałyście o kojcach i łóżeczkach, więc ja mam łóżeczko po synku, pięknie wygląda z ta kolorowa poscielą i baldachimem, używałam przewijaka na łóżeczku, ale jak mały miał 6 miesięcy kupilismy mu kojec w sumie do zabawy żeby mieć go na oku, bo wymiary tego kojca to 105cm na 105 cm, ale sprawdził sie tez do spania, tylko na zamówienie dorabiałam materac. mam cos takiego http://allegro.pl/item329969489_kojec_berber_horn_105x105cm_5_kol_super_cena.html teraz widze że ceny nawet sa niższe, bo ja płaciłam 35z zł plus za materc 100zł. moja bratowa kupiła kojec ten o którym wy piszecie o rozmiarach łóżeczka z podnoszonym dnem, na biegunach i kółkach z przewijakiem, ale jej mały krótko w nim spał bo miejsca tyle co w łóżeczku, tylko że siatka miękka zamiast szczebelek. mój mały za to w swoim spał do 3 lat prawie. krecił się , wiercił, spał w poprzek, na brzuchu, a miejsca miał sporo. teraz tez na początku złoże łóżeczko, a później na pewno wykorzystam do spania kojec. aga wklej link jesli możesz do tych tunik na allegro, co wspominałas, byłabym wdzięczna.

witam mamusie! eryka dużo zdrowia życzę!!!!!!!! pogoda okropna, zdradliwa, ja tez juz po raz 2 mam katar, na szczeście nic po za katarem sie nie przypałetało, ale tez sie męcze, nos zapchany, głowa boli! dziewczyny to nieprawda że będąc w ciązy nie można brać żadnych leków, sa bezpieczne specyfiki, bedąc w poprzedniej ciązy brałam na straszna angine antybiotyk, lekarz mnie zapewnił, że jest bezpieczny dla maleństwa, wszystko zależy od lekarza. majka śliczny ten wózeczek!!! ja tez na razie nic nie kupiłam, wózki ogladam na allegro, ale nie ma to jak w sklepie przymiarka :)

witam po swietach!! ciasto truskawkowe wyszło super jutro wrzuce wam przepis!! krótkie te swięta, dzis trudno mi było do normalności wrócic zwłaszcza do pracy :( w piatek mam wizytę u gina, też pewnie umówię sie juz na usg połówkowe. a co do fryzjera to byłam 2 miesiace temu i znowu odrostem straszę, musze se wybrac. pozdrawiam wszystkie mamusie.

aga a jak farbujesz to całe włosy czy tylko odrosty???

aga widziałam twoje zdjęcie i musze ci powiedzieć że bardzo jasny masz ten blond.moja koleżanka jakis czas temu farbowała włosy tylko na blond i to jaśniutki, a włosy ma bardzo cienkie i słabe, kilka razy tez doczepiała, ale to dodatkowo obciązyło jej naturalne włosy, doprowadziła do takiego stanu, że właściwie włosy sie jej kruszyły. i trafiła na jakaś super fryzjerkę stylistkę z trójmiasta, jeździła specjalnie do niej i ta fryzjerka zaproponowała jej radykalna zmianę koloru na brąz, nie taki ciemny, ale ciepły średni brąz, laska wygląda fantastycznie, włosy jej odzyły, rosna jej jak na drożdżach i jest wierna temu kolorowi juz jakieś 2 lata, teraz kolor ten kładzie w zakładzie fryzjerskim w swoim mieście i wspomaga włosy raz na jakiś czas kuracjami w salonie. może i ty zaszalej z kolorem, jak nie całe włosy to może pasemka. ja mam włosy do połowy pleców, niedawno miłam do pasa ale ściełam 10 cm, farbuję włosy ok 8 lat, ale zawsze robie pasemka jasne i brązowe i zawsze fryzjerki blond kłada mi na odrost a tylko ciemne pasemka na całe włosy. fakt że mam sporo tych moich kudłów, ale pomimo farbowania sa zdrowe, a teraz w ciązy rosną szybko i sa jeszcze bujniejsze :) a co do mieszkania poczekałabym na ten remont kanału wentylacyjnego, jeśli wszystko inne ci odpowiada to szkoda zmieniac mieszkania.

eryka podaję ci przepis na syrop z czosnku, ja go zawsze robie jak nas dopada przeziebienie i moja lekarz też to poleca. główke czosnku przecisnąć przez praskę dodać sok z 2 cytryn, 4 łyżki miodu, zalać 0,5 l przegotowanej ciepłej wody, odstawić na kilka godzin, następnie przecedzić i wstawić do lodówki, pić 2, 3razy dziennie po łyżce. ja niedawno zmagałam sie z katarem i zatokami, katar trwał tydzień bolała mnie przy tym głowa, ale pomagał mi olejek oil olbas, na noc to skraplałam sobie piżamkę u góry żeby sie ulatniał i jako tako mogłam oddychac przez nos :) zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!

sandra nospa jak najbardziej!! a co do twojego lekarza i L4 to zależy jakie masz z nim układy, jak długo cię zna itp. moje koleżanki czasami prosto z mostu pytały gina czy jest mozliwość zwolnienia, co do stanu zdrowia to bym raczej nie kłamała, może prędzej zgoń na sytuacje w pracy, że bardzo mecząca... mi raczej przyjdzie pracować do końca, ale ja u siebie, więc inaczejdo tego podchodzę. powodzenia.

witam myszka współczuję, po antybiotyku powinno ci szybko odpuścić, też nie raz się tak męczyłam i wiem, że to nic przyjemnego. u mnie dziś dosypało śniegu :( więc mamy zime pełna gębą :( wkurza mnie ta pogoda, jest mi zimno, musze sie ubierać na cebulkę, wszystko mnie swędzi, mam dziś od rana podły humor przez ta pogodę :(

barwy jesieni, ja z mojego doświadczenia polecałaby ci bliższe zaznajomienie się z połozna z tego szpitala i ewentualnie jesli juz to opłacenie jej. jak juz pisałm wyżej w moim przypadku lekarz przy porodzie na wiele sie nie zdał, a po porodzie raptem widziałam kilku przez 3 dni rano i wieczorem na obchodzie, pytali jak sie czuję i sprawdzali tylko brzuch czy macica sie obkurcza, nie zaglądali w krocze, a mówiły mi kolezanki, że będą wrrrr. połozne za to i pielęgniarki do dzieci warto mieć kogos znajomego, własciwie to do nich latałam z pytaniami. a co do płci lekarza to karro ma rację, czasami warto sie przełamać, bo nie ma reguł.

wiesz aga a ja mam przeciwnie do ciebie, strasznie boje sie operacji, w wieku 13 l miałam na wyrostek i pamietam jak mnie brzuch bolał, ani kichnac ani sie zasmaić, ale w ogóle boje się operacji panicznie. kiedys to mdlałam i wpadałam w histerię na samym pobraniu krwi, na szczescie przeszło mi. poród sn przezyłam i wiem, że nie taki diabeł straszny i modlę sie zeby wszystko poszło dobrze i zebym nie miała cc. pewnie jak juz zdecydowałas że chcesz cc to cie nikt od tego nie odwiedzie, ja tez nie zamierzam :) tylko ja mam zupełnie odwrotnie od ciebie. a sytuacja twojej bratowej to raczej ekstremalny przypadek.

Mamani szalona jesteś :) ładny ale na tym obrazku wszystko takie żółto-pomarańczowe, aż za dużo tego, ale ty pisałaś, że macie meble z niebieskim akcentem, no i może rozjaśni wasz ciemny pokoik hmmm wiesz co cięzko mi doradzić, sama nie wiem na który bym ja sama sie zdecydowała, zapytaj Maniulę :):):):)

kasinska powiem ci odnośnie szkoły rodzenia, że mi bardzo pomogła w ciąży, dowiedziałam się wielu rzeczy, których nie powie ci mama, koleżanka czy ciocia, po za tym złapałam kontakt z super położną, do której po porodzie mogłam dzwonić nawet późna porą jeśli mnie coś niepokoiło odnośnie synka czy laktacji- to była moja wyrocznia :) a co do lekarza mój prowadzi mi drugą ciażę, a nie pracuje w żadnym szpitalu, i z doświadczenia wiem, że lekarz mało jest obecny podczas porodu, najważniejszą pomoc niesie nam położna, praktycznie to ona zajmuje sie nami przez cały czas. mnie własciwie lekarz przyjął i zszył mi krocze, może jeszcze zajżał kilka razyna salę i zapytał połoznej czy wszystko prawidłowo przebiega, w dodatku rodziłam na dwóch zmianach lekarzy, więc nigdy nie ma pewności, że się trafi na swojego :) ale to moja opinia, wiem, ze niektóre dziewczyny uwazaja inaczej.

Mamani jak tylko napisałaż, że chcesz niebieski pokój to pomyslałam, że to taki chłodny kolor, bo szwagierka miała i zawsze tak zimno u niej w pokoju było, ale nie negowałam twojej decyzji. po za tym te naklejki morskich zwierzątek i muszelek jak z tego linku na allegro vo podałas były koloreowe i jakbyś dała bladziutki błękit u góry, wode nieco mocniejsza to nie było by tak źle, po za tym jeszcze żółty piaseczek. powiem ci że ten z linku allegro podwodny swiat bardzo mi sie podobał :)

Mamani współczuję ci tego rannego wstawania, ja to śpioch jestem, ale mój synek jeszcze większy :) ja wstaje koło 8 a on zazwyczaj jeszcze śpi. fajnie wam z tym malowankiem, Mania bedzie miała śliczny pokoik. my tez planujemy mały remont pokoju Huberta, ale jakoś wczesnym latem no i to juz bedzie pokój ucznia- matko jak ten czas mi zleciał, niedawno był taki malutki :) mrs_ziec ja tez miewam zadyszki własnie jak musze gdzieś wejśc po schodach wyżej, sapie później jak parowóz, więc nie jesteś osamotniona w tej przypadłości :)

witam!!! brutta i marta wysłałam wam zaproszonka:) rano wstałam, odsłaniam rolety a tu.... zima; juz śmigałam w pantofelkach, a tu dziś zmuszona byłam kozaki wyciągać.

ja zaraz uciekam do domu, jeszcze godzinka i takiego smaka mi narobiłyście, że już sama zgłupiałam co bym chciał zjeść. muszę się wam pochwalić kupiłam sobie na święta sukienkę, znalazłam w sklepie dla nie zaciążonych i nie mogłam sie oprzeć, jest odcinana pod biustem, więc troche brzuszka zmieści, przed kolanko wykończona w bombkę, czarna w delikatne kwiatuszki jakby brązowe, rękaw krótki bufiasty jest śliczna- wystroje sie na święta :) zakupiłam tez dwie bluzki, ale już bardziej ciążowe, białe o fasonie koszuli, tez odcinane pod biustem, jeszcze trochę na wyrost, ale już pewnie nie długo :) tylko ze spodniami mam problem, a służą mi już tylko 1 stare dżinsy. a co do ciężarówek to nie wiem czy wam pisałam ale u mnie w mieście to istny babayboom, tylko na ulicy gdzie mam sklep, a to taka ulica handlowa, nie długa jest 5 kobiet w ciąży. pierwsza właśnie czeka na rozwiązanie, a reszta bedzie się rozpakowywać co miesiąc: czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień. do jutra, papa.

mrs_ziec nasze dzidzie prawie rówieśnicy, zaraz powinnaś coś poczuć, ja wieczorami już czuję delikatne przemieszczanie, ale tez nie zawsze, jeszcze tydzień, dwa i na pewno będziemy czuły wyraźnie :)