ashia

Wiosenko ja mam ten sam problem co Ty więc podpisuję się pod Twoim pytaniem :)

Oki to już wysłałam i zbieram się powoli do wyjścia, ale nie chce mi się z domu wychodzić :(

Dobra to będę przypominać albo wyślę Ci mailem mój numer telefonu i podeślesz mi smskiem namiar na ową panią? Może tak być? :)

Kropka masz może namiar na ta pania \"od poradni\" z nauk u Pallotynow ? Byłabym wdzięczna za namiar :)

http://www.vodkahaus.de/popup_image.php?pID=18&image=0 Tylko taka fotkę mojego alkoholu znalazłam. Jakoś mi tu naklejka nie pasuje.... Może już jakąś zawieszka, ale nie mam ochoty wydawać na to kasy. Podobnie z tablicami rejestracyjnymi. Chyba zostały z kuzynki wesela, jeśli mi pożyczy to chętnie skorzystam (+ wstążki do dekoracji auta też chyba zastały po weselu) , ale nie zamierzam wydawać pieniędzy na coś co nie jest mi do szczęścia niezbędne :P Ale szanuję decyzję tych osób które chcą mieć takie dekoracje bo przecież każdy ma inny gust no nie? :)

Ma_rta -> to tak jak u mnie. Też chcieliśmy sami bo daleko mamy z Wawy do Przemyśla i musieliśmy tydzień wolnego wziąć żeby wszystko załatwić (sala, zespół, fotograf, ksiądz). Co do alkoholu to myślę, że jak tylko jakaś ciekawa cenowo oferta trafi się w Makro to mój tato kupi alkohol. Podobno ma być \"Pan Tadeusz\", mi tam obojętne bo nie pijemy wcale wódki (oszczędność dwie butelki mniej hehe). Ponieważ z tego co kojarzę wspomniana przeze mnie wódka ma całkiem ładną butelkę więc nie będziemy kupować naklejek itp. http://www.allegro.pl/item159101837_zaproszenia_zawiadomienia_1223_1260_od_s_s_.html Zamówiliśmy takie zaproszenia i właśnie nasze zamówienie jest w trakcie realizacji.

Arabela -> obecnie mieszkam w Wawie. Jednak ślub i wesele będzie w moich rodzinnych stronach czyli pod Przemyślem. Obrączki, zaproszenia zamawiałam w Wawie. Przed nami szukanie koszuli i nowych butów dla M. (albo opcja rozchodzenia tych co ma - założył je raz, niestety skończyło się obtartą stopą i teraz ma do nich uraz :P) Fotografa zamówiłam w grudniu, podpisałam umowę, wpłaciłam zaliczkę. Zostały nam do zrobienia nauki przedmałżeńskie, zaraz się biorę za pisanie maila do księdza który prowadzi nauki u Dominikanów na Freta bo niestety u Pallotynów (jednodniowe) najbliższy wolny termin to koniec kwietnia.

Arabela -> co do USC to się zgadzam z tym co napisałaś. Ale co do zaproszeń to się nie zgodzę, my mamy ślub 5 maja, nasza wizja zaproszeń zmieniła się przynajmniej kilka razy. Trzeba wziąć pod uwagę, że: a) mają się podobać obojgu b) cena musi być przystępna -> ważne zwłaszcza gdy robi się duże wesele -> ok.120 osob zamówiłam 80 szt -> 240 zł + cena znaczków i kopert bo niektóre zaproszenia wysyłam zagranicę c) trzeba się zastanowić na ile wcześniej wysłać zaproszenia -> jeśli się robi wesele w okresie wakacyjnym to trzeba się liczyć z tym, że wcześniej goście muszą zaplanować urlop (zwłaszcza jeśli jadą z daleka). d) w niektórych drukarniach w sezonie trzeba długo czekać na realizację zamówienia. Tak więc zorientowanie się w temacie już wcześniej na pewno nie zaszkodzi :)

Cześć Dziewczyny :) W Wawie też zima :) Ma_rta -> witaj :) Moim zdaniem wcale nie jest za wcześnie abyś zaczęła rozglądać się za suknią i całą resztą którą wymieniłaś. Mieliśmy mieć ślub w sierpniu 2007, więc jakoś rok wcześniej oglądaliśmy obrączki i niestety okazało się, że podoba się nam zupełnie co innego. Ponieważ wyszliśmy z założenia, że jak już je kupimy to po to aby je nosić więc musiały się podobać nam obojgu. Potem trochę się nam wszystko pozmieniało i ślub wzięliśmy w listopadzie 2006 -> ma dwa tygodnie przed ślubem dopiero zdecydowaliśmy się na obrączki i cieszę się, że to nie było w sezonie bo inaczej mielibyśmy problem. Obrączki odebraliśmy niemal w ostatniej chwili czyli w czwartek, a ślub był w piątek. Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni z naszych obrączek, model wybrał mój mąż, chociaż ja wybrałabym zupełnie inne, ale nie było już na to czasu. Dziś zanoszę nasze obrączki do jubilera do odświeżenia + grawerunek drugiej daty ślubu (kościelny w maju 2007) + rubiny do mojej obrączki. Tym razem nie chcę się stresować.

Tak się zastanawiałam nad tymi weselnymi finansami i wyszło mi, że przyjęcie weselne zmieści się w 20 tys. z tym, że jak już wszystko policzymy to każdy będzie płacił za swoich gości (sala+zespół+ciasto+alkohol+jedzonko to ok.150zł/osoba). Nasze stroje + obrączki + fotograf + kościół = ok. 4.000 zł Tak więc mam wrażenie, że w 25 tys. zamknie się nam cała impreza. Z tym, że mój M. ma ok. 10 tys. obiecane na ten cel od rodziców, moi pewnie też tyle samo wyłożą (albo więcej to zależy od liczby gości jakich rodzice będą chcieli zaprosić). Nasze stroje + obrączki + fotograf to już sami sobie płacimy. Gdyby było małe przyjęcie (tak jak chcieliśmy) to sami byśmy płacili, ale ponieważ rodzice chcą wesele (tzn. teraz to my też już chcemy :P) to postanowili się do tej imprezy dołożyć :)

Kropka -> jeśli możesz to proszę podaj mi maila do tego księdza (mrowka_r@poczta.fm) bo mój telefon wymięka i po prostu nie mam jak zadzwonic :(

Zdaje się, że moderator zrobił porządek.

Lila -> ja również podpisuję się pod mądrymi słowami które napisała Ami :) Kropka -> bardzo mi się podoba Twoje menu -> jak dla mnie najlepsze są z tego sałatki i brokuły :) Perełka -> ja będę zamawiać zaproszenia u tego gościa z allegro (on jest z Wawy) konkretnie to wybraliśmy to zaproszenie: http://www.allegro.pl/item159101837_zaproszenia_zawiadomienia_1223_1260_od_s_s_.html Arabela -> protokół nie jest aż taki długi i wcale nie taki straszny. Radzę sprawdzić w necie jak wygląda, żeby mieć świadomość o co ksiądz pyta. My jakoś to przeżyliśmy. Muszę wreszcie zadzwonić do tego księdza z Pallotynów i zapisać nas nauki, ale nie chce mi się dzwonić :( Kochane czy któraś z Was może mi podesłać fotkę Ami z przymiarki? Z góry dziękuję :)

Dzień dobry :) Nie wiem jak u was,a le ja przez ten wiatr miałam ciężką noc. Na 7 piętrze mieszkam więc miałam wrażenie, że blok się przewróci od tego wiatru :( Arabela-> myślę, że nie ma sensu rozważać jaki jest lub nie jest facet Lili bo po prostu nie znamy całej sytuacji i chyba lepiej będzie poczekać z tymi komentarzami na jego temat aż Lila (jesli zechce) opowie nam jak się sprawa rozwiązała. Kropka -> czy ja również mogę prosić o to menu? mrowka_r@poczta.fm Z góry dziękuję :) Ami -> czy moglabym prosić o foteczkę Twojej sukienki bo nie mam, a bardzo chętnie obejrzę. W sumie to mamy chyba podobne \"parametry\" jeśli chodzi o wzrost i biuścik :P

Dee -> [ściskam mocno- będzie dobrze zobaczysz!! musi być innej opcji nie ma!] Czy przyszły tatuś już wie? Teraz musisz dbać o siebie więc zrób sobie coś cieplutkiego do picia i zmykaj do łóżka - może rano inaczej na wszystko spojrzysz? Buziaki!

Co do mistrzostw to się zgadzam my też ogladaliśmy - Ebi i Boruc :) rozmarzyłam się :P Od mojego wieczoru panieńskiego chyba 15 puszek piwa leży w lodówce + butelka wódki niemal nie tknięta i jakoś chętnych brak :P

Arabela -> wiesz na topik może wejść każdy i wpisać cokolwiek na pomarańczowo więc radzę się mimo wszystko nie przejmować.

Kontrahenci to nie współwłaściciele a to chyba ważne by mieć \"zaplecze\" zwłaszcza w takim mieście jak Wawa gdzie pełno firm o tym profilu...

Kropcia -> to może jakieś interesy zaczniemy razem kręcić hehe :P w sumie nie wiem co dokładnie robi Twoj mężczyzna, ale mój jest oględnie rzecz biorąc informatykiem i jesteśmy na etapie poważnych rozmów na temat zakładania własnej firmy (obecnie pracuje na umowe o dzieło jako programista).

U mnie to wygląda tak, że teraz mam czas by zająć się sobą bo przez najbliższe 3 miesiące jestem w domu i nie pracuję tylko piszę moją zaległą pracę licencjacką. Więc spokojnie mogę te badania zrobić, zwłaszcza, że mąż opłacił mi pakiet w CM Damiana i nie muszę za to wszystko dodatkowo płacić.

Badania: - toksoplazmoza -> niebezpieczna dla kobiet w ciąży, jak i dla płodu choroba przenoszona najczęściej przez koty (mamy w domu kota więc tym bardziej chcę się przebadać) - sprawdzić czy mam przeciwciała powstałe w wyniku szczepienia na różyczkę - myślałam też o szczepieniu przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B Co się zaś tyczy CC -> wrodzona wada serca, leczona operacyjnie 18 lat temu. Mimo wszystko poród to duże obciążenie dla serca więc stąd CC.

Witam :) Lila -> trzymaj się Kochana Co do tematu dzieci to ... kiedyś owszem, ale na razie nie. Z tym, że wychodzę z założenia, że tak naprawdę to nigdy nic nie wiadomo i zawsze może się zdarzyć kinder niespodzianka :P Dlatego przy okazji tych wizyt u specjalistów wypytuję już o temat ciąży. Wiem już od mojego kardiologa, że jeśli będę kiedyś w ciąży to skończy się to CC. Dzisiaj mam wizytę u gina (niestety nie było o tej godzinie możliwości umówienia się do faceta więc idę do jakiejś pani bleee :P) i poproszę ją o zestaw badań które należy przed ciążą wykonać (tzn. test na toksoplazmozę itp.) Poza tym muszę się wybrać do stomatologa na przegląd ząbków bo to też ważna sprawa w ciąży. Wolę załatwić te wszystkie sprawy już teraz żeby sobie stresu oszczędzić na przyszłość :P Lubię dzieci, chyba mam do nich dobre podejście (w końcu opiekowałam się już 5 maluchami jako niania), ale wiem też ile wysiłku i jaka odpowiedzialność ciąży na rodzicach i to wcale nie jest tak, że im większe to łatwiej, wręcz odwrotnie :P Nasi przyjaciele zostali 1.5 tygodnia temu rodzicami, mają ślicznego zdrowego synka i na razie świetnie się czujemy w roli cioci i wujka i o nam wystarcza :) Wczoraj np. specjalnie jeździliśmy po pieluchy dla małego bo były w promocji :P Oki dość już o dzieciach :P

***Dee -> myślę, że powinnaś zrobić test, nie ma sensu fundować sobie mega stresu. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po Twojej myśli :)

http://www.netwesele.pl/forum/viewtopic.php?t=1181&postdays=0&postorder=asc&start=30 Podoba mi się fyzura ze strony 2, wklejona przez Żabę - 17.jpg -> kiedyś miałam fryzurę podobną do tej którą ma panna młoda ze zdjęcia i bardzo dobrze się w niej czułam, chociaż najchętniej to obcięłabym włosy na krótko (tak jak ma ta panna ze callami zawiniętymi w liście imbiru - taki bukiet będę miec :))

Ja zmykam pod prysznic. Później się jeszcze na pewno pojawię :) Miłego dnia :)