ashia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ashia
-
Cześć Dziewczyny! Muszę przyznać, że dopiero teraz dotarło do mnie, że mam jeszcze szansę załątwić coś związanego z ewentualną restauracją na obiad po ślubie bo to będzie długi weekend i raczej ludzie z miasta wyjeżdzają niż przyjeżdzają na obiadki - więc mam jeszcze nadzieję, że jak pojawię się w listopadzie w Jarosławiu to coś jeszcze znajdę. Padło pytanie czy nie jest za wcześnie na to wszystko. Powiem tak. Dopiero teraz jak się do cywilnego (3.11) przygotowuję to widzę, że to wszystko wcale nie jest takie proste. Nie robimy przyjęcia, zabieramy tylko na obiad naszych świadków. Ale tydzień wcześniej robimy wieczory kawalerski i panieński. Niby mieliśmy na wszystko ponad miesiąc czasu, ale to się tak tylko wydaje, że to dużo. Codzienne sprawy są najważniejsze (praca, szkoła, zakupy) i nie ma czasu na wiele rzeczy które tak naprawdę trzeba załatwić ( nie mamy jeszcze obrączek, nie wiemy gdzie pójść na ten obiad, nie mamy zamówionego tortu do domu -jakby w weekend po ślubie wpadli znajomi z życzeniami, M. nie był jeszcze u fryzjera, a ja muszę skrócić płaszcz w którym zamierzam iść). To niby są drobiazg, ale tak naprawdę to właśnie one powodują niepotrzebny stres. Co do tortów -> chciałam znaleźć coś z czego potem będzie można się jeszcze pośmiać i powspominać, a nie taki zwykły więc dlatego taki tort \"z ogonkiem\" będzie na moim wieczorze panieńskim :)
-
Suwaczek się nie udał. Trudno.
-
test2
-
test
-
Naprawdę nie sądziłam, że tak to bedzie wyglądac... wlasnie zmienila sie moja data slubu -> 5 maja 2007. Tylko w tym terminie przyszli tesciowie moga do Polski przyleciec. Moze to i dobrze na Wielkanoc dogadmay szczegóły a w długi majowy weekend bedziemy sie bawic :)
-
Uff jak dobrze, że ten dzień się już kończy. Chociaż planowałam zupełnie inaczej to spędziłam praktycznie cąły dzień przy komputerze, ale na szczęscie uporałam się z większością spraw które było dosłownie na wczoraj. Pisałyście o wtącaniu się mam do waszego ślubnego wizerunku. Myślę, że moja mama nie będzie się za bardzo mogła wtrącać, chociaż na pewno coś tam mi będzie sugerować, ale nie powinno być jakoś tragicznie. Za to usłyszalam wczoraj \"co tak biednie\" po tym jak powiedziałam, że chyba w końcu zorbimy małe przyjęcie w domu zamiast obiadu w restauracji bo w Święta te lokale w których pytałam nie pracują ( jakoś mnie to wcale nie dziwi w końcu to niedziela wielkanocna i każdy ma prawo do wolnego dnia). Zaczełam mamie wyjaśniać moje podejście do sprawy: - jesli teściowie beda mogli miec urlop na Wielkanoc to trzeba korzystac z okazji i sie nie zastanawiac tylko brac ten ślub jak jest mozliwosc - jeśli spotkamy sie w domu to bedzie bardziej sympatyczna i moze troche taka swiateczna atmosfera, wiec może seniorzy rodu bede sie lepiej czuli niz w sztywnej restauracji - to, że zapraszamy gosci do domu to nie z oszczednosci tylko z braku innego dobrego do tego celu miejsca - nie oznacza to, że jak w domu to nic nie bedzie tzn. malo jedzenia czy sama nie wiem czego, przeciez wszystko i tak zawsze sie przygotowuje/kupuje/zamawia na Święta więc w tym przypadku po prostu przygotuje się tego wiecej (u mnie na Wigili jest zwykle 18-20 osób) Nie wiem czy moje argumenty byly trafne, ale przynajmniej próbowałam :P Trafiłam na fajne torty na wieczory kawalerski i panieński: http://cukierniacieslikowski.pl/index.htm
-
Może teraz dwa słowa o moich poglądach na temat nauk przedmałżeńskich. Ogólnie wydaje mi się, że takie nauki są pod pewnym względem oki. Chętnie do wiem się jak wg. kościoła wyglądają niektóre sprawy związane z małżeństwem np. teologia sakramentu małżeństwa, przeszkody do jego zawarcia czy chociażby dokładniejsze omówienie liturgii zawarcia sakramentu małżeństwa (takie podpunkty znalazłam na stronie parafii). To mogą być ciekawe informacje i myślę, że czasem nawet bardzo przydatne bo nie zawsze chce się nam o czegoś tam samemu dowiadywać, szukać. Poza tym jestem katoliczką i nie chcę wyjść na hipokrytkę która nie wie nic na temat tego co mówi jej wiara o sakramencie jakim jest małżeństwo. Ale z drugiej strony mam obawy, że zamiast dowiedzieć się czegoś nowego nasłucham się tylko o tym co już słyszałam na \"przygotowaniu do życia w rodzinie\" czy jak się tam ten przedmiot w LO nazywał :P Mam jednak nadzieję, że z racji tego, że są to jednodniowe nauki i czasu mało to nie będą się skupiać tylko na na tym jednym temacie. Nie rozumiem tylko takiej postawy o jakiej kiedyś na forum przeczytałam: ktoś sugerował, że można sobie załatwić \"lewe\" zaświadczenie z takiego kursu. Oki, ale po co? Przecież w takim układzie wszystko można mieć \"lewe\" zaświadczenie o spowiedzi, bierzmowaniu, chrzcie... porażka jak dla mnie. Będę brać ślub kościelny po to by nie żyć w grzechu i móc przystępować do sakramentów bo to jest dla mnie ważne. Nie traktuję ślubu kościelnego jak czegoś w rodzaju \"tadycji\" albo przymusu bo \"wszysyc tak robią\". Mam nadzieję, że moja opinia nikogo nie uraziła. Każdy ma prawo do swojego zdania i nie zamierzam nikogo do moich racji przekonywać.
-
Co do robienia wykresików to chyba jest stały punkt programu, ale dopiero na tych spotkaniach w poradni które powinny się odbywać jako 3. Tzn. z tego co słyszłam to na takie 3 spotkanie przychodzi się z wykresikiem, że by pokazać, że się człowiek czegoś nauczył, ale może to tylko plotka więc w sumie nie będę rozpowszechniać :P Coś czuję, że będę musiała mojego M. upominać, żeby się nie śmiał w trakcie takiego \"wykładu\" :P
-
Dokonałam małej korekty -> mój ślub raczej będzie w kwietniu (chociaż ciągle czekamy na potwierdzenie urlopów rodziców M.) -lena- dopisałam Cię 18.08 bo chyba o tę datę Ci chodziło, prawda? Rosa-munde 6.01. Turm_me_on 13.01. Och Karol 3.02 Ashia 08.04 Ancura84 14.04 Barra78 21.04 Mrowka cz. 21.04 aleksah 28.04 Jaskółka27 5.05 japtek 5.05 Lila 12.05 Pszczółkamadzia 12.05 perełka*** 26.05 Asega 28.05 Charismaa 2.06 Ami27 2.06 Czerwcowa doli 2.06 Sylwia2007 2.06 Sylwia85_Paweł84 2.06 Basia19g 2.06 Jasminum 2.06 Zegarynka82 2.06 Kinia21 2.06 Marla84 2.06 Agi58 9.06 Tusia_Q 9.06 Myszka*19 9.06 Colodent 9.06 Kornikowa 9.06 Izabelusza 9.06 Avrill 16.06 Anielina 16.06 Pani Jeziora 16.06 Emeena 16.06 Doroti22 23.06 Agatki 23.06 Nadziejamyszki 27.06 Jeszcze_Panna 30.06 Brida 30.06 Monika_W 30.06 Ania...***** 30.06 KK23 ... 06.2007 Wiosna 7.07 Maltankaaa 7.07 Jussi 7.07 Kasieńka25 prawdopodobnie 7.07 Gradia 7.07 Mystica 7.07 Carmen260 7.07 Katoeio 7.07 mdziara 7.07 meganuska 7.07 Papierowe_Nożyczki 14.07 Agness 21.07 Sabcia85 4.08 Iga 4.08 Anku31 4.08 Anetka83 4.08 Sierpniowa 2007 4.08 Madzianietka83 11.08 Kaśka22 18.08 Extaza218 18.08 Ajjj 18.08 Anowka2 18.08 Młoda2 18.08 Capria 18.08 -lena- 18.08 Cropelka 18.08 Namagnesowana_Pinezka 18.08 *Dee 18.08 Magnoliaija 25.08 Summertea 25.08 Trzy kropki 1.09 Nirvanka 1.09 Kaczka196 1.09 Vall 2.09 Monia.kami78 8.09 Agatka1984 9.09 jarzembina_czerwona 15.09 holly 16.09 kasiak84 16.09 Zombiaczek 22.09 Tygrysica20 22.09 Vavava 09.2007 Nixe planuje 09.2007 Ewa_Marchewa1984 14.10 va_neska 4.12 W 2007 planują ślub Onaonaona/Kaśka anielina kasienka1983 J_A_N_A mała-duszyczka Meganuska Marfuszka
-
Dzięki dziewczyny :) Jak od Lubelskiej to nie ma problemu bo mamy 26, 8 właściwie spod domu (Jelonki, Hala Wola).
-
Monia -> bo wiesz Słonko ja to strasznie zakręcona jestem \"jak słoik dżemu\" ;) Czy wiecie jak tam dojechać? Chyba wybierzemy się tam komunikacją miejską bo nie wiem czy uda się nam na czas odebrać autko od mechanika.
-
Monia, Lila, Kropka -> pliss dziewuszki nie zapominajcie o mnie, ja też się wybieram na te nauki :) Teraz jestem troszkę zajętam może później się odezwę. Buziaki :)
-
Meganuska -> pieknie tam!! Tak sobie wlasnie pomyslalam, ze moze sie gdzies z moim przyszlym mezem na poslubny weekend wybiore? :> Mielismy jechac do rodzicow i zostac do poniedzialku, ale ja chyba nie dostane wolnego poniedzialku :( Pozdrowionka :)
-
hello :) Dziewczyny dziękuję za wszystkie sugestie. Właściwie to jeśli o mnie chodzi o to jestem już zdecydowana. Jednak ostateczna decyzja zostanie podjęta po rozmowie z rodzicami M. konkretnie z jego ojcem bo na nowej, aktualnej liście gości ze strony ojca jest tylko jego matka a babcia M. i mam nadzieję, że mój przyszły teść nie będzie miał nic przeciwko temu, że nie zapraszamy jego rodzeństwa (M. praktycznie nie ma z nimi żadnego kontaktu). Będzie ślub 05.05 (sobota, koniec długiego weekendu). Zrobimy malutkie przyjątko u mnie w domu (chyba, że jakimś cudem uda się nam pod koniec grudnia znaleźć jakaś fajną restaurację). Będzie długi weekend więc przyjedziemy sobie już 28/29. kwietnia i sami spokojnie wszystkiego dopilnujemy. Co do zaliczki to zapłaciliśmy tylko 500 zł więc nie jest tak strasznie, ale może uda się nam ją jeszcze odzyskać. Pan byl na początku całkiem sympatyczny, no ale jak widać to tylko pozory. W sumie to chcielismy małe przyjecie/obiad po ślubie i chyba w końcu będzie tak jak być powinno od początku czyli tak jak nam się podoba, nam a nie rodzicom, dziadkom itd. Co do prezentów to znam moją rodzinę i wiem na co kogo stać. Może nawet ten brak dużego wesela będzie korzystny - mam nadzieję, że goście nie będą się czuli zobowiązani robic nam dużych prezentów jeśli to tylko przyjęcie w domu. Każdy ma jakieś poważne wydatki, a to budowa domu, remont, kupono mieszkania... i nie chciałabym nikogo naciągać na koszty. Co do cywilnego to jesteśmy na etapie zamawiania obrączek (może zdarzymy przed ślubem), sprawdzania czy garnitur pasuje i planowania wieczoru panieńskiego (mój M. siłą rzeczy też zrobi sobie wieczór kawalerski bo ja zapraszam koleżanki i on ma się zmyć z domu, więc pewnie kolega się nim \"zaopiekuje\" :P) Zmykam spać. Miłej nocki. Papa
-
Cześć Dziewczyny. Ja tylko na sekundke bo wlasnie wychodze. Mozecie mi cosik doradzic tzn. co mam z tym calym weselnym kramem zrobic? Bo juz nic nie wiem :( Słowa krytyki przyjme z pokorą :P
-
Cześć Dziewczynki :) U mnie niby bez zmian, ale przez cały tydzień kwestia przyjęcia weselnego jest ciągle jakoś w tle. Niby się tym nie zajmuję, ale ciągle wracam myślami... Otóż wyszło tak, że ta nasza sala coraz bardziej nas drażni bo chociaż miejsce piękne to koleś sobie za dużo pozwala. Nie mamy z nim jeszcze konkretnej umowy, chociaz juz wplacilismy zaliczkę... cóż nasz błąd. Ale może i dobrze bo teraz znowu wracamy do opcji małego wesela, a przynajmniej myślimy o tym. Zastanawiam się też czy nie zmienić daty ślubu.... A więc tak po kolei: cywilny w za miesiąc (3 listopada) kościelny 29. kwietnia albo 5. maja (taka data ze względu na długi weekend, nie trzeba będzie brać tak dużo wolnych dni w pracy) przyjęcie tylko dla najbliższej rodziny 40 osób u mnie w domu lub ewentualnie u mojego M.- gdyby udało się znaleźć jakaś restaurację albo catering to też bierzemy pod uwagę (co do bliskiej zaproszonej rodziny tzn. bliskiej w tym sensie, że utrzymujemy z nimi kontakt, a przy okazji jest to rodzenstwo naszych rodziców i ich dzieci). To tak po krótce bo mam mętlik w głowie... zmykam się z tym wszystkim przespać.
-
Ami, Nadziejamyszki -> dziękuję :) Cały problem w tym, że ja jestem w Wawie i nie bardzo mam jak się dowiedzieć czegokolwiek odnośnie sali/zespołu bo są 350 km ode mnie, a telefonicznie to już się \"przejechałam\" bo koleś przez teleofn co innego mówił, a jak mój brat do niego pojechał już z kasą na zaliczkę to się okazało, że jednak mają zajęty już nasz termin :( No, ale na razie cierpliwie czekam na nowe wieści :P Zmykam teraz na uczelnie zawieść podanie o przedłużenie sesji bo mi jednego w wpisu brakuje a kobitka jest w ciązy i nie często bywa na uczelni. Miłeog dnia :)
-
Cześć Dziewczyny! Uczciwie ostrzegam, że muszę odreagować i to będzie długi post :P Pszczółkamadzia -> proszę bardzo :) w sumie to nie Ty pierwsza i nie ostatnia pytasz czemu tak rodzielamy śluby :) Wiosna -> dziękuję :) Naprawdę nie sądziłam, że będę się cieszyć tym ślubem cywilnym, a tu proszę taka mała zmiana nastawienia :P Kasieńka1983 -> witaj :) miałam robić zaproszenia samodzielnie, ale teraz na chwilę obecną sprawa zaproszeń została zawieszona bo nie wiem kiedy w końcu będzie ten nasz ślub, ale o tym później. Papier czerpany zamawiałam tutaj: http://www.muzpap.pl/ Co do imienia wpisanego na zaproszeniu to myślę, że powinnaś napisać \"Katarzyna\" :) Japtek -> witaj :) Myślę, że nie powinnaś się przejmować brakiem literki \"r\" i cieszyć się, że w takim pięknym miesiącu bierzecie ślub :) Co do samochodu to nie wiemy jeszcze jak to będzie wyglądać, ale może pojedziemy swoim czyli białym seatem ibiza albo kogoś z rodziny bo nasz jest 3 drzwiowy :P Monia.kami -> PT CRUISER to mój faworyt, ale nie mamy takiego autka w swoim \"zasięg\" :P Ami -> cóż mogę powiedzieć -> wracaj szybko do zdrowia i dobrze, że się odezwałaś bo już się trochę zmartwiłam, że nas opuściłaś tak bez pożegnania. dla Ciebie! Meganuska -> fajny pomysł z taką dorożką :) Nadziejamyszki -> będzie dobrze, zobaczysz :) Dziś mój luby zadzwonił do mnie z niezbyt ciekawym newsem, podobno w tym fajnym dworku w którym mamy zaklepana datę trochę wzrosły ceny tzn. zamiast 120zł/os. to 150 zł. Nie jest to jeszcze na 100% pewne, ale bardzo prawdopodobne. Czekamy teraz na potwierdzenie tej wiadomości, ale już się trochę wkurzyłam bo u nas taka podwyżka to 3 tys. więcej za samo przyjęcie :( Jeśli to się potwierdzi to zrezygnujemy z tej sali. Za drogo dla nas (150 zl/os ale bez alkoholu). Nawet się teraz zaczełam zastanawiać czy da się wszystko tak zorganizować, żeby zrobić ślub kościelny zrobić w tym roku (Boże Narodzenie) i zaprosić tylko rodziców, rodzeństwo, chrzestnych i dziadków, a z resztą rodziny po prostu spotkać się z okazji Świąt. Mam jeszcze mała nadzieję, że ta nowina okarze się nie prawdziwa. Ale cały dzisiejszy dzień mam do popsuty. Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu? Bo ja już sama nie wiem czy moja logika nie jest jakoś za bradzo pokręcona? Buuuuziaki :)
-
Cześć Dziewczynki :) Uff dopiero dotarłam do domu. Oczywiście padnięta, ale to nic. Zaraz zabieram się za kolację, a potem jaieś pranie, prasowanie itp. Brida -> dziękuję :) Wydawało mi się, że ślub cywilny to nie będzie żadnych emocji, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tratujemy to jako formalność, ale jakoś tak teraz nie mogę się doczekać kiedy już będziemy mężem i żoną :P Pszczółkamadzia -> tak jak napisała Kropka, ślub cywilny biorę ze względów ekonomicznych, mój przyszły mąż lepiej wyjdzie na wspolnym rozliczeniu podatkowym jako małżeństwo, aby móc rozliczyć wspolnie 2007 rok, trzeba przed 01.01. 2007 zawrzeć związek małżeński. Zmykam. Miłego wieczoru. Do jutra :)
-
Test 2 :P Dziś wreszcie byliśmy w USC, ustaliliśmy datę ślubu cywilnego na 3 listopada, godz. 12 :) W sumie to już nie mogę się doczekać kiedy zostanę panią J :) Poza tym nic nowego. Zmykam spac bo godzinke tmeu wrocilam do domu, a wyszłam z niego przed 8 rano :(
-
Cześć Dziewczyny :) To jest test mojego nowego suwaczka :P
-
Cześć Dziewczynki :) Nie udzielam się za bardzo ostatnio bo nic ciekawego w sprawach ślubno-weslenych się u mnie nie dzieje. Chociaż muszę się przyznać, że zastanawiałam się ostatnio nad tym w jaki sposób rozsadzić gości i robiłam z przyszłą szwagierką listę osób które nie mogą koło siebie siedzieć :P Potem naszła mnie myśl, żeby odwołać cały ten cyrk i zorbić cichy ślub na Święta. No, ale zaliczka (500zł) już za salę zapłacona :( M. się ze mną w tej kwestii zgadza, ale po prostu szkoda mam tych wpłaconych już pieniędzy. Zespołu nadal nie mamy. Cywilnego też jeszcze nie bo nie mamy kiedy pojechac do USC, może w poniedziałek się nam uda. Dotarł do mnie wreszcie zamówiony papier czerpany i nawet nie mam kiedy przetesować zaproszeń, ale mam nadzieje, że nie bawem będzie mieć troszkę luźniej w pracy znajdę na to czas i energię. Tak sobie czytam czasem różne \"ślubno-weselne\" fora ... czy wiecie jaki kolor garnituru będzie miał Wasz przyszły mąż na Waszym ślubie? Bo mój M. będzie miał raczej prosty garnitur (jeśli nie przytuje/schudnie jakoś drastycznie to wystapi w tym który wisi w szafie, taki ciemno szary) do tego zwyczajny krawat - żadnych musników, muszek itp. Zmykam sprzątać mieszkanko, a potem szykuję się na wernisaż wystawy pt. \"Jesteśmy\" w CH Bemowo. Zapraszam serdecznie do obejrzenia zdjęć podopiecznych Stowarzyszenia mali bracia Ubogich -> I pięrto, obok restauracji Sfinks, wystawa czynnna do 8.10. Jutro wybieramy się na cały dzień do lasu ze znajomymi i ich pieskiem :) Miłego weekendu życzę wszystkim :)
-
Hej U mnie totalny zastój w sprawach ślubno-weselnych... Monia, Kropka -> u nas to chyba podobnie bo już prawie 6 lat razem ( będzie w listopadzie). Mieszkamy ze sobą od ponad 3 lat więc ślub nie powinien zbyt wiele zmienić. Mojego M. poznałam już z dobrej i złej strony , on mnie również więc raczej nie przewidujemy jakichś wielkich zmian :) Po ślubie chyba przestaniemy się zabezpieczać tak gorliwie ;) Nie chcemy na siłe dziecka, ale nie chcemy też zbyt długo zwlekać ze względu na moje możliwe komplikacje zdrowotne. Oki, zmykam spać. Pozdrawiam cieplutko wszystkie Panny Młode 2007 :)
-
Cześć :) Mój M. dziś wybiera się pograć w piłkę z kolega, a wcześniej będzie jakiś program pisać. Ja muszę się zabrać za pisanie projktu socjalnego, potem w odwiedziny do moich Seniorów. Brida -> napisz jak Ci się podobał film, ja miałam dziś na niego iść, ale chyba poczekam aż się trochę ludziom znudzi bo nie lubię siedzieć w pełnym kinie :P Zwłaszcza, że książka baaardzo mi się podobała i chciałabym ten film obejrzeć tak na spokojnie, bez chrupania nad głową :P Miłej niedzieli
-
Cześć Dziewczynki :) W sumie to chciałam się tylko na szybko przywitać i wracam do sprzątania :) Nadziejamyszki -> dotarł moj mail z tekstem zaproszenia do Ciebie?