ashia

Cześć Dziewczyny :) U mnie nadla trwa remont, poza tym muszę jednocześnie opiekować się Jędrusiem i chwilami już nie wyrabiam, ale pocieszam się zbliżającym się urlopem :) Ami> ładny ten hymn o miłości, ale są tam błędy w tekście (\"szeol\" zamiast \"szeo!\") Znam to w troszkę innej wersji. Zazdroszczę Ci tej scholi bo u mnie niestety nawet jakbym bardzo chciała to raczej nie ma takich ludzi którzy mogliby zaśpiewać. Ale mam jeszcze dużo czasu, może uda mi się jeszcze kogoś znaleść. Niestety narazie nie miałam okazji kupić materiału na sukienkę, może jak będę u rodziców to przejadę się z bratem do jakiejś hurtowni i coś wybiorę. Chociaż tak naprawdę to bardziej się martwię o koronkę na gorset niż o materiał. Agi> jeśli czasem tutaj zaglądasz to proszę napisz mi gdzie można ten papier czerpany tak tanio kupić? Pozdrawiam wszystkie Forumowiczki i zapewniam, że czytam na bieżąco, ale czasem po prostu już nie mam siły, żeby cokolowiek napisać. Buziaki.

Cześć Ami :) Ja jestem właściwie cały czas, ale nie bardzo mam o czym pisać więc siedzę sobie cichutko w kąciku i się przysłuchuję Waszym rozmowom :)

Hej U mnie narazie bez zmian w kwestii przedślubnych przygotowań. W przyszłym tygodniu mam nadzieję, załatwić wszystko co jest związane ze salą. Cały czas rozglądam się za jakimiś materiałami i koronką na sukienkę, ale narazie nic mam. Pozdrawiam cieplutko :)

Cześć Dziewczyny :) Ja tylko na chwilkę przywitać się. W Szczecinie było cudnie :) Jestem zaurocozna Odrą, naprawdę piękna potrafi być. Zmykam bo mam gości i niestety nie mam czasu do Was zaglądać. Buziaki i do zobaczenia za kilka dni :)

Yellow ;) Mam dziś wyjątkowo pozytywne podejście do życia. Mam nadzieję, że zostanie mi tak do końca dnia :P Wyjeżdzamy dziś na weekend do Szczecina odwiedzić mojego kuzyna. Nigdy jeszcze u niego nie byłam, zawsze to on odwiedzał mnie w Wawie. Mam nadzieję, że będzie miło :) Agi> ponawiam moją prośbę o namiary na papier czerpany. Ceny w Wawie są makabryczne ~4 zł Jeszcze nie wspominałam M. o tym, że chcę mieć winietki na stołach. Mam nadzieję, że spodoba mu się ten pomysł, moim zdaniem wyjątkowo praktyczny. Czy będziecie mieć jakieś desery np. lody czy coś w tym rodzaju? Nie pamiętam która z Was napisała coś bardzo mądrego w rodzaju \"w lecie myślimy \"po letniemu\"\" tak więc teraz się zastanawiam co by mi smakowalo w taki upalny dzień - spewnością łatwiej zaplanować jakieś menu teraz niż np. w marcu kiedy zdecydowanie inne rzeczy nam smakują. Przynamniej ja tak mam :P Zajadam sniadanko i biorę się za pakowanie. Musze jeszcze załatwic opieke dla kota.

Wiosenko > ta Twoja sala jest bardzo fajna :) Mówisz że otoczenie jest takie sobie za rok wszystko może byc jeszcze ładniejsze, urosna roslinki i zobaczysz bedzie cudnie :) Ja też nie przedwiduje zadnych nagich mezczyzn :P

Witam :) Właśnie dopijam poranna kawę (wróciłam do tego paskudnego zwyczaju chociaż przez 2 miesiące udalo mi się wytrwać to moje niskie ciśnienie mnie dobija i bez kawy jestem jak zombi). Papierowe Nożyczki > świetne zdjęcia :) Jesteś bardzo fotogeniczna :) Co do wieczoru panieńskiego to ... nic na siłę, ale przyznaję, że chciałabym zrobić ttakie małe spotkanie z bliskimi mi osobami które niestety nie będą na moim ślubie ponieważ zaproszona jest tylko rodzina. Mam nadzieję, że jakiś miesiąc wcześniej uda się tak wszystko ustalić, że można było się razem spotkać i wspólnie kameralnie pobawić. Wiem, że mój M. na 100% będzie miał wieczór kawalerski. Koledzy z pracy mu tego nie darują. 90% jego współparacowników jest żonatych i chętnie wspominają swoje wieczory kawalerskie i już zapowiedzieli M. że on też będzie miał co wspominać. Średnio mi się to podoba bo wiem, że oni to tacy \"erotomani gawędziarze\", już bym wolała żeby się na jakiś paintball wybrali razem lub na gokarty ale nie ode mnie to zależy. Co do menu to będę w sierpniu się nad tym głowić bo wtedy wybieramy się do rodziców i mamy nadzieję, poczynić jakieś konkretne ustalenia odnośnie sali i menu. Mamy mały problem z salą. Może dziś uda mi się jeszcze jakoś dyskretnie wybadać sytuację. Chodzi o to, że w tej stadninie pracuje dziewczyna z którą romansował chrzestny mojego M. Nie wiemy jak jego rodzina, zwłaszcza ciocia i babcia zareagują na to że właśnie tam chcemy urzadzic nasze przyjęcie. Zastanawiam się nad winietkami. Chyba się na nie zdecydujemy bo tylko w ten sposób uniknienmy jakichś ewentualnych spięć. Nie posadzimy przecież obok siebie biologiczneog ojca M i jego ojczyma bo to by popsuło atmosfere, a z tego co wiem panowie się nie znają więc przypadkiem mogliby usiąść blisko siebie :P Co do makijażu to mam nadzieję, że umaluje mnie dziewczyna mojego brata. Jest w tym bardzo dobra, nawet zaczeła studium kosmetyczne, ale zrezygnowała ze względu na marny poziom tej szkoły i poszła na administracje, ale kosmetyki to nadal jej pasja. Jeśli uda mi się wytrwać w zapuszczaniu włosow to uczesze mnie dziewczyna do ktorej od roku chodze na baleyage. Naprawdę ma niezle wyczucie jesli chodzi o dobieranie fryzury :) Jasminum > piękny jest ten osrodek w ktorym bedzie Twoje wesele :) Nad fotografem się jeszcze zastanawiamy. Mielismy w lipcu sprawdzic jaka jest oferta jednego z najlepszych (?) fotografów w Jarosławiu, ale za braklo nam czasu. Ale przypomniałam sobie jeszcze, że sąsiad moich rodziców mial super sesje w plenerze i fotki robił jego kuzyn ktory jest fotografem wiec musze popytac o jakies namiary na tego goscia. Już chyba kiedys wspominalam, że chcielibysmy zrobic fotki np. w naszym LO gdzie sie poznalismy i spedzilismy razem nie jedna cudowna chwile :) Niestety nie wiem czy uda sie nam to załatwic bo nasz wychowawca, osoba na ktora zawsze moglismy liczyc nie zyje i nie wiemy do kogo isc teraz. Ale jestem uparta i bedziemy wszelkimi mozliwymi sposobami starali sie do tej \"szkolnej sesji\" doprowadzic :) Uff bardzo przepraszam, że się tak rozpisałam. Agi> jak możesz to napisz mi proszę o tym papierze czerpanym :)

Dziewczynki jutro mam dzień_bez_kompa więc postaram się napisac wszystko to co mi teraz do głowy przyjedzie, żeby mnie jutro do kompa tak nie ciągneło :P Agi > jeśli możesz to napisz mi gdzie można kupić ten papier czerpany w cenie o której piszesz. Z góry dziękuję za info. Ami > zdam relacje testu nowych kosmetyków jak tylko poużywam ich pare dni, ale zapowiada się całkiem fajnie. W porównaniu z physiogelem którego wczesniej uzywalam cena jest o wiele przyjemniejsza. Zabulinko> dzieki za namiar na ten lek. Dzis zjadlam tylko jedna pastylke, ale jak jutro tez bedzie zle to wezme wiecej. Na weekend wybieram się do Szczecina odwiedzić kuzyna. Jeszcze nigdy tam nie byłam, mam nadzieje, ze bedzie sympatycznie :) Miłej nocki, a jutro udanego dnia :) Buziaki.

Hello :) Zabulinko kupiłam ten \"glucardiamid\" i \"cukierki głogowe\". Mam nadzieje, ze mi to cos pomoże. Kupiłam też nowe kosmetyki dla mojej zmasakrowanej buzki. Mam cere mieszana, ale ostatnio bardzo ją sobie przesuszyłam. Ciągle jest podrażniona i zaczerwieniona. Kupiłam dr Irena Eris \" Pharmaceris A\" : * łagodząca śmietanka oczyszczająca * sensilium maxima preparat-ratunek dla skóry podraznionej i zaczerwienionej. Nałożyłam i od razu przyjemniej :)

Zabulinko dzięki wielkie. Zaraz ide do apteki. Non stop jestem zmęczona, mam zawroty głowy, trudno mi się skoncentrować i to niskie ciśnienie ... w sobote po kawie mialam 85/40 :(

Wiosna > niestety ja też nie moge pomóc. Moja krawcowa jest z podkarpacia, tu w Wawie jeszcze na jakaś konkretną sprawdzoną nietrafiłam. Eh znowu mam niskie cisnienie 103/55 chociaz wypiłam kawę. Znacie może jakieś inne sposoby poza kawą na podwyższenie ciśnienia? Pomijam wizytę u lekarza bo to dopiero za 3 tygodnie u mojej sprawdzonej lekarki.

Agi to ja tak jakby w drugą stronę bo pomiędzy Przemyślem a Rzeszowem. Zdradz gdzie ten papier tak tanio, oczywisice jesli mozesz :)

Agi ja też poproszę o Twoją foteczkę :)

Chciałabym żeby nasze zaproszenia mniej więcej tak wyglądały: http://www.allegro.pl/item115253912_zaproszenie_slubne_a4_rulon_recznie_malowane.html Z tym papieram to narazie szukałam w necie i ceny są różne, ale mam nadzieję, że się na coś takiego zdecydujemy. Zawsze można w ostatniej chwili coś zmienić, poprawić a jak już zamówimy gdzieś i potem dotrą gotowe i nie będą się nam poodbac to będzie klops :P Agi > z podkarpacia jestes? czy moge zapytac jakie rejony?

Agi > czy na takim czerpanym papierze można coś drukować? Pytam bo mam wrażenie, że jesteś dobrze zorientowana :)

Cześć Dziewczynki :) Agi > czy taki ozdobny papier jest drogi? Ile może kosztować ryza? Będziemy potrzebowali ok. 50 zaproszen i tak się zastanawiam czy nie lepiej będzie kupić papier i samemu sobie wszystko wydrukować. Nawet kiedyś już z M. robiliśmy takie wstępne rozeznanie i mamy już fajny teskt i czcionkę. Potem taką stronę A4 zwinąć w rulonik i przewiązać wstążeczką atłasową. Większość zaproszeń zawieziemy osobiście więc nie powinno być problemu w rodzaju \"pogniecie się, straci formę itp\". Zastanawiam się też nad wizytówkami na stół, myślę, że to by rozwiązało trochę kłopot jaki się zwykle pojawia na tego typu imprezach tzn. nigdy nie wiem gdzie usiąść. Zwykle ląduję obok swoich rodziców i jest nudno :P Ami> też mam problem z rowerem :P Myślalam, że jestem tylko taka jedna jedyna a Ty Slonko podnioslaś mnie na duchu :) Mystica> bardzo ładna ta Twoja sukienka. Nie w moim stylu co prawda, ale mimo to urocza :) Pokaże ją mojej przyszłej szwagierce to oszaleje z zachwytu bo uwielbia takie sukienki (chociaż poki co twierdzi, ze nie zamierza nigdy za maz wychodzic, ale cos czuje, ze jej sie jeszcze odmieni ;)) Dziś mam kolejny wolny dzień. Staram się sprzątać w domku i ogolnie robic cos pozytecznego. Umówiłam sie na przyszły tydzien z wizazystka. Zawsze omijalam tego typu specjalistki, ale doszlam do wniosku ze przyda mi sie profesjonalna porada odnosnie makijazu bo kompletnie nie potrafie sie malowac, chociaz bardzo to lubie :) hehe

Ami > daj znac czy fotki dotarly :)

http://www.allegro.pl/item115419959_zaproszenia_na_slub_wzor_nr_4_papier_czerpany.html miał być ten link, przperaszam za pomyłkę.

Też się już zastanawialiśmy nad zaproszeniami. Z jednej strony szkoda kasy na jakieś wyszukane, a z drugiej przecież to będzie piękna pamiątka dla naszych gości - mamy swoje studniówkowe zaproszenie do dziś w albumie i muszę przyznać, że bardzo lubię na nie spoglądać i przypominac sobie najlepsza imprezę na jakiej bylam chociaż przez 2 lata mówiłam, że absolutnie nie pojde na cos tak beznadziejnego jak studniowka :P Podobaja mi sie dwa zupelnie rozne w stylu zaproszenia. Jedne proste, delikatne i dyskretne a inne... Może po prostu pokaze Wam linka: http://www.allegro.pl/item109959398_sliczne_zaproszenia_zawiadomienia_na_slub_hit.html http://www.allegro.pl/item115419679_zaproszenia_na_slub_wzor_nr_1_papier_czerpany.html http://www.zaproszenia-slubne.com/printmedia/index.php?tresc=szczegol.php&zaproszenie=f711&pozycja=11&katalog=katalogSlubne4.php&kategoria=

Ami do Ciebie foteczki też poszły. Bukiet ktory jest wsrod moich zdjec to wlasnie calle owiniete \"wstazka\". Uciekam sprzatac łazienke.

Agi >> proszę sprawdz skrzynkę :)

Dzięki Monia. Z tym stadionem to tak mi się skojarzyło, ale nie wiem czy słusznie bo nie było chyba z rok w tamtych rejonach. Już znalazłam namiary na ten sklep na Targówku, a nawet trafiłam na ich stronę internetową www.alexis.pl Napewno się tam wybiorę. Jeszcze raz dziękuję :)

Monia > dzięki za opinię :) Cieszę się, że Ci się podoba i sukienka i sala. Ten dworek jest w okoliach Jarosławia (woj. podkarpackie). Jeszcze nie wiem jak tam wyglądają toalety bo nie byłam w środku. Ale myślę, że raczej oki bo całość była chyba dopiero niedawno remontowana. Oczywiście u mnie byłoby mniej gości więc nie musieli by siedzieć tacy ściśnieci jak ja tych zdjęciach. Materiał do bukietu chciałabym wykorzystać taki sma jak będzie sukienka. Właściwie to mam wrażenie, że spokojnie można go samodzielnie zrobić. Monia może znasz w Wawie jakiś sklep z tkaninami w rozsądnych cenach? Zastanawiam się czy się też np. na stadion nie przejechać bo wydaje mi się, że tam też tkaniny na sukienkę można kupić.

Trzy kropki >> wyjeżdzałam na weekend z takim przekonaniem jak Twoje, ale jakoś mi się wszystko po przestawiało :) Pozdrawiam :) Ami> fotki już poszły :) Niby z sukienką to może jeszcze za wcześnie, ale po rozmowie z moja krawcowa stwierdziłam, że chyba jednak już zacznę szukać materiału i koronki na sukienkę (bo jestem maruda straszna i pewnie nic nie będzie mi się podobało). Poza tym jak znam życie to będę u rodziców tylko w: sierpniu, grudniu, kwietniu, może w maju, sierpniu. Więc z tymi przymiarkami to nie będzie tak łatwo, zwłaszcza że pani Zosia pracuje jeszcze zawodowo (z tego co kojarzę to chyba szyją ubrania dla \"Reportera\" czy jakoś tak) i będzie szyć ta sukienkę w domu jak będzie mieć czas.

Witam w słoneczny poniedziałkowy poranek :) Właśnie wyganiam M. do pracki i biorę się za porządki. Za tydzień zaczynamy remont i już mamy większość rzeczy rozkręconych, rozłożonych na części więc sporo rozgardiasz w mieszkaniu. Coraz bardziej podoba mi się pomysł przyjęcia/małego wesela i już się zastanawiam co będzie trzeba uwzględnić. Ponieważ moi rodzice prowadzą mały sklep nie będzie problemu z zakupem alkoholu/owoców/napoi/gotowych wędlin czy szaszłyków (chociaż przyznam, iż liczę że mój wujek zrobi dla nas jakieś pyszne domowej roboty szyneczki czy kiełbaskę). Podobnie z ciastami, rodzinka M. ma sprawdzoną panią u któej zawsze zamawiają ciasta na święta itp. Podobno można sobie wszystko z właścicielami uzgodnić, nie znam jeszcze konkretnych cen, terminów itp, ale biorę pod uwagę to możemy zmienić datę ślubu o tydzień czy dwa jeśli tylko wtedy będzie wolna ta sala, oczywiście pod warunkiem, że się nam tam wszystko spodoba. Miłego dnia :) zabieram się za sprzątanie balkonu, po ostatniej burzy wygląda fatalnie.