ashia

Nadzieja myszki -> czy doszła przesyłka ode mnie? Pozdrawiam i zmykam bo dzisiaj wyjątkowo mało czasu mam. Buziaki dla wszystkich :)

Cześć Dziewczyny :) Za dwa miesiące o tej porze mam zamiar bawić się na swoim weselu :) Muszę dzisiaj wysłać kolejną porcję zaproszeń. Kupiłam już pończoszki do sukienki ślubnej (ecri i białe) do tego białe bezszwowe szorty z mikrofibry (wszystko w calzedonii). Mam nadzieje, że będę z nich zadowolona. Pozostaje mi tylko rozważyć kwestie \"być albo nie być\" biustonosza pod gorset. Chciałam kupić jakiś dobry tusz wodoodporny czy możecie mi coś polecić?

Ciocia mojego M. jest w wdową, ale ma dopiero 46 lat więc nie mogę jej potraktować jak staruszki :P Z resztą na początku wszyscy mówili, że kombinuje nie potrzebnie i żeby ciocie zaprosić samą, ale teraz zmienili zdanie :P

Chociażby po to, żeby ciocia tez miała okazję się pobawić :) Raczej nie będzie panów stanu wolnego którzy mogli by jej dotrzymywać towarzystwa więc czemu ma być skazana na samotne siedzenie przy stole? Jest jeszcze młoda, ładna i na pewno ma przynajmniej kilku adoratorów :)

A tak w ogóle to wczoraj wyszło na to, że naszą noc poślubną spędzimy w moim rodzinnym domu. Zapewne w pokoju mojego brata którego na czas wesela \"wyeksmituje\" do narzeczonej :P Będzie trochę dziwnie no ale niech się mój M. od początku integruje z teściami ;)

Też mieliśmy dylemat, ale postanowiliśmy chrzestną mojego M. zaprosić z osobą towarzyszącą bo przecież nie wiem czy ona się z kim nie spotyka (przecież jej nie zapytamy gdzie wychodzi i z kim). Poza tym czemu miałaby być \"poszkodowana\" wszystkich zapraszamy z osobami towarzyszącymi więc ją również :)

Olik -> ja również poproszę fotki na mrowka_r@poczta.fm Dzieci w najbliższej przyszłości nie planujemy. Kiedyś na pewno, ale najpierw musimy mieć własne mieszkanie. Chociażby na kredyt, dla mnie to podstawa. Chociaż przyznam , że ostatnio pomyślałam o tym, że jeśli z moim zdrowiem coś się pogorszy to może lepiej teraz zdecydować się na ciąże, a nie odkładać. No cóż muszę poczekać co najmniej do 15.marca z jakimikolwiek decyzja ad. macierzyństwo.

Kropka -> to jest super wybór :D Olik -> my już widziałyśmy suknie Lily. Bardzo do niej pasuje ta kreacja :)

U nas jest tak, że oboje jesteśmy \"ciacholubni\" ;) Nawet nie wiem czy nie M. bardziej niż ja.

Lila -> dokładnie tak jest z tymi miseczkami jak napisałaś :) Olik -> ciasteczka mniam mniam. Tylko ja niestety muszę odstawić na jakiś czas słodycze i mase innych potraw bo inaczej się wykończę :P Najgorsze jest to, że w sobote urodziny mojego M. i muszę coś słodkiego zorganizować i już wiem, że na pewno nie będę potrafiła opanować apetytu na ciacho :P Ja się nie mogę doczekać kolejnej przymiarki. Zaraz muszę przeanalizować mój kalendarz i umówić się na kolejne mierzenie sukienki. Tym razem bolerko będzie już gotowe i pewnie cały gorset też :)

Kropka nie ma czego zazdrościć. Kiedyś miałam B i było bosko, w sam raz :) Teraz cóż na starość mi biust urósł :P

Hehe Kropko powiem tak: nie jest mi znane uczucie luzu w miseczkach :P Zawsze są za małe :P

Cześć dziewczyny :) Nie odzywałam się przez kilka dni ponieważ czekały mnie niezbyt przyjemne badania endoskopowe i przygotowanie do nich też nie było zbyt miłe. Na szczęście już po wszystkim. Dziś czuję się już w miarę oki i tylko boli mnie dłoń po wenflonie. Teraz czekam na wyniki. Będę je znać dopiero za 13 dni. Póki co mam zakaz myślenia o tym bo po co się stresować na zapas. Ostatnio przeczytałam fajny tekst odnośnie dobierania rozmiaru biustonosza i jak się okazało wcale nie mam 75D, a 70E :P Polecam poczytać, może się którejś z Was przyda :) http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=619&w=57838021&a=57838021 W przyszłym tygodniu wybieram się do sklepu z bielizną firmy Felina. Wczoraj byłam tam tylko na chwilę (zaraz po narkozie nie miałam siły mierzyć tych wszystkich staników), ale pani stwierdziła, że właściwie z każdego modelu ma 70D/E więc super :) Najgorsze w tym wszystkim są ceny. Biustonosz pod gorset do mojej sukni ślubnej to ok. 290 zł. :( Witaj Olik :) Proponuję abyś się \"zaczerniła\" wtedy nikt nie będzie się pod Ciebie podszywać :)

Dziewczyny a ja się cieszę, że będą u nas goście przed weselem bo nie będę tylko w kółko myśleć o sukience idt. będę się mogła odstresować rozmową z nimi, spacerami po okolicy :) Oczywiście jeśli przyjadą, bo jeszcze do końca nie jest to takie pewne :( Bardzo możliwe, że już dwa tygodnie, a nie tydzien przed ślubem pojadę do rodziców, żeby zająć się porządkami itp. Więc na tydzień przed ślubem wszystko powinno już być cacy :P Co do tej koszuli to przekonałyście mnie, wybierzemy się do sklepu z kawałkiem materiału z mojej sukienki, żeby lepiej dopasować kolor koszuli. Chociaż tak teraz pomyślałam, że jak już będziemy mieć koszulę i krawat to przetestujemy to z obecnym garniturem i może nie będzie trzeba kupować nowego. Miłego dnia :)

Lila -> ja również poproszę foteczki mrowka_r@poczta.fm My mieszkamy razem z Wawie, ale ponieważ ślub i wesele są w naszych rodzinnych stronach opada nam ten kłopot o którym pisała Atena. Tydzień przed ślubem 28.04 jedziemy do rodziców (ja), dziadków (mój M.). Pomieszkamy sobie tydzień osobno bo razem było by dość ciężko (wiadomo długi majowy weekend więc niektórzy goście z daleka przyjadą sobie troszkę wcześniej i trzeba się będzie jakoś nimi zająć).

Wiosna -> skoro tak doradzała Ci krawcowa to mój M. chyba też nie będzie mógł mieć białej koszuli do mojej ecu sukienki :(

Datę zmieniliśmy w listopadzie. Z tym, że mieliśmy zarezerwowaną tylko restaurację więc nie było z tym jakiegoś mega wielkiego problemu. W grudniu tzn. po Bożym Narodzeniu zarezerwowaliśmy całą resztę. Data nam się zmieniała z 11.08 na 08.04 ostatecznie jest 05.05. Powodów było kilka między innymi urlop teściów tzn. tylko w maju mogli go dostać. Nie mogę się już doczekać ślubu. Przedtem jak to było bardziej odległe to było mi nieco obojętne, a teraz jak już sukienka prawie gotowa to nie mogę się po prostu doczekać :)

Kropka -> ładniejsza to raz, a długi weekend który zakończy się weselem to dodatkowy plus bo większość gości przyjedzie sobie na spokojnie na naszą piękną prowincję :)

Natomiast w doku startowym szykują się:(tu małe zmiany) Ashia 08.04 -> termin nieaktualny zmiana na 05.05 :)

Prawdę powiedziawszy to ciekawa jestem jak będziesz wyglądać -> tzn. na pewno przepięknie jak każda panna młoda :) Niestety chyba nie będzie mnie wtedy w Wawie, chociaż kto wie .... :D

Monia -> czy Ty kochana nie masz żadnych zakwasów po tym areobiku? Bo ja wczoraj poćwiczyłam w domu (z płyta Carmen Electry) i dzisiaj mnie wszystko boli. Ale ciut się porozciągam i pójdę na spacer i powinno być oki. Kropka -> super będziesz mieć fotografa :) Jak nam zdradzisz (na priv) w którym kościele ten Twój ślub będzie to chętnie przyjdziemy popodziwiać naszą oryginalną pannę młodą :) Marta-> przypomniłaś mi o moim suwaczku -> dziś 2 miesiące i 2 tygodnie do ślubu :) Wybieram się dzisiaj do znajomej której synkiem się kiedyś opiekowałam i zamierzam im dać zaproszenie na ślub. Z pewnością będą zaskoczeni, ale chcę żeby wiedzieli, że są dla mnie ważni, nawet jeśli nie przyjadą to wiem, że będą o nas pamiętać.

Dziewczyny jeśli chodzi o makijażystkę to była kiedyś malowana przez Samante Fałkowską i byłam bardzo zadowolona. Miła dziewczyna i nie robiła nic co by mi się nie podobało, wręcz przeciwnie. Szkoda, że tam u siebie nie mam żadnej sprawdzonej osoby która mogłaby mnie umalować. Chyba oddam się w ręce przyszłej bratowej bo ona bardzo ładnie się maluje więc może razem coś stworzymy :P

Nadzieja myszki -> czy mogłabyś mi podesłać te zalecenia od Zabulinki? mrowka_r@poczta.fm Z góry dzięki :)

witam :) Wiosno -> naprawdę śliczna ta Twoja sukienka. Też mam wrażenie, że troszkę przypomina sukienkę Lili :) Pszczółka Madzia -> właśnie sprawdziłam Twój suwaczek i .... mam ślub tydzień przed Tobą. Też już rozdałam pierwsze 3 zaproszenia (najbliższym przyjaciółkom z którymi nie wiem kiedy się spotkam znowu). Nie mam wcale ochoty, ale muszę napisać dzisiaj duuuużo zaproszeń bo powoli mi to idzie. Też mam buty Ryłko. http://www.e-rylko.com/index.php?page=shop.flypage&product_id=1670&category_id=18&root=1&option=com_phpshop&Itemid= Są bardzo wygodne i mam nadzieję, że nie zrobią mi żadnej przykrej niespodzianki. Ściągam właśnie aerobic z Carnem Electra. Może trochę mnie to zmobilizuje do ćwiczeń w domu bo na razie nie jestem jeszcze na tyle zdrowa by się wybrać do klubu. Miłego dnia :)

Wiosenko -> czy chodzi Ci przypadkiem o buty z satyny? Na tej stronie są takie buty \"materiałowe\": http://www.buty-slubne.com.pl/ Widziałam też kiedyś takie buty w KDT.