ashia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ashia
-
Monia -> mam dokładnie takie samo zdanie co do księgi gości :) Poza tym jeśli zostaną jakieś wolne kartki to możemy potem dopisać/dokleić tam np. kartki z życzeniami od znajomych którzy nie mogą przyjechać albo zdjęcia itd. Dziewczyny czy macie może jakieś typy jeśli chodzi o bieliznę ślubną? Muszę znaleźć biustonosz 75 D ale powinien być bardzo delikatny, żeby się pod mój gorset zmieścił... niestety nic mi się nie podoba z tego co jest w sklepach :(
-
Cześć Dziewczyny :) Coś mnie naszło na małe podsumowanie.... Zostało nam jeszcze dwa miesiące i 17 dni do ślubu. Dzisiaj biorę się za adresowanie zaproszeń ponieważ niestety większość zostanie wysłana pocztą, chciałabym je wysłać przed końcem lutego. Ew. najbliższej rodzinie rozdać osobiście na Wielkanoc. Obrączki już mamy (z cywilnego, ale teraz ich nie nosimy bo daliśmy do odświeżenia i czekają na ślub :) Protokół spisany, zapowiedzi wygłoszone. Teraz jeszcze ciąg dalszy nauk przedmałżeńskich i spowiedź przedślubna. Sala zarezerwowana, catering zamówiony (na Wielkanoc ustalimy dokładnie menu i wszystkie szczegóły odnośnie dekoracji, napojów, słodyczy dla gości). Zespół zamówiony, fotograf też. Moja sukienka jest szyta przez krawcowa, do kolejnej przymiarki gorset i bolerko będą już gotowe.Podobnie krawat dla męża który też szyje moja krawcowa. Brakuje nam jeszcze: * nowych butów i koszuli dla męża * welonu i bielizny dla mnie * dekoracji na samochód * księgi gości (mam już upatrzoną, model :02/s/kwg http://www.allegro.pl/item166210540_slubna_ksiega_gosci_weselna_ksiega_zyczen.html Już się nie mogę doczekać :) Piszecie o chorych chłopach :P Mój też jakiś przeziębiony :( Do tego ja jestem chora i po prostu ciągle kicham :( Nadziejamyszki -> przepraszam Cię kochana, ale nie mam siły iść na pocztę :( Dzisiaj jeszcze na dodatek musimy iść na nauki :( Moja świadkowa ma wreszcie sukienkę na nasz ślub! To wielki sukces bo siostra męża nigdy nie nosi sukienek, więc poprosiła mnie żebym poszła z nią coś kupić. Przymierzyła chyba z 15 różnych sukienek. Najgorsze, jest to że to co jej się podobało to ani mnie ani panu u którego kupowałyśmy sukienkę nie bardzo odpowiadało. Zbyt \"babciowate\" jak dla 20latki. W końcu jednak dała się przekonać, że jej wyimaginowane grube uda najlepiej wyglądają w długiej brązowej sukni na cienkich szeleczkach + bolerko w kolorze ecru które ładnie rozjaśnia taką ciemną sukienkę. Teraz widzę jak jej się buzia śmieje jak patrzy na siebie w lustrze, a wczoraj mówiła, że żadna kiecka jej się nie podoba :P Dobra już Was nie zamęczam. Wypijam kawkę i biorę się za zaproszenia :) Miłego dnia :)
-
Hejo :) Mój wieczór panieński był bardzo udanych chociaż byłam chora i męczył mnie paskudny kaszel. Zaprosiłam koleżanki (zaprosiłam 10, przyszło 6), do tego ja i siostra mojego męża. Coś pysznego do jedzonka (sałatka, koreczki) pyszny sernik zamiast tortu z napisem \"Aśka dobrze było ale się skończyło\" :P Odrobina alkoholu bo jak się okazało prawie nikt nie pił. Do tego fajna muzyczka w tle i tyle. Świetny i bardzo, bardzo wesoły wieczór w naszym własnym mieszkaniu (przyszły mąż z kolegą grali w jakaś strzelankę w drugim pokoju i śmiali się słysząc nasz dziki śmiech :P) Ostatnio koleżanka zapytała w żartach czy może przed kościelnym zrobimy powtórkę? :P
-
Do ślubu zostało mi 2 miesiące i 24 dni, ale ten czas szybko mija.... :) Trzymam kciuki za jutrzejsze egzaminy :) Powodzenia :)
-
Witam :) Wróciłam już z ferii u rodziców i powoli wdrażam się w swoje codzienne obowiązki. Rozdałam już kilka zaproszeń na ślub teraz zabieram się do kompletowania adresów pozostałych gości i powoli będę sobie już wypisywać zaproszenia, żeby potem wszystkie razem wysłać. Niestety nie mam zdjęć z przymiarki ponieważ spontanicznie zdecydowałam się, żeby pójść na przymiarkę trochę wcześniej i nie miałam już jak zabrać aparatu i butów. Powiem Wam szczerze, że nie sądziłam iż ja też mogę być piękną panną młodą,a tu taka niespodzianka..... Naprawdę się sobie spodobałam w sukni ślubnej, choć jeszcze nie gotowa to już ma swój urok. Sukienka jest już częściowo gotowa, będę mieć też bolerko z tego samego materiału co sukienka, bolerko jest z długim rękawem lekko rozszerzanym ku dołowi. Myszko dziękuję za kolczyki, ale niestety nie skorzystam z nich. Po prostu do tej sukienki pasuje tylko złoto, moja przyszła bratowa zaproponowała, że mi pożyczy swoje złote kolczyki z rubinkami, są bardzo ładne i chyba się skuszę bo w końcu trzeba mieć coś pożyczonego :) Co do kierowcy odwożącego gości to sama jeszcze nie wiem jak to będzie. Na pewno będzie autobus który odwiezie gości z wesela do domu (dużo osób będzie z mojej miejscowości więc tak będzie wygodniej). Moja lista gości znów się rozrosła. Jest coś ok. 150 osób. Oczywiście nie wszyscy przyjdą, ale chcę ich zaprosić nawet jeśli z góry wiem, że mi odmówią (np. nasi przyjaciele z maleńkim obecnie 1 miesięcznym synkiem). Nie mogę się już doczekać ślubu i wesela choć jeszcze nie dawno nie miałam na nie ochoty :P Pozdrawiam cieplutko i zmykam doprowadzić mieszkanie do ładu. Miłego dnia :)
-
Cześć :) My poszliśmy do księdza na Boże Narodzenie. Ksiądz od razu miał przygotowany protokół, więc wypytał nas o wszystko. My mieliśmy swoje, dowody i akt ślubu cywilnego, następnego dnia narzeczony doniósł świadectwo chrztu. Narzeczony (w sumie to wtedy już mąż :P) dostał kartkę na zapowiedzi do swojej parafii. Teraz musimy donieść świadectwa ukończenia religii w LO (do wglądu), kartki ze spowiedzi, zaświadczenia o odbytym kursie przedmałżeńskim i kartkę o wygłoszeniu zapowiedzi z parafii narzeczonego. Zapowiedzi u mnie i u niego były na początku stycznia, a ślub dopiero w maju (długi weekend). Niby tego dużo, ale tak naprawdę to ksiądz poszedł nam na rękę bo wie, że oboje będziemy mogli się u niego zjawić dopiero na Wielkanoc więc dlatego tak proforma wszystko wypełnił wcześniej. Do zobaczenia za tydzień bo zaraz zmykam na pociąg. Podeśle fotki z przymiarki po powrocie :)
-
Myszko -> odpisałam :)
-
Młoda -> właśnie te zaproszenia \"perłowe\" miałam zamawiać, ale mój M. stwierdził, że mu się nie podobają więc odpuściłam, moim zdaniem bardzo ładne są :)
-
Lila -> zalicytowałam w piątek, pieniądze przelałam w niedziele. W poniedziałek dostałam pdf z naszym zaproszeniem do akceptacji, we wtorek były jeszcze małe poprawki bo chcieliśmy jeszcze coś zmienić, odesłałam w środę rano, a tego samego dnia po południu były już gotowe. Czyli gdybyśmy od razu porządnie sprawdzili tekst który ma być na zaproszeniu to było by szybciej (M. chciał inaczej i ja inaczej :P). Gdyby moja poczta działała jak trzeba to dostałabym szybciej wszystkie maile. Tak więc ze strony sprzedającego moim zdaniem wszystko było oki :) Wybraliśmy zaproszenia bez personalizacji (ale tylko ze względu na niejasną sytuację z listą gości). Za nadruk się dopłaca, ale nie pamiętam ile bo już skasowałam tego maila :( Wiem, że trochę zakręciłam to wszystko zamiast udzielić prostej odpowiedzi :P
-
Lila -> nie ma za co :) Pan z Efekt Studio jest bardzo sympatyczny i ma profesjonalne podejście do klienta, jesteśmy bardzo zadowoleni :)
-
Cześć Perełko :) Nam też nie udało się zapisać na kurs do Pallotynów (najbliższy wolny termin to był 28.04.2007, a my ślub bierzemy 05.05). W piątek byliśmy na pierwszych naukach na tradycyjnym kursie i było nawet fajnie :) Mam nadzieję, że dalej nie będzie gorzej. Nadziejamyszki -> postaram się jak najszybciej odpisać na Twojego maila, ale juz chyba nie dziś bo nie za dobrze się czuje :(
-
Właśnie przeczytałam temat \"najpiękniejsze panny młode\" i zgadzam się z Ami i Bridą. Takie wyśmiewanie się z ludzi to dla mnie przegięcie! Nie jestem chodzącym ideałem, mój mąż też nie. Ale w dniu naszego ślubu (i nie tylko :P) on będzie dla mnie najprzystojniejszym facetem na świecie, a ja dla niego najpiękniejszą kobietą i to jest moim zdaniem najważniejsze, a nie komentarze obcych ludzi którzy być może wcale nie są od nas piękniejsi (ale anonimowość na forum dodaje im pewności siebie). Nadziejamyszki -> dziękuję za maila :) W Twojej skrzynce powinien już czekać mail ode mnie :) Dziś byliśmy na pierwszych naukach przedmałżeńskich. Nie było tak strasznie, spędziliśmy tam 1.5 h ale za to były od razu dwa tematy, a ponieważ za tydzień jest święto to następne spotkanie jest dopiero 9. lutego. Zrobię później fotkę obrączki z rubinem i mogę podesłać jeśli któraś z Was chciała by zobaczyć :) Zmykam spac. Miłego wieczoru. Papa :)
-
Hmmm no chyba nie bo znajomi w tym tygodniu dostali \"becikowe\" :P
-
Rubin pięknie kontrastuje z szarością tytanu! Miałam do wyboru rubin lub brylant i po prostu moim zdaniem lepiej wyglądał rubin. Innej biżuterii nie noszę będzie tylko ta tytanowa obrączka z rubinkiem więc na pewno nie będzie \"za czerwono\" :P
-
http://www.jubiletka.com/sklep/szczegolyproduktu.php?id_produktu=124&kategoria=0&material=0 http://www.jubiletka.com/sklep/szczegolyproduktu.php?id_produktu=80&kategoria=0&material=0 Co sądzicie o takim kompleciku?
-
Arabelko -> pani u której zamawialiśmy obrączki powiedziała, że to normalna sprawa, że młodzi mają różnej szerokości obrączki bo tak naprawdę ten 1mm to żaden problem dla nich a za to dużo lepiej wygląda szeroka obrączka na męskiej dłoni, a damska ciut węższa (jak ktoś nie zmierzy to nie będzie widział różnicy). My mamy oboje po 5 mm bo ja lubię takie \"solidne\" i wcale mi ta szerokość nie przeszkadza. Dziewczyny dziękuję za opinie na temat bursztynu :) Tylko czy to się nie będzie \"gryzło\" z moim rubinem w obrączce bo jakoś zapomniałam, że on ma tam być :P Szukałam na allegro biżuterii z rubinami, ale nic ciekawego nie wpadło mi w oko. Tygrysica -> ja mam grawer kursywą i bardzo nam się podoba :)
-
Witam :) My wczoraj odebraliśmy swoje zaproszenia. Ami -> my mamy po prostu: Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem lecz patrzeć razem w tym samym kierunku. /A. de Saint Exupery/ Dzisiaj o 19 mamy pierwsze nauki, już nie mogę się doczekać :P Co do biżuterii to naszło mnie na biżuterię z bursztynem.... tylko nie bardzo to będzie do siebie pasować. Bo mam suknie ecru + gorset z haftem ecru + złota nitka (bardzo delikatne) więc do tego raczej złota biżuteria, ale..... obrączki są tytanowe więc to by się moim zdaniem gryzło ze sobą :( no i mam teraz dylemat :(
-
Nie wiem czemu, ale ja nie mam myśli tego rodzaju. Znając siebie dwa dni przed ślubem jeszcze wszystkich obdzwonię i upewnię się, że pamiętają o moim ślubie :D Zmykam trochę posprzątać i zrobić listę zakupów :)
-
Kurs nie jest w mojej parafii. Jest prawie na drugim końcu Wawy. Ale za to zaczyna się jutro, a mi zależy na czasie. 10 spotkań raz w tygodniu. Nie trzeba się umawiać, wystarczy po prostu przyjść (tak mi powiedział ksiądz przez telefon).
-
Co do bolerka to slub mam 5 maja. Może być zimno albo bardzo ciepło. Przy obecnej pogodzie trudno cokolwiek przewidzieć. Siostra koleżanki w sobotę wychodzi za mąż. Dobrze, że oboje są z jednej miejscowości i wszystko (sala, kościół) dosłownie pod domem mają bo inaczej mogłoby być kiepsko z dojazdem. Mój brat idzie na to wesele, mam nadzieję, że zda mi relacje jak wyglądał ślub bo nasze (mój i brata) też będą w tym kościele.
-
Odświeżamy je ponieważ chcemy mieć ładne, jak nowe, na ślub. Poza tym odświeżanie mamy gratis. Troszkę się rysują, przynajmniej moja bo robię wszystko z obrączką na palcu. M. ma mniej porysowaną bo często ją zdejmuje jak coś w domu robi albo przy samochodzie. Z tym, że nasze to tytan. Nie wiem jak zachowuje się złoto bo nie miałam nigdy matowej złotej biżuterii.
-
Arabela -> nie będę miała zegarka, pierścionka zaręczynowego nie posiadam. Podobnie jak Brida moja biżuteria penie ograniczy się do kolczyków. Te bardzo mi się podobają, ale nie wiem czy będą odpowiednie, a na razie nie mam zdjęcia sukienki, żeby podrzucić Zabulince z prośbą o poradę ad. biżuteria :) http://www.allegro.pl/item159856942_kolczyki_slubne_perelki_dla_panny_mlodej_.html Bardzo możliwe, że zrezygnuję z wiszących kolczyków na rzecz maleńkich cyrkonii (wkrętki) żeby nie było tego wszystkiego za dużo (na ślubie będę mieć okulary, a nie soczewki bo nie podobam się sobie bez okularów, jednak nie mam jeszcze nowych a te które mam się nie nadają - fotochromy).
-
Dzień dobry :) Piękną mamy zimę no nie? Tzn. podoba mi się dopóki nie muszę z domu wychodzić :P Wczoraj zaniosłam nasze obrączki do jubilera -> odświeżenie + grawerunek drugiej daty + rubin do mojej. Chyba wcześniej nie pokazywałam ich więc oto one, nr 43: http://www.goldcommerce.pl/oferta.php?id=10# Jutro po południu będą gotowe do odbioru :) Ponieważ nie udało mi się znaleźć żadnych nauk weekendowych (jedno lub dwudniowych) w Wawie (tzn. takich na które są jeszcze zapisy i odbywają się przed majem) tak więc od jutra zaczynamy tradycyjny kurs przedmałżeński (10 spotkań). Moja sukienka czeka już na kolejną przymiarkę i jak się okazało będę też miała bolerko. Teraz muszę się tylko zmobilizować i wsiąść w pociąg by po 5h (optymistyczna wersja czyli PKP nie daje plamy) zawitać do rodziców. Niestety przy obecnej pogodzie po prostu mi się nie chce jechać :( Zaproszenia też już gotowe do odbioru, ale niestety na Tarchomin mi zupełnie nie po drodze :( Ogólnie rzecz biorąc małymi kroczkami wszystko idzie do przodu :)
-
Czesc Ami :) Wybieracie się na zwykłe czy weekendowe nauki? Dzisiaj wpadliśmy w panike bo nie mamy kiedy zrobic tych nauk :( Niestety terminy spotkan weekendowych które są organizowane w najbliższych miesiacach sa juz pozajmowane :( Zastanawiamy się co teraz mamy robić i jesteśmy skonni jechać na nauki gdzieś poza Wawę byle jak najszybciej mieć to za sobą.
-
To ja się może wytłumaczę - nie noszę biżuterii, nie cierpię chodzić po centrach handlowych, więc miałam nadzięję, że któraś z dziewczyn z Wawy napisze gdzie warto pójść bo duży wybór/przystępne ceny itd. Ja na pewno wybiorę się do Apart w Factory Ursus bo może tam będzie trochę taniej.