ashia

Witam ponownie :) Co do zdjęć to raczej zrobimy tylkp kilka fotek w dniu ślubu w miejscowości w której będzie wesele. To mała miejscowość z fajnym maleńkim ryneczkiem. Myślałam też nad tym by tydzień później albo dwa zrobić sobie małą sesję w Wawie (nasza przyjaciółka robi bradzo ładne zdjecia i moglibyśmy coś razem wykombinować :) Chyba rozwiązał się nam problem z samochodem. Po prostu pojedziemy samochodem kolegi, jednego z gości weselnych :) Później możemy już jechać swoim, ale na początek wolałabym 5 drzwiowy bo szkoda mi będzie sukienki. Dziewczyny czy możecie mi zdradzić jakie utwory wybrałyście na pierwszy taniec? Bo nie mam siły przekopywaćtopiku w poszukiwaniu fajnych piosenek. Z góry dzięki :)

Cześć Dziewczyny :) Wczoraj wróciłam od rodziców i prawdę powiedziawszy nie zdarzyłam się jeszcze ogarnąć ze wszystkim, ale powoli wszystko nabiera właściwych kształtów. Lista rzeczy które mamy już załatwione: * fotograf * datę, godzinę ślubu i protokół w kościele * suknia ślubna i bolerko już wiszą w domu i czekają * pończochy (ecru i białe), bielizna * mam już buty * zarezerwowany catering (w kwietniu ustalamy menu i liczbę gości) * zarezerwowana sala na przyjęcie weselne * mamy podpisaną umowę z zespołem * wstępnie umówiona fryzjerka * wstępnie zamówione ciasta (w kwietniu ustalamy jakie i ile) * wybrani świadkowie * mamy obrączki (tylko muszę \"naprawić kamień\" w swojej) * dekoracja samochodu (ale samochód jeszcze niezdefiniowany) * skończyliśmy nauki przedmałżeńskie * mamy zarezerwowany nocleg dla gości * zaproszenia rozdane, ale jeszcze nie wszystkie potwierdzone * kotyliony dla gości i dla rodziców, drużbów * garnitur, buty i wszystko co Pan Młody powinien tego dnia mieć na sobie * pudełka na ciasta (http://www.allegro.pl/item185861935_pudelko_na_ciasto_1_40zl_szt_zaproszenia_etykiety.html) * zamówiłam już bukiet dla siebie, świadkowej i butonierkę dla M. * alkohol Nie mamy jeszcze: * wybranego tortu i ciast * spowiedzi przedślubnej * wizyt w poradni rodzinnej * busa który zawiezie gości na salę * księgi gości * nie mamy wybranej pierwszej piosenki * nie wiemy co z organistą w kościele, bo jest nim mój sąsiad który będzie gościem na ślubie i głupio jakoś tak (sprawa do przemyślenia) Zostały już w sumie tylko drobiazgi do załatwienia, ale niestety nie da się tego przeskoczyć albo ominąć - zaraz maszeruję do kosmetyczki umówić się na jutro o ile będzie miała czas. Muszę się też wybrać do solarium bo niestety w sukni wyglądam jeszcze bardziej blado niż zwykle i nie wygląda to za dobrze. Chociaż to wszystko wiąże się z całym mnóstwem stresów (mniejszych i większych) to nie mogę się już doczekać. Moja świadkowa ostatnio zapytała dlaczego w ogóle dałam się \"wrobić\" w to wesele. Odpowiedź brzmi: robię to ze względu na moich bliskich (dziadków, rodziców itd.) nie chcę aby czuli się odtrąceni i pominięci w tej ważnej dla nas chwili po prostu chcę by mogli cieszyć się tym dniem wspólnie z nami. Zmykam bo siedzenie przy kompie mi nie służy. Taka ładna pogoda, że aż się chce z domu wyjść :) Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia :)

Nowa pomarańczowa -> jakiś czas temu chciałam aby to teściowa zrobiła mi bukiet (potrafi i było by przy okazji taniej) ale teraz stwierdzam, że nie chcę prowokować sytuacji konfliktowych z nią i do minimum ograniczam jej udział w weselu (zwłaszcza, że przyjeżdża 3 dni przed ślubem). Co do sukienki to być może jutro będzie już kolejna przymiarka. Do tej pory kilka osób widziało materiał (moja mama, teściowa, szwagierka), ale nikt poza krawcowa (przyszła teściowa mojego brata) i moją przyszłą bratową nie widział sukienki ani mnie w niej. Jeśli moja mama będzie miała ochotę to może iść ze mną na przymiarkę, ale jeśli nie pójdzie to suknia będzie niespodzianką dla wszystkich :P

Witam wieczorową porą :) Dzisiaj miałam dziwny dzień - z jednej strony udane spotkanie z nowym promotorem, a z drugiej zaś jakiś pech - złamałam kartę do bankomatu i zepsułam szufladę w komodzie. Kolejni goście dali nam odpowiedź, ale ciągle jeszcze brakuje wielu odpowiedzi. Jutro jadę do rodziców. Czeka mnie kolejna przymiarka, fryzjer, kwiaciarnia i co najważniejsze ustalenia odnośnie kateringu i sali. Jak wrócę to mam nadzieję, że będę miała już fotki z przymiarki i będę mogla Wam podesłać :) Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :)

Aż mnie kusi zapytać co w sytuacji kiedy dziadkowie zapisują wnukowi dom + działkę, ale jednocześnie w owym domu są zameldowani i mieszkają inni członkowie rodziny (dziadkowie, ich córka, ich I wnuczka) a także są zameldowani (wspomniany wcześniej wnuk,II wnuczka, córka dziadków i jej mąż). Jest jeszcze 3 córka dziadków która mieszka zupełnie gdzie inedziej. Czy wtedy trzeba kogoś spłacać? Prawdę powiedziawszy nie chciałabym aby M. miał zapisany ten dom bo wydaje mi się, że byłoby z tym więcej kłopotów niż pożytku.

Zabulinko -> wczoraj nie mogłam spać i wszystko mnie bolało bo tak się objadłam więc dzisiaj bez żalu omijam pyszną sałatkę z majonezem i ciacho z bitą śmietaną :P O dziwo oboje bez trudu przestawiliśmy się na zupełnie inne śniadanka niż dotychczas. Pani dietetyk poleciła abyśmy do czasu kolejnej konsultacji z nią jedli na śniadanie musli (zalane wieczorem wodą aby wszystko fajnie zmiękło i napęczniało, jak się okazało nawet najdroższe gotowe musli zmienia się w ohydną papkę więc robie trochę po swojemu i kombinuję mieszankę z tego co mam w kuchni - dzisiaj płatki owsiane, siemię lniane, odrobina otrębów i orzechy włoskie). A przez resztę dnia 4 x porcja takiej "sałatki" (proporcje dla M. ja jem połowę z tego): 1 filet z kurczaka/ ew. ryba (gotuję z dodatkiem soli ziołowej) 1 szklanka ugotowanego ryżu 1 łyżka oliwy przyprawy (pieprz ziołowy) warzywa (u nas przede wszystkim brokuły, marchew, fasolka zielona, koperek, cebula). Mamy robić przerwy między posiłkami 3h. Poza tym pić dużo wody mineralnej i powiem Wam, że o dziwo po pierwsze to nawet smaczne wychodzi :) po drugie nie czuję się głodna :) Przepraszam, że Was zanudzam dietami to w końcu forum o ślubach a nie o dietach :P

U nas zostało jeszcze pół ciasta i troszkę sałatki -> ponieważ my z M. wróciliśmy dzisiaj do naszej \"sałatkowej\" diety, słodkości w lodówce już dla nas nie istnieją :P Ale siostra M. (mega łasuch) pewnie wszystko zje jak tylko wstanie bo nie będzie jej się chciało nic gotować :P Lila -> co do intercyzy to nie pozwól teściowej się wtrącać. To jest sprawa między Wami i nic jej do tego. Mam nadzieję, że poradzisz sobie z nią bez problemu :)

Cześć Dziewczyny :) Dzisiaj czuwam przy telefonie w nadziei, że goście sobie przypomną o terminie potwierdzenia :) Pierwszy telefon już był i mam kolejne 5 osób na liście :) Pogoda okropna a ja mam dzisiaj spotkanie z promotorem i niestety nie ominie mnie wyjście z domku. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)

Cześć Dziewczyny! Jak Wam mijają Święta? U nas pierwsze wspólne, sami zostaliśmy w Wawie i całkiem fajnie na to wszystko wyszło :) Niestety mój M. musiał wczoraj popracować nad ich forumowym serwerem i położył się spać dopiero o 4 więc teraz śpi a ja się troszkę nudzę bo chętnie poszłabym na spacer, ale bez \"obstawy\" się nie ruszam z domu ;) Zaczęłam już odliczać dni i po prostu nie mogę się już doczekać ślubu. Ale niestety jest mi bardzo przykro bo moja teściowa zaczyna odstawiać jakieś dziwne akcje i mój M. się z nią pokłócił (jego siostra która z nami mieszka też jest na nią zła), a ja tym wszystkim zaczynam się niepotrzebnie stresować. Najpierw sama mówiła, żeby nie zapraszać jej teściowej i jej syna z którym nie utrzymują kontaktów od kilku lat, a teraz chyba głupio jej się przyznać przed mężem (moim teściem), że tak zrobiła i całą winę zrzuca na nas (to tak w telegraficznym skrócie bo nawet nie chce mi się o tym pisać). Do jutra czyli 10.04 daliśmy termin potwierdzenia przybycia na ślub. Póki co jeszcze 2/3 gości milczy Jestem troszkę zła bo są to w większości ludzie z którymi moi rodzice widują się prawie codziennie i jeśli nie mają ochoty wydawać kasy na dzwonienie do mnie to mogliby chociaż rodzicom powiedzieć czy przyjdą czy nie. Ale chyba zacznę dzisiaj dzwonić do naszych znajomych i się upewnić czy przyjdą (większość pewnie liczyła na osobiste potwierdzenie w Święta, a nas nie ma więc kicha). Jak wszystko dobrze pójdzie to w środę zmykam do rodziców i wtedy przygotowania powinny ruszyć pełną parą. Mam pytanie do dziewczyn które farbują włosy/robią baleyage na ile przed ślubem wybieracie się do fryzjerki?

Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego \"Alleluja\" życzy ashia :) P.S. Moja kumpela właśnie bierze ślub :) A my powoli szykujemy ze święconką :)

Witam :) Lila -> byłam wczoraj w KDT i chyba trafiłam do stoiska z bielizną o którym ostatnio pisałaś (z napisem \"Samanta\") kupiłam śliczny biustonosz który od kilku dni za mną chodził. Akurat był mój rozmiar (w tym modelu to 70E) w dodatku był przeceniony i kosztował tylko 59 zł. http://www.sklep.samanta.pl/sklep.php?komplet=227 Co do winietek to my również je planujemy mieć. Widziałam kiedyś rozwiązanie w stylu: \"Jan Kowalski\" \"Jan Kowalski osoba towarzysząca\", ale średnio mi się to podobało. Pozostaje ew. zapytać na parę dni przed weselem o dane tych osób, ale to chyba byłoby sporo zamieszania :( Trochę się nam zmieniły świąteczne plany i zostajemy na Wielkanoc w Wawie. To będą nasze pierwsze wspólne Święta, moje pierwsze bez rodziny i chociaż mam trochę obaw to z drugiej strony nawet się cieszę. Zaraz robię listę zakupów i biorę się za planowanie świątecznego menu :)

Kropka -> u mnie jest pewna sprzeczność. Z jednej strony wiem, że powinnam zgodzić się na te osoby dosłownie (3 sztuki) bo nie wypada zaprosić panią powiedzmy Kowalską a pana Kowalskiego już nie; wolę nie myśleć jak głupio czuła by się taka para dostając zaproszenie. Jedną taką parę mam już z głowy, bo dali mi znać, że nie przyjdą. Pozostają jeszcze dwie i myślę, że jest realna szansa, że nawet jeśli się zjawią na ślubie i weselu to zobaczę ich tylko przy życzeniach, a potem to się jakoś wtopią te ten ok. 100 osobowy tłum gości i przeżyję to :P

Wiosna -> ja też mam na swojej liście kilku gości o których marzę aby nie przyszli, ale dałam się przekonać rodzicom i zaprosiłam ich. Na szczęście to nie rodzina, ale znajomi i może akurat nie będzie im pasował termin albo z jakiegoś innego powodu się nie zjawią :P Wiem, że to nie ładnie tak się cieszyć, że ktoś nie przyjdzie, no ale cóż widocznie mam brzydki charakter :P

Capria -> śliczne są te Twoje zaproszenia! Delikatne i subtelne :)

Pszczółka -> ja to raczej mam myśli w rodzaju: ktoś się upije, jedzenie będzie niesmaczne :P Bo tak naprawdę to nie miałam okazji jeść w tej restauracji z której mamy catering. Ale tak najbardziej to się obawiam, że się ktoś z kimś pokłóci (mam kilka takich \"punktów zapalnych\" w rodzinie M.). Ale z drugiej strony to jakoś to będzie, przecież byłam na kilku gorzej zorganizowanych weselach i wszyscy dobrze się bawili :) Teraz muszę załatwić sprawę z moim nowym promotorem by móc spokojnie zająć się przygotowaniami (tym razem już konkrety, a nie tylko rezerwacje).

Lila, Pszczółka -> fajnie wyglądają Wasze suwaczki (1 miesiąc, 1 tydzień, 1 dzień). Ja mam dzisiaj: 1 miesiąc i 1 dzień :) Dzisiaj czeka mnie ciąg dalszy sprzątania, chcę zostawić wysprzątane na błysk mieszkanko bo nie wiem czy przyjadę po Świętach czy zostanę na kilka dni załatwiać sprawy z salą i menu. 18.kwietnia przylatuje pierwszy gość, potem to już będzie \"z górki\" :) Co do nakręcania się to czasem nie myślę o ślubie, ale jak już zacznę i spoglądam na listę spraw do załatwienia to się nakręcam :P

Napisałam opinię odnośnie strony i niestety necik nie padł więc piszę raz jeszcze. Stronka całkiem fajna, ale można ją jeszcze \"dopieścić\": -> może dałoby się kolory czcionek i tła dopasować do tego logo które jest u góry? -> przydało by się w bocznym menu jakieś rozróżnienie czcionek w zależności od \"poziomu\" np. oferta inną czcionka i to co jest w ofercie też inną, ale spójną z całą stroną Ogólnie podoba mi się układ strony ponieważ jest bardzo czytelny. Łatwo znaleźć potrzebne informacje. Kropka i Monia mają rację co do samej nazwy, ale za pewne wszystkie inne fajne są już zajęte a kupno samej domeny to też jest mimo wszystko koszt. Podsumowując całkiem fajna strona, ale może być jeszcze lepsza :)

Zombiaczek -> Wiosna ma rację co do tych koronkowych rękawków! Bardzo mi się podoba Twoja sukienka :) A jaki chcesz mieć welon? Już się nie mogę doczekać przymiarki, jak nie zapomnę aparatu to będę mogła powysyłać Wam wreszcie fotki :) Kropka -> nie wiem czy dobrze pamiętam, ale coś mi się zdaje, że nie długo wybierasz się na kolejną przymiarkę? Zazdroszczę dziewczynom z kwietnia bo chciałabym żeby to było już! Nie mogę się doczekać chociaż nie tak dawno było mi to obojętne :P

Zombiaczek -> ja również poproszę o Twoją foteczkę w sukni ślubnej :) mrowka_r@poczta.fm

Lila, Pszczółka ->my też właśnie jesteśmy na etapie pierwszej spowiedzi przedślubnej, problem w tym, że chcemy iść tak na spokojnie, a nie w pośpiechu na 15 min przed Mszą Św. Może się nam uda iść do jakichś zakonników gdzie nie będzie takiej presji czasu. Wczoraj zaczęłam delikatnie przypominać znajomym o tym, że czekamy na ich potwierdzenie przybycia. Dzięki temu mam już na liście gości kolejne pewne osoby w sumie na razie mam 65 osób (w tym prawie 50 to najbliższa rodzina). Przez najbliższy miesiąc przymusowa dieta zarówno ze względów zdrowotnych jak i w trosce o to czy wcisnę się w sukienkę. Pozdrawiam cieplutko i zmykam do wiosennych porządków w mieszkanku :)

Kropkeczko -> ja myślałam, że 70 będzie za ciasne, ale pani w sklepie przekonała mnie, że biustonosz po pewnym czasie noszenia rozciąga się, zwłaszcza taki koronkowy więc kupiłam 70 i jestem bardzo zadowolona chociaż na początku było dziwnie :P Ale na pewno nie wrócę już w najbliższym czasie do 75. Miłej nocki :)

Cześć Dziewczyny :) Zaraz jedziemy na poszukiwanie garnituru, butów i koszuli dla M. mam nadzieję, że uda się to wszystko ogarnąć w jeden dzień :) Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę:)

Ten który mam pod sukienkę jest bardziej wcięty, jest też innej firmy, nie Samanta bo Samanty nie było w tym kolorze. Ten koronkowy biały co podałam link to kupiłam czarny tak na co dzień i jest na prawdę rewelacyjny :)

Zabulinko -> niestety nie mam żadnych doświadczeń z wysyłkowym kupowaniem bielizny, ale chyba zaryzykuję bo mnie kusi ten model: http://www.sklep.samanta.pl/sklep.php?komplet=227 Muszę dokładnie poczytać jak to jest ze zwrotami w razie złego dopasowania. Ale możesz zapytać tutaj na forum: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=32203 (tylko nie wiem czemu nie działa mi teraz link, w każdym razie jak wpiszesz w google \"lobby biuściastych\" to na pewno tam trafisz :)

http://www.sklep.samanta.pl/sklep.php?komplet=16 Jeszcze ten model chciałam pochwalić. Kupiłam przedwczoraj taki tylko czarny i jest po prostu rewelacyjny - biust wygląda super - delikatna koronka ale świetnie trzyma moje 70D/E.