dziubas 29
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dziubas 29
-
wredi i gawi to super że z maleństwami wszystko ok, sękata widać że dobrze sobie radzisz :) ale szkoda że nie ma męża caly czas z tobą u nas z pracą [a raczej jej brakiem] bez zmian, czuję się jak skończony matoł wysyłając tyle cv i jak nikt nie oddzwania :O zastanawiam się czy ktoś wogóle do tych aplikacji zagląda... :( do tego ta beznadziejna deszczowa pogoda, że tylko się człowiek zamula :O imili to kiedy się wprowadzacie do siebie? :)
-
hehe ale numer właśnie sprzedaliśmy samochód :D koles chce w czwartek już go zabrac więc musimy szybko szukać czegoś dla siebie :) pierwszy klient, jeszcze nawet ogłoszenia nie dawaliśmy, tylko tyle co znajomym i rodzinie powiedzielismy ;)
-
madzik współczuję bo ja do tej pory jak się schylam to mnie te przeklęte zatoki bolą :( na dodatek jak mi przeszedł katar to teraz mam kaszel :O
-
oj i ja się męczę z chorymi zatokami od tygodnia :O juz mam serdecznie dosyć tego ciągłego bólu głowy :/
-
wredi no to super :D gratulacje dla przyszłych szczęśliwych rodziców i oby wasze maleństwo nie było tak krzykliwe jak dzieci w moim przedszkolu :P gawi a ty jak się czujesz?
-
sękata - z takimi sytuacjami spotykam się w sumie na co dzień "Tak samo male dzieci przedszkolaki....rodzice z wyrzutami sumienia ze za malo im poswiecaja czasu przypieprzaja się do wychowawczyń jak jasiu czy kasia nabije guza, że jak to gdzie byla pani, ze dziecko moglo umrzec, proszą odrazu dyrektora o spis kompetencji nauczyciela, od razu jest awantura jak to sie moglo stac, ze pani nie upilnowala....a nie pomysla, że ten gowniarz Jasiek w domu robi slodkie oczy a jak tylko zostanie bez mamusi to by reszcie oczy powydlubywal...itd" poprostu zadziwia mnie czasami podejście rodziców do ich dzieci - w końcu dzięki mojej pracy znienawidziłam rodziców wszystkich małych dzieci - i podchodzę teraz do wszystkich z ogromną rezerwą i walcze sama ze sobą że z góry sie do nich nie uprzedzać :/
-
cześć, mam do sprzedania suknię ślubną, zachęcam do oglądania :) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1164598774
-
cześć mam do sprzedania suknię ślubną, zapraszam do oglądania :) http://allegro.pl/item1164598774_suknia_slubna_36_38_biala_super_cena_jak_nowa.html
-
cześć, mam do sprzedania swoją suknię ślubną, zapraszam do oglądania :) http://www.allegro.pl/item1091175932_suknia_slubna_36_38_biala_super_cena_jak_nowa.html
-
cześć mam do sprzedania swoją suknię ślubną, chętnych zapraszam do obejrzenia aukcji :) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1091175932
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
heloł dziewczynki co tam u was? ja już napisałam połowę mgr, teraz zaczynamy formalności budowlane ponieważ we wrześniu planujemy postawić fundamenty naszego domku :) i jakoś tak wszystko leci do przodu ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
hej, ja od poczatku stycznia siedzę i męcze w końcu moją pracę mgr... koszmarnie wolno idzie mi jej pisanie :O przez te 2 tygodnie skleciłam tylko 6 stron :( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
witam :) u nas w porządku - poza tym że się spłukaliśmy w tym miesiącu przez co pewnie nie pojedziemy do wymarzonej grecji w wakacje... no i ja mam chore zatoki - w sam raz na sylwestra od trzech dni głowa mi pęka i nie mogę się schylać a do tego żabon się ze mnie smieje bo musiałam wczoraj na noc posmarować czoło amolem [żeby rozgrzać te zatoki] i przewiązać czymś te czoło - no i miałam tylko czarny szalik- to stwierdził że wyglądam jak rambo i ze śmiechu o mało się nie przewrócił :O :P a nie chcę się teraz faszerować proszkami przeciwbólowymi bo jak wieczorem coś wypiję to może być cięzko...;) a tak wogóle to życzę super zabawy sylwestrowej i szczęśliwego nowego roku!! ściskam gorąco -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
WESOŁYCH i RADOSNYCH Świąt życzy dziubas z mężem :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
witam czy u was też tak już biało? jak zwykle zima zaskoczyła drogowców - u nas nie wyjechały dziś na drogi ŻADNE odsnieżarki :O -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
witam co do prezentów to mój znajomy robi takie fajne indywidualne kalendarze ze zdjęciami :) polecam, my w tym roku zamawiamy taki dla dziadków ze zdjęciami naszej rodzinki :) http://www.allegro.pl/item845950634_kalendarz_z_twoimi_zdjeciami_idealny_prezent.html -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bryphelma - wiem że poprostu trzeba się dotrzeć, to przeciez normalne że każdy ma swoje nawyki i przy wspólnym mieszkaniu trzeba się jakoś do siebie dopasować :) a dobrze płacą za takie ogladanie? :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
no to jak zapewne pamiętasz moje zdanie to ja bym nie mogła mieszkac w wawie, w bloku... nasze mieszkanko z żabonem w sumie skończone, jeszcze został nam korytarz do zrobienia ale to chyba na wiosnę dopiero ruszymy, bo groszem to my nie śmierdzimy ;) praca w której jestem tymczasowo mi nie dopowiada, więc chyba tylko do końca roku w niej będę... i szukanie od nowa :( chcielibyśmy już odkładać na budowę własnego domku ale niestety nic z tego :( gdybym miała normalną pracę to za jakieś 2 lata moglibyśmy zacząć coś myśleć. tak poza tym to docieramy się z mężem więc raz jest lepiej raz gorzej, ale jakoś do przodu ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
emmi to już cały domek urządzony? :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
halo żyjecie? ja własnie wróciłam od fryzjera - pozbyłam się moich długich włosów - teraz mam takie ledwo za ucho - i czuję się jakbym była łysa - tak mam lekką głowę :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
ech dzisiejsze 2 rozmowy beznadziejnie poszły... mam pracę od 2 listopada ale zupełnie nie w mojej dziedzinie - cóż poradzić - każdy grosz się przyda... -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
emmi a twój maluch nie chodzi jeszcze do przedszkola? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
emmi wiadomo - wszystko kwestia przyzwyczajenia i... urzadzenia sobie domu. ja np cale życie mieszkam w domu i raz przez 5 miesięcy musiałam mieszkac w bloku - byl to dla mnie koszmar :O i powiedziałam - nigdy więcej bloku :O zaś co do rozpalania - mieszkając z rodzicami miałam w domu ogrzewanie najpierw na gaz, potem na olej więc nic nie trzeba było rozpalać. mielismy za to kominek w którym rozpalalo się codziennie - tak samo teraz codziennie pali się w piecu i na szczęście dla nas nie jest to uciążliwe :) słuchajcie jak się złożyło z szukaniem mojej pracy - jak przez miesiąc nic nie było, tak wczoraj dostałam 3 oferty pracy na raz!! najpóźniej we wtorek wszystko się roztrzygnie, ale tak czy siak, już 2 listopada zaczynam pracę :D dobrze - w końcu będziemy mogli odkładać na budowę własnej chałupki ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
quentino - przykro jak się ludzie rozchodzą... ale czasami chyba nie ma innego wyjścia :( co do naszego małżeństwa - to docieramy się. wciąż się kłócimy o głupoty, ja chcę coś postawić tu, on tam i tak w kółko. ale kiedyś w końcu będzie ok. emmi - ja u żabona tez rozpalam w piecu i dokładam do niego i powiem ci że dla mnie to nic strasznego :) nie jest to dla mnie problemem ;) edytkus pozdrawiam -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
dziubas 29 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
ponownie dziękuję za życzenia :) ale ten czas leci to już prawie 2 miesiące :D przyzwyczaiłam się już do tego że mam męża i że mieszkam w nowym miejscu, teraz przyzwyczajam się do nowego nazwiska ;) a tak poza tym to zaczynam główkować nad pracą mgr. i szukam "normalnej" pracy - ale ciężko teraz coś znaleźć :( a my byśmy chcieli odkładać na budowę naszego wymarzonego domku... a jak wam się żyje? pozdrawiam serdecznie pani dziubasowa :P