Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dziubas 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dziubas 29

  1. dziubas 29

    Slubny na czarno

    madzik współczuję bo ja do tej pory jak się schylam to mnie te przeklęte zatoki bolą :( na dodatek jak mi przeszedł katar to teraz mam kaszel :O
  2. dziubas 29

    Slubny na czarno

    oj i ja się męczę z chorymi zatokami od tygodnia :O juz mam serdecznie dosyć tego ciągłego bólu głowy :/
  3. dziubas 29

    Slubny na czarno

    wredi no to super :D gratulacje dla przyszłych szczęśliwych rodziców i oby wasze maleństwo nie było tak krzykliwe jak dzieci w moim przedszkolu :P gawi a ty jak się czujesz?
  4. dziubas 29

    Slubny na czarno

    sękata - z takimi sytuacjami spotykam się w sumie na co dzień "Tak samo male dzieci przedszkolaki....rodzice z wyrzutami sumienia ze za malo im poswiecaja czasu przypieprzaja się do wychowawczyń jak jasiu czy kasia nabije guza, że jak to gdzie byla pani, ze dziecko moglo umrzec, proszą odrazu dyrektora o spis kompetencji nauczyciela, od razu jest awantura jak to sie moglo stac, ze pani nie upilnowala....a nie pomysla, że ten gowniarz Jasiek w domu robi slodkie oczy a jak tylko zostanie bez mamusi to by reszcie oczy powydlubywal...itd" poprostu zadziwia mnie czasami podejście rodziców do ich dzieci - w końcu dzięki mojej pracy znienawidziłam rodziców wszystkich małych dzieci - i podchodzę teraz do wszystkich z ogromną rezerwą i walcze sama ze sobą że z góry sie do nich nie uprzedzać :/
  5. dziubas 29

    DEKORACJA SALI ? PROBLEM ? POMOGĘ...

    cześć, mam do sprzedania suknię ślubną, zachęcam do oglądania :) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1164598774
  6. cześć mam do sprzedania suknię ślubną, zapraszam do oglądania :) http://allegro.pl/item1164598774_suknia_slubna_36_38_biala_super_cena_jak_nowa.html
  7. dziubas 29

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    cześć, mam do sprzedania swoją suknię ślubną, zapraszam do oglądania :) http://www.allegro.pl/item1091175932_suknia_slubna_36_38_biala_super_cena_jak_nowa.html
  8. dziubas 29

    Panny Młode 2011 a przygotowania

    cześć mam do sprzedania swoją suknię ślubną, chętnych zapraszam do obejrzenia aukcji :) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1091175932
  9. heloł dziewczynki co tam u was? ja już napisałam połowę mgr, teraz zaczynamy formalności budowlane ponieważ we wrześniu planujemy postawić fundamenty naszego domku :) i jakoś tak wszystko leci do przodu ;)
  10. hej, ja od poczatku stycznia siedzę i męcze w końcu moją pracę mgr... koszmarnie wolno idzie mi jej pisanie :O przez te 2 tygodnie skleciłam tylko 6 stron :(
  11. witam :) u nas w porządku - poza tym że się spłukaliśmy w tym miesiącu przez co pewnie nie pojedziemy do wymarzonej grecji w wakacje... no i ja mam chore zatoki - w sam raz na sylwestra od trzech dni głowa mi pęka i nie mogę się schylać a do tego żabon się ze mnie smieje bo musiałam wczoraj na noc posmarować czoło amolem [żeby rozgrzać te zatoki] i przewiązać czymś te czoło - no i miałam tylko czarny szalik- to stwierdził że wyglądam jak rambo i ze śmiechu o mało się nie przewrócił :O :P a nie chcę się teraz faszerować proszkami przeciwbólowymi bo jak wieczorem coś wypiję to może być cięzko...;) a tak wogóle to życzę super zabawy sylwestrowej i szczęśliwego nowego roku!! ściskam gorąco
  12. WESOŁYCH i RADOSNYCH Świąt życzy dziubas z mężem :)
  13. witam czy u was też tak już biało? jak zwykle zima zaskoczyła drogowców - u nas nie wyjechały dziś na drogi ŻADNE odsnieżarki :O
  14. witam co do prezentów to mój znajomy robi takie fajne indywidualne kalendarze ze zdjęciami :) polecam, my w tym roku zamawiamy taki dla dziadków ze zdjęciami naszej rodzinki :) http://www.allegro.pl/item845950634_kalendarz_z_twoimi_zdjeciami_idealny_prezent.html
  15. bryphelma - wiem że poprostu trzeba się dotrzeć, to przeciez normalne że każdy ma swoje nawyki i przy wspólnym mieszkaniu trzeba się jakoś do siebie dopasować :) a dobrze płacą za takie ogladanie? :P
  16. no to jak zapewne pamiętasz moje zdanie to ja bym nie mogła mieszkac w wawie, w bloku... nasze mieszkanko z żabonem w sumie skończone, jeszcze został nam korytarz do zrobienia ale to chyba na wiosnę dopiero ruszymy, bo groszem to my nie śmierdzimy ;) praca w której jestem tymczasowo mi nie dopowiada, więc chyba tylko do końca roku w niej będę... i szukanie od nowa :( chcielibyśmy już odkładać na budowę własnego domku ale niestety nic z tego :( gdybym miała normalną pracę to za jakieś 2 lata moglibyśmy zacząć coś myśleć. tak poza tym to docieramy się z mężem więc raz jest lepiej raz gorzej, ale jakoś do przodu ;)
  17. emmi to już cały domek urządzony? :)
  18. halo żyjecie? ja własnie wróciłam od fryzjera - pozbyłam się moich długich włosów - teraz mam takie ledwo za ucho - i czuję się jakbym była łysa - tak mam lekką głowę :P
  19. ech dzisiejsze 2 rozmowy beznadziejnie poszły... mam pracę od 2 listopada ale zupełnie nie w mojej dziedzinie - cóż poradzić - każdy grosz się przyda...
  20. emmi a twój maluch nie chodzi jeszcze do przedszkola?
  21. emmi wiadomo - wszystko kwestia przyzwyczajenia i... urzadzenia sobie domu. ja np cale życie mieszkam w domu i raz przez 5 miesięcy musiałam mieszkac w bloku - byl to dla mnie koszmar :O i powiedziałam - nigdy więcej bloku :O zaś co do rozpalania - mieszkając z rodzicami miałam w domu ogrzewanie najpierw na gaz, potem na olej więc nic nie trzeba było rozpalać. mielismy za to kominek w którym rozpalalo się codziennie - tak samo teraz codziennie pali się w piecu i na szczęście dla nas nie jest to uciążliwe :) słuchajcie jak się złożyło z szukaniem mojej pracy - jak przez miesiąc nic nie było, tak wczoraj dostałam 3 oferty pracy na raz!! najpóźniej we wtorek wszystko się roztrzygnie, ale tak czy siak, już 2 listopada zaczynam pracę :D dobrze - w końcu będziemy mogli odkładać na budowę własnej chałupki ;)
  22. quentino - przykro jak się ludzie rozchodzą... ale czasami chyba nie ma innego wyjścia :( co do naszego małżeństwa - to docieramy się. wciąż się kłócimy o głupoty, ja chcę coś postawić tu, on tam i tak w kółko. ale kiedyś w końcu będzie ok. emmi - ja u żabona tez rozpalam w piecu i dokładam do niego i powiem ci że dla mnie to nic strasznego :) nie jest to dla mnie problemem ;) edytkus pozdrawiam
  23. ponownie dziękuję za życzenia :) ale ten czas leci to już prawie 2 miesiące :D przyzwyczaiłam się już do tego że mam męża i że mieszkam w nowym miejscu, teraz przyzwyczajam się do nowego nazwiska ;) a tak poza tym to zaczynam główkować nad pracą mgr. i szukam "normalnej" pracy - ale ciężko teraz coś znaleźć :( a my byśmy chcieli odkładać na budowę naszego wymarzonego domku... a jak wam się żyje? pozdrawiam serdecznie pani dziubasowa :P
  24. dziękuję za życzenia :) jestem żoną :D:D:D:D:D:D haha jeszcze to do mnie nie dociera ;) mam wam tyle do opowiadania że nie wiem od czego zacząc :) wszystko wypadło poprostu rewelacyjnie :D wyglądaliśmy cudnie, wszyscy się nami zachwycali, mieliśmy idealną pogodę, zdjęcia poszły super sprawnie :) na błogosławieństwie udało mi się nie popłakać, żabon to wogóle się nie stresowal :) idąc w kościele patrzyłam tylko na ołtarz żeby się nie zdenerwować, podczas całej mszy prócz księdza widziałam tylko żabonka mojego i świadków wogóle nie czułam że jest tyle ludzi, więc nie moge się doczekać żeby zobaczyć płytę i w końcu sokojnie zobaczyć jak to wszystko wyglądało ;) podczas składania przysięgi byłam pewna jak nigdy w życiu i istniał tylko mój michał patrzyliśmy sobie głeboko w oczy, ściskaliśmy mocno za ręce, było idealnie nic poza nami się nie liczyło :D co do wesela - naprawdę polecam dobrego dj'a było superowo!!!! wszyscy się tak wybawili, jak na żadnym innym weselu, większość mówiła nam że to najlepsze wesele na jakim byli i wszyscy przekonali się do dj'a :) tak się wytańczyliśmy że ja do tej pory nie czuję stóp bo tak mnie bolą co niektórzy jeszcze dzić nie moga chodzić :P oczywiście było tyle 'gorzkeij wódki' że gorące dania [jak w koncu usiadłam do stołu] czekały na mnie wszystkie zimne ;) wogóle nie miałam czasu jesć i tak naprawdę to prawie nic nie zjadłam :) ostatni goście wyszli po 6 rano, my z żabonem jeszcze otworzyliśmy wszystkie prezenty [z których jesteśmy tak zadowoleni jak nigdy :) ] i w sumie poszliśmy spać o 7.30 a wstaliśmy o 11 wypoczęci :) na poprawiny przyszło tyle osób [koło 80] że trzeba było stoły dostawiać :) i też tańce były do 21 pod salę jeszcze śpiewaliśmy chyba ze 40 minut i nie mogli się wszyscy rozjechać :D było poprostu tak jak sobie wymarzyliśmy :) dostaliśmy śliczne prezenty - artykuly szkolne zamiast kwiatów - jestem tym tak poruszona :) teraz mamy w domu tyle tego że wszyscy się smieją że lepiej niż pod choinką bo tyle jest ładnych torebek :P jeszcze wczoraj moi rodzice mieli 24 rocznicę i był trzeci dzień wesela żeśmy balowali w 30 osób jeszcze do północy :D ech wszystko wyszło poprostu pięknie i bajecznie teraz jesteśmy w trakcie przewożenia mebli ode mine do żabona i wogóle mamy tak dużo zajęć że nie wiadomo za co się łapać jestem szcześliwa ale jak misiek mówi do mnie 'żono' to wciąz zdaje mi się że to tylko żarty ;)
  25. jeszcze żyję ale natłok wszystkiego związanego ze ślubem mnie przytłacza... w sobotę miałam panieński i dostałam pejcza na mojego przyszłego męża :D to tak a propos tego nieplanowanego dziecka emmi :P pozdrawiam
×