Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dziubas 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dziubas 29

  1. chatka - komentarz mojej mamy do tej sytuacji - \"Boże musicie jak najszybciej zostawić ten dom w cholerę...\" chatko współczuje sytuacji z teściami :(
  2. emmi - mniej więcej: mam kryzys mojego przyszłego mieszkania z MN :( nie chodzi o nas - broń boże bo bardzo się cieszę na fakt że będziemy razem, ale chodzi o jego dom w którym mamy mieszkać :O to jest bardzo stary drewniany dom, dół [gdzie mieszka jego mama i siostra] jest wyremontowany, ale góra którą zajmuje MN jest w fatalnym stanie :( przez cały ten tydzień się nie widzieliśmy bo miał się uczyć do szkoły, a zamiast nauki codziennie od razu po pracy odmrażał i ocieplał rury bo codziennie im wszystko zamarzało :( w nocy musi wstawać z mamą co 2 godziny i dokładać do pieca żeby nie wygasło, a w ciągu dnia nikogo nie ma więc i tak wygasa i znów wszystko zamarza :O wczoraj na dodatek w ciągu dnia z tego mrozu wysadziło baterie przy prysznicu i pół dnia lała się woda - zalało całą łazienkę [woda była po kostki], na dole całą łazienkę i kuchnię - w związku z tym cały sufit w dolnej łazience i kuchni + ściany w kuchni są do całkowitego remontu. i trzeba u niego na górze rozebrać spory kawałek podłogi żeby jakoś lepiej te rury poocieplać. i wyszło że musimy zrobić cały korytarz na górze bo inaczej wciąz będzie się coś działo z wodą... a nie chcemy tu nic inwestować bo zaraz po ślubie chcielibyśmy się wybudować, pieniędzy mamy bardzo niewiele a taki remont to... ech aż szkoda słów :(:(:(
  3. tylko na chwilkę narazie - dzięki emmi - już odliczam dni do weekendu ;) grzesiek - ja myślę że to dobry pomysł podpytać wspólną kolezankę - tylko żeby ta kolezanka była obiektywna, najlepiej bardzo obiektywna...
  4. emmi akurat 3 lata temu to zima była przeokropna - pamiętam to doskonale :O nocą było -37 stopni, moja rodzinka wyjechała na ferie [ja musiałam zostać ze względu na sesję :O] i u mnie w domu zamarzła woda!! nie było a nie żadnej wody, ani ogrzewania, ani nic i mój sąsiad z dziadkiem rozmrażali rury prze pól nocy a potem była walka o dowiezienie oleju do pieca zeby było czym grzać - oczywiście wszystko to bylo na mojej głowie a w tym czasie miałam się uczyć do egzaminów :/ na szczęście wszystko udało mi się zaliczyć na tróje ale tamtej zimy to ja nigdy nie zapomnę :/ ja generalnie lubię zimę i snieg ale nie az taki mróz :O mogłoby być tak z -5 i by było ok :)
  5. dzień dobry, jak zwykle zaspana mimo że wczoraj spałam juz o 22.30 u mnie niby juz troche cieplej, bo -16, ale i tak ta poranna droga do pracy prawie nie ogrzewanym autobusem jest koszmarem :( stopy mam tak zamarzniete że lepiej nie mówić :O nie może być zimy z 5cio stopniowym mrozem? chociaż zapewne gdybym miała samochód i garaż to bym tak nie narzekała ;) nimfa - super że dominiczek zdrowy :) zaczyna już chodzić i coś mówić? ;)
  6. dzień dobry, u mnie z rana było -21 stopni :O ale ziąb :( grzesiu- myślę że ci emmi dobrze radzi - nie zaszywaj się w 4ech ścianach. i nie zrywaj z nią całkowicie kontaktu. napisz jej może jakiegos neutralnego smsa w stylu "cześć, co slychać" żeby nie wyszło nagle że to tobie przestało zależeć. bo takie dłuższe wcale-nie-odzywanie- się może chyba tylko zaszkodzić związkowi...
  7. witam dziś już macham z pracy... mam taki do niej zapał że lepiej nie mówić :O
  8. najlepszego w nowym roku :) my dziś bylismy cała rodzinką [z MN oczywiście :)] na łyżwach na zamarzniętym jeziorze :) wyszalelismy się za wszystkie czasy, a MN oczywiście został królem wypadków :P i teraz padam z nóg ;) buziaki
  9. emmi dokładnie - mam urlop od wigilii do 5ego stycznia :D korzystając z tego że mieliśmy wolne wczoraj załatwiliśmy MN paszport i wykupiliśmy już naszą podróż poślubną :D:D:D na teneryfie [wyspy kanaryjskie] w terminie 2-16 września :D MN nigdy nie był za granicą więc dla niego to jeszcze większe przeżycie niż dla mnie ;) link do naszej podróży: http://www.itaka.pl/wczasy/wyspy_kanaryjskie/teneryfa/hotel_barcelo_varadero_1993.php?SEARCH_HOTEL=A& już teraz nie możemy się doczekać :) co do sylwestra to my idziemy na domówkę do znajomych - mało zachwycający pomysł ale coż - w przyszłym roku mam obiecane "większe wyjście" :D ja wam życzę udanej zabawy w tę sylwestrową noc i spełnienia marzeń w nowym roku
  10. ja znów chora :( i dziś kończę całe 22 lata :) buziaki
  11. czyzby już wszyscy wyjechali na święta? ;) może jeszcze ktoś przeczyta że i ja wam wszystkim życzę udanych, spokojnych i bardzo radosnych świąt :) oby każda z was spędziła je tak jak sobie wymarzyła buziaki
  12. dzień dobry ja już żyję tylko tymi wolnymi dniami które prze nami ;) oby dziś i jutro do 15 i wolne :D:D:D
  13. i u mnie dziś ubralismy choinkę :) od razu bardziej świątecznie się zrobiło :D przy ubieraniu moja mama do mnie tak: "a w przyszłym roku będziesz pierwszy raz ubierać już swoją choinkę u siebie :) " i miała szeroki uśmiech i chyba łzy szczęscia :) i powiedziała że dam nam trochę bombek żebyśmy z MN nie musieli wszystkiego kupować w swoim mieszkanku :) co do pomocy męskiej części rodziny w przygotowaniach świątecznych - pomoc mojego taty ogranicza się do podłączenia lampek na dworzu [skomplikowana sieć rozgałęziaczy, przedłużaczy, kabli itp. ;)] i wstawienia choinki do domu. zaś co do MN - to wiem że tylko gotuje. bo ani nie robi porządków, ani nie ubiera choinki, ani nie wiesza żadnych lampek, tylko gotuje - jakąs kapustę czy coś. ale mam nadzieję że przy naszych pierwszych wspólnych świętach bardziej będzie się udzielał ;)
  14. witam w dniu świątecznych porządków ;) ja już padam z nóg - od rana sprzątam, układam, rozwiesiłam lampki na dworzu itd... jestem zmęczona jak nie wiem a jeszcze muszę umyć podłogi i ubrać choinkę a potem jeszcze na spotkanie ze znajomymi. ale przynajmniej w końcu się wyspałam :) buziaki wszystkim
  15. nareszcie piatek!! :) a szef już od rana mnie ściga... ech :O dobrze że już niedługo większa przerwa przed nami :)
  16. ruminko - i wzajemnie :D:D:D ziazik - u mnie w rodzinie nie ma problemu z rozsadzeniem gości - na wszystkich weselach na których byłam nigdy nie było bilecików i żadnego związanego z tym problemu :) każdy siada obok kogo chce i jest ok :)
  17. ziazik - wiem :) ale dzięki za radę :) tyle że my nie usadzamy gości \"po swojemu\" więc zadnych takich bilecików na stole nie będzie
  18. ziazik - wiem :) ale dzięki za radę :) tyle że my nie usadzamy gości \"po swojemu\" więc zadnych takich bilecików na stole nie będzie
  19. bobasek to co ty żes robiła że takie masz ręce pokłote? ;) MN tez ma wolne ten czas \"międzyświateczny\" więc mamy plan zaprojektowania w końcu naszych zaproszeń :D i mamy iśc obowiązkowo na łyżwy i może na basen sie uda :)
  20. witam oj wczoraj żeśmy się nagadały z przyjaciółkami [i tak nie zdążyłyśmy wszystkiego obgadać ;)] i późno wróciłam do domu i teraz znów chce mi się spać emmi - dobrze napisałaś że to wszystko przez brak czasu :( ja teraz jeszcze mam w pracy taką stresówę bo to koniec roku i dużo rzeczy trzeba robić "na szybko" :O a strasznie tego nie lubię :/ nawet z moimi przyjaciółkami nie mam czasu się spotykać, wszyscy zaganiani, jak w końcu ktos ma chwilę to woli się polenić przed telewizorem... ech mam nadzieję że chociaz jak skończymy studia z MN to będzie lżej pocieszający jest fakt że mam wolne między świętami i sylwestrem to może w końcu choc troche odpocznę :)
  21. jak już oczekuję weekendu żeby sie wyspać emmi - do naszej kuchenki brakuje nam jeszcze szafek - rozgladamy się po rodzinie cy nie ma ktos jakichś do oddania - bo ne chcemy inwestować nic w to mieszkanko skoro chcemy w nim mieszkac nie dłużej niż 2-3 lata a jak się z niego wyprowadzimy to nikt nam żadnej kasy za nie zwróci wiecie co ja jakoś wogóle nie czuję świąt :( nie wiem, może to z powodu braku sniegu...
  22. ojej edytkuś ale cie ta choroba męczy - przeciez to już ze 2 tygodnie!! byłas u lekarza? może trzeba ponownie go odwiedzić? jolu - i od nas pozdrów majeczkę :) gargamelko - a ty antosia :) ziazik - właśnie, ostatnio prawie wogóle cię nie ma... jędza - chyba żadna z naszych rodzin by nam nie wybaczyła gdyby nie było nas na wigilii lecę bo praca pozdrawiam wszystkie
  23. bobasek - wigilię spędzamy oddzielnie, pierwszy dzień świąt u mojej rodziny, drugi dzień - u rodziny MN. powiedz, widac już troszkę twój brzuszek? :)
  24. miałam się w końcu wyspać w weekend i jak zwykle nic z tego nie wyszło :( moja mama stwierdziła że musi juz mi wyprawiać \"wiano\" - czy jak tam się mówi - no i juz wiemy że dostaniemy w spadku lodówkę, blat kuchenny ze zlewem i nowe żelazko albo odkurzacz :) fajnie bo lodówka i blat są 3letnie - wogóle nie zniszczone :) zatem powolutku zabieramy się z MN za przygotowania jego mieszkanka do mojej wprowadzki ;) jolu - jak miło cię widzieć :) dj jest bardzo sympatyczny i wierzymy że będziemy się przy nim super bawić :) gargamelko - ode mnie prosze przeczytać/opowiedziec jakąs bajeczkę antosiowi :) emmi - ja tez nie czuję świąt...
×