Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dziubas 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dziubas 29

  1. witam i ja ruminko a gdzie TM wyemigrował? zuza-miło że jeszcze zaglądasz. pisz częściej co u ciebie :) hehe koleżanka z pracy siedząca obok mnie zarezerwowała sobie salę na wesele - wiecie na kiedy? na 25 lipca 2009 - tydzień przed mną ;) to się szef zdziwi jak mu powiemy że razem wychodzimy za mąż :D jeszcze tylko dziś i jutro i wolne :D:D:D pozdro for all :)
  2. axxk- ja mam kuchenkę gazową boscha i do tego piekarnik elektryczny tej samej firmy. polecam :) stopnie też do 150, szybko się nagrzewa, równo piecze. tylko blat kuchenki mamy srebrny i troche widac na nim rysy. ale to chyba jedyny minus.
  3. ja już po porannej herbacie w pracy [oczywiście zielonej;)] Edytkuś gratulacje zaliczenia sesji :) ja też już jestem po :) axxk-oby szefowa była zadowolona po wypoczynku i tryskała humorem a nie złością :) Jolu - na szczęście nerwy do MN szybko puszczają, mam nadzieję że i u ciebie tak jest :) a ja rano byłam u pani ginekolog i wszystko mnie boli po jej badaniu :( pozdrowienia na nowy tydzień pocieszam się że czwartek i piątek mam wolny... :D
  4. hej, wpadam na chwilę w przerwie w sprzątaniu. najpierw do zuzy - myślę podobnie do ruminki - takie zawieszenie w próżni jest najgorsze :( widać że jest ci naprawdę źle to może postaraj się o ten urlop? a jeżeli TM cię zablokowuje na gg, nie odpisuje na smsy itp. to miej go w 4ech literach. masz jechać do rodziców żeby od niego odpocząć a nie się o niego martwić i zastanawiać czemu ci nie odpisuje. widzimy że już bez problemów o tym wszystkim piszesz, więc wierzymy że jesteś silna i poradzisz sobie z tym wszystkim :) trzymamy kciuki!! axxk- jak dla ciebie wstawanie o 7 rano w sobotę jest wysypianiem się... to ja chciałabym codziennie się tak wysypiać wstając tak wcześnie :P Edytkuś - pierwszy raz słyszę żeby sprzątanie pomagało na ból głowy... ;) tadonia-mam tylko nadzieję że twemu dziecięciu przejdą te pseudo-polityczne imiona...:P wczoraj wogóle wieczorem kafeteria nie chodziła :/ próbowałam wejśc a tu d*pa... zmykam już bo zaraz jadę na uczelnię po wpis, a wieczorkiem odwiedzają nas znajomi, więc jeszcze na zakupy muszę skoczyć. miłej sobotki dziewczynki
  5. ruminko - ufam MN w 1000000% :D axxk-moje plany? i w sobote i w niedziele jade po wpisy do szkoly, i w sobote i w niedziele jade z siostra na obiadki do babci [rodzice jutro jada na narty na tydzien], i w sobote i w niedziele wyprzytulam się z MN :D
  6. wiecie co, "udzielałam" sie właśnie w temacie "narzeczony/zdrada - co z pierścionkiem" i tak sobie pomyślałam czytając to co się przytrafiło autorce [przyłapała na zdradzie fizycznej narzeczonego w ich łózku pół roku przed planowanym ślubem] że gdyby mi taki numer MN wywinął... najgorsze jest to że jak zawsze czytam te topiki to tam jest opisane że wszystko było super, że nic takiego nieszczęścia nie zapowiadało... a tu trach :/ i po wszystkim :( chyba bym nie przeżyła czegoś takiego :(:(:( sorki że tak smutno piszę ale melancholia mnie dopada jak czytam co się dzieje z tym światem... i modlę się żeby nigdy mi sie nic takiego nie zdarzyło :(
  7. ja witam tradycyjnie z zieloną herbatą... zuza - jestem tego zdania co Jola - może wróc na trochę do rodzinnego miasta, odetchnijcie od siebie, wtedy może twoje uczucia do męża się wyklarują - albo okaże się że za nim tęsknisz i nie możesz bez niego żyć albo jest ci on całkowicie obojętny - jakie będzie rozwiązanie w drugim przypadku chyba wiesz najlepiej sama...:(
  8. a ty ruminko ile dzieci posiadasz? i w jakim są wieku? ;)
  9. axxk - zjadłabym taki żurek z jajkiem i kiełbaską... ;)
  10. mambo ja też jestem :) do 17 bo wtedy kończę prace, a wdomu nawet nie mam czasu włączyć komputera. poza tym dziś po siłowni od razu idę do MN się wyprzytulać :D mamba a ty dawno jestes po slubie? i duże masz córy? :>
  11. gargamelko cieszymy się z tobą ciepełkiem w domu :) Papużko i mnie się już marzy ładniejsza pogoda i dłuższe dni, bo codziennie jak wracam to jest już ciemno :(
  12. to ja jak zamieszkam z MN to chyba obiady będziemy miedzy 19 a 20 jesć :( obydwoje z pracy wracamy ok.18, jeszcze zakupy zrobić, ugotować..ech... teraz jak wracam o 18 to obiad już ciepły na stole stoi,a domownicy po obiedzie, bo tylko ja tak późno kończę... naprawdę nie nadążam juz za tymi waszymi wszystkimi dzieciami... :P
  13. gargamelko też tak mam z MN - często się śmieję że jak urodzę pierwsze dzidzi to od razu będę miała dwoje - bo i dzidzi i MN :D
  14. Jolu - nie zabrzmiało tak :) Edytkuś a ty dawno jesteś po ślubie? [tak wywnioskowałam z twojego ostatniego postu:)]
  15. to mnie się już wszystko pomieszało z tymi dziećmi :(
  16. generalnie to dziś wogóle ta kafeteria się tnie :/ ciekawe czy MN też będzie chciał tyle dzidzi ;) narazie jesteśmy zgodni co do trójki, ale zdajemy sobie sprawę że pierwsze dziecko może ten pogląd bardzo zweryfikować :)
  17. Papużko - aha:) a ja myślałam że tylko Emmi tu ma troje dzieci :) jeszcze o czyichś pociechach nie wiem?
  18. Papużko i taki malec tak mało śpi? o raju a ja zawsze myslałam że takie maluchy to po dobranocce do łóżeczka [że wstają o 7 rano to akurat wiem] i codziennie jakies 1-2 godzinki snu... a tu klops :O
  19. kocham tylko ja - również apeluję o krótszy nick :) i zazdroszczę pracy w domu... też bym taką chciała po urodzeniu dziecka
  20. witaj ami :) trzecia cesarka? uuu masz siłę... podziwiam szczerze :)
  21. ja witam tradycyjnie już przy zielonej herbatce... i z zakwasami :( po wczorajszej siłowni bolą mnie mięśnie przy łopatkach... ale dziś je rozćwiczę i będzie już dobrze [mam nadzieję] ;) kocham tylko ja - jak miło poczytać o takich cierpliwych mężach :) mam nadzieję że MN też taki będzie :D wiecie, jednak zmęczenie daje się nam we znaki... nie widzieliśmy się z MN prawie 3 dni i wczoraj jak mnie odwiedził to zamiast coś porozmawiać albo porobić (taka, tak stęskniliśmy się bardzo za sobą) to my tylko się przytuliliśmy i przez godzinę przysypialiśmy... nawet nie mieliśmy siły się pocałować... ech tak to jest jak się nie ma czasu na nic, a już w szczególności na odpoczynek :( Emmi - przykro czytać że tak się ciągle ścinacie z TM :( ale powiem ci że ja też kilka razy po ostrej wymianie zdań z MN zamiast gdzieś tam z nim jechać wolałam iść sama i nie mieć z nim wtedy nic do czynienia. ale na szczęście zdażyło się to tylko kilka razy ;) gargamelko współczuję zimna :( u mnie 2 lata temu [wprowadzaliśmy się do nowego domu] nie było ogrzewania i ciepłej wody przez półtora miesiąca [pażdziernik - listopad] więc wiem jakie przeżywasz męczarnie] Jolu czyli dobrze mówiłam że lepiej żeby Maja teraz przeszła te wszystkie choróbska - życzę zarażenia się nimi i łagodnego przez nie przejścia :) Papużko - jak ty wytrzymujesz takie późne kładzenie się spać? ja wczoraj spałam już o 22 i jestem nieprzytomna :( ile twój skarb ma lat/miesięcy? Edytkuś - podziwiam za dobry humor mimo tak wczesnego wstawania... ja bym chyba o tej porze próbowała jeszcze się zdrzemnąć na biurku ;) u mnie nareszcie się ropogadza, tyle że lało pół nocy w związku z czym znów mam wspaniałe błoto w okolicach... już chyba bym wolała żeby spadł śnieg... pozdrawiam wszystkie duszyczki
  22. do kocham tylko ja - jak najbardziej :) z chęcią wysłuchamy jakichś mężczyzn co mają do powiedzenia w niektórych kwestiach :) bynajmniej ja jestem ciekawa męskiego spojrzenia na świat ;) to opowiesz nam coś o sobie?
×