dziubas 29

sabina a mnie męczą nadal wieczorne mdłości no i nadal jestem senna większość dnia :( no i pojawił się kolejny problem - próbowaliśmy wczoraj z mężem coś zadziałać [pierwszy raz od trzech miesięcy :O] i ja nic nie czuję zero podniecenia, suchośc pochwy straszna, tak mi było przykro :(:(:( nie wiem co z tym zrobić :(

no to karmelko chyba ten duphaston działa - to dobrze :)

karmelko ale to dobrze że ten cykl był zdecydowanie krótszy :( ile trwał? niecierpliwa to ilu małolatów dziś gościsz? :P agatita super że się dobrze czujesz :) też bym miała obawy żeby iść już na zwolnienie bo tez nie wiem co miałabym robić tyle czasu w domu, no ale czasami nie ma się wyboru. a mnie wieczorne mdłości wciąż męczą :( codziennie koniec dnia to koszmar bo nie dość że mi niedobrze jak nie wiem to do tego kręgosłup tak strasznie mnie boli że żadna pozycja nie przynosi ulgi :( a no i śniło mi się dzisiaj że urodził nam się chłopiec ;) a że sny są na odwrót to pewnie będzie dziewczynka :P

sabina to on już taki pewny że chlopak będzie? :P karmelko - pisz tu pisz o staraniach :) czyli myślisz że teraz ten duphaston nie zadziałał? szkoda że reszta dziewczyn tak rzadko zagląda... niecierpliwa - oj to ciężki wieczór cię jutro czeka ;) a mnie przez ten kaszel coraz bardziej ciągnie ta cholerna rwa kulszowa :/ jak chodzę to jak kaleka pociągam jedną nogą :/ a tempo mam wolniejsze niż żółw :(

halo a co tu tak cicho? niecierpliwa jakie badania?? u mnie niestety kaszel wciąż męczy :(

lipa jest taka że w sumie taki sam wirus w krtani mam co roku na jesień - i nigdy żaden lek nie pomagał :O zawsze kasłałam jakieś 3-4 tygodnie i nagle z dnia na dzień mijało. teraz postaram się bardziej o siebie dbać to mam nadzieję że szybciej minie bo wczoraj widziałam jak ten mój kaszel przeszkadzał maleństwu...

polecam fajny gadżet na ścianę :) http://allegro.pl/naklejka-na-sciane-dekoracja-dekor-100-cm-i3723118385.html

polecam fajny gadżet na ścianę :) http://allegro.pl/naklejka-na-sciane-dekoracja-dekor-100-cm-i3723118385.html

oj napatrzyliśmy się obydwoje :) za to rano byłam u internisty - mam wirusa w krtani i zwolnienie do poniedziałku. i mam jak najmniej mówić żeby oszczędzać krtań... najgorsze jest to że w domu zimno jak cholera, siedzę w swetrze, szlafroku i owinięta kocem i wcale nie jest mi ciepło :( będe musiała sobie rozpalić :(

na zwykłym ale tak się ruszal że wszystko było widać :) i badanie trwało dobre 20 minut także mieliśmy czas wszystkiemu się przyjrzeć dokładnie :) a za tydzień mam usg w przychodni na nfz- zobaczymy ile jeszcze urośnie nasz wielkolud ;)

karmelko ale to i tak chyba dobre wieści że szybko miałaś owulację :) sabina mdłosci mam już zdecydowanie mniejsze ale za to od wczoraj mam kaszel :( zjadłam więc kanapkę z czosnkiem wieczorem i znów mi było niedobrze :O a kaszel dziś jest nadal :( i może poszłabym na zwolnienie ale znów się szykuje okres wytężonej pracy i siedzenie po godzinach...

cześć dziewczyny, no musze przyznać że w końcu minął mi w miarę nie-mdłościowy dzień ;) w końcu jakoś ogarnęłam dom i zjadłam w końcu czekoladę :) tylko mąż na to konto musial mi humor popsuć... ech :(

my musimy praktycznie wszystko kupić bo ze znajomych to nawet nie mamy od kogo poodkupować rzeczy. poza tym wiecie - budowa i kredyt więc musimy mieć zawsze kasę bo jak bankowi nie spłacisz raty to już lipa. kurcze mam nadzieję że mi piersi aż tyle nie urosną żebym musiała kupowac staniki o kilka rozmiarów większe :O

wiesz u mnie dochodzą jeszcze wszelkie zapalenia, teraz jeszcze ta grzybica :O to też jest mega zniechęcające :( tylko nie szalej tam za bardzo :P

w mojej madrej ksiazce o ciazy wyczytalam ze zazwyczaj w drugim trymestrze jest ogromna ochota na sex wiec mam nadzieje ze nadrobie wszystkie zaleglosci :D kurcze a gdzie aneta? miala nie uciekac...

nie tyle się złości co widzę że mu cięzko i przykro że go "odrzucam" :( mówi mi czasami że jest już tak napalony że cięzko mu wytrzymać... no ale dzielnie to znosi, naprawde będę musiała mu to w końcu wynagrodzic ;)

oj to mi ciężko wstać jest codziennie ;) generalnie to jakbym mogła to bym spała jakies 20 godzin na dobę :) ogólnie to z mężem w porządku - skąd twoje pytanie o niego? jedyna lipa jest taka że dotąd nawet się nie całujemy bo ja przez to mdłości nie mogę :( ale przynajmniej przytulamy się baaaardzo często :)

no to ja na te święta nic nie robię ani nie piekę - moja mama i obydwie babcie szaleją w tym temacie :) no i nie lubię pierników :P dziewczyny muszę przyznać że w ciągu dnia mam już mniejsze mdłości :) nareszcie :D jeszcze wieczorami mnie męczą ale przynajmniej to już pół dnia a nie cały dzień :)

niecierpliwa a co wy tak wcześnie z tymi świętami?

karmelko a który to u ciebie już dzień cyklu? dyskutowac możesz i teraz :) no powiem wam że przeprowadzka do swojego domu to jedno z moich największych marzeń :) tylko kilka punktów w umowie mi nie pasuje więc jeszcze troche się zejdzie... no i mam nadzieję że wszystko będzie się układało jak należy :) co do imion - dla dziewczynki amelka, a dla chłopca - ja bym bardzo chciała kacper ale mężowi się nie podoba :( próbuję go przekonac ale opornie mi to idzie :(

my dla dziewczynki imię mamy wybrane, dla chłopca jest problem. chcemy znac płeć bo nawet nie wiadomo jakie kolory wszystkiego kupować :) my mamy problem z chrzestnym - o ile chrzestna to nie problem bo mamy sporo sióstr (w tym dwie rodzone) to chrzestny to już mega problem i naprawde nie wiem co z tym zrobić :( myśleliśmy ewentualnie o przyszłym szwagrze (bierze ślub z siostrą męża miesiąc po moim porodzie) ale nie wiem czy on się nadaje... :O

a ja bym ciągle jadła typowo polskie obiady - czyli smażone kotlety i ziemniaki :) więc dziś na obiad będą kotlety mielone :D

ja tez chcę iśc do szkoły rodzenia ale u nas przyjmuja dopiero po 27 tygodniu. agatita co ty nie masz co robić ze już się katujesz filmami z porodu? litości :O ja nawet nie chcę myśleć że poród wogóle mnie dotyczy ;) dziewczyny wczoraj dostaliśmy pozytywną decyzję kredytową :D teraz tylko zostaje nam dopracowanie szczegółów umowy i może jescze uda nam się coś podziałać na budowie :)

kurde prywatnie te usg 150 zł :/ a najbliższy termin w piątek na godz 21 :O próbuję jeszcze do innej przychodni się dodzwonić...

dziewczyny mam rozumieć że koszule nocne są obowiazkowe - nie można mieć piżamy?