Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dziubas 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dziubas 29

  1. jutro jak będzie takie słońce jak dziś to idę się przejść, chociaz na chwilę :) niecierpliwa, my już w sumie większość mamy, z dużych rzeczy został nam wózek do kupna. mąż chce żebyśmy już teraz wszystko ogarnęli bo on niedługo będzie miał operację kolana więc już po nic nie pojedziemy, a potem trzeba będzie wszystko powybierać do nowego domu - a tego jest naprawdę sporo. więc pewnie w najbliższych dwóch - trzech tygodniach kupimy juz prawie wszystko ;) karmelko ja dowiedziałam się płci w 20 tyg, jak ci teraz powiedzą to będzie szybko :)
  2. karmelko to już 14 tydzien? o raju jak szybko!! :) ja dziś zaczynam 28 tydzień i jednocześnie trzeci trymestr :) byliśmy wczoraj na badaniach - okazało się że to nie torbiel tylko pęcherzyk żółciowy - lekarz powiedział że jest nieco rozpuchnięty ale mieści się w normie i że wszystko jest w porządku. kamień spadł nam z serca!! tylko zalecił nam badanie takie dokładne jeszcze za miesiąc więc napewno znów tam pojedziemy. aneta wszędzie piszą że z czwarty trymestrem kończą się wymioty i nudności, ja tak miałam i moje koleżanki też więc myślę że i tobie minie :) no chyba że przy bliźniakach wszystko trwa dwa razy dłużej :P powiedz jak wogóle rodzina zareagowała na to podwójne szczęście? :D niecierpliwa tylko 7 kg? o matko mi jeszcze zostały trzy miesiące a już przybrałam 10 :O całe szczęście że narazie idzie mi tylko w brzuch, na szczęście w tyłku, ramionach czy na buzi jak dotąd nie widać tych dodatkowych kilogramów... takie piękne słońce, z chęcią bym poszła na spacer, szkoda że jeszcze nie mogę :( ale za to dziś skorzystam z okazji i chyba pojadę sobie do fryzjera bo moje końcówki wołają już o pomstę do nieba ;)
  3. a no i całą ją obmierzyli - waży już 1 kg i wszystkie wymiary ma idealne :) poza tą torbielą wszystko inne jest książkowo prawidłowe...
  4. dziewczyny dzisiaj na naszej budowie zaczęli robić hydraulicy :D to znaczy że może szybciej się tam przeprowadzimy niż we wrześniu :):):)
  5. piszę już z domu :D:D:D dostałam zwolnienie na dwa tygodnie, potem zdecydują co dalej ale ordynator powiedział że wątpi żebym wróciła do pracy. narazie przez tydzień mam "leżakować" a potem moge się rozkręcać jak to określili ;) no i mam leki przeciwskurczowe. sabina miałam nakazane jak najmniej chodzić więc prysznic to tylko chwilę opłukać się - zanim ja bym tam umyła moje długie włosy to by się zeszło. ale dziś już w końcu porządnie się ogarnę bo wyglądam jak kocmouch zza pieca :P aneta przecież ty powinnaś od razu ich opierdzielić że ciężarnej denerwować nie można!! chcesz wylądować w szpitalu jak ja? i wiecie co? w czasie mojego pobytu tam urodziły moje dwie koleżanki - jedna naturalnie, druga przez cesarkę i odwiedziłam je kilka razy - i jak zobaczyłam jak to wygląda, jak one się czują i te maleństwa to o wiele lepiej się czuję psychicznie :) nie boję się porodu ani wszystkiego co jest po nim bo zaznajomiłam się ze wszystkim i nic teraz nie jest mi obce ;) chociaż taki plus z tego wszystkiego :)
  6. i jak niecierpliwa ta animatorka dla dzieci? udała się zabawa? ja narazie piorę rzeczy dla małej w zwykłym proszku i nie prasuję, dopiero kwiecień/ maj będę prać w docelowym proszku dla dzieci :) plamienie mniejsze także mam nadzieję że jutro może mnie wypuszczą :)
  7. mój gin jest na urlopie, wczoraj byłam u pani która jest na zastępstwie. ciągnie mnie czasami trochę brzuch - ale to jest uczucie takie jak zwykle od początku ciąży. najszybciej u nas jest jechać na dyżur ginekologiczny w szpitalu. ale teraz nie mam samochodu, dopiero koło 18 będę mogła jechać z mężem. staram sie nie panikować dlatego nie chce się zwalniać z pracy jeżeli czuję się normalnie
  8. a co do ćwiczeń to na początku ciąży bardzo chciałam być aktywna ale jak wracam z pracy to jestem tak zmęczona że nawet nie mam siły myśleć o tym żeby po schodach zejść na dól...
  9. dziewczyny, rano byłam i gin - wszystkie wyniki w porządku, cukrzycy nie mam i moge jeść czekolade bez obaw :D do tego miałam usg robione - potwierdzona dziewczynka, no i się przekręciła główką w dół :) no aneta w końcu jesteś :) dobrze że ci te wymioty minęly, pewnie nieźle schudłaś? karmelko jak ty przeziębiona dopiero byłaś to chyba basen nie jest dobrym pomysłem? żebyś się nie dorobiła. ja poza zleconymi badaniami przez gin nie robiłam nic dodatkowo. no poza betą na samym poczatku ;) z tym nie-kochaniem się z mężem to nic fajnego bo brakuje mi tej bliskości no ale nic nie poradzę że nic na mnie nie działa :(
  10. hehe niecierpliwa to ja już wyprałam dwie pralki samych różowych rzeczy :P sabina ja tez lubię słodkie [generalnie czekoladę] ale po wypiciu połowy kubka myślałam że zwymiotuję :O
  11. wogóle coś nam dziewczyny ucichły... ja wczoraj zrobiłam hurtowe zakupy na allegro dla siebie i małej :) prawie 300 zł poszło... a jeszcze ile rzeczy zostało do kupienia
  12. karmelko teraz to juz zobaczysz małego czlowieczka a nie fasolkę :D
  13. karmelko to mdłości ci całkowicie minęły? sabina a ja już zaczynam coraz częściej myślec o zwolnieniu bo mi ciężko. tyle że mamy teraz taki okres w pracy ze minimum do końca marca musze popracować. ale juz bliżej niż dalej ;)
  14. no i mamy całą wyprawkę dla amelki na cały rok :D ubranek było tyle, że prawie jedną trzecią odłożyłam z powrotem do pudełek bo za dużo tego ;) więc w sumie musze kupić tylko kilka drobiazgów :) nawet 14 par bucików dostaliśmy :P
  15. anax oczywiście że pamiętamy :) no i czekamy na dobre wieści :) a ciekawe gdzie agatita? słuchajcie dostałam wczoraj pięć kartonów ubranek dla maluszka :D jutro cały dzień przeglądania ich przede mną ;)
  16. dziewczyny u mnie w domu padają rekordy - dziś rano w mieszkaniu było 14 stopni, a w naszej łazience 10 :O sabina ja tez idę na glukozę koło 10 lutego, nasza amelka ułożona jest poprzecznie, ale od czasu usg chyba nie zmienia pozycji bo czuję kopniaki cały czas na wysokości jajników ;)
  17. aneta i jako najstarszej należało ci się podwójne szczęście od razu :P a kiedy masz teraz kolejną wizytę żeby potwierdzić czy to bliźniaki? a no to karmelko jak masz zaległy to rzeczywiście musisz wykorzystać. ja przed zwolnieniem wezmę 2 tygodnia, a pozostałe 16 dni będe mieć po macierzyńskim [i jeszcze plus urlop z przyszłegor roku] - więc będę dłużej siedzieć z amelką nim pójdzie do żłobka ;)
  18. aaaaaaaaa Aneta gratulacje :D:D:D super wiadomość
  19. ja powiem szczerze karmelko że tej mojej senności już mam dosyć - u większosci osób mija ona w 4,5 miesiącu, a u mnie jest coraz większa. ja będę brać 2 tyg urlopu jak mąż będzie miał operację (na kolano) a ma ją mieć między lutym a kwietniem więc mam nadzieję ze już niedługo. karmelko a to nie zostawiasz sobie urlopu na "po macierzyńskim"? żeby dłużej z maluchem w domu zostać?
  20. no w końcu działa. no to wczoraj pisałam że zaczęłam już szósty miesiąc :D i że tak strasznie szybko czas leci ;) sabina wiem że każdy poród, każda ciąża i każde dziecko jest inne ale jakieś takie smętne myśli mnie naszły. co do braku pokarmu po cesarce to czytałam artykuł o tym w gazecie "dziecko" - jest ona dawana u nas w przychodni jako "gratis" do ciąży... ja bym nie mogła siedzieć na zwolnieniu bo bym się zanudziła, chociaż przyznam ze coraz ciężej mi chodzić czy siedziec przy biurku :( a od kilku dni wogóle jak wstaję to już mnie boli kręgosłup i w żadnej pozycji nie jest mi wygodnie :( a wczoraj to po pracy spałam ze 40 minut, wieczorem poszłam spać o 21, a dziś jestem nieprzytomna :O
  21. aneta napewno jutro już coś zobaczysz :) a raczej kogoś ;) ja jakoś od wczoraj w lipnym humorze - dopadł mnie strach przed porodem - że będzie bolało nie do wytrzymania, że sobie nie poradzę, że coś będzie nie tak, że nie będę miał pokarmu... :(
  22. no zimno bo u nas prawie nie ma izolacji na piętrze a do tego jest piec węglowy i w nocy jak wygaśnie to się szybko wyziębia. także nawet nie wiecie jakie moje szczęście jest ogromne że to nasza ostatnia zima tutaj :)
  23. o kurcze to was ładnie obdarowano sabina ;) ja się narazie wstrzymuję ze wszelkimi zakupami - mam dostać od siostry męża wór ciuszków po jej córce, a do tego teraz okazało się że znajoma teściowej ma do oddania wanienke, przewijak i jeszcze kilka akcesoriów, więc jak to wszystko dostanę i przejrzę to zobaczę czy jeszcze trzeba będzie coś dokupować ;) ale teraz za mną czekolada chodzi... :P
  24. karmelko ogólnie to na trawienie dobre są jabłka, suszone śliwki, mięta - może spróbuj jesć więcej takich rzeczy. aneta narobiłas mi ostatnio chęci na lody - no i u mnie w sklepach cart dor albo grycan są po 9 zł za 0,5 kg :O teraz jeszcze poluję na czekoladę wedla tiramisu (widziałam reklamę w tv) ale u mnie w okolicy nigdzie jej nie ma :(
×