Aylinn

Podbijam bo na 3 stronę nas wyrzuciło

Pinokio, Marchewa - moje wesele planowane jest na sierpień/wrzesień przyszłego roku. Przynajmniej tak planujemy, ale jak wyjdzie to nie wiadomo. Równoczesnie planujemy zakup mieszkania lub domu - jeszcze się nie zdecydowaliśmy konkretnie. Wszystko jeszcze przed nami. Troche przeraża mnie kredyt - ale innej mozliwości nie mamy - chyba że 6 w totolotka Frogus - mój też się nie spieszył - jesteśmy razem już 8 lat a znamy sie 12, wieć oświadczyna prawie na 7 rocznice chodzenie też nie jest super wynikiem :). A pracy ci serdecznie gratuluje i przy okazji zazdroszcze. Ja tez asystentka, ale za najniższa krajową :( za to z dodatkowym ubezpienieniem i samochodem służbowym. Ale to niewielkie pocieszenie :( Może potrzebują jeszcze jednej asystentki :P BajkaPL - u nas w połowie sierpnia było kilka dni burzowych - niby komputer wyłanczaliśmy wieczorem, i był włączony dopiero po naszym powrocie z pracy. Jednak najwidoczniej doszło do jakiegoś spięcia. I tak obyło sie tanim kosztem - u mojego wujka poszła cała elektronika - komp, telewizor, wieża i video AprillO7 - ja poproszę o zdjęcia :) Witam znów wszystkie nowe dziewczątka które przybyły w okresie mojej nieobecności. Poza tym mam tyle roboty że naprawde będe wpadać niezbyt rególarnia - za co z góry przepraszam. Zapisałam się na angielski (8 godzin tygodniowo), poza tym zaczynam znów chodzić na aqua aerobic (przez wakacje basen był zamknięty) i nie zamierzam rezygnować z zespołu - wiec składam petycje o wydłużenie doby :) Zna ktos jakiś sposób?? Pozdrawiam serdecznie

Wstyd jak nic ale się odezwe :( Spaliło mi komputer, tyle dobrago ze nie cały ale modem do netu, monitor i płyte ale tylko jeden port. Wiec wybacznie że sie nie odzywałam ale tak wyszło ze 2 tygodnie naprawa trwała. A w pracy ostatnio taki nawał obowiązków że nie mam kiedy nawet poczty sprawdzić Poza tym pozdrawiam wszystkie nowe Marchewa - dziekuje za zdjęcia - wyglodasz super :) Ja jestem teraz w trakcie przygotowań mojej psiapsiułki do wesela - juz w tą sobote. Nawet nie wiedziałam że tych przygotowań jest tak wiele - a co chwile o czymś nowym sobie przyomina. Wagowo dalej bez zmian - i niech na razie tak pozostanie :)

Alex dzieki za zdjjęcia super dzieciaczki a i mama ładna dziewczyna. A mój nazeczony tez o czas spedzany przezemnie na kompie jest zazdrosny - wiec pisze w pracy :) Przynajmiej nie przeszkadza Marchewa równiez dziękuje - super wygladasz, do berlina jade na przyszły weekend tak ze miło było sobie oglądnąć to co zobacze :) wczoraj wybrałam sie z mama na zakupy - dzień zakończyłam punktacja 17/19 wiec 2 mam w zapasie. Z tym ze te .... zdrowe tłuszcze ie za bardzo mi wychodzą - ale przerzuciłam sie na margaryne zamiast masł wiec moze tym nadrobie A zakupiłam kreacje na wesele psiapsiułki - kolor miodowy i mam problem teraz z butami, bo niestety do niej pasuja jakies delikatne sandałki a w sklepach juz kolekcja jesienna na razie bede czegoś szukać po sklepach - najwyżej wezme różowe dodatki i bede miała rózowe buty bo taki całe szczęście jeszcze mam Dziś jak na razie sniadanie bułeczka z margaryną i miodem - 2 połówka z pomidorem i serkiem - 4 p 2 sniadanie serek, jajko i 2 pomidory (taka sałatka na szybko) 4,5 Przegryzki jabłko 4 śliwki czekoladka - 2 pkt A zaraz kończe prace i do domu na obiadek - ale nie wiem co mamcia zrobiła :) jabłko Pozdrawiam wszystkie serdecznie

Jestem juz po imprezach - całe szczęście ze waga bez zmian W piatek na parapetówce u znajomych leciutko zaszalałam ale wszystko w ramach punktów Za to u mamci na imieninach po całym dniu w kuchni i próbowaniu specjałów juz nc mi się nie chciało jeść Wiec nawet 4 zaoszczędziłam Na chrzcinach niedzielnych wyjadłam zaplanowana ilość łacznie z tymi zaoszczędzonymi a nawet przekroczyłam, wszystko przez ten tort końcowy. Ale było super dziś na razie sałatka z tńczyka, marchewki gotowanej, jajka, kukurydzy, cebuli i serek smakowy mojej mamci - sałatka niestety na majonezie - ale oszukanym - rozrobionym pół na pół ze śmietaną - porcja taka za 4 pkt i serek dośc duża ilość bo też za 4 pkt do tego 2 pkt na 2 kostki czekolady - wiec jest do tej pory 10 pkt

Jestem po kolejnych wyjazdach tym razem była impreza firmowa, i raczej sie nie przyznam ile zjadła i co do tego wypiłam Straciłam rachube Teraz miałam zamiar wrócic do grzecznego liczenia ale od poniedizałku bo jutro parapetówa u przyjaciółki, w sobote imieniny mamy - czyli cały dzień w kuchni bo ja gotuje i na dodatek w niedziele chrzciny. Wiec nie mam jak Postaram sie nie przekraczac ale wiadomo jak jest. Tyle w tym dobrego ze imieniny ja przygotowuje wiec po całym dniu w kuchni juz nic nie tkne. A zaplanowane - zawijanki szynkowo musztardowe + barszczyk czerwony sałatka kurczakowo ananasowa z ryżem sałatak warstwowa z tuńczykiem pomidoty nadziewane serkiem - i ogórki nadziewane serkiem ciasto kruche z morelami i torcik jogurtowy mam nadzieje ze wystarczy :) Pozdrawiam Jutro sie odezwe

pomidor + serek - 2,5 pkt morele - o koktail na kefirze z pożeczkami - szklanka - 1.5 chłodnik z jajkiem, na kefirze - 4 pkt (2 za jajko i 2 za kefir - reszta to warzywa) zupa owocowa - 2 pkt proziaki - 3 szt - licze za jakieś 5 pkt do tego winko i piwo 4,5 pkt Jadłospis typowo nie poprawny i niepolecany :) Ale taka miałam ichote na piwko mniam ze małe wypiłam a winko z okazji imienin mamuni Dziś na razie serek z pomidorem 2,5 i proziaczek z masełkiem i miodkiem 3 czyli 5,5 Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i do zobaczenia A jutro nad Soline

frogus_80 - byłas pod Rzeszowem i sie nie odezwałas :) Bede krzyczeć Ja mieszkam w Rzeszowie a nad Soline jade na ten weekend na impreze firmową Podobno jakies zawody maja być - wiec pełno sław Żeglarskich :) Poza tym byłam wczoraJ W ODWIEDZINACH U SIOSTRY :) MA JUZ 4,200 KG (3 MSC)WAGI WIEC JAK NA WCZEśNIACZKA BARDZO łADNIE ROśNIE \\ Jadłospis z wczoraj serek topiony 50 g - 2,5 pomidor - 0 kebab (nie mam pojecia za ile go liczyc wiec dodałam składniki i coś mi wyszło chleb pita - 2,5 pkt + mięso - kurczak jakieś 100 gr max w nim było 4 pkt + sos czosnkowy za 1 pkt) 7,5 pkt zupa owocowa - o pkt grzanka 1 pkt (z pół bułeczki) poł bułki z serkiem i pomodorem - 2 pkt morele, brzoskwinie -0 pkt jabłko - 0 kanapka - z wedlinką i warzywkami - 2 placek kruchy z owocami - 4 pkt orzech - 1 pkt dziś pomidor + serek - 2,5 pkt morele - o koktail na kefirze z pożeczkami - szklanka - 1.5 chłodnik z jajkiem, na kefirze - 4 pkt (2 za jajko i 2 za kefir - reszta to warzywa) Pozdrawiam wszystkie dziewczynki :)

Gdzie tak wszystkich wywaiało??? U mnie w biurze też taki ruch jak na kafeterii Jeść się nie chce, tylko cały dzień przy wodopoju stoje, a jedzonko to na śniadanko aby w pracy nie pasc, i potem obiadek w domciu - na szczescie mama gotuje i stać w juchni nie musze :) Lenka - super pomysł z ta monetą - na taki nie wpadłam. A mozesz powiedzieć gdzie kupujesz?? Na razie na Allegro kupiłam komplet ciuszków - ale to grosze a po pamiatkowy prezencik przejde się w przyszłym tygodniu - ma być chłodniej - tzn nie 34 stopnie a 28 :) Pozdrawiam

Melduje sie na porannej kawce - ja co prawda herbatke pije ale jak ktos kawe lubi to nie zabraniam :0 Na razie oprócz kawki pół maleńkiej bułeczki z miodkiem i bananek. Poza tym czeka na mnie pyszniuteńki jogurcik A mam chrzest własnej siostry - małej, ma 3 msc. Jest to wpadka mojego ojca - mówie wpadka bo w tym wieku (51 lat) dziecka juz nie planował. Od 12 lat ma druga zone. I juz syna. I nie mam pojęcia co małej kupic? Kolczyki? Pierścioneczek? Medalik? Poradzcie :)

Jestem po 18 kuzyna - i nawet nie tak żle - chwała ciotce że sałatki uwielbia tak ze miałam co jesc- jedyne odstępstwo to 2 kawałki placka na szczęscie jeden z owocami i galaretką - taki didtetyczny mały kawałeczek a drugi tort - nie dało sie uniknąć - tak ze po zaokrąglonych obliczeniach wyszło mi jakies 25-27 pkt. Nawet niżle Myslałma ze o wiecej przekrocze. Ważyłam sie tak jak obiecałam z tym ze sobie zapomniałam i zwazyłam sie juz po obrzarstwie - wyszło 70 kg. Czyli rano pewnie byłoby z kg mniej :) Na razie w planach twarde trzymacie sie zasad do 6 sierpnia - mam chrzciny siostry - i bede chrzestną. Co sie teraz kupuje????? Z gorącymi pozdrowieniami :) A dziś dziewczynki stwierdziły ze maja juz dość diety - i mam za soba kanapke z serkiem i wedzona w warunkach ogrodowo grilowych szynką - 4 pkt i sałatk z warzywek, jajka + kromeczka z serkiem topionym - 5 pkt dodatkowo jogurt za 2,5 (liczone z opakowania) i jabłko :) O przepraszam jeszcze kawałek pizzy ze zdrowym smierdzącym serem (nie mam ppojecia za ile liczyć wiec biore średnio 16/8 = 2 pkt) czyli jest 13 - zostało 7 :)

Pinokio własnie ze tłuszcze zdrowe będą i wszystko bedzie tylko ze śniadanko w domku jem normalne - dzis sie nie udało bo zaspałam :) wiec tylko babana w samochodzie - potem to co dziewczynki - z czasowym odstępstwem i w domku normalny obiadek - wczoraj miałam dzień w locie wiec na szybko ale normalnie to zajadam warzywka sezonowe - szparagówki, kalafiorki i mase owocków. A ze zdrowym tłuszczem mam największy problem - chyba wezme sie za to masło orzechowe. A mój organizm uwielbi nabiał - wiec z tego nie zrezygnuje tak samo jak z pomidorów - ukochane warzywko. A wczorajszy jadłospis to sama oceniłabyma na 1 lub 0. Ale po prostu nie miałam kiedy - skończyłam prace o 18,30 a na 19.30 byłam umówiona na randeczke z zespołem - wiec porwałam tylko wyprażanyj syr który zroila mamcia, do tego banana i jak wróciłam przed północą to już nie miałam sił. Tak więc dziekuje za opieprzenie i czekam na dalszą krytyke :)

No to w takim razie to tych moich 5 pkt dodaje lodzika - niech bedzie za około 6 pkt + serek biały (200 gr) za 4 + serek zółty (cieńki plaster smażony na patelni teflonowej - tak jakieś 60 gr) licze za jakies 5 pkt i bananek mały za 1 = 21 pkt wg dnia wczorajszego Dzis jak na razie bananek - france tasze od jabłek i herbata z rególaminowa łyzka cukru - czyli 1 pkt a potem oczywiście standardowe 5 i zobaczymy co bedzie wieczorkiem Pozdrawiam

Witam jak na razie dzień wczorajszy zakończony przejedzeniem o 2 pkt - a dokładnie to nie przejedzeniem a przepiciem :P Ogladałysmy zdjecia z wyjazdu - na razie tylko na kompie u koleżanki bo niestety nie miałam płytki dvd do nagrania :)

Witam dzieweczki wszystkie kochane. Melduje sie posłusznie po powrocie ze świnoujścia. Pogoda świetna, opaliłam sie i zwarta i gotowa wracam na forum. Jeszcce gdyby mi tak gorąco nie było :) Tak czy tak wyjazd zakończony częściowym sukcesem - przywieżlismy 3 nagrody. Pinokio nie bedziesz sama na strazy, zawsze bede gdzieś w okolicy. Ateraz juz sie nie odzywam tylko nadrabiam zaległości w czytaniu A zdjęcia przysle jak tylko zgram na płytke :)