Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AGA2007

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AGA2007

  1. Szymon też, dzisiaj przeturlał się w łóżeczku pod przewijak, bo mam taki zakładany na łóżeczko, podnosił go nóżkami do góry i udeżał o łóżeczko a jaką miał z tego radochę. Justynko nie boisz się że Gabi będzie się w przyszłości wszystkiego bała, albo będzie miała koszmary. Naszą wcześniaczkę Aleksandrę dają już mamie na brzuszek, ma odruch ssania więc niedługo będzie przystawiana do piersi, pozbędzie się tej okropnej sondy.
  2. u Szymonka już lepiej prawie normalnie, dostaje śliwki i surowe tarte jabłko, powino się to z czasem unormowac. Najważniejsze że już się tak nie męczy. Czy wasze pociechy też demolują łóżeczka, Szymon wyrywa ochraniacz, zciąga prześcieradło, robi totalny sajgon.
  3. Justynko w Szczecinie też byłam, ostatni raz 4 lata temu. Z dzieciństwa pamiętam wycieczkę statkiem, pływaliśmy po porcie.
  4. Baderko mieszkasz w ładnym rejonie Polski, jak byłam dzieckiem to byłam na koloniach niedaleko Piły nad jeziorem Roś chyba w Ptuszy jak dobrze pamiętam, to było gdzieś w lesie. Było super świetna okolica, lasy i łapaliśmy raki w jeziorze. Mam jeszcze gdzieś u rodziców w piwnicy pamiątkę z Piły, herb chyba jeleń.
  5. my oczywiście też zapraszamy.
  6. tylko najpierw przepłucz nosek wodą morską albo solą fizologiczną odczekaj chwilę żeby to co zalega się nawieżyło, ja tak robię swoim dzieciom i pomaga.
  7. to może nie byc katrek tylko mleko które się dostało podczas jedzenia. Baderko spróbuj położyc małą na brzuszku u siebie na kolanach i przechylic delikatnie glówką do dołu i oklepac plecki zaczynając od środka pleców w kierunku ramion z jednej i zdrugiej strony.. Tylko dłoń złóż w kształcie łyżki, czasami to pomaga wydostac się wydzielinie i można ją odciągnąc.
  8. miałam w pracy klientów z Gryfina , kupowali mieszkanie w Piasecznie, zajmowałam się ich kredytem hipotecznym.
  9. Muszę i ja dac Szymonkwi balon do zabawy, Kubuś też lubił balony najlepiej na rurce, ale bał się jak pękały. Zobaczymy jak to będzie z Szymonem. Baderko to będziemy się przeprowadzac prawie w jednym czasie. A Ty gdzie mieszkasz?
  10. Witam. Baderko pożegnałyście już katarek? Ja jestem z Warszaway jeszcze do 10 maja później będę z Piaseczna pod Warszawą.
  11. Justynko mnie tak pobolewał kręgosłup jak była w ciąży, a jak w domu coś porobiłam to w nocy spac nie mogłam. I dokładnie drętwiała mi jedna noga, lekarka mi powiedziała że to od dodatkowych kilogramów. Całego kosztu budowy to jeszcze nie znam bo u nas to stan surowy otwarty z dachem, a jest jeszcze masę roboty i boje się że do tego maja możemy się nie wyrobic. Na razie czekam na wycenę okien i drzwi. Poza tym szukamy dobrych tynkarzy. Muszę na razie uciekac bo się dzieci buntują.
  12. Ja też już idę spac, popiszę trochę rano. Spokojnej nocy.
  13. Masz rację z tym karmieniem, mała skończyła pół roku to już normę wyrobiła. Ja to nie wiem jak to będzie kiedyś z odstawieniem Szymonka bo to taki cycuś, w nocy jak się obudzi z płaczem to tylko pierś go uspokaja, czasami to już mocno śpi a ja się nie mogę uwolnic. Moja siostra karmiła swojego synka do 2 lat, jak go chciała odstawic od piersi to mu pokazała pieprzyk i powiedziała że ma kuku i ją boli. TO mały podchodził często zaglądał czy kuku jeszcze jest i z czasem się odzwyczaił. A Justyna to już śpi
  14. My mamy bardziej parterowy z użytkowym poddaszem razem 204 m. Na dole mamy 3 pokoje, salon i kuchnie plus łazienki, dlatego na razie zamieszkany będzie dół a jak dzieci podrosną to się przeprowadzą na głórę. Mój brat na wiosnę zaczyna budowę domu i też jak Wy 120 m. A to zdjęcie domu stan surowy otwarty (zabity) he he he http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd119545e4820978.html
  15. Baderko musiałabyś to mleko odciągac kilka razy dziennie, stymulowac pierś nawet jak nic nie leci, może Ci się uda przywrócic laktacje. Tak robiła dziewczyna w szpitalu, kazała jej położna, bo dziecko leżało w inkubatorze. Ona po kilku dniach miała nawał pokarmu aż dostała zapalenia piersi.
  16. Ta AGA207 to oczywiście AGA2007
  17. Witam. Tłusty czwartek a nie zjem ani jednego pączka. Wczoraj mieliśmy szalony dzień, jeżdziliśmy z mężem po marketach budowlanych i sklepach żeby. Czas nas goni bo do 1 maja musimy się wyprowadzic. Muszę też wybrac meble kuchenne zanim zrobią elektrykę i zaczną kłaśc tynki. Baderko ja też muszę nauczyc Szymonka spac w łóżeczku, bo z naszego łóżka mimo obłożenia poduszkami o mały włos by spadł. Szymonek jak nie może czegoś zepchnąc to kładzie głowę i mocno odpycha się nogami, jak mały spychacz. Jeśli chodzi o picie to żadna butelka mu nie odpowiada, kubek niekapek dobry do gryzienia. Mam taki mały kubeczek medeli do nauki picia z kubeczka, może z kubka zacznie pic. Justynko jak Szymon będzie trochę starszy to na lato zamierzam mu kupic spacerówkę parasolkę, podobają mi się spacerówki maclarena. Mój Kubuś często sam zasypia ale są takie noce że nie chce iśc spac i nie pozwala gasic światła bo zaczyna płakac. Idę wstawic obiadek pa
  18. Wpadłam tylko na chwilkę bo Kubuś jeszcze nie śpi. Baderko jak Szymonek miał bardzo dokuczliwy katar to lekarz kazała mi go przez 3-4 noce wysmarowac maścią rozgrzewającą i ułatwiającą oddychanie pulmex baby, rano miał sporo wydzieliny w nosku że az mu furczało, ściągałam mu ją gruszką, można potem jeszcze nosek przepłukac euforbium. Robiłam mu też inchalacje z soli fizjologicznej ale po maści była zdecydowana poprawa. Szymonek ma problem z robieniem kupki, te płacze to od bólu brzuszka. Dzwoniłam dzisiaj do naszej pani doktor, kazała masowac brzuszek dawac mu surowe jabłko i suszone śliwki ze słoiczka gerbera. Powiedziała że to prawdopodobnie od nowego jedzenia, dlatego kazała ograniczyc marchewkę i ryż bo działają zapierająco. Organizm się przyzwyczaji i problem powinien z czasem zniknąc. Najgorsze że on nic nie chce pic, kupiłam mu kubek niekapek, to sobie bierze do buzi dziubek i go nagryza, mlaska, czasami mu trochę poleci soku to sobie posmakuje ale na tym koniec. Ja mam spacerówkę Graco jeszcze po Kubusiu i bardzo ją sobie chwalę, jak Kubuś miał 3 miesiące to ją kupiliśmy bo wózek z godolą był niewygodny. Szymon też jeżdzi w tej spacerówce od urodzenia, nie kupowaliśmy dużego wózka tylko ciepły śpiworek. Jest ładna i ma bardzo duży kosz na zakupy, poza tym wygodny zagłówek, prowadzi się bardzo lekko. Uprałam ją tylko i wygląda naprawdę bardzo porządnie i nie wygląda na swoje lata. Uciekam uspac Kubulka . Pa
  19. Witam. Baderko Szymonek też krzyczy, piszczy i prostuje się przy tym jak struna, czasami aż mu rączki drżą.Pisałą jakiś czas temu że dawałaś małej rybę, nie uczuliła jej, czy lekaż ci to zalecił. Ja pamiętam jak Kubuś był mały że rybę lekarka kazała wprowadzic jak skończy roczek. Justyna ja też lubię ten sklep mają tam fajne bluzy i sweterki dla chłopców, takie w wojskowym stylu. Kupiliśmy też tam Kubusiowi kurtkę na zimę, większą żeby miał na przyszłą zimę. Szymonek dzisiaj skończył 6 miesięcy, na obiadek dostał pierwszy raz zupkę z mięsem, bardzo mu smakowało. Cięzko mi go teraz karmic bo łapie rączkami łyżkę, brudzi siebie i leżaczek. Poza tym jest bardzo niecierpliwy, mały nerwus jak coś chce a nie może dosięgnąc to wrzeszczy że słyszą go chyba wszyscy sąsiedzi. Jak go w leżaczku nie przypnę to się odwraca na brzych i podnosi na rączkach, a jak go przypnę to robi mostki i na siłę chce się przekręcic.Tylko w kojcu jak na razie cicho leży bo wszystko widzi, obserwuje mnie co robię, no i nie ma ograniczonych ruchów, może się turlac do woli, nawkładam mu zabawek i jest grzeczny.
  20. ja też wszystko robię w biegu, jak sprzątam to noszę ze sobą wszędzie Szymonka, w kuchni rozłożyłam kojec, na razie bawi się w nim chętnie, bo leżaczek ni zawsze mu odpowiada. no ale musze powiedziec że teraz jestem lepiej zorganizowana mam nawet mniej sprzątania bo wszystko robię odrazu, odkładam na miejsce bo wiem że potem mogę nie miec czasu. obiady gotuję na dwa dni, chyba że jest zupa, u mojego męża zupa dwa dni z rzędu nie przejdzie.
  21. Witam. Baderko musze się przyznac że czasami sama na chwilę ustawiam Szymonka w leżaczku przed telewizorem. Przy dwójce małych dzieci czasami nie wyrabiam się na zkrętach i jak muszę coś zrobic a Szymon mi nie pozwala to włączam mu nagrane na kasetę święta z polsatem(kolędy) siedzi cicho jak trusia i ogląda, mam wtedy 10 góra 15 minut spokoju .
  22. Witam. Badrka fajnie to ujełaś z tą gumą. Nic tylko do wulkanizatora. Jeśli chodzi o forum to na Twoją obecnośc zawsze można liczyc. Justyna dobrze że wróciłaś bo Ty także jesteś niezawodna. Fajne masz dzieciaczki. Mój Szymonek od kilku dni w pozycji czworaczej z wyprostowanymi rączkami buja się do przodu i do tyłu, robi to coraz mocniej i czasami ląduje na głowie, boje się żeby tej łepetynki nie rozbił. Sam jeszcze nie siedzi czy to możliwe żeby dziecko najpierw raczkowało a dopiero potem usiadło. Dziś sprzedaliśmy mieszkanie, nie mogłam się tego dnia doczekac, bo już chciałam kończyc dom, a teraz jest mi jakoś smutno. Mam nadzieję że mi przejdzie bo nie mogę usnąc.
  23. Witam. Baderko u moich chłopców pierwsze ząbki to były dwie jedynki na dole, Kubusiowi potem wyszły jedynki na górze, a Szymonek ma bardziej opuchnięte dziąsełka w miejscu dolnych dwójek.
  24. Tak Justynko Szymonek i Kubuś mają włosy jasny bląd i niebieskie oczy. Mój tata ma tak niebiesjie oczy, że kiedyś jakaś kobieta powiedziała mu że to nieprzyzwoite żeby mężczyzna miał takie piękne niebieskie oczy.
  25. Pestka a mówią że marcheweczka to takie bezpieczne i zdrowe warzywo. Ja mam jazdę z dietą, bo Szymonek ma alergię na jajka i mleko krowie, tak więc odpadają mi z jadłospisu wszelkie ciasta, ciasteczka itd. Najbardziej jednak brakuje mi serków i jogurtów. Ostato zjadłam rogalika francuskiego i odrazu miał na nóżkach, rączkach i szyjce czerwone plamy. Muszę przyznac że jest mi ciężko, ale ostatnio odkryłam że mogę jeśc gorzką czekoladę i nic się nie dzieje, cóż lepszy rydz niż nic.
×