janta

witam dziewczyny nie chowajcie sie przez pomarańczowe trole....je trzeba ignorować.....bo inaczej topik \'\'umrze\'\'a chyba byłoby szkoda,wiec czekam dzisiaj na was i CZEKAM na zdjęcia:)

widze ze jak poszłam spać to sie dzielnie rozpisałyście:) Elisa mam działke tzn teściowie maja jedna dla siebie drugą dla nas:0ona jest dośc daleko od domu,wiec zawsze tam jade z dziećmi,piesek na razie tam mieszka:)gdybym miała ogrodek.....ale by było fajnie dzieci mogłyby od rana hasac pod moim okiem,bo w domu dostaja szału zwłaszcza na tych bardzo skromnych m2:) prawko z wielu powodów musiałam ....odłożyć na inny okres....moze na przyszłe wakacje:)a mogłabym ciebie prosic o zdjecie.....kolejny raz:) Pinokio mam nadzieje ze wszystko szybko wróci do normy.....bo jakoś mi przykro jak ciebie nie ma.....i jakoś czuje sie winna że może ja sie do tego przyczyniłam,nie wiem czemu ale tak czuje,wysłałam ci kartke moze ciebie rozweseli,czekam z utęsknieniem na ciebie:) Gonia pewnie po antybiotyku będzie lepiej musi wziązć jakies 2 doby i powinno być widać poprawe,a potem jak bedzie brała z dnia na dzień bedzie lepiej,widze ze jak masz dużo obowiązkow to .....żyjesz a jak nie miałaś to nie czułaś sie dobrze,wiec mniej dużo obowiązków żebyś była zadowolona,tylko bez przesady żeby tylko organizm sie za bardzo nie przesilił:)ciesze sie że sie podobało,to ja bardzo,bardzo dziekuje:) Kate witaj....a co dzisiaj bez przepisu:P.....koniecznie musze sobie je skopiować bo w końcu zapomne,a jak już bede miała piekarnik to pewnie spróbuje,bo mój M uwielbia jabłeczniki i serniki w każdej postaci:) Maks chodził w tamtym roku......a w tym musiałam zrezygnowaćmógł by pochodzić zanim wyjedziemy no ale czasem nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli,ale bedzie chodził w Niemczech razem z Weroniką do jednej grupy co mnie cieszy bo przy braku języka bedzie im raźniej,Weroni sie w mig nauczy bo jest na etapie powtarzania każdego nowego słowa:) no przykre jak nie ma męża wiec nim sie naciesz;)jakoś zleci ta rozłąka no pierwsza kawa zaliczona ...teraz troche prasowania....i jeszcze lekcje z niemieckiego do odrobienia z Pati.......zaczoł sie rok szkolny i znowu codziennie bede musiała siuczyć....a miałam taką labeale co zrobić

to ja też przed snem....bo widze wpisy ......no widzicie dziewczyny jeszcze jest zupa za op.....albo można sobie ugotować z małą iliścią p wiec jest co jeść:) Elisa widzisz jak sie objadłaś i jeszcze p nie przekroczyłaś,ja mieszkam w szczecinie od września 1088r wtedy zaczełam prace:)ja też sie ciesze ze jest coś takiego jak internet i człowiek może poznać wspaniałych ludzi .....zwłaszcza że nie bardzo jest jak wyjść z domu przy takiej gromadce:) Lenka tak sernika sie odechciewa:)ale właściwie co to czasami 2,5p na przyjemności chodź dumna jak paw moja Weroni jeszcze ze smoczkiem ....ale tylko jak jest zmęczona i przysypia,chociaż też nie zawsze,Maks za to jak miał 6 m-cy to rzucił smoczkiem i już nigdy go nie chciał,ale pije z butli....w przedszkolu pił ze szklanki a zapytany czemu w domu musi być butelka -odpowiedział0w domu nie ma kubeczków.no nie ważne że jest kilka rodzajów,ale dla niego nie ma:)ale to cycek mamusi nie można go było oderwać teraz zamienił sobie na butle bo wczesniej nic z butli nie pił,od razu pluł,i ma jeszcze odruchy macania mamy po piersiach zwłaszcza jak nad ranem do mnie przyjdzie a mnie to doprowadza do szału:) Pretor pozdrów Anido......oczywiscie jak to doczytasz Anido Słonko a co ty znowu masz z tą swoja malutka jak nie odporność to......wyrostki,trzymajcie sie dzielnie i niech twoja kruszynka szybko wraca do zdrowia..........pozdrów ją i ucałuj Ewa witaj tu każdy jest w trakcie,albo zaczyna od nowa albo skończyl,albo dopiero zaczoł.....każda jest z innego czasu i na innym poziomie dużo wiadomości jest na str 434,a poza tym przez ostatnie kilka stron były znowu wklejane jakieś listy z p sama sobie musze je posprawdzać.....ale witaj i działaj,musisz wyliczyć ile masz jeść punktów,a potem sie wszystko przelicza na p i trzeba zachować zasady popatrz na ostatnie kilka stron i na ta co podałam tam jest baaaaardzo dużo produktów przeliczone,no i zadawaj pytania,pisz co zjadłaś i ile za to sobie policzyłas sprawdzimy p Jolancie witaj po powrocie co tam kg wiecej szybko ucieknie dobranoc ja musze zmykać bo znowu pójde o 3 spać a o 6 wstanie wymuszone PIIIIIIIIINNNNNNNNOOOOOOOKKKKIIIIIIIOOOOOOO!!!!!!!! VVVVVIIIIIIOOOOOOOOOLLLLLLLAAAAAAAAA!!! Marcheweczko ty chyba zapracowana?

Aga_przestan sie przejmowac,to bezsensu tylko zachecasz do ataku olej to...po co sie draznisz szkoda nerwów,wez zmień sobie nika na innego moze sie odczepi ....juz sama nie wiem

dziewczyny nie pamiętam omlet z białek z 4szt 1p na 1 łyżeczce oliwy 1p....czsem bez oliwy:) i do tego wrzucałam warzywa jakie chciałam posiłek bardzo chudy w p:) ryż do syta3p i do tego paczka warzyw mrożonych z horteksu maja dużo mieszanek wtedy były za 0p chyba ze było warzywo p to doliczałam do nich nie dawałam oliwy tylko dusiłam,one sa z przyprawami czasem do tego podsmażałam piers 100g 2p + oliwa 1p czesto jadłam wtedy to na 2 porcje:) czasem 2 piersi usmażone z przyprawa gyros pokrojone w kostke 5p jadłam tez na dwie porcje i do tego pekińska sałata poszatkowana marchew na drobnej tarce kukurydza 100 g 1p czasem ogórek kiszony czasem papryka warzywa mieszałam brałam ileś piersi np 100g połowe warzyw czyli miałam 3p i do tego sos 2 łyżeczki za 0p bo zjadałam ta sałatke 2 porcjach 60g majonezu 20% 3p do tego wciskałam czosnek dzieliłam sos na pół czyli miałam 2 porcje jedzonka kazda za 4,5 p kazda i byłam nazarta nie wiem ale ja wolałam zjesc 2 tosty zamiast wasy,albo cieńkie kromki chleba ,jadłam wase ale od swieta bo sie nia nie najadałam:) może jeszcze by ktos postrażniczkowac.....bardzo bym sie cieszyła:)

Pinokio źle wpisałam.....bo mi łez zabraknie

ja w końcu doprowadziłam dom do jakiegoś wyglądu po tych moich zbójach:) nie wierze naprawde do tej pory tak mało wpisów.....dlaczego ??????? Pinokio no nie załamuj mnie ledwo wyszłam z dołka to ty wpadłaś i chcesz mnie baaaaaardzo zasmucić napisz coś:( Baloonik no poprawiło sie,ale kiedy bedzie na dobrej drodze to nie wiem Frogus -300g to nie zły wynik,zwłaszcza jak sie nawali z p:) ja też lubie ale nie dość ze maja duzo p to potem sie źle czuje.....wiec staaaaaaram sie z całej siły nie pić Alex czasem stoi z różnych powodów......co zrobić.......przestrzegac formułek ww i p,waga zacznie spadac,jeśc warzywa i może wymyslec bardziej syte posiłki ale zeby miały mało p:)rycz ile wlezie ....niedawno ja ryczałam ......to dobrze jak człowiek sie wypłacze....bedzie lepiej:) Alliik powiem szczerze 6 p za pierwsze śniadanie to dużo a właściwie nic konkretnego nie zjadłaś ja po nim za 30 min umierałabym z głodu????no ale każdy ma inny organizm,jak minoł 1 dzień pracy?:).....a po co była ta czekolada?????? Gonia duuuuużżżżżżo zdrówka dla mamy i bukiecik żeby mamie było weselej,trzymaj sie słonko dzielnie ,czekam na dobre wiadomości ze z mama wszystko juz lepiej po lekach,widze ze na gg też ciągle jesteś niedostępna bo chciałam napisać.....trzymajcie sie dzielnie dla ciebie Poziomka ja w tabeli mam tak,a ze dzemu nie jadam wiec mnie nie interesowało zwłaszcza ze jak już wziełam to 1 łyżeczke za 0p:) Marmolada 1 łyżeczka 5g 0p Marmolada 2 łyżeczki 10g 0,5p Marmolada niskokaloryczna 6 łyżeczek 30g 0,5p czekam na wiekszą ilość wpisów i wiecej uczestniczek.........bardzoooooooooo czekam Pinokio

ja w końcu doprowadziłam dom do jakiegoś wyglądu po tych moich zbójach:) Justys to miłego goszczenia:) Monia to ja mam dobrze jak jest mąż to on zajmuje sie kuchnią tylko zmywanie niestety na mnie spada:)widocznie nie czytałaś dokładnie wcześniejszych postów wiec.....napisz na maila jeszcze raz nazwy tych leków i adres załatwie ci recepte i przesle leki do domku tobie:) Aga to ma pecha i ja juz też nic nie wiem raz ma Aga_ a teraz _Aga,no najgorsze jak ma sie podszywacza ....ale jakoś mam wrazenie ze dzisiejszy wpis nie jest od Agi nie tu kreska:) jakoś dzisaj mało wpisów myślałam ze moze nie nadąże z czytaniem a tu taka .........dość duża cisza:)

witam z rana:)zaraz biore sie za ogarnianie domku:) na razie u mnie baaaardzo słonecznie,miłej soboty życze i myśle że jeszcze potem sie pojawie:)

witam z rana:)zaraz biore sie za ogarnianie domku:) na razie u mnie baaaardzo słonecznie Lenka napisałam M że ma sprawdzić jak jest z tym psem o umowie też mu powiem moze wyśle do ciebie faks,on w poniedziałek idzie do prawnika z Caritas tylko tyle wiem bo ta kobieta g***o wie,myśle że wiele rzeczy byłoby za nami gdyby od początku były dobrze zrobione,no ale trudno,człowiek madry po szkodzie najważniejsze że M tam jest to powoli wszystko załatwi:) Poziomki wiedzisz jak to jest ja jestem na etapie że już nie widze p tylko jedzenie nawet musze sprawdzać to co wiedziałam:)

miało być Violi

dobranoc wszystkim:)do jutra........bedzie nowy dzień,może będzie Pinokio i może zajrzy wiola i Goni coś nie dojrzałam chyba dzisiaj .......i jeszcze kilu osób papa

ja też zycze wam dobrej nocy ,do jutra:)

Lenka o tych psach to nie wiedziałam .......ale dlaczego?musze koniecznie to napisac Mariuszowi niech sie dowie czy tam gdzie załatwiał mieszkanie mozna trzymać psa,wiesz ona ma 8 lat przecież jej nie zostawie w schronisku,a rodzice Mariusza mają kota,wiec nie wezmą jej,zwłaszcza ze jak wracają z działki to mieszkają na 4 pietrze,ale mi teraz dałaś do myslenia......myślmy pozytywnie,na pewno mozna mieć psa,ale co ja moge z nią zrobić? no o tym\'\'pipi\'\'słyszałam ale poza siusiu to dzieci jeszcze chca inna rzecz zrobić:)no może bede im mówiła że robia \'\'pipi\'\':)zobaczymy co z tego wyjdzie oj chyba też sie położe bo mi sie coś buzia drze,ziewam i ziewam

a co tu taka cisza tylko jakies serniczki wpisywane,no ładnie sie odchudzamy baaaaardzo ładnie:Pmoze to nowy sposóżywienia-serniczkowy,a ja nic na ten temat nie wiem bo byłam w \'\'dołku\'\'i widocznie przeoczyłam:D PPPPPPPPPIIIIIIIIIIIIINNNNNNNNOOOOOOOKKKKKKIIIIIIOOOOOO!!!! Pinokio co sie z tobą dzieje ja wróciłam dzieki waszej pomocy wyszłam z dołka a ty co .....teraz ty sie podkopałaś:)wracaj tu szybciutko

Milka ja mu kazałam jechac i najpierw wszystko załatwić i nie chciałam zeby zaczynał działalnosci bo on ciągle jakiegos oszusta do siebie przyciągnie chciałam zeby załatił mieszkanie socjalne i zasiłki a dopiero potem na spokojnie prace on ma taki zawód ze dużo ofert z praca dla niego widziałam w internecie,mieszkanie był w kilku spółdzielnach,ale nie mieli takich duzych mieszkań a za małego nie chcieli nam dać,był w spółdzielni ale chyba była zamknieta i napisał list i po ok 3-4 tyg dostał odpowiedź ze jest,mniejsze mieszkania były a takie 4 czy 5 pokoi nie było,jedno było ale w złym stanie i z piecami gazowymi,inne miało prawie 90 m2 ale tylko 3 pokoje wiec powiedzieli ze za mało pokoi dla nas,no i w ostatniej spółdzielni dostał

Aga przykro mi że trafiłas tu w złym okresie dzień przed twoim pisaniem kilka osobrobiło zamieszanie dziewczyny sie denerwowały i troche przestały ufac,bo najpierw ktos zadaje pytanie a potem sobie jaja robi,to może wkurzac,wiem ze tacy podszywacze sa denerwujący,ale trzeba ich ignorować wiem ze to trudne,mnie też by to wkurzało ale czym bardziej sie wkurzamy tym oni bardziej sie cieszą......nie daj sie wyprowadzac z równowagi:)

Aga po prostu nie zwracaj uwagi ze ktoś pod ciebie sie podszywa jak zobaczy ze olewasz to przestanie i tyle,widze ze czytasz tylko nie masz siły pisac i ciągle tłumaczyc co ty pisałaś a co podszywacz

ale sobie narobiłam napisałam sie i nie chcąco skasowałam .....ale sie wkurzyłam tylke stron sie naczytałam i .......wszystko poszło zaczne jeszcze raz ale nie bedzie już tak dokładnie,bo nie pamietam Macjej miłej randki:) Monia napisz na maila jeszcze raz te leki i adres to załatwie ci recepte i przesle leki pocztą,mnie nikt nie wygania od komputera ......ale za to komputer zabiera mi dużo czasu,nie wiem co lepsze:) Milka,zeby coś załatwić trzeba tam jechać,mąż pojechał tam bo jedna kobieta załatwiła mu prace zameldowany był w Coburgu a pracował pod Frankfurtem dzieki temu mało rzeczy mógł załatwić bo to oddalone miasta ok 300km,praca okazała sie pomyłką facet nie płacił,to mnie po prostu wykończyło psychicznie,teraz tam jest i załatwia okazuje sie ze ta kobieta mało wie i dlatego wiele rzeczy było źle i w poniedziałek idzie do prawnika w Caritas,mieszkanie ma być podobno 1 października bo jakies podłogi maja zrobic,mam prawie zerowy kontakt z mężem dzieki facetowi nie mamy pieniedzy wiec on pojechał z groszami ale jest i załatwia czasem podeśle smsa wiec niewiele wiem,wiem ze Kindergeld dostaniemy dopiero za 6 tyg,i na razie tylko tyle,nie wiem jak można inaczej załatwic cokolwiek jak nie jest sie tam na miejscu nie pamietam czy wczesniej jeszcze coś pisałam,ale nie mam juz siły od poczatku czytac tych wszystkich stron co zapisałyście ja też prosze o zdjecia:)

Megb jeden cukierek to nie przestępstwo....szkoda ze waga cie martwi....ale nie martw sie na pewno niedugo pokaze jakies spadki kg,czego ci bardzo zycze Frogus drinki baaaardzo sie lubia odbijać na wadze....chyba lepiej z nich zrezygnować:) Pinokio to pewnie ten kalkulator poprawił ci humorek co?widzisz nie jest z tą twoja waga tak źle:)a gdzie ty sie wogóle podziewasz widze ze jest ciebie baaaaaardzo mało no już usmiech na twarz i do boju{usta] Katie Becik Baloonik wybaczcie tak byłam skupiona na sobie.....ze zapomniałam o was życze wam spełnienie najskrytszych marzeń,żeby szybko uciekały wasze zbędne kg i zeby słodycze was nie kusiły i jeszcze dużo,dużo zdrówka Lenka ja też jestem za:) Moniaem przesyłam ci troche pozytywnej energii,bo już ją mam:)bedzie na pewno lepiej:) to by było na razie na tyle bo dzieci chcą kolacje:)

Belaiza ja sie martwiłam jak szedł tu w Polsce do przedszkola a co dopiero tam,ale dobrze że bedzie mógł iść z siostra i wtedy bedzie im raźniej,wiem że dzieci szybko sie nauczą jezyka,jakoś to wszystko przeżyje:) Eva no widzisz albo praca albo małżeństwo:)ja brałam ślub w czerwcu,a tyle lat byliśmy razem nigdy jakos nie mielismy czasu .....zreszto nie było nam to potrzebne,no ale skoro mamy wyjechac to wzieliśmy bo tak prościej:) Milka mój mąż na poczatku był zameldowany jako bezdomny był w takim osrodku i tam spał Kassay wszystkiego najlepszego,spełnienia marzeń:) Lenka ja dzisiaj wieczorkiem wróce a najpóźniej jutro,zaczeła sie szkoła wiec nie moge już sie tam długo byczyc no to by było na razie tyle jak wróce z działki to sie odezwe,miłego weekendu wam życze:)

dziewczyny chciałam tylko napisać że czuje sie juz lepiej nie było mnie bo bardzo bolała mnie głowa a potem miałam problem z internetem no i troche codziennych spraw do załatwienia,zaraz jade na działke jak wróce to sie odezwe bo musze nadrobic zaległości w czytaniu:)

witam dziewczynki nie było mnie bo strasznie bolała mnie głowa a jak już przestała to przestał mi działac internet ........jak nie urok.....to........... Gonia no chyba miałaś racje że po burzy przychodzi słonko:)jestem nie martw sie już wyszłam z dołka:) Cath no widzisz nawet nie można obicia zgonic na przemoc bo wszyscy uciekaja:)no masz racje że można sie w internecie wygadać ....ale nie zawsze jest to takie proste:) Megb chyba stopy też wyszły z dołka:) Marii witaj:) Pinokio a teraz ciebie jakiś dołek porwał?licz grzecznie punkciki i waga poleci w dół:)nie za słodka ta herbatka?:) Becik ja sie nie poddałam,ale już nie miałam siły nigdy nie byłam w tak strasznym stanie.....ale już nie jestem w nim:) Bambasia dzieki za optymizm:) Żarówka jak miło że jestes chwile bo chwile ....ale jesteś:) Marchewka nie martw sie ....ja wiem ze człowiek czasem nie ma czasu:) Szalija dołek już zakopany:) Alliik witaj:)Poziomka witaj dziewczynki sorry za taki krótki wpis ale sie bardzo śpieszyłam żeby wam napisać żebyście sie nie martwiły zaraz jade na działke jak wróce to cos napisze,nie wiem tylko czy bede dzisiaj czy jutro,dzieki za wsparcie czuje sie juz dobrze wiec juz sie nie martwcie pozdrawiam wszystkich i do nastepnego razu trzymajcie sie dzielnie

White nic mi sie nie udało pobrac.......ale zrezygnowałam nie mam do tego siły:) Megb odżywam bo okazało sie ze mam przewspaniałe koleżanki ........wirtualne do końca zycia bede im wdzieczna:) Elisa,zdjecia nie mam przykre ide sie pochlastać tak jak Pinokio:)baaaaaaardzo załuje że byłas tak blisko i sie nie spotkałyśmy,nawet nie wiesz jak bardzo:(może i bym do ciebie napisała histeryczny wpis.....może?ale mam brak twojego maila odżyłam .....uwierzyłam ......ale nie było łatwo teraz już nikt nie dostanie takiego histerycznego listu bo w dołku mam może stopy a byłam w nim cała,ja naprawde wiele przeszłam,a teraz byłam baaaaaardzo załamana dziewczyny ja nie pamietam dnia żebym tu nie była z odświeżaniem strony ze 100 razy,jak tylko byłam przy kompie........a ostatno nie czytałam,nie chciało mi sie ,nie mialam siły,mogłam czesci (malutkiej,tyci,tyci:))z was napisac wczesniej ale ja nie umiem,ale ja już byłam w takim stanie że myslałam ze już wiecej nie przeskocze już nie chce walczyc,nie ważne ze dzieci mi nigdy nie wybacza,ale nie beda krzywdzone bo maja kochanego ojca ........ja naprawde chciałam ze soba skończyć,myślałam nad sposobem.........to teraz jak pomyśle jest straszne.......ale uwierzcie już nie miałam siły............ale,właśnie to ale to Patrycha.....co ona by miała za życie,gdyby została z M miała by super ale pewnie upomniałby sie o nia ojciec........ojciec,gnojek,który miał prawo do obywatelstwa amerykańskiego,ciotka ze stanów ciagle go nagabywała,mówiłam błagam urodziłam chore dziecko weź tam szybciej jej pomoga .....nie po co........ojciec który nigdy,nigdy nie złożył jej życzeń urodzinowych.....życzeń nie prezentów o innych imprezach nie mówie,widzi ja raz na pól roku raz na rok ......jak ona wymusi to telefonicznie,nie on nie dzwoni ona dzwoni......śmiał sie że sprzatam w pabie za grosze(sam nic na nia nie dawał)ja pielegniarka za grosze sie poniżam i sprzatam kible .............myslałam że go zabije........ale myśle przecież to pchła niech sie śmieje i dalej sprzatałam zeby Pati wszystko miała.....ma ja gdzies ale jakby sie dowiedział o mojej śmierci dla zasady by o nia walczył bo to jego własnosc,nie pozwoliłby jej na lepsze zycie ..........podły człowiek,co ja w nim widziałam ,zaczełam wpadac w histerie i napisałam do koleżanek tych ktorych pisały napisz maila.....i do tej która zawsze potrafi mnie pocieszyć smsem............i uzyskałam pomoc nawet nie wiecie jak odżyłam jaka jestem szczesliwa jak zaczełam wierzyc w ludzi bo w momencie jak urodziłam chore dziecko to wiekszość koleżanek zwiało.......szkoda ze nie miałam internetu z 10 lat temu ile to pomaga miec koleżanki które wspomoga i dziekuje wam za wszystko za pamiec,za fluidy,za dobre rady i dobre słowa...........i za inne rzeczy:) Tosia możesz zrobic przerwe .......ale wpadaj koniecznie,moze po przerwie jak znowu zaczniesz to zacznie wszystko spadać:) no i co......no i jeszcze smuce,ale zobaczyłam ze to pomaga....zawsze pomagało pisałam pamietniki.....w zeszycie.....nie miałam kompa:)i takie wypisanie daje dużo to taka terapia psychologiczna .......mi daje i zapomniałam o tym:)to już chyba dobranoc Elisa przypomnij mi gdzie mieszkasz:)

to ja też dobranod a do pytającej to nie wiem co masz zrobic ale na pewno ci dziewczyny pomogą ....ale nie dziw sie że są ostrożne bo ostatnio lilka pomarańczek tu wchodziło bez nicka i pytały a potem sobie jaja robiły i wyśmiewały .....a to jest wkurzające uspokój sie nic sie na razie nie zdradzaj postaraj sie o obywatelstwo,to pewnie ci sie przyda,a po 5 latach małżeństwa chyba masz do tego prawo,potem wszystko załatwisz na pewno musisz gdzies iść postarac sie o mieszkanie a jak dostaniesz od razu złożysz o separacje,nie wiem może od razu możesz o alimenty albo złożysz o zasiłki ,przespij sie z tym i zacznij załatwiać obywatelstwo,bedzie dobrze tylko może zmień nika na krótszego np żabka,traszka,kuńdzia Krysia.....nie wiem co ale nie taki bezosobowy,trzymaj sie dzielnie skoro faktycznie jestes w potrzebie to ktos ci pomoże......a wiesz co dam ci linka do forum dyskusyjnego tam jest dużo prawnikow oni może ciebie pokierują:) zarejestruj sie a potem zadaj pytanie na temacie\'\'wspólnoty europejskiej\'\' http://forumprawne.org/f,17.html na razie i spokojnie bedzie dobrze............śmiac mi sie zachciało ostatnio czesto mi to powtarzano.....ale pomogło ,nie tylko to:) Sara z tego co czytałam,a duzo wszedzie czytam to teraz spokojnie można miec:)