Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Słonko1335

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Słonko1335

  1. Amadziu my mamy Graco Aerosport obecnie jest użytkowany przez szwagrostwo ale bardzo sobie chwalą. Jedyny mankament to podnóżek, nie jest regulowany i jak dziecko jest większe to jak śpi nóżki dyndają. http://www.swiatdziecka.pl/shop.html?prod=794
  2. Ginewro ogłupiła mnie ta ilość wszystkiego, i oczywiście nic nie wybrałam. Szukałam czegoś dla Ali i dla chrześncy męża. Widzę, że też skusiłaś się na topik Achy:) Buziaki Dziewczynki, lecę obiadek robić.
  3. Mysz wyrazy współczucia. Nie martw się o Maleństwo na pewno będzie dobrze. Spróbuj jakoś się trzymać, choć wiem że to nie jest łatwe. Wrrr....wyników dalej nie ma, pewnie będę musiała pojechać do tego szpitala i zrobić awanturę bo nie doczekam się a mąż stwierdził, że jak nie dostaniemy tych wyników szybko to się wykończę nerwowo a przy okazji i jego. Niunia Maksiu sam miód, jest cudowny
  4. O jeny no to kawAŁ CHŁOPA. Wszystkiego dobrego dla Twojego 6 - cio latka. A jak jest w domu z 3 chłopami? Idzie przeżyć??? Jak Ala była młodsza to też stosowaliśmy syropek homeopatyczny i teraz jak tylko kaszleć zaczęła też jej dawałam ale nie pomógł:( mam nadzieję, że po Eurespalu poprawi się szybko bo mi się młoda zamęczy....
  5. Sosenko my właśnie na Eurespalu i wapnie jesteśmy, poprzednio przy kaszlu też Eurespal dostawała i było ok. A nasza niania najlepsza na świecie, bo to moja mama, no może czASAMI MNIE NIE S ŁUCHA I ZA CIEPŁO mAŁĄ UBIERA ale kocha ją najbardziej na świecie. Sorki Caps mi się na kawałek zdania włączył...
  6. Karol_inko ja oglądam i to co w niedzielę pokazali to była tragedia....a swoją drogą ostatnio wyczytałam, że jak dziecko właśnie mniej więcej w tym wieku co nasze będzie dalej dostawać wszystko zmiksowane to potem właśnie już może nawet do 3 lat mieć problem z jedzeniem w kawałkach dlatego choć drżę nie zmiksowałam zupki....poza tym żucie to swietne ćwiczenie dla żuchwy i języka. Macie jakieś domowe sposoby na kaszel u malucha?
  7. Sosenko Alka na szczęście, przynajmniej jak na razie, na nic alergii nie ma. Co do przerwy przed podwieczorkiem to może faktycznie masz rację, wydłużę jej czas do podwieczorku to może będzie chętniej jadła te owoce. Wczoraj dawałam jej gruszkę w maleńkich kawałeczkach i o dziwo jadła, nie wiem czy ona łyżeczką nie lubi czy o co jej biega. Jabłko też w ten sposób próbowałam ale krztusić się zaczęła. Ogólnie strasznie mnie stresuje podawanie niezmiksowanego jedzenia, bo boję się po prostu. Dzisiaj na obiadek dostanie zupkę tylko z rozgniecionymi warzywkami, mama już ma przykazanie żeby dawać jej bardzo powoli ale trochę się denerwuję... Poza tym kaszel ma okropny, jak się do jutra nie poprawi to znowu ją do lekarza wezmę, bo koleżanka wczoraj dzwoniła, że jej syn ma zapalenie oskrzeli a Alka tego kaszlu dostała 3 dni po ich wizycie...
  8. http://www.laktacja.pl/karmienie/zalecenia_imid.html#nie Dziewczynki wklejam link do schematu żywienia, bo właśnie doczytałam się, że już czas na całe żółtko co drugi dzień. Amadziu moja pediatra i ortopeda mówią butom nie do momentu pierwszych samodzielnych kroków. Ja niestety pewnie długo nie będę miała problemu z butami bo Alka to pewnie chodzić zacznie jak dwa lata skopńczy jak dalej takie tempo będzie miała:( A wiecie co cwaniara robi....jak leży zabawka na kocyku poza jej zasięgiem to leniwiec oczywiście nie ma zamiaru do niej podpełzać tylko bierze kocyk i przyciąga sobie na kocyku tą zabawkę...
  9. Witam o poranku:) Ala zbadana, dostałam syropek na kaszel i wapno, co do cycusia to doktorka obejrzała stwierdziła że to gruczoł powiększony tylko i nic się nie dzieje, w sumie trochę zlała sprawę, moim zdaniem. Nic to jeszcze raz ją będę męczyć o to przy wizycie na ważenie. wRACAM DO PRACY, PÓŹNIEJ SIĘ ODEZWĘ.
  10. Wrr...czy z Alką ok dowiem się pod koniec tygodnia bo jakaś pani poszła na urlop i nie ma kto opisać badania, a co tam niech się rodzice podenerwują jeszcze trochę:( i tak cały tydzień siedzę jak na szpilkach a tu jeszcze kilka dni dołożyli:( A kurczaka chyba nie wolno, bo często są pasione hormonami różnymi ale faktycznie dobrze, że Olu przypomniałaś jest tu indyk i kurczak taki w słoiczku, ja się właśnie kiedyś zastanawiałam czy to się tak samo daje czy z czymś miesza. Pędze robić jakiś obiadek. Illeli a tak wogóle to jestem w szoku, że tak dobrze Ci z Polskim idzie, nie doszukuję się błędów ale też jakoś mi się w oczy nic nie rzuciły w Twoich wypowiedziach. Moja psiapsiółka od 5 lat w Niemczech i już ma ogromne problemy z ortografia i z kazdym listem od niej idzie jej gorzej. Buziaki
  11. Z cielęcinką faktycznie dość ciężko, zdobycie jagnięciny graniczy z cudem a królika trzeba by całego kupić.....tylko po diabła mi cały królik...
  12. Ginewro ja odkąd Młoda skończyła 7 m-cy wywar na mięsku podaję, z warzyw używam: podstawowych (marchewka,pietruszka,seler,ziemniak,por), dynię, brokuła, kalafior, kalarepkę, cukinię, groszek, fasolkę szparagową, do tego kleik kukurydziany i masełko.
  13. Z mięskiem u nas różnie ale kurczaczek też się zdarza..... mówicie, że zły? a indyk? może być?
  14. Karol_inko zarejestrowałam Młodą na wieczór do pediatry z tym kaszelkiem to od razu każę sprawdzić tego cycusia. W sprawie wyników mam dzwonić czy już dziś będą, jeśli nie to najpóźniej jutro tylko tak sobie myśłę że tam i tak po ludzku napisane nie będzie i nic nie zrozumiem więc dopiero z tym wynikiem muszę iść do neurologa:(
  15. Magdo dzięki bardzo:) Neurolog ostatnio powiedziała, że z Alki niezły kieszonkowiec będzie, ja raczej kojarzyłam zdolności manualne z jakimś rysowaniem, malowaniem, rzeźbieniem czy czymś w tym stylu:) no ale cóż, stwierdziłam, że na pierwsze urodziny jak będzie test pod tyułem \"co pierwsze złapie\" to trzeba będzie do zestawu portfel dołączyć:)
  16. Hmmm...Kinga chyba nas pomyliła z przyszłorocznymi marcówkami... Jak weekend? U nas jak zwykle sobota dzień gospodarczy do obiadu a póxniej znajomi wpadną z córcią, na jutro jeszcze żądnych planów, w praniu wyjdzie. Buziaki.
  17. Ach zapomniałam Wam opisać jak to Tatuś ostatnio z Alą sam został.... W poniedziałek mąz miał urlop żeby iść z Alką na to usg przeciemiączkowe przed wizytą u neurologa, ja nie mogłam wziąć akurat wolnego w robocie a mama zajęta była sprawami pogrzebu więc tatuś został sam na placu boju. Wieczorem oczywiście powiedziałam co ma dać dziecku do jedzenia wszystko przygotowałam ale jeszcze dla pewności zapisałam \"90 ml wody + 3 miarki Bebiko + 3 łyżki kaszki ryżówo-kukurydzianej.\" Godzina 8,00 dzwoni do pracy tatuś i mówi \"wiesz jakaś rzadka ta kasza, mogę jej dać przez smoczek? \" , \"no możesz\" i dał, zjadła ponoć ze smakiem. Wczoraj biorę się za robienie młodej kaszki, patrzę a opakowanie nowe nitknięte (to z którego miał dać dziecku kaszkę) no to pytam jak wrócił z pracy co dał wtedy młodej a tatuś na to \"no pierwszy słoik wziąłem ze spiżarni!!!!! , myśłałem że na wierzchu postawiłaś\" (kaszka stała w kuchni ) nie mam pojęcia co w nią wpakował, na szczęście jej nie zaszkodziło........mam cichą nadzieję, że był to tylko kleik kukurydziany który też tam stał, bo tatuś za nic w świecie nie pamięta co to za słoik.....:)
  18. Olu zmęczenie wzięło górę nad rozsądkiem, mi też niestey się zdarzało wrzasnąć na młodą a potem płakać co ze mnie za matka bo w końcu na złość mi nie robi tylko coś widocznie nie tak, u nas zawsze po kilku koszmarnych nockach ząbek się pojawiał.... U nas oki, Ala odkryła że na siedząco fajnie jest:) i teraz za nic w świecie leżeć nie chce. Kupiłam jej wczoraj Uczoną Słuchaweczkę z Fisher Price, zobaczymy czy będzie miała z niej frajdę. Czekamy na te wyniki i oczywiście trochę panikować zaczynam ale mam nadzieję, że w poniedziałek już będą i będę mieć wszystko czarno na białym.... Buziaki
  19. Karol_ino współczuję... Ja ostatnio miałam zapalenie ucha zewnętrznego, najpierw zaleczałam Otinum (bez recepty) potem antybiotykiem Chibroxin, na opakowaniu jest, że przenika do mleka matki i żeby stosować w czasie laktacji w szczególnych przypadkach ale doktorka nie widziała wyjścia i stwierdziła że to i tak miejscowo, a wogóle to krople do oczu. Na wewnętrzne w ciąży dostałam Dicortineff i maść Betadine. Kończę dziewczynki bo na pogrzeb się szykuję.
  20. Cholera i do tego wszytskiego się rozłożyłam, żeby tylko Alka jakoś do jutra zdrowa dotrwała, bo tych cholerskich badań nam nie zrobią. Tomografia ma być ale nie pod narkozą, ufff....doktorka chciała rezonans zrobić i on miał być pod narkozą i mężowi się pomieszało. Na rezonans terminy z kosmosu więc na razie robimy tomografię. Alka dostała skierowanie do szpitala jednego dnia, przez cały dzień jutro będzie obiektem wszelkich badań, głównie krwi, chcą sprawdzić czy nie ma toksoplazmozy, cytomegalii, czy nie miałam w ciąży różyczki, itd.... na usg dziś wyszło że komory ciągle się poszerzają, niby ciągle nieznacznie ale doktorka się zaniepokoiła. Obwód głowy znowu wylądował na 97 centylu, waga dla odmiany na 3. Stwierdziła, że z tym przyrastaniem to może jakiś neurologiczny problem jest i chce wszystko sprawdzić. Najbardziej obawiam się tych badań na czczo, o 8 mamy tomografię, dopiero później badania krwi, nie wiem o której będę ją mogła nakarmić, poza tym boję się, że mnie chorej nie wpuszczą bo w końcu będą tam i inne dzieci, cholera, cholera, cholera..... poza tym doktorka zbadała Alę i stwierdziła, że ma nieznacznie obniżone napięcie mięśniowe ale za to rączki mają sprawność ponad 12 miesięcznego dziecka, powiedziała, że wiele roczniaków nie potrafi tak chwytać. Więcej konkretów nie znam, mąż był lekko wystraszony i niezbyt jest w stanie mi wszystko przekazać, trochę wyczytałam ze skierowania do szpitala, reszty dowiem się jutro. Jesteście kochane. Illeli pisz, pisz, będę miała co czytać jak wrócimy, chociaż nie obiecuję że od razu napiszę co i jak bo jeszcze ten pogrzeb..... Buziaki
  21. Dziewczynki buuuuuuuuuuuuuu.....trzymajcie za nas jutro kciuki, bardzo tego potrzebujemy:( mąż był dzisiaj na usg główki i doktorka kazała jutro zrobić tomografię i wszystkie badania w szpitalu. Tomografia pod narkozą, wszysko na czczo od 24 nie mogę jej karmić a w szpitalu mamy być na 8 rano i potrwa to pewnie trochę..... eh....i jeszcze wujek zmarł i pogrzeb, nawet nie wiem kiedy, też na dniach... Odezwę się jak będę mogła. Buziaki
  22. \"Jeśli chcesz ugotować Twojemu dziecku kisiel mleczny, przygotuj następujące składniki: - mleko modyfikowane Bebiko 2 lub Bebilon 2 – 6 miarek - woda – 180 ml - mąka ziemniaczana – 8g - żółtko jaja – ½ żółtka - mus owocowy BoboVita Frutapura Sposób przygotowania: Zagotuj wodę i ostudź ją. Mleko wymieszaj z połową wody. Do drugiej połowy dodaj mąkę oraz żółtko i ciągle mieszając zagotuj, a na koniec wlej mleko. Kisiel będzie jeszcze lepszy, gdy dodasz mus owocowy BoboVita Frutapura o ulubionym smaku Twojej pociechy.\" To przepis z poradnika żywienia Nutrici więc oczywiście skłądniki są też tej firmy, jak używasz innego mleka to musisz sobie proporcje zmienić, chyba że wszystkie mleka rozrabia się w takiej samej ilości wody. Buziaki Lecę pooglądać telewizję bo Alka już śpi
  23. Hej Kochane:) U nas dziś dzień gospodarczy, sprzątanie,pranie,prasowanie...... więc czasu na necik za bardzo nie było. Ala siedzi coraz dłużej ale ciągle nie sprawia jej to wielkiej frajdy, no chyba że w wanience to z kolei położyć się do mycia nie chce, bo strasznie ją bawi piana i jej łapanie. Wczoraj po raz pierwszy dostała mleko modyfikowane (tzn. kiedyś już chciałam dać ale wtedy histerii dostała a to wypiła), ja już nic laktatorem wyciągnąć nie mogę, wystarcza tylko na karmienie na bieżąco więc raz dziennie jak będę w robocie musi sztuczne dostawać. Nie wiem czy to po tym mleku (Bebiko) ale miała dziś rzadką, zieloną kupkę. Powinnam je odstawić???czy poczekać co będzie dalej??? Ciekawe jak Illeli się bawi..... Sosenko nie ma obowiązku ujawniania się i podawania swoich danych, możesz zostać po prostu Sosenką chociaż na pewno miłoby było zobaczyć Twoje dzieciaczki, jeśłi możesz cokolwiek o sobie napisać więcej to napisz, jeżeli nie to trudno. W każdym razie witamy serdecznie. Idę cosik poczytać, może nie zasnę po pierwszej stronie:)
  24. RENACIU JA NA ZAPARCIA DLA MŁODEJ DOSTAŁAM JAKIŚ SYROPEK działający lekko przeczyszczająco sprawdzę nazwę w domu i jutro Ci napiszę, był chyba bez recepty, tzn. receptę miałam ale on ziołowy. Kossztował ok. 8 zł. Sory za capsa
  25. Ach Illeli nie zawaracaj sobie głowy dzwonieniem, mamy za tydzień wizytę u neurologa to zobaczę co powie, najwyżej trudno na rehabilitację będziemy chodzić, tylko ciekawe czy można po południu bo przecież pracuję.....i pewnie terminy będą kosmiczne...eh....na razie chyba nie będę sobie tym głowy zaprzątać zobaczę co powie lekarz.
×