Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Słonko1335

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Słonko1335

  1. Beti spokojnie, Karol_ina ma rację w szpitalu zrobią co trzeba i spokojnie zążą, bez obaw. Ja co prawda staram się być z goleniem w miarę na bieżąco ale przyznam że i mnie sprawia to ogromną trudność, ostatnio mąż pomaga, bo nie chce jechać tak zupełnie zarośnięta, najwyżej dogolą co będzie trzeba. Aneczko Twojej Dzidzi też jakoś na świat się nie śpieszy, może chce się sprezentować na Dzień Kobiet.
  2. Iwi daj znać po powrocie czy coś się szykuje. Karolinko a to wszystko dlatego, że ja cały czas wolę jak w tej tabelce to jeszcze przede mną jest kilka Kobitek, bo na razie nie chcę być na wylocie:) chociaż, gdyby to od nas zależało, a kto wie kiedy nasze pędraki postanowią przyjść na świat... Ugotowałam dziś biały barszczyk na obidek, mniam, mniam i ciągle jestem głodna, wydaje mi się że nic nie robię tylko jem a ta cholerna waga stoi w miejscu. Kupiliśmy ostatnio na allegro fotelik samochodowy i czekam na dostawę, a Wy jak przewieziecie swoje Kruszynki ze szpitala w fotelikach czy w gondolkach czy tak po prostu na rączkach bo ja to się ciągle zastanawiam czy wsadzać taką maliznę do fotelika, chociaż niby wkładka dla noworodka jest....
  3. Nie ma lekko Króliczku, porządek musi być a Ty gdzie chciałaś uciec na koniec tabelki??? :) NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię Aurelia22....01.03.2006......40.........21.......Gorzów.....synuś Jakub Kijaneczka...03.03.2006....40.......15......Jaworzno..synek Szymon Piotr Juulka........05.03.2006.......40.......2.........Sandomierz.......?.....? Misia75......06.03.2006.......40.......16.......................córka Agatka Ania26.......10.03.2006.......39.......3.........Rzeszów..........?.....? Króliczek....11.03.2006.....40.......13.......Świdnica........Natalka Karol_ina.....13.03.2006......38.......16.......Bielsko-B.....córeczka Hania Słonko1335...16.03.2006. .....39.......5 ........Szczecin....córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......37......13..........Kraków ...synuś....Kamil Ola25.........18.03.2006........27........7..........Dublin......synus Alan renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? mritta28......19.03.2006......38........10.............Krosno......córa....Izabela mi28...........20.03.2006......38........15..........Lublin.......synek .....? moni78........21.03.2006.......37........15.......Lublin...córeczka...Zuzia ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Dana25.........22.03.2006......38..........12.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......29..........15......Krosno.......córka ..LENA Iwi30...........26.03.2006.......36..........16.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1.....27.03.2006......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26........29.03.2006/.....33........9.......Legnica......... Gracjan NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77..26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Agniecha_79...16.02.2006...3340g...51cm..Rzeszów....dziewczynka Amadzia.......19.02.2006...3500.........58cm....Tczew......Oliwia enka76........19.02.2006....3550........56cm....Konin......synek Filip Jagoda73....24.02.2006...3420g....54cm....Zielona Góra....córeczka Niunia_77.......03.03.2006..3200g ......57cm ....Lublin....Maksymilian Emi25........03.03.2006.....2700.......52cm....Tomaszów Maz...Kacperek Magda78.....04.03.2006......?........?........Gdynia.......córcia Paula Pyśka25......06.03.2006....3640g...57cm...Poznań...Wiktoria
  4. No proszę, czyż nasze topikowe Dzieciaczki nie są cudne? Pyśka GRATULACJE!!! Wracajcie do nas szybciutko i życzę zdrowia dla Maleńkiej, co ja piszę jakiej Maleńkiej, kawał z niej kobity no ale w końcu to WIKTORIA:) Dziewczyny z początku tabelki się nie odzywają, pewnie już tulą maluchy tylko nie mają jak dać znać, odezwijcie się jak tylko będziecie mogły, choć jedno zdanko.... U mnie znowu zima w pełni, całą noc sypało ale jest pięknie, słoneczko świeci, trzeba iść na spacerek, niech Ala się trochę dotleni. Pozdrawiam Was serdecznie
  5. Witam ponownie Marcóweczki:) Ja już po ktg, moja Mała niespecjalnie chciała współpracować, ciągle spod tej diody uciekała i musiałam przez nią siedzieć ponad godzinę, żeby wogóle dało się sprawdzić to tętno ale lekarz stwierdził że ok. Skurczyki już mocniejsze ale ciągle jeszcze słabizna, co jakiś czas się dość mocny trafia ale do porodu chyba jeszcze daleko, chociaż to czasami niespodziewanie się zaczyna, zobaczymy. Poszłam też sobie na spacerek, u nas dziś jest cudnie, śniegu pełno, słoneczko świeci jak szalone:) Pozdrawiam
  6. No proszę sypią sie dzieciaczki jeden za drugim:) Czarnula dziękujemy za info, pozdrów od nas Magdę i buziaki dla Małej Pauli:) Dana ja dziś się właśnie wybieram po sół fizjologiczną, poza tym mam kompresy jałowe i sterimar do noska i to wszystko z apteczki. Jeszcze spirytus musimy przygotować. Kosmatyków też niewiele, chusteczki do pupki nivea, krem pielęgnacyjny bambino, krem p.odparzeniom nivea, płyn do kąpieli z oliwka nivea i mydło bambino i wydaje mi się że to powinno starczyć na początek przynajmniej, później jeszcze dokupię coś z wyższym faktorem p.słonecznym do buźki. Nie chcę wariować z kosmetykami, bo znajome mnie ostrzegały że potem wszystko stoi i się nie używa, więc jakby co to wolę dokupić. Aurelki Kubuś chyba też w końcu się zdecydował na oglądanie świata spoza brzuszka mamy bo coś dawno nam się nie odzywała. Idę dziś na ktg to zobaczymy jak tam skurczyki bo przyznam że od wczoraj znowu mnie nękają.. Pozdrawiam i życzę miłego dzionka, do nas zima wróciła ale pogoda cudna.
  7. No, no chłopak jak malowanie, ucałujcie małego Maksa od wirtualnych ciotek i gratulacje dla Tatusia. Przekaż Niuni że czekamy na nią z niecierpliwościa. Pyśka za Ciebie mocno trzymam kciuki, bo wiem że przeżywasz tą nieszczęsną cesrakę tak samo mocno jak ja i mam nadzieję że zdążysz mi wszystko zrelacjonować zanim ja się rozsypię. Buziaki:)
  8. No pięnie GRATULACJE!!! dla młodego Tatusia. Ucałuj od nas żonkę i Maleństwo, czekamy z niecierpliwością na ich powrót. Od razu zmieniam tabelkę:) NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię Aurelia22....01.03.2006......40.........21.......Gorzów.....synuś Jakub Magda78.....02.03.2006......40........22........Gdynia.......córcia Paula Kijaneczka...03.03.2006....40.......15......Jaworzno..synek Szymon Piotr Juulka........05.03.2006.......40.......2.........Sandomierz.......?.....? Misia75......06.03.2006.......40.......16.......................córka Agatka Pyśka25.....10.03.2006.......39......14........Poznań.....córa Wiktoria Ania26.......10.03.2006.......39.......3.........Rzeszów..........?.....? Karol_ina.....13.03.2006......38.......16.......Bielsko-B.....córeczka Hania Słonko1335...16.03.2006. .....39.......5 ........Szczecin....córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......37......13..........Kraków ...synuś....Kamil Ola25.........18.03.2006........27........7..........Dublin......synus Alan renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? mritta28......19.03.2006......38........10.............Krosno......córa....Izabela mi28...........20.03.2006......38........15..........Lublin.......synek .....? Mysz_31......20.03.2006......26........11..........Warszawa....SYNEK Franek albo Ignaś moni78........21.03.2006.......37........15.......Lublin...córeczka...Zuzia ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Dana25.........22.03.2006......37..........12.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......29..........15......Krosno.......córka ..LENA Iwi30...........26.03.2006.......36..........16.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1.....27.03.2006......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26........29.03.2006/.....33........9.......Legnica......... Gracjan NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77..26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Agniecha_79...16.02.2006...3340g...51cm..Rzeszów....dziewczynka Amadzia.......19.02.2006...3500.........58cm....Tczew......Oliwia enka76........19.02.2006....3550........56cm....Konin......synek Filip Jagoda73....24.02.2006...3420g....54cm....Zielona Góra....córeczka Niunia_77.......03.03.2006..3200g ......57cm ....Lublin....Maksymilian Emi25........03.03.2006.....2700.......52cm....Tomaszów Maz...Kacperek
  9. NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię Aurelia22....01.03.2006......40.........21.......Gorzów.....synuś Jakub Magda78.....02.03.2006......40........22........Gdynia.......córcia Paula Kijaneczka...03.03.2006....40.......15......Jaworzno..synek Szymon Piotr Juulka........05.03.2006.......40.......2.........Sandomierz.......?.....? Misia75......06.03.2006.......40.......16.......................córka Agatka Pyśka25.....10.03.2006.......39......14........Poznań.....córa Wiktoria Ania26.......10.03.2006.......39.......3.........Rzeszów..........?.....? Karol_ina.....13.03.2006......38.......16.......Bielsko-B.....córeczka Hania Słonko1335...16.03.2006. .....39.......5 ........Szczecin....córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......37......13..........Kraków ...synuś....Kamil Ola25.........18.03.2006........27........7..........Dublin......synus Alan Emi25..........19.03.2006......38.........10........Tomaszów Maz...synuś Kacperek renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? mritta28......19.03.2006......38........10.............Krosno......córa....Izabela mi28...........20.03.2006......38........15..........Lublin.......synek .....? Mysz_31......20.03.2006......26........11..........Warszawa....SYNEK Franek albo Ignaś moni78........21.03.2006.......37........15.......Lublin...córeczka...Zuzia ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Dana25.........22.03.2006......37..........12.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......29..........15......Krosno.......córka ..LENA Iwi30...........26.03.2006.......36..........16.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1.....27.03.2006......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26........29.03.2006/.....33........9.......Legnica......... Gracjan NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77..26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Agniecha_79...16.02.2006...3340g...51cm..Rzeszów....dziewczynka Amadzia.......19.02.2006...3500.........58cm....Tczew......Oliwia enka76........19.02.2006....3550........56cm....Konin......synek Filip Jagoda73....24.02.2006...3420g....54cm....Zielona Góra....córeczka Niunia_77.......03.03.2006..3200g ......57cm ....Lublin....Maksymilian
  10. No, no Mrittka kawał baby z tej Twojej córci będzie:) Ja niestety nie mam pojęcia ile moja Gwiazda waży choćby w przybliżeniu bo na szpitalnym usg niestety nie ma opcji wagi, tzn. jest ale wersja uboga tzn. usg jest ustawione na 3400 i pokazuje tylko czy dzidzia waży mniej czy więcej i to wszystko... A cukru już wogóle nie kontrolujesz?, bo mi kazał czasami sprawdzić ale przyznam, że przeważnie zapominam, a słodkie dalej ograniczam choć już nie tak rygorystycznie, jak mam na coś wielką ochotę to zjem choćby mały kawałek. Ostatnio wariuję na punkcie cytrusów, jabłek, mleka i jogurtów owocowych, w zasadzie mogłabym się tylko tym żywić, kurcze przecież na zachcianki to już trochę za późno......
  11. Hej Marcóweczki:) Zacznę od gratulacji dla Niuni, hura, hura!!! Wracajcie do nas szybciutko, czekamy na relacje. Alabamko dziękujemy za info:) Teraz to już chyba pójdzie, pewnie codziennie będą takie wieści. U Was też tak pięknie słoneczko świeci? Muszę się wybrać na spacerek, szkoda tylko że sama ale zanim mąż wróci to już słoneczko zajdzie:( Aurelko Twój Kubuś to chyba na wiosnę czeka:).... A ja czekam i do lekkiej paniki doprowadza mnie każdy skurcz ale byłam wczoraj na ktg i te skurcze to na razie słabiutkie. doktorka w szpitalu kazała mi stosować jakieś tabletki dopochwowe, bo jak mam już rozwarcie zew. i wew. to łatwo o infekcję, brrr.. nie nawidzę tego ale jak trzeba to trzeba, co drugi dzień profilaktycznie Clotrimazol mogę stosować w ostateczności. Poza tym Pani była tak uprzejma że postanowiła mi załatwić do porodu szpitalną karetkę tylko trzeba jakieś formalności pozałatwiać ale będzie po prostu od razu na telefon jak się zacznie odejściem wód. Byłam w szoku, w końcu to nie mój lekarz a tak się przejęła...
  12. Hej Marcóweczki:) Nareszcie marzec, szkoda tylko, że u mnie pogoda taka niezbyt marcowa.... Jagódka GRATULACJE!!!! Kawał dziewuchy z tej Twojej córci jak na ten 37 tydzień:) i dobrze, że wszystko szybko poszło. A może na naszym topiku to wszystkie będą takie ekspresowe? Emi trzymamy kciuki i mam nadzieję że pobyt w szpitalu nie będzie straszny, tylko przeciwnie wszystko posprawdzają i nie będziesz się denerwować przynajmniej. Daj znać jak wrócisz:) Ominiko, tak jak piszą dziewczyny poproś lekarza o luteinę albo zastrzyki z Kaprogestu, to leki ryczałtowane i są b. tanie, tylko luteina musi być doustna ale można ją też stosować dopochwowo. A ja byłam wczoraj u doktorka, szyjka cały czas długa (bo główka nie naciska więc nie ma jak się skracać) ale już otwarta od wewnątrz i zewnątrz na palec, chociaż doktorek umówił się ze mną na wizytę dopiero za dwa tyg. i mówi że raczej wytrzymamy, wtedy też wyśle mnie do szpitala i zrobią tą cesarkę...chyba że brzdąc się jeszcze zdecyduje. Co do ruchów powiedział mi że powinno być ok. 50 dziennie, ale nie kazał siedzieć i liczyć, bo to bez sensu, mam tylko pilnować czy są i tyle i uprzedził że mogą być już dużo słabsze, bo Mała miejsca nie ma. Jak zwykle dostało mi się ochrzan za wagę (tylko 5 kilo na plusie) ale mimo to mówi, że na Małej raczej się to nie odbiło. No-spę i magnez mam brać według uznania, jak chcę szybciej to nie brać jak chcę opóźnić to mogę brać cały czas, chociaż mówi że na tym etapie nie musi to zadziałać ale mogę spróbować... Mam też chodzić sobie co kilka dni na ktg. Pysiu i mam pytanko do Ciebie bo wczoraj strasznie mnie położna zestresowała. Powiedziała mi że jak odejdzie mi \"szczególnie dużo wód\" (ciekawe skąd mam wiedzieć że to jest szczególnie dużo!!!) to mam natychmiast dzwonić po karetkę i położyć się plackiem i się nie ruszać bo to bardzo niebezpieczne przy położeniu miednicowym. Czy któś Ci coś takiego mówił, bo ja jestem przerażona, przecież ja pół dnia sama siedzę, mąż pracuje w sąsiednim mieście i szybko nie dojedzie, myślałam że po prostu zadzwonię po taksówkę i po sprawie a ta że absolutnie, nie można żadnej torby podnosić i tak dalej, no i wystraszyła mnie nie na żarty. Jeny niech to moje dziecko się obróci to się nie będę tak stresować!!!
  13. Misia ja też nie nabyłam dotąd żadnej butelki, smoczka też nie ma, laktator jest tylko dlatego, że dostałam od szwagierki ale i tak na razie leży niewyparzony i nieprzygotowany, zresztą nawet nie mam nic w co ewentualnie mogłabym to mleko zbierać z tego laktatora. Doszłam do wniosku, że akurat z butelkami, itd nie ma problemu, jest tego tyle w sklepach, jak będzie potzreba to mężulo pojedzie i kupi, tylko mu powiedziałam że jakby co to ma po zestaw startowy aventu jechać i pokazałam w sklepie jak toto wygląda... Poza tym chyba wszysko mamy, chyba....wyjdzie zresztą w praniu... Idę robić obiadek, bo potem jedziemy na zakupy, jakoś wszystko tak na raz nam się pokończyło.
  14. No to mamy kolejną lutową marcóweczkę. Enka gratulacje!!! A może napiszesz nam coś więcej na temat porodu i swojego małego mężczyzny i trzebaby zmiany w tabelce wprowadzić ale nie podałaś żadnych danych.... Buziaki:)
  15. Cześć Marcóweczki:) Amadziu witamy spowrotem w naszym gronie. Ucałuj od nas małą Oliwkę. Pisz jak najwięcej, jak sobie radzicie i wogóle o wszystkim co nam może się przydać, o ile wogóle mała Ci na to pozwoli.... Całuję mocno całą waszą trójeczkę, teściowa mam nadzieję już pojechała...
  16. Pysiu w sprawie wózka to Ci nie pomogę bo my taki zupełnie z innej bajki kupowaliśmy, nawet panie w sklepie patrzyły jak na wariatkę, bo szukałam lekkiej ale porządnej spacerówki. Po prostu szwagrostwo ma Polaka dwufunkcyjnego ze sztywną gondolą ale ciężkie ustrojstwo a że chcieli go wstawić do komisu żeby dla swojej małej, która już roczek skończyła kupić właśnie spacerówkę a nam teście obiecali wóżek to umówiliśmy się, że my na razie gondolę weźmiemy, a potem się odmienimy i nasza będzie lekka spacerówka a oni nie będą musieli swojego sprzedawać. Tak więc nie oglądałam zupełnie innych wózków tym bardziej, że ja z moimi problemami z kręgosłupem nie mogę sobie pozwolić na ciężki wóżek na dłużej niż trzeba.....A ponieważ spacerówa była tańsza to teściowie resztę kasy nam dali na dokończenie pokoiku i tak i wilk syty i owca cała:)
  17. Uff!! A ja właśnie wróciłam z pięciogodzinnej eskapady po wózek, na szczęście zakończonej sukcesem. Wózek kupiony i wracam do prania i prasowania ciuszków...jeszcze tylko obiadek zjemy, dziś zupka brokułowa, mniam, mniam...
  18. Hej Marcóweczki:) Wysłałam właśnie zdjęcia Oliwki do Asi26 i Magdy78, jak Niunia też to zrobiła to dostaniecie podwójnie. Aurelko witaj spowrotem, kurcze a ja już byłam pewna że jak się pojawisz to od razu nastąpią zmiany w tabelce. Co do chłopców to u nas to samo, jak na lekarstwo, same dziewuchy dookoła, może coś w tym jest, że to promieniowanie komputerowe osłabia męskie plemniki, mojego ciężko od komputera odgonić w domu a przecież w pracy też siedzi 8 godzin.... Mo.niko gratuluję spokoju, ale fakt Ty już doświadczona mamusia to wiesz jak się zachować w takiej sytuacji, trzymamy kciuki!!! U mnie dziś zapowiada się piękny dzionek w sam raz na poszukiwania wózka...mam nadzieję że w końcu coś wybiorę a potem wracam do prania i prasowania. Na weekend zarządziłam w domu generalne porządki, oj chyba już blisko, bo tylko to po głowie mi chodzi...że ma być na błysk wszystko. Miłego dzionka
  19. Mamoemi dzięki za zdjęcia cudnej Oliwki, dziewczynki jak gdzieś nie doszły proszę krzyczeć, naprawdę warto popatrzeć na ślicznego dzieciaczka a te które porodu się strasznie boją to przestaną na samą myśł o takim skarbie... Niunia ja nie słyszałam o żadnym przesądzie związanym z łóżeczkiem i całe szczęście bo dzięki temu stoi już od dwóch tygodni, zresztą podobno i tak musi się wcześniej przewietrzyć.
  20. No to ja podam swój a potem będziemy dalej sobie rozsyłać kasia1335@interia.pl Wróciłam obżarta za wszystkie czasy, niestety na jednym pączku się nie skończyło....wszystko przez przepyszne faworki teściowej... Jutro jadę wybierać wózek i już się doczekać nie mogę, A co do seksu to już nie pamiętam, co to:( od początku tylko zakazy, dobrze że doktorek co 2 tygodnie pajęczynę ściągał, eh...ale postanowiłam że teraz już nic się wydarzyć nie powinno i może w ten weekend zaszalejemy, w końcu potem znowu długa przerwa....tylko nie wiem czy mężuś nie spanikuje, bo na któymś usg dostał osobiście od lekarza zakaz zbliżania się do żonki :(
  21. Pysiu, co do terminu to na razie nic nie wiem, idę do doktorka we wtorek albo w środę to dopiero z nim pogadam jak to wygląda w szpitalu gdzie on ma dyżury, czy umawiają się tam na terminy czy czekają aż wszystko się samo zacznie, dam Ci znać jak czegoś się dowiem. A ja dla odmiany dopiero ostatnio zaczęłam cieszyć się ciążą, mam już świadomość, że Małej nic nie grozi jakby się zaczęło i nie stresuję się teraz zupełnie, zaczęłam normalnie funkcjonować, w końcu nie muszę leżeć plackiem. Fakt, że prawie nie przytyłam dlatego nie jest mi szczególnie ciężko, tylko kręgosłup doskwiera ale z tym akurat miałam problemy jeszcze przed więc nic nowego. Myślę, że jak już wszystko będzie poprane, poprasowane i chałupa będzie lśniła czystością wtedy dopiero nie będę się mogła doczekać a na razie mam jeszcze trochę rzeczy do zrobienia i w zasadzie nawet to sprzątanie mnie cieszy bo wreszcie mogę coś sama w domu zrobić...oczywiście z pomocą męża:)
  22. Pysiu chyba nasze skarby już kompletnie wypełniają macicę i dlatego taki twardy, ja mam to samo, jakbym teraz miała takie bezbolesne skurcze jak kiedyś to nawet bym nie wiedziała ale teraz każdy skurcz już boli jak diabli, dobrze, że nie za wiele ich jest. Poczytałam sobie opis z agniechy cesarki na jej topicu i mnie też wcale nie nastraja optymistycznie, a moje wszytskie znajome się dziwią, że zamiast się cieszyć to marudzę bo one wiele by dały żeby mieć cięcie, kurcze ależ na tym świecie wszystko na opak.... U Was też takie cudne słoneczko świeci? Chyba już wiosna wielkimi krokami sie zbliża, hura, hura!! Uwielbiam wiosnę:) Dostałam wczoraj z allegro poduchę do karmienia, nie wiem jak się sprawdzi jak już Ala będzie na świecie ale na razie jest fantastyczna do podpierania kręgosłupa:)
  23. Niunia doszło, jak zwykle wyglądasz kwitnąco:) Nie mam pojęcia czemu z tamtego konta nie dochodzi, nie mam żadnych spamów pozaznaczanych... Co do zwolnienia to dokładnie nie wiem jak to jest z tym macierzyńskim przed porodem bo jak mam świadczenie rehabilitacyjne to mi nic nie zabiorą, ale to podobno zależy od lekarza, tzn. od jakiegoś kodu który w zwolnieniu wpisze, bo mój doktorek mi kiedyś mówił żebym się nie martwiła bo ona tak wypisuje zwolnienia żeby kobietom z macierzyńskiego nic nie zabrali a że niektórzy lekarze się boją tłumaczyć przed zusem. Wiem, że niektóre moje znajome ratowały się w ten sposób, że po zwolnieniu od gina dalej wystawiał im zwolnienie lekarz rodzinny, tylko to też zależy od niego czy zechce, ja u mojej lekarki nie miałabym problemu.
  24. A co do podbijania legitymacji to odkąd widać u mnie ciąże to lekarze wogóle odpuścili sobie sprawdzanie dat w mojej książeczce, już nie pamiętam kiedy ktoś ją ode mnie chciał. Jak ostatnio wpychałam dentystce to powiedziała, że przecież w ciąży mnie nie zwolnili i wie że jestem dalej ubezpieczona, u gina też wogóle nie sprawdzają a w szpitalu jakby co pisze się oświadczenie, że jest się ubezpieczonym, chociaż osatanio też to olali....miesiąc to przesada i oni dobrze o tym wiedzą, co za głupie przepisy, mój mąż ma kadry w Warszawie, jakby tak musiał co miesiąc tą książeczkę do podbicia wysłać to dłużej by na poczcie leżała niż w domu....najgorzej jednak jak trafi się na formalistę.....
  25. Niunia nie mam pojęcia dlaczego, może za duży format wysyłasz i moja skrzynka nie przyjmuje...od innych dziewczyn dochodzą, chociaż ostatnio Mritta pisała, że od niej też wróciło, wrr... A właśnie tak się wczoraj zastanawiałam jak z tym prasowaniem, bo też wpadłam na to, że tą jałowość stracą, tylko się tak zastanawiam czy aż tak się tym przejmować, nie chcę rozpuszczać skórki Małej bo potem będą tylko problemy i uczulenia jak zbyt sterylne warunki od razu jej zapewnię, tak właśnie powiedziała położna środowiskowa mojej znajomej jak przysżła na wizytę żeby nie przesadzała, nie wygłupaiała się z drogimi proszkami, mnóstwem kosmetyków, i ciągłym prasowaniem....
×